Nawożenie kukurydzy

[Gość]

16 godzin temu, misio3p napisał:

Ja mam pytanie trochę innej natury. Mam trochę V-VI klasy ziemia bardzo lekka, pH 5,5 PK niskie Mg wysokie dotychczas przez xx lat żyto z incydentalnym siewem owsa. Aktualnie robię tak, że nie lecę "po bandzie" tylko nawożę moim zdaniem "z rozsądkiem" jak na taką ziemię, co roku ok 40-60P; 50-70K plus 100N w 2 dawkach na wiosnę i jeden zabieg fungicydowy. Jak pada to miałem 5,5 tony żyta z hektara, a tak jak w tym roku to niecałe 4 tony.

W 2020 chcę spróbować swoich sił w uprawie qq na ziarno, zachęca do tego często wyższy plon oraz ilość materii organicznej pozostawionej w glebie. Na razie zaczynam dokształcać się w kwestii uprawy, wstępnie nawet mam ogarniętą osobę, która wykona usługę siewu, zbioru i suszenia ziarna.

Pytanie jest takie, czy jest sens takie "cięcie ilości nawozu" stosować w kukurydzy licząc się z tym, że w mokrym roku nie będzie wykorzystany pełen potencjał odmiany, ale za to w suchym nie będę miał aż tak dużych strat finansowych? Szczerze mówiąc po przeczytaniu postów z ostatniego roku to podawane przez Was ilości zaaplikowanego nawozu mnie zatrważają. 

Na piaszczystych glebach nawet co roku stosuj wapno magnezowe tak przynajmniej z 2t/ha. Kolejna sprawa to walka z zielem. Nie możesz dopuścić aby pole było zielone w kwietniu,  a po zasiewie kukurydzy musisz skutecznie tępić konkurencję innych roślin, jest to połowa sukcesy w suchym roku.

Więc tak, dobrze zmielone wapno magnezowe 2t/ha + polidap w podsiewacz minimum 150kg/ha + azotu około 150 kg/ha czystego składnik, następnie porządny oprysk, dobra odmiana, trochę szczęścia, trochę deszczu i powinno się udać.

[Gość]

3 godziny temu, damianzetor9540 napisał:

Nasypać to można i tonę nawozów tylko kwestia czy ktoś uprawia żeby bić rekordy, na pokaz czy może dla zysku?

Organiczne to obornik. Zależy ile jest ale tak z 60m3 fajnie jak się poda. W 2019 ziarnowa idzie na tych samych polach co była w tym roku, ilość nawozu taka jak wyżej napisałem ale bez obornika, uznaje że resztki po niej zastąpią mi obornik. Tym bardziej że masy było dość sporo bo nie była aż taka niska. MOŻE podam gnójowki ale to jeszcze wątpliwa sprawa. Pogłównie nawozu już nic, za to odżywianie dolistne 3 krotnie. 

Najważniejszy jest przede wszystkim deszcz, potem odmiana a nawożenie na samym końcu. Łatwo to zaobserwować, zastosować takie same nawożenie, i porównać słabe odmiany kiszonkowe vs. dobre odmiany ziarnowe. Różnica kolosalna. 

Ktoś powie zaraz że przy ubogim nawożenie qq rośnie dobrze bo ma zapasy w glebie, u siebie sieje w monokulturze i na badaniach nie zauważyłem spadku ilości składników w glebie. 

Z tego co widzę to qq aż tak bardzo nie reaguje na niskie pH, co na niską zawartość magnezu. Dlatego często sypie dolomit z Siewierza (Ty też chyba go stosujesz) i widzę że robi on robotę.  

Pewnie będą hejty że azot w Saletrzaku najdroższy i lepiej mocznik, ja raz zastosowalem mocznik i qq była bardzo słaba mimo że warunki były optymalne. Dlatego mocznik był raz i nigdy więcej. A co kto sieje to jego sprawa, nikogo nie namawiam ani nie zabraniam. 

A ja od zawsze daje mocznik, kiedyś mniej hektarów qq było, teraz około 40 i to od piachów po glinę ,wszystko pod agregat i qq nigdy nie była słaba, więc albo coś knociłeś z tym mocznikiem albo sam nie wiem

[wiko]

5 godzin temu, damianzetor9540 napisał:

Jakie ilości nawozu? 

Ja u siebie po 200 kg saletrzaku, polidapu i soli. Za ten rok 10.5 tony. Na żadnym zbożu się tak nie wyjdzie jak na qq. 

 

Nie byłbym tego taki pewien czy na żadnym zbożu się nie wyjdzie jak na kuku. 

Widzę,że tegoroczna cena kukurydzy w żniwa kukurydziane zaslepila niektórym oczy. Tylko pamiętajmy że oprócz tego roku cena mokrej kuku w trakcie trwania zniw kukurydzianych wynosi około 330 zł tona.  W tym roku 550 zł.wezmy pod uwagę że kuku wyda nam na piachu 8-9 ton po 350zl,a zyto niech da 4,5 t po 550 zł ,dolicz teraz głównie nakład na kukurydzę, koszt zasiewu bo większość podpiera się usługa, kombajnow zbożowych też jest sporo a do kuku już usługa .. kolejna sprawa to dziki.wszystko zależy też od roku ale z tym,że na kuku się wychodzi dużo lepiej i znacznie lepiej -nie byłbym taki pewien.

[Pajej]

ja miałem 3 próby i jeszcze na kuku normalnie nie zarobiłem tj chociazby tak jak na jęczmieniu czy pszenicy. w 2019 roku oststnie podejscie

[XTRO]

7 godzin temu, damianzetor9540 napisał:

Jakie ilości nawozu? 

Ja u siebie po 200 kg saletrzaku, polidapu i soli. Za ten rok 10.5 tony. Na żadnym zbożu się tak nie wyjdzie jak na qq. 

12 ton mokrej po 400 zł  daje 4800, pszenicy 8t po 650 daje 5200

i jak się nie wyjdzie ?

[Bartek933]

W monokulurze na pewno kukurydza będzie miała mniejszą zniżkę plonowania i tym samym może okazać się bardziej opłacalna po kilku sezonach

[Gość]

Kukurydza jest dla leniwych albo nie mających czasu. Na 4kl można z powodzeniem siać raps na przemian z pszenicą, ale wiąże się to z zamieszkaniem w ciągniku podpiętym do opryskiwacza. Przy kukurydzy w tym czasie możemy poleżeć w hamaku.

Kolejna sprawa to zysk z kukurydz mokrej jest faktycznie raz na kilka lat, bo jak cena dobra to plonu nie ma, a jak plon jest to cena nie powala. Aby mieć częściej satysfakcjonujące zyski wypadało by zainwestować w suszarnię i magazyn aby suche przechować przynajmniej kilka miesięcy.

 

Więc nie ma się co łudzić że za lżejszą pracę ktoś nam będzie płacił więcej niż za cięższą.

[XTRO]

raps na 4 to też loteria, chyba, że IVa to jeszcze może być

[donweter1989]

No i przy kukurydzy zostaje nam sporo resztek pożniwnych. No i kolejna roślina wzbogacająca płodozmian.

[Gość]

Z pszenicy 9 tonowej też mało tego nie ma. A z tej kukurydz to w tym roku było widać że tych resztek aż tak wiele nie ma jak by się wydawało. Sucha jak wiór była, jeden tuman kurzu szedł przy koszeniu i te resztki miały zupełnie inną objętość, mało tego było na oko. Wizualnie wygląda dużo resztek gdy jest mokra kukurydza.

W kukurydzy na duży plus korzeń. Dobrze spulchnia płytszą warstwę ale tylko w rzędach gdzie rosły rośliny.

Znowu z rzepaku dobrze penetruje głębsze warstwy na całej powierzchni pola.

Edytowane 23 Grudnia 2018 przez damianzbr

[Bartek933]

Tylko rzepak nie zniesie monokultury

[Gość]

No nie. Na monokulturę kukurydza chyba najlepiej pasuje. Ale monokultura to też lenistwo lub brak czasu..

[kr9292]

@damianzbr dawałeś wapno pod kukurydzę wiosna, pod agregat?  Bo mi tak wychodzi ale nie wiem czy to dobry pomysł

[Bartek933]

Czemu lenistwo?

[paktofonikas1987]

1 godzinę temu, XTRO napisał:

12 ton mokrej po 400 zł  daje 4800, pszenicy 8t po 650 daje 5200

i jak się nie wyjdzie ?

Na 8 ton pszenicy trzeba lepszej ziemi niż na 12 ton kukurydzy 

Edytowane 23 Grudnia 2018 przez paktofonikas1987

[Gość]

@kr9292 dawałem wapno na zamarźniętą ziemię lub jesienią. Staram się dać najwcześniej jak to możliwe. Jeśli nie możesz, a pH tragedia to i na wiosnę daj zawsze lepsze rozwiązanie niż nic nie dać.

 

@Bartek933 lenistwo w sensie że więcej obowiązków. Łatwiej jest siać w koło to samo i to siewem wiosennym, niż np. właściwy płodozmian. Zboże, później szybko orka i siew rzepaku, po żniwach rzepaku szybko podorywka itd. itd.

Więc albo ktoś nie ma na to czasu albo nie robi tego z lenistwa, no chyba że jeszcze jakiś inny powód, ma dobre ziemie i nie widzi potrzeby wprowadzać płodozmian.

[Bartek933]

Żadna dobrze prowadzona uprawa nie jest dla leniwych

[XTRO]

nie powiedziałbym, aby była woda, a QQ bez wody też nie da 10t na IV bez wody 

[RafaKdziela]

1 godzinę temu, XTRO napisał:

12 ton mokrej po 400 zł  daje 4800, pszenicy 8t po 650 daje 5200

i jak się nie wyjdzie ?

To jest skrajny przykład .Przy takim plonie pszenicy musi być mega ziemia dobra nawożenie i ochrona ,to kosztuje fortunę !!!!!!!!!!

A przy plonie 12 ton koszta są dużo mniejsze i to na słabszej glebie .Ja zbieram na 5 klasie 12 ton jeżeli rok dopisze ,a często na kukurydzę dopisuje ,to na 4 klasie koszę 15 ton .

Jak dla mnie to pszenica nie ma najmniejszego startu do kukurydzy .Tu trzeba głośno powiedzieć ,że w pszenicy siedzisz większość sezonu z chemią ,gdzie kukurydza sama rośnie i się nie trujesz .

@XTRO głupoty powielasz .W tym roku zboża dostały po du,,pie ,a kuku sypała ponad 10 ton z ha na 4b klasie .

Ludzie u mnie nakosili pszenicy od 2,5 tony do 4,7 max z ha .Koszta kosmiczne .

Edytowane 23 Grudnia 2018 przez RafaKdziela
Uzupełnienie danych

[wiko]

Porównanie pszenicy z kukurydza to złe porównanie, inne wymagania ,inny świat.ale zyto z kukurydza to dobre porównanie.  Pamiętajmy tylko o nakładzie w qq i w życie. . Nie porównywalny 

[RafaKdziela]

Tym bardziej hybrydowe żyto sprawdzone w swoim regionie potrafi plonować naprawdę dobrze .

[Gość]

49 minut temu, Bartek933 napisał:

Żadna dobrze prowadzona uprawa nie jest dla leniwych

..... dla leniwych - i nie mających czasu. Dlatego ja sieję kukurydzę i to w systemie bezorkowym, wanowanie, potas, podorywki na spokojnie robię w okresie listopad - marzec. Wpadam na koniec kwietnia z gruberem uprawiam na głęboko i od razu siew, następnie oprysk i azot o mam spokój do jesieni.

Gdyby chcieć to ładnie orać, uprawiać, siać potas i N pod agregat, dać odżywkę cynk magan itp. to faktycznie chyba bym nie podołał z braku czasu.

33 minuty temu, RafaKdziela napisał:

To jest skrajny przykład .Przy takim plonie pszenicy musi być mega ziemia dobra nawożenie i ochrona ,to kosztuje fortunę !!!!!!!!!!

A przy plonie 12 ton koszta są dużo mniejsze i to na słabszej glebie .Ja zbieram na 5 klasie 12 ton jeżeli rok dopisze ,a często na kukurydzę dopisuje ,to na 4 klasie koszę 15 ton .

Jak dla mnie to pszenica nie ma najmniejszego startu do kukurydzy .Tu trzeba głośno powiedzieć ,że w pszenicy siedzisz większość sezonu z chemią ,gdzie kukurydza sama rośnie i się nie trujesz .

@XTRO głupoty powielasz .W tym roku zboża dostały po du,,pie ,a kuku sypała ponad 10 ton z ha na 4b klasie .

Ludzie u mnie nakosili pszenicy od 2,5 tony do 4,7 max z ha .Koszta kosmiczne .

na 5 kl. 12 ton to musi być rok bardzo mokry i musisz wyczuć to i dać duże nawożenie przed siewem. Więc to wcale nie jest skrajny przykład. Bo jak pszenica daje 6 ton to kukurydza da ci 10 t.

 

I dlaczego powiela głupoty, skoro to jeden rok taki od wielu lat się trafił że zboża aż tak źle sypały.

[Gość]

Ja  na temat plonów się już nie wypowiadam bo potem jest fala hejtu a jak się pokazuje czarno na białym to i tak nie wierzą . Ale mogę podać przykład kolegi sieje on 30 ha qq i 30 zboża wszystko szło na handel i wtym roku z kukurydzy zarobił ponad 150 tyś a z zboża  30 mówi że pies je zajmał te zboże . Sypało mu różnie od 11 do 17 ton te 17 było na jednej działce klasa II i pierwszy raz była tam kukurydza 

[RafaKdziela]

@damianzbr

W przypadku plonowania kukurydzy na ziarno to wynik jest przeciętny ponieważ w dobrym roku zbieram wiele więcej .O plonie pszenicy 6 ton to sobie możesz pomarzyć takie są realia .Żyta to tak hybrydy przy wysokim nawożeniu i ochronie .

Nie wiem kto w takie głupoty wierzy wam !!!!.

[XTRO]

49 minut temu, RafaKdziela napisał:

To jest skrajny przykład .Przy takim plonie pszenicy musi być mega ziemia dobra nawożenie i ochrona ,to kosztuje fortunę !!!!!!!!!!

A przy plonie 12 ton koszta są dużo mniejsze i to na słabszej glebie .Ja zbieram na 5 klasie 12 ton jeżeli rok dopisze ,a często na kukurydzę dopisuje ,to na 4 klasie koszę 15 ton .

Jak dla mnie to pszenica nie ma najmniejszego startu do kukurydzy .Tu trzeba głośno powiedzieć ,że w pszenicy siedzisz większość sezonu z chemią ,gdzie kukurydza sama rośnie i się nie trujesz .

@XTRO głupoty powielasz .W tym roku zboża dostały po du,,pie ,a kuku sypała ponad 10 ton z ha na 4b klasie .

Ludzie u mnie nakosili pszenicy od 2,5 tony do 4,7 max z ha .Koszta kosmiczne .

ale jak pogoda dopisze to ja mam więcej jak 8 ton pszenicy.

Przedstaw koszta uprawy QQ na 1 ha. My już nie siejemy 4 lata i nie kojarzę zbytnio co tam szło. 

Kolego QQ tyle sypała tylko i wyłącznie bo pociągnęła wodę w lipcu albo w czerwcu zależy od regionu i to jej starczyło. W maju jakby spadł jeden konkretny deszcz to zboża też by inaczej sypały.

Dwie wsie dalej w maju/czerwcu przeszło 2 deszcze więcej nie licząc lipca bo też był chyba jeden i znajomy co ma ok 100ha QQ mówił też, że z plonu QQ nie narzeka, ba stoi już u niego W540 (chyba 3 albo 4 letni) a miał kombajnu jakoś nie zmieniać

15 minut temu, damianzbr napisał:

 

 

I dlaczego powiela głupoty, skoro to jeden rok taki od wielu lat się trafił że zboża aż tak źle sypały.

dobrze powiedziane. Niech porówna rok 2015, tamten jest idealny do porównania