Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Żonie trzeba było wyjaśnić, a zresztą jak wiedziała, to cóż było wyjaśniać? po co to było? by ośmieszyć Anię? kilka dni temu ktoś inny robił Jej dokładnie to samo.

Opublikowano

Tylko po co nam to wyjaśniać adresat był podany.


A tak swoja drogą to chyba zaczyna szwankować uczciwość małżeńska tak mi się wydaje i od drobnej rzeczy się zaczyna a konczy czasami źle.

Opublikowano

   Kur...a  ale sie robi moda na sukces  z forum :P  a raczej jakas pralnia brudow....  nie można bez tego???  powodzenia w zmianie tematu na Kto z kim pisał - akcja żona :rolleyes:    bo obrączki sie na forum nie wyczuje :rolleyes:   

  Ps.Idzie się skichac na te jaja jak nie afery to instruktaż podrywu  :P

Opublikowano (edytowane)

Adrian, dzis jest wstep do tej lekcji.

 

Widze, ze humor powrocil do tego tematu.

 

Nie chcę się wtrącać, ale od środka chyba nie ma co zaczynać, podstawa to wiedzieć co w mężczyznach pociąga kobiety. Potem trzeba spojrzeć na siebie i właściwie od siebie zacząć całą zabawę.

 

Więc słucham jakiego mężczyznę szukają, pożądają kobiety? Podpowiem, że to sie może nieco różnić... Oj będzie ciekawa zabawa :)

Edytowane przez grego
Opublikowano

Tylko po co nam to wyjaśniać adresat był podany.

 

 

 

 

Żona pewnie kazała publicznie się przyznać i pogrążyć przeciwniczkę.      :P   :D     Jak za  UB-ecji      2smiech.gif

 

Opublikowano

Od Weris i od Tomka proszę uprzejmie  odchromolić się, bo będziecie mieli ze mną do czynienia! :huh:

:

Opublikowano

Umiesz Ty czytać w ogóle kto sam tu robi aferę? czy udajesz niezrównoważoną tylko?

Opublikowano

Umiesz Ty czytać w ogóle kto sam tu robi aferę? czy udajesz niezrównoważoną tylko?

 

bujaj się ...

 

Opublikowano (edytowane)

Nie udajesz jednak.   :)    Nie poproszę Cię o rękę chyba.       2smiech.gif

Edytowane przez Gość
Opublikowano (edytowane)

Co znów dwóch buraków z tamtego tematu?   ;[    no wściekli się chyba dzisiaj.        2smiech.gif

 

Kto wiatr sieje, ten burze zbiera :D

Ty jesteś mądry, ALE INACZEJ      :lol:   jak to się ma do tego co napisałeś.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Ty nawet nie wiesz co sam piszesz      :lol:   Widzę że tęsknicie za nami, inaczej byście nas nie prowokowali.       :P 

Opublikowano

Nie zdziwiłbym się gdybyś TERAZ Ty napisał tu że jakaś mężatka nachalnie dybie na twoją cnotę na PW     :P      :lol:

Opublikowano

Tak tak, włosy by można rwać co wypisujecie    :P    :D  tylko że wy macie ten problem że jak czyjaś żona czy mąż zrobi aferę, to publicznie potraficie zwalić to na kogoś innego        :D    coś w stylu - ja nie winny, ona winna, ona dawać nie powinna.      2smiech.gif Więc czym się chwalisz?     :) 

Opublikowano

wypisujecie? wy? Ty naprawdę masz problem :lol:

Trochę ta nasza dyskusja, traci sens. Ja Ci pisze, że burak jesteś, a Ty chcesz rozmawiać

Sory ale bardzo trudno było by mi się zniżyć, do Twojego poziomu :lol:, ale jak coś jeszcze do mnie masz to poproszę na PW

Opublikowano (edytowane)

 

Ja Ci pisze, że burak jesteś, a Ty chcesz rozmawiać

Sory ale bardzo trudno było by mi się zniżyć, do Twojego poziomu :lol:, ale jak coś jeszcze do mnie masz to poproszę na PW

Ja chcę z Tobą rozmawiać? no toś mnie dobił teraz    :D     kto za kim przylazł ?   nie pytany wcinasz się do rozmowy  tylko dlatego żeby zabłysnąć przed kolegami z waszego tematu, obrażasz mnie człowieku pierwszy, {zresztą u was to norma} i ty śmiesz mi mówić o kulturze? pisać z wami na PW?   :P    chyba żartujesz teraz.    :lol:

 

Ps. wiesz co, powinniście się wstydzić i to wszyscy, zachowujecie się jak już nie powiem co, jak Ania z wami pisała to wszyscy jej kadziliście i ty Artur też  a teraz jak  jedno z was próbowało jej dokopać, to już jej nie znacie, tylko solidarność z silniejszym, a nic złego nie zrobiła przecież.       WSTYD I HAŃBA!!!!  TACY JESTEŚCIE.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Uwaga wszyscy zonaci z którymi pisałam nachalnie zgloscie sie!!!
Najlepiej do weris...


Winni sie tłumacza i to jeszcze na publiko. Tak bywa gdy się czyta z niezrozumieniem.
Teraz inni bronią innych i jest gang af.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v