Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Właśnie zauważyłem że 10cio dniowy cielaczek zrobił się jak piłeczka szybko doradzcie co z tym zrobic! na obiad dostał mlekopan chciałem teraz go nakarpic i zauwazyłem że ma straszne wzdęcie masarz dał tylko tyle ze puścił 3 bąki, robic coś z tym czy samo mu to przejdzie??

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Zadzwoń do weterynarza, jak ci poradzi, że masz przekuć cielaka to wtedy będzie mniej ryzykowniej...

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Nie powie, ale spytać się zawsze można....

Opublikowano
No tak ale on chyba tak nie powie-bo tak to by bylo za darmo a tak to by wzial kase wiec pewnie bedzie musial przyjechac na miejsce.

Ja już weterynarza ie chce 2 dorosłe sztuki padły po jego wizytach w przeciągu ostatnich 2 tyg, masarz troche pomógł poszły gazy przodem i tyłem (rok nie pije mleka po tych tylnych gazach :D ) troche zeszło ale jeszcze jak piłka tylko miększa, a ten cielaczek to właśnie sierotka

Opublikowano

Nie wróże powodzenia w ratowaniu tak młodego cielęcia. Najprawdopodobniej wzdęcie jest objawem jakiejś fizjologicznej wady wrodzonej - jak przecież może dojść do wzdęcia żwacza gdy jest on niewielki, praktycznie pusty i nie funkcjonuje.

Sam miałem niedawno taki przypadek... farmakologiczne pobudzanie trawienia, sondowanie, wlewy do żwaczowe i w końcu wreszcie trakorowanie nie pomogło :D

Opublikowano
Ja już weterynarza ie chce 2 dorosłe sztuki padły po jego wizytach w przeciągu ostatnich 2 tyg, masarz troche pomógł poszły gazy przodem i tyłem (rok nie pije mleka po tych tylnych gazach :D ) troche zeszło ale jeszcze jak piłka tylko miększa, a ten cielaczek to właśnie sierotka

Rada-zmien weterynarza B)

Opublikowano
Nie wróże powodzenia w ratowaniu tak młodego cielęcia. Najprawdopodobniej wzdęcie jest objawem jakiejś fizjologicznej wady wrodzonej - jak przecież może dojść do wzdęcia żwacza gdy jest on niewielki, praktycznie pusty i nie funkcjonuje.

Sam miałem niedawno taki przypadek... farmakologiczne pobudzanie trawienia, sondowanie, wlewy do żwaczowe i w końcu wreszcie trakorowanie nie pomogło :D

właśnie nie miało apetytu ciele i dzisiaj dorwało się ale za dużo nie wypiło al i sianka duzo jadło pewnie tym sianem sie zapchało

Opublikowano

ja tam mam super weta, na siano to za wczesnie i tez to mogło byc przyczyną, masowac i głowe do góry to też sie wtedy odbija, ja miałem podobny przypadek z bykiem, miał jakąs wade bo czasami tez był nieźle nadety, ale naszczecie jadł i czym starszy to sie to normowało i dzisiaj jest byczysko fest.

Opublikowano

mialem taki przypadek.najlepsza sonda.moj mial 3 razy.1 raz weterynarz potem pozyczalem i sam robilem.a najlepszy stary sposob-jedz na jakas ubojnie bydla wez swiezej tresci zaladkowej od krowy i daj cieleciu do zjedzenia.a igla czy trokar to prosta droga do utylizacji

Opublikowano
ja tam mam super weta, na siano to za wczesnie i tez to mogło byc przyczyną, masowac i głowe do góry to też sie wtedy odbija, ja miałem podobny przypadek z bykiem, miał jakąs wade bo czasami tez był nieźle nadety, ale naszczecie jadł i czym starszy to sie to normowało i dzisiaj jest byczysko fest.

Byłem znowu jak ruszyłem cielątko jak by bomba wybuchła :D no i wybróżniło się porządnie moze coś z tego będzie

 

p. stosujecie taki patent żeby włożyc coś w pysk kilka zdziebeł siana żeby wymuszac przeżuwanie a co za tym idzie prace żwacza?

Opublikowano

Tydzień mija, a jałóweczka już wszystko dostawała i węgiel i solony mlekopan zioła, kora dębowa i nic, jeden dzień biegunka a na drugi dzień apetyt i tak w koło, a znalazłem dla niej nawet mamkę bo z wiadra ze smoczka nie chce ssac, pochudło cielątko okrutnie, czy coś z tego będzie wogóle jak to rokuje?

Opublikowano

na wzdęcia z tego co wiem to jest jakiś płyn, nie wiem jak sie nazywa bo tymczasowo nie mamy go w domu ale jak cielak ma wzdęcie to dajemy mu go z mlekiem , sam wypija i po sprawie, a jak nie chce wypić to trzeba mu wlewać po troszeczku do pyska

Opublikowano

akurat moja jałóweczka już dawno zdechła miała te wzdęcia przez ponad tydz mijały i znowu się pojawiały, a jałówka od której bya ta jałóweczka zdechła na zakarzenie 5tego dnia po porodzie, podejrzewam że mogło na to mieć wpływ pewne zdarzenie jak jałówka była w połowie ciąży urwał się byk i zrobił zamiaszania że przycisneło ją bardzo do uczepki tak że brzuchem wisiała na wygrodzeniu i się sklinowała, być może jakiś krwiak się zrobił lub cos takiego że dostała tego krowotoku i zakarzenia, a ciele urodziło się już z defektem i stąd te wzdęcia

Opublikowano (edytowane)

U mnie byczka wzdymało 3 razy, ale wymasowaliśmy go i było ok, ale jak za 4 razem go wzdło to i bieganie po podwórku i masaż nie pomogły (kładł już się nam na rękach i wyciągał nogi). Zadzwoniliśmy do lek. wet. i powiedział nam, żeby dać mu 50-tkę wódki z kawą żeby zatrzymać fermentacje. Niestety było to już za późno. Fermentacja ustawała, ale i tak był ogromnie nabrzmiały i musiałem wbić mu igłę od szczepienia prosiąt i uleciało trochę gazów i było ok (trochę był osowiały i smutny, ale rano było wszystko ok; cała akcja działa się miedzy 22 a 1 w nocy). Dodam, że cielak miał ok 18 dni i ważył 58kg na 2 dzień po urodzeniu (moim zdanie dużo). Moim zdaniem powodem tego było to, że(lek. wet. potwierdził)zjadł trochę paszy (wygrzebał spod siana)i w połączeniu z mlekopanem dało właśnie taki a nie inny efekt. Niekiedy cielaki stały koło krów przy korycie i nic im nie było, a nieraz widziałem jak kilkudniowe cielę wsadzało łeb do koryta, ale widocznie ten był wrażliwszy.

Edytowane przez Mati10

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez kotek321
      Witam mam problem z krowa jak ja głaszcze to wysuwa język i sapie 
    • Przez BannPugg
      Przez kilka dni smarowałem strzyki maścią gojącą na wazelinie z ekstraktami roślinnymi, nie wiem jak się nazywa, w czerwonej puszce. Nie pomaga. Jedna krowa ma to na jednym strzyku, druga na kilku. Reszta krów tego nie ma



    • Przez Magda2202
      Witam mam problem z cielakiem 4msc od tygodnia gorączkuje temperatura utrzymywała się od39.3 do 39.5 piła I jadła normalnie wczoraj nazwaliśmy weterynarza podał jej biovetalgin na gorączkę ii powiedział że powinno przejść wieczorem temperatura wzrosła do 39.8 A rano miała już 40.1 dzwonilismy do weterynarza I powiedział że ciężko stwierdzić co by jej dolegało i zaproponował żeby po nowym roku podać jej aspiryne  2g Na dobę przez tydzień aa narazie czekać dodam jeszcze że miesiąc temu starsze jalowki też gorączkowaly przez 3-4 dni miały 39.4 i po tym czasie temperatura sama spadla może ktoś spotkał się już z podobnym przypadkiem
    • Przez tyj123
      poraz pierwszy nam takie coś sie zdążyło parę dni temu zdechł nam cielak mięsny(brąz) 4 miesięczny wszystko rozegrało sie w 15 min zaczął ryczeć potem piana i krew mu z nosa leciała a po chwili sie położył i było po nim . Jak weterynarz przyjechał zrobiliśmy mu mała sekcje nie był on nawet wzdęty ale miał takie dziwne serce gąbczaste miękki czy z was ktoś miał podobną sytuację i co to mogło być bo weterynarz stwierdził że to wada wrodzona........
    • Przez franek230
      Dobry wieczór.
      Czterodniowy cielak od dwóch dni ma gorączkę 39.4-39.6°, nie chce pić. Lek przeciwgorączkowy i antybiotyk nie pomaga. Co robić, jak mu pomóc?
      Z góry dziękuję za odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v