Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeżeli kobieta wstydzi się rozebrać przy facecie,to nie jest jego żona,    :P

jeżeli facet nie pierdzi przy kobiecie, to nie jest jej mąż.      :)

 

Opublikowano

Panie też potrafią nieźle dawać z grubej rury.    :P    

Krasawice w wieku kwiecie,
Pierdzą cicho jak na flecie,
A poważne w wieku damy
Wypierdują całe gamy.     xD

 

Opublikowano (edytowane)

Jak tam chłopaki po Walentynkach, małżonki zadowolone?    :P.   .

 

 

Ps. coś cichutko, chyba żeście sobie przesrali.      :D Nie trzeba było brać dosłownie tego filmiku.    xD

Cytat

O matko, skąd Wy bierzecie takie wierszyki? :D

A. Fredro - poemat liryczny "O Pierdzeniu" - mówi Ci to coś?     :)

Edytowane przez Sean
Opublikowano

:D Czyżbyś się męczył z małżonką?    :P  e chyba nie jest tak źle.      :)

Opublikowano

:D Mam nadzieję że Szanowna Małżonka odcięta od kompa, bo będziesz spał na wycieraczce.     :P

Opublikowano

Małżonka dostanie na zakupy i wybaczy, ale jak kochana mamusia się dowie - ooo to nie ciekawie, a jeszcze jak zięciunio się starszej pani podoba to  za karę .... a nie będę pisał:P

Opublikowano
Cytat

ale jak kochana mamusia się dowie - ooo to nie ciekawie, a jeszcze jak zięciunio się starszej pani podoba to  za karę ....

Spotkało się dwóch facetów, jeden cały poobijany na twarzy z walizkami w ręku,

co ci się stało pyta drugi, no zobacz co teściowa mi zrobiła,

no ja jakbym miał taką teściową, to chyba bym ją zarąbał siekierą,

a ty myślisz że co ja tacham w tych walizkach.     :P

Opublikowano

Tomasz czyli jednak i teściową zadowalasz w niedziele i od święta. Teściu pewnie na rękach Cię nosi. Przynajmniej się wyśpi:D

Opublikowano

Ala jak człowiek młody to nie wierzy i nie widzi podobieństw:D

Opublikowano

Agrest hehe bardzo śmieszne ;), a włąściwie może i zadowalam ,bo jak mnie rzadko widzi mniej się denerwuje :D

a teść zię cieszy bo mu obiecałem ze zaatwię bilet na Syberię w jedną stronę dla niej .lecz troche mi schodzi bo promocji w Sol-turze nie maja xD

Opublikowano
Cytat

Ala jak człowiek młody to nie wierzy i nie widzi podobieństw:D

Lepiej się nie oszukiwać, chcesz zobaczyć jak kiedyś będzie żona wyglądała? popatrz na teściową, lustrzane odbicie.   xD

Opublikowano

O to żebyście razem przy flaszce jeszcze jakiej głupoty nie zrobili. :D

Studnia zabudowana?

Sznurki i łańcuchy po trzeźwemu schować to po pijaku nie znajdziecie

Opublikowano

Teściowa gęgawa, to córka prędzej czy później gęgać zacznie, to tylko kwestia czasu, jabłko nie pada daleko od jabłoni.       :P

Opublikowano

Sean - poszedłem kiedyś z bólem gardła do lekarza. Wyszedłem z bólem d*py i uszu. Gość  zaczął temat teściowych. Miał chyba zły dzień i problem ze swatową. Zapytał czy jestem żonaty i zaczął właśnie mówić, że jak chcesz wiedzieć kogo poślubiłeś to spójrz na teściową. I dalej mówił jak to syna przestrzegał, a ten nie słuchał.

Najgorsze, że tego samego dnia teściu siedział w poczekalni, a  drzwi cieniutkie. Nic nie mówiłem, a czerwony jak cegła wyszedłem z gabinetu.:/

Opublikowano

hehe

teściowa miala trzech zięciów i chciała ich przetestować;

zauważyła jednego na podwórku i wskoczyła do studni  ,wrzeszczy on ja rataje,a na drugi dzień nowiutki Maluch z kartką za uratowanie życia wdzięczna teściowa ,podobnie z drugim ,

widzi trzeciego i robi to samo ,zięć stwierdza,a pier,,,e ,utopiła sie na drugi dzien stoi na podwórzu nowy mercedes z kartką ,wdzięczny teść :D

Opublikowano

Ja tam z teściową krótko - niech mi mamusia nie pier*oli, nie dosłyszy już kobiecina.     :P     xD

Opublikowano

Ale ogólnie nie ma co narzekać bez teściowej nie było by napiętych sytuacji w domu i cichych dni.

Po cichych dniach przychodzi burza i to co najlepsze - godzenie się:P

I jak tu teściowej nie kochać?:D

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Leasing-rolniczy
      Być może moderatorzy dokleją ten temat do już jakiegoś istniejącego a może dostrzegając jego potencjał zostawią w takiej formie:)
       
      Jako że mamy już temat jak poderwać Kobietę swojego życia, czyli jak zrobić ten pierwszy krok żeby: zauważyła nas, uznała za wartościowego, itd.
       
      Czas na kolejne porady szczęśliwców: sprawdzone sposoby aby zatrzymać swój Skarb przy sobie na wsi.
       
      Szczególnie zależy mi na opiniach tych szczęśliwców, którzy w opinii tych mniej szczęśliwych dokonali czegoś niemożliwego: (uwaga dla bardzo wrażliwych- w tym momencie specjalnie przejaskrawiam, żeby unaocznić o co mniej więcej mi chodzi) zatrzymali piękną i mądrą dziewczynę na zapadłej wsi w sytuacji gdy większość jej koleżanek już dawno wyjechała ku dalekiemu światu:)
       
      Pokażcie chłopaki że się da, tym niedowiarkom na pohybel, marzącym dla otuchy:)
    • Przez Amorim
      Witam
       
      Rok temu skończyłem studia na kierunku ochrona środowiska wydawał mi się to dobry kierunek po liceum i biol-chemie nie był zbyt trudny a ja byłem średnim uczniem. Tata prowadził gospodarstwo około 15 hektarów plus 10-14 krów. Jednak ja nigdy go nie słuchałem często sie z nim kłóciłem i nie chciałem iść do technikum na rolniczy kierunek tak jak mi radził... Poszedłem do liceum gdzie bardzo się męczyłem ale jakoś je skończyłem i dość dobrze zdałem maturę nie wystarczyło na weterynarie czy biotechnologie nie mówiąc o medycynie wiec wybrałem popularną ochronę środowiska. Studia przeszedłem bez większych problemów a ojciec który ma już 66 lat nie mógł sobie poradzić i gospodarstwo pod*padło. Teraz ja nie mam pracy i perspektyw (ponieważ ludzi po ochronie środowiska jest w brut) ani nie mogę przejąć gospodarstwa i starać się o premie młody rolnik... macie jakieś rady co w tej sytuacji robić ? spotkaliście się z takimi przypadkami gdzie ludzie po studiach wracali na wieś nie z wyboru a z przymusu ?
    • Przez mataysen1994
      Witam. !
       
      Na wstępie z góry przepraszam jeśli pomyliłem działy ( aczkolwiek ten wydał mi sie najodpowiedniejszy )
       
      Ale do rzeczy...
       
      Z racji iż moi rodzice pochodzą ze wsi, jestem szczęśliwym posiadaczem ok. 5h ziemi ( co prawda ostatnio była ona uprawiana za czasów komuny. i dawno na niej nic nie rosło oprócz samoistnie zasianych z pobliskiego lasu sosen itp, no ale ZIEMIA TO ZIEMIA ) Dlatego też ostatnio wpadłem na pomysł, iż może spróbuje swojego szczęścia i wezmę sie za "GOSPODARKĘ" no i tutaj właśnie rodzi sie moje pytanie, 
       
      CZY WARTO ??
       
      Musialbym, zaczynać kompletnie od podstaw, czyli zakup ciagnika ( myślałem nad poczciwym URSUSIE C-360 ) pług, kultywator, siewnik no i oczywiscie przyczepę, zdaje sobie sprawę że na początku musiałbym w cały ten interes "wtopić" sporo kasy, a moją jedyną szansą za jakikolwiek zarobek w tym fachu, byłaby sprzedaż tego zboża co zebrałem, ( bo raczej na żadne unijne dodatki nie miałbym co liczyć )
       
      Z góry dziękuje za odpowiedzi.
       
      Pozdrawiam.
    • Przez jestem_z_miasta
      Cześć, 
      mam nadzieję, że trafiłem w dobre miejsce. Odziedziczyłem 6 hektarów ziemi (2 łąki, 4 ziemi) łąki w 3 działkach, pola w 2 + budynki gospodarcze i maszyny. 
      I nie wiem co z tym zrobić. 
       
      Mieszkam w mieście 70km od wsi w której znajduje się ziemia. I raczej nie zostawię mojej pracy, bo po prostu ją lubię, a codziennie dojazdy nie wchodzą w grę. 
       
      Mielibyście jakieś porady, co mógłbym zrobić, aby zarabiać na tej ziemi i jednocześnie nie musieć tam pracować non - stop? Szukam czegoś, co pozwoli wyciągnąć z tego więcej niż na dzierżawie. 
       
      Mam nadzieję, że ktoś podrzuci jakieś fajne pomysły  
       
      dzięki!
    • Przez rafals3001
      Witam czy znajdą się jeszcze fajne ustabilizowane dziewczyny lubiące życie na wsi ciszę spokój gospodarstwo które chciały by zamieszkać na wsi założyć rodzinę? Jeżeli takowe się znajdą zapraszam do pisania w temacie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v