Ceny dzierżawy ziemi

[przemek28_28]

No powiem Wam ze jak na moje strony to oferta naprawdę jest dobra bo są tacy co dają po 1800/ha za 5-6 klasę.

[massei8]

Za 1600 się wam nie opłaca? 750 dopłat 100 akcyza to zostaje 750 do ha tona zboża to dużo? Do wszystkich co za takie stawki piszą, że oddają wszystko to 40 km od Kępna mogę brać jak ktoś chce.

[Pajej]

policz ile Ci zostanie z 1ha pszenicy przy takim układzie.

[przemek28_28]

@Pajej a jakie masz koszty na 1ha pszenicy i jaki plon?

Edytowane 13 Czerwca 2019 przez przemek28_28

[massei8]

4-4,5t musisz mieć żeby na zero wyjść

[Pajej]

20 godzin temu, przemek28_28 napisał:

@Pajej a jakie masz koszty na 1ha pszenicy i jaki plon?

Ja wiem jakie mam koszty i ile mi zostaje pytam tych co biorą w dzierżawę i płacą 1700zł

[przemek28_28]

No ja nie biorę. Wole w tym czasie poleżeć w ogrodzie czy basenie niż płacić komuś 35 tys na rok. Po 10 latach mam nowe miekszanie w Poznaniu. 

[Nikita_Bennet]

pytanie, jak u was liczą za łąki?
O co chodzi. Mam użytek zielony koło domu, zwierząt nie mam. Była trawa, teraz jest trawa z koniczyną i jest niczego sobie wg mnie, pierwszy pokos z 1,20ha dał 22 belki 120cm które były wg mnie ciężkie (sianokiszonkę znajomy robił i coś mówił że po ok 600kg miały). W tym roku 2 pokosy bo 3 nie wiem czy wyjdzie. Za rok będzie koniczyna czerwona.
Drugi kawałek to łąki z ochroną lęgowisk ptasich na n2000 czyli koszenie po 15 czerwca, 2 pokosy itp. Łącznie 3,70ha z czego te 20% chyba ma być nie koszone.
Podatki i dopłaty moje. Obecnie zbierają to znajomi  ale koszt przesiewu samej koniczyny to jednak jakiś był (uprawa i nasiona).
Ile można sensownie krzyknąć za to?  Jak nie finansowo w złotóweczkach to np w oborniku??

[lolq1660]

Mam do wzięcia dzierżawę 16ha, 8ha graniczy z moim polem i dwa kawałki trochę dalej po mniej więcej 4ha, nie wapnowane, wszystkie dopłaty moje jak i opłaty,ziemia mozika🙈 chciał 2tys powiedziałem że 1400 mogę dać, wiadomo że się nie zgodził i po sąsiadach też nic nie ugrał, jakiś nie miejscowy rzucił mu 1600zl. Powiedział że jak za tyle ma oddać to dalej będzie robić= czyt. dłubać 😁

[Nikita_Bennet]

800 podstawowej + 900 ptaszki jest 1600;
800 podstawowej i chyba z 200-300 za koniczynę która robi u mnie za zazielenienie;
bardziej myślę ile krzyknąć za sam zbiór tego co urośnie bo jakbym miał dać to na papierze jako dzierżawę to całość dopłat zabieram z akcyzą i robi sie powyżej 1600 a wtedy sam wolę dłubać bo kasę mam a skosić i tak się będą pytać jak i o słomę a nie ukrywam że przydałby mi się obornik
Do tej pory brali za frajer ale przestaje mi się to kalkulować.

[przemek28_28]

Za darmo to w ryja nie dostaniesz, bo musisz zasłużyć. To licz ze sie znajomy obrazi. U mnie tak bylo😂

[Nikita_Bennet]

no oddawać co roku za darmo przestaje mi się opłacać tym bardziej że koniczynę przesiewam. Myślę podpytać innych czy by tego nie zbierali za obornik .....

[Pajej]

Dnia 4.07.2019 o 12:24, Nikita_Bennet napisał:

pytanie, jak u was liczą za łąki?
O co chodzi. Mam użytek zielony koło domu, zwierząt nie mam. Była trawa, teraz jest trawa z koniczyną i jest niczego sobie wg mnie, pierwszy pokos z 1,20ha dał 22 belki 120cm które były wg mnie ciężkie (sianokiszonkę znajomy robił i coś mówił że po ok 600kg miały). W tym roku 2 pokosy bo 3 nie wiem czy wyjdzie. Za rok będzie koniczyna czerwona.
Drugi kawałek to łąki z ochroną lęgowisk ptasich na n2000 czyli koszenie po 15 czerwca, 2 pokosy itp. Łącznie 3,70ha z czego te 20% chyba ma być nie koszone.
Podatki i dopłaty moje. Obecnie zbierają to znajomi  ale koszt przesiewu samej koniczyny to jednak jakiś był (uprawa i nasiona).
Ile można sensownie krzyknąć za to?  Jak nie finansowo w złotóweczkach to np w oborniku??

w moich stronach to jak wykosisz to jeszcze ktos łaskawie zabierze. jak z koniczyna to moze sam by sobie wykosił. masz ptaszki nie ptaswzki dopłat w ciul i bez roboty to na cięzkiej pracy rolnika chcesz sie jeszcze wiecej obłowic?

Dnia 4.07.2019 o 20:08, lolq1660 napisał:

Mam do wzięcia dzierżawę 16ha, 8ha graniczy z moim polem i dwa kawałki trochę dalej po mniej więcej 4ha, nie wapnowane, wszystkie dopłaty moje jak i opłaty,ziemia mozika🙈 chciał 2tys powiedziałem że 1400 mogę dać, wiadomo że się nie zgodził i po sąsiadach też nic nie ugrał, jakiś nie miejscowy rzucił mu 1600zl. Powiedział że jak za tyle ma oddać to dalej będzie robić= czyt. dłubać 😁

ja za 1200 odam bez wachania. Dopłaty Twoje. podatek tez po twojej stronie. z 20 ha tyjdzie mi ok 2 tys miesięcznie. za tyle ludzie chodza do pracy a ja miałbym na nic nie robienie. Ty sie użeraj z suszami itd.

[lolq1660]

nie oddasz nie nie nie 😎😎

[kr9292]

On już kilka lat to samo tu pisze

[Nikita_Bennet]

2 godziny temu, Pajej napisał:

w moich stronach to jak wykosisz to jeszcze ktos łaskawie zabierze. jak z koniczyna to moze sam by sobie wykosił. masz ptaszki nie ptaswzki dopłat w ciul i bez roboty to na cięzkiej pracy rolnika chcesz sie jeszcze wiecej obłowic?

A dlaczego nie? Nie chcę się tylko wygłupić  Ubaw jest taki, że sąsiedzie zbierają ale zawsze coś albo im zmoknie (2 lata z rzędu nie ważne kto weźmie) bo chcą na siano (i bankowo zmoknie) albo owijają mi na polu i ubite pole bo sprzęt mają po kilka ton. Mnie przestaje bawić że leży gnój na polu bo ktoś chciał aby więcej narosło, wlało i mu przerasta bo trawa ma 20cm. Sorry ale u mnie w okolicach większość kosiło przed tymi ptaszkami pierwszy pokos w czerwcu gdzie ta trawa to same badyle. Dla nich ten program to darmowa kasa bo i tak późno kosili. Jak im mówię - po 1 pokosie bierz i siej azot to nie bo po co (mieliśmy bydło i wiem ile idzie tam zebrać).
Chętnie bym to wyorał ale obszar chronionego krajobrazu, n2000 no i koniczyna załatwia mi zazielenienie.
Podobnie jest ze słomą, mogę oddać ale jak parę razy oddałem mówiąc że zbiór w max 2 dni po skoszeniu zboża i od razu wywózka żebym wszedł z orką pod rzepak to różnie było, raz nawet sam pomagałem wywieźć z pola aby orać więc sorki. No i obornika w zamian nie uświadczysz. Ogólnie mam podejście podobne do Twego bo już pisałem że jak ktoś da fajną kasę to niech bierze te ~35ha i już ale większość powyrywa słupki graniczne, studzienek nie czyści, posieje jakiś len czy inne gówno i po 3-4 lata odda mówiąc że już nie chce albo że mu się nie opłaca albo że dużo chwastów (bo jednak mi sporo idzie na ŚOR ale pola przeważnie czyste) a najlepiej to wsieje trawę i miałbym potem gówniany TUZ.
Dlatego ciekaw jestem jak u was podchodzicie do takiego oddawania do zbioru trawy/koniczyny.

[przemek28_28]

2 godziny temu, Pajej napisał:

w moich stronach to jak wykosisz to jeszcze ktos łaskawie zabierze. jak z koniczyna to moze sam by sobie wykosił. masz ptaszki nie ptaswzki dopłat w ciul i bez roboty to na cięzkiej pracy rolnika chcesz sie jeszcze wiecej obłowic?

ja za 1200 odam bez wachania. Dopłaty Twoje. podatek tez po twojej stronie. z 20 ha tyjdzie mi ok 2 tys miesięcznie. za tyle ludzie chodza do pracy a ja miałbym na nic nie robienie. Ty sie użeraj z suszami itd.

Pajej gdzie te 20ha? Za 1200 wezmewezmę

[Pajej]

Dnia 6.07.2019 o 11:04, przemek28_28 napisał:

Pajej gdzie te 20ha? Za 1200 wezmewezmę

podkarpacie powiat leżajski

[przemek28_28]

Kurde, 600 km John deerem z talerzówka czy pługiem to moze mi sie nie opłacać:(

W wlkp płaca po minimum 1500 do nawet 2200 w moich stronach

[Pajej]

tylko u mnie rozdrobnienie jeszcze do tego dochodzi. najwieksza działka 3,5 ha

[velkurczak]

Przeczytałem tak do 60 strony tematu i zaczynam wątpić w wasze zdolności liczenia. To co piszecie że ktoś łapie dzierżawy V klasy po 2000zł to bajki z d*py wyjęte. Nie wiem jak tam wasze okolice się miewają jeśli chodzi o dzierżawy, ale u nas trzy lata po kolei, jeśli chodzi o produkcje zboża to wychodzi słabo. Koszę po ludziach i kilku moich znajomych, jak to wziąć na trzeźwo, nawet bardzo oszczędnie to zysku nie widzę u tych rolników, jak nakosi 3-4t pszenżyta. Takich delikwentów ratują dopłaty, bo bez tego to wyszli by na zero. Mówię tutaj o właścicielach, rolnikach, teraz odwróćcie sytuację że dzierżawca płaci 2000zł za dzierżawę Sam przygarnąłem kilka działek, gdzie dopłaty bierze właściciel i trochę zaczynam żałować, bo 2 lata suszy wyszły na absolutne zero, jedynie z korzyścią dla gleby. Z fartem dla wszystkich kolegów po fachu, szczególnie dla tych mega zachłannych na hektary.

[przemek28_28]

Mozesz mi wierzyć lub nie, mam to w d*pie, u mnie na wsi są ludzie co płaca po 1800 za 5-6 klasę. W zeszłym roku namlocili po 4-5 ton mokrej kukurydzy. Zysku zero, trzeba było dołożyć.

[velkurczak]

Potrafią Chłopy inwestować dobrze pieniądze.

[Gość]

Takich nie żałuje ,a nawet życze komornika

[przemek28_28]

No potrafią, jak to w reklamie było ,,za paliwo zapłacisz karta mastercard, za części do maszyn zapłacisz karta mastercard, podłubanie w ziemi-bezcenne”😂