Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mają niezłą konkurencję jak cenią tak nisko. Nie wiem jak w tym roku, ale myślę że tak samo to za ścięcie i 2 odwozy cenią u mnie 800 zł. Za siew też sobie liczą. Sewnik maschio gaspardo prawie nowy na redlicach talerzowych z podsiewem nawozu bierze 150.

 

Roboty mają full. 2 tygodnie czekałem na koszenie. U nas jeżdża od sąsiada do sąsiada, dlatego mniej przejazdów i taniej liczone. Za siew kukurydzy ta sama firma 110za ha bez nawozu 

Opublikowano (edytowane)

Oleszczyk Lechu z Byszewic koło Kaczor Na zlotów też jeździ jedna maszyne ma na Łobżenicy i Jastrowiu.

Kosili u mnie w 2013 i powiem szczerze nie chce więcej ich na polu ziarno zbyt słabo pogniecone-jak to na usłudze, jeżdżą jak wariaci nie zdążysz na pryźmie wali na umór

ale przyznam cenę ma w tym roku niezłą

mnie koszenie wyszło 800,- za dwa zestawy+jaguar z zakiszaczem koszone "jak dla siebie"kosiły zestawy z gospodarstwa Kaliskich

Edytowane przez soltys48
Opublikowano

Nio Ja tam zadowolony jestem z ziarna zrobił sieczke każde jedno uszkodzone i prasa silosowa dokonczyła roboty a wszystkich sieczkarniach ma nowe walce gniotące byłem u niego jak je wymieniali. ja tam z kaliskich nie korzystałem było mi za drogi Lechu ma lepsza cenę. Dlatego ze nie zdążyliśmy ubijać bo musiały być zaraz dwa czy trzy silosy to zrobiłem rękaw. A z drugiej strony dziwisz sie płacisz mu za ha to normalne ze cały nie będzie się bawił u jednego rolnika za ta cenę musi przerobić towaru troche.

Opublikowano

No jak nie ma, nowym wydajnym sprzętem zrobisz taniej jak starym, awaryjnym gratem, amortyzacja? Dziś firmy korzystają z dofinansowań, zwrotów vat itp, 5 lat i nowy, praktycznie zero dokładki. 

Opublikowano

Ta jasne , czy to Bizon , czy Clas leksion , to tyle samo na godzinę . :rolleyes: Logiczne .

Opublikowano

Czytając nazwę zestawu na ogół się wie co on potrafi i jaką ma wydajność .

Opublikowano

a co to do rzeczy czy sie nazywa kos , dziekan czy inny a jak ktos tu podaje za ile ta maszyne kupil i ile wtedy moze wziac od ha to juz w ogóle przesada

 

 

Ta jasne , czy to Bizon , czy Clas leksion , to tyle samo na godzinę . :rolleyes: Logiczne .

Nie  na  godzinę  , tylko  kolega  pisze   za  hektar  , a  to jak najbardziej logiczne 

Opublikowano

W sieczkarni akurat się liczy marka sprzętu i jego jakość, dużo osób woli wziąć nową sieczkarnię na usługę koszenia niż starą bo się boją że się coś popsuje i pryzma z kukurydzą będzie czekać...

Opublikowano

Ze skrajności w skrajność. Chyba wiadomo że zaoranie 1 ha kl. III gliny, w tą susze ciągnikiem C-330 będzie mniej warte niż zaoranie ciągnikiem 200 KM z pługiem 2,5 t 6 skib. Bo po prostu trzydziestka tylko poskrobie.

 

Tak samo stara sieczkarnia bez gniotownika, tartki itp. będzie mniej warta na 1 ha niż maszyna z pod igły.

 

Ale zaoranie 1 ha, 10 letnim ciągnikiem 150 KM z 10 letnim pługiem z nowymi dłutami i lemieszami jest to samo warte co zaoranie nówką fendem 200KM z posrebrzanym pługiem.

 

Tak samo koszenie 1 ha maszyną z pod igły jest tyle samo warte co koszenie 1ha maszyną 10 letnią z naostrzonymi nożami, powymienianymi elementami itp.

 

A psują się i nowe i stare. Nowej to nawet sam nie dotkniesz bo gwarancja i czekasz aż serwis z łaski swojej przyjedzie i dojdzie co poszło, ściągnie część z niemiec na termin 3 dniowy bo przesyłka 24h to drogo by wyszła i będą ściemniać że niby samochód z transportem stoi popsuty pod berlinem i muszą nowy transport wysłać, ale ten dopiero następnego dnia w południe wyjeżdża.

Jak nie wierzycie zadzwońcie do byle jakiego dilera i zapytajcie o byle jaką część jakiej raczej nie mają na magazynie. Padnie odpowiedź, cena na jutro taka, na za tydzień 30% mniejsza.

Opublikowano

Prawda, w ubiegłym roku w sąsiedniej wiosce jeden kupił nową sieczkarnię, ruszył na usługi i... 6 ha kosił 4 dni, serwis odjeżdżał, niby wszystko ok a za pół godziny wracali i tak całe 4 dni. Za to sąsiad mechanikowaty z synkami swoją po jakiejś awarii naprawiali 3-4 godziny i dalej jazda, nie będę tu się kłucił o jakość koszenia bo nowe to nowe ale z tym tempem koszenia to różnie bywa, dużo elektroniki to udogodnienie ale też czasami przekleństwo jak ktoś ma pecha

Opublikowano (edytowane)

Niestety taka prawda wszystko dobre jak chodzi, jak wszystko mechaniczne i ktoś się zna to zrobi i dalej w drogę z elektroniką niestety już tak nie jest.

 

Treba dbać o akumulator, łączenia kabli by się nie przetapiały i śniedziały bo póżniej tak będzie. Jeśli dbamy o elektroniikę i jest wszystko jak należy to będzie dobrze. Niektózy myślą że jak pali bezpiecznik to trzeba dać większy i potem siada wszystko.

Ze skrajności w skrajność. Chyba wiadomo że zaoranie 1 ha kl. III gliny, w tą susze ciągnikiem C-330 będzie mniej warte niż zaoranie ciągnikiem 200 KM z pługiem 2,5 t 6 skib. Bo po prostu trzydziestka tylko poskrobie.

 

Tak samo stara sieczkarnia bez gniotownika, tartki itp. będzie mniej warta na 1 ha niż maszyna z pod igły.

 

Ale zaoranie 1 ha, 10 letnim ciągnikiem 150 KM z 10 letnim pługiem z nowymi dłutami i lemieszami jest to samo warte co zaoranie nówką fendem 200KM z posrebrzanym pługiem.

 

Tak samo koszenie 1 ha maszyną z pod igły jest tyle samo warte co koszenie 1ha maszyną 10 letnią z naostrzonymi nożami, powymienianymi elementami itp.

 

A psują się i nowe i stare. Nowej to nawet sam nie dotkniesz bo gwarancja i czekasz aż serwis z łaski swojej przyjedzie i dojdzie co poszło, ściągnie część z niemiec na termin 3 dniowy bo przesyłka 24h to drogo by wyszła i będą ściemniać że niby samochód z transportem stoi popsuty pod berlinem i muszą nowy transport wysłać, ale ten dopiero następnego dnia w południe wyjeżdża.

Jak nie wierzycie zadzwońcie do byle jakiego dilera i zapytajcie o byle jaką część jakiej raczej nie mają na magazynie. Padnie odpowiedź, cena na jutro taka, na za tydzień 30% mniejsza.

 

Jasne... orka starymi ciągnikami jest tyle warta co.... Zapraszam w moje strony sobaczyć jak się orze na glinie starym a nowym Fendtem. Orze od trzech lat jednak od roku chcą mnie na siłę zaciągnać na konkurs orki dlatego że mam nowego Fendta i równo orka wychodzi.

 

Wracjąc do tematu ile dać za wyporzyczenie pospawanego pługu kverneland 4 20" który pęka co pół ha ale orze jak złoty pług?

Edytowane przez fireseba
Opublikowano

Więc zdradź nam w czym tkwi sekret że twój nowy fendt lepiej orze od podobnego fenda 10 letniego?

Opublikowano

Jak kogoś nie stać na nowy ciągnik to i nie stać go na nowy pług dobrej firmy za 20-30tys zł który nie rozklekocze się po 100ha i nadal będzie ładnie orał, zapnij nowego kvernelanda AB100 do fortschrita zt303 i zaorze pięknie, zapnij pogiętą czwórkę UG do swojego super fendta  i jedź na ten konkurs orki  ;)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez kat
      Jak w waszych okolicach kształtują się ceny podstawowych usług rolniczych? Nowa dyskusja o aktualnych cenach z 2014 roku tu: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/72474-ceny-uslug-rolnych-2014/page__view__getlastpost
      Wątek o cenach z 2013 roku dostępny tu: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/72473-ceny-uslug-rolnych-2013/
       
       
       
      Kiedyś zakładałem taki temat ale szefostwo przez przypadek usunęło . Więc zakładam ponownie.
      Jak w waszych okolicach kształtują się ceny podstawowych usług rolniczych? Orka, siew, kombajn, prasa, opryski....
      Piszcie w jakim rejonie i jeśli orka, talerzówka to jakim zestawem i na jakiej ziemii.
    • Przez aadams7
      Jak w waszych okolicach kształtują się ceny podstawowych usług rolniczych? Nowa dyskusja o aktualnych cenach z 2014 roku tu: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/72474-ceny-uslug-rolnych-2014/page__view__getlastpost
      Wątek o cenach w poprzednich latach dostępny tu: http://www.agrofoto.pl/forum/topic/2151-ceny-uslug-rolniczych/
       
       
      Czas odnowić temat, nowy rok nowe ceny?? Koledzy proszę o pomoc w wyliczeniu cen usług których nigdy nie świadczyłem za kasę, bo nie miałem odpowiedniego sprzętu by je świadczyć, teraz już sprzęt i chętnymi, tylko nie mam cennika, chodzi o rozsiewanie nawozów i opryski, wszystkie usługi jakie wykonuje zawsze zgadzam się od hektara nigdy na godzinę, tak wiec proszę o pomoc
    • Przez solek01
      Zastanawiam się czy byłby popyt na usługi mini traktorkiem, np. oranie ogródków działkowych, koszenie traw, glebogryzarką itp. Widziałem też do takich traktorków łyżkę do kopania i zastanawiam się czy da się tym kopać np pod fundamenty? Dodam że blisko mam miasto wojewódzkie.
      Ile by można brać za godzinę pracy takim sprzętem?
    • Przez bizonbs
      Witam wszystkich forumowiczów. W ostatnim czasie w mojej okolicy jest ogromny popyt na usługi kombajnem. Przykładowa cena za Bizon z056 to 350zł/h. Zastanawiam się nad kupnem kombajnu z przeznaczeniem jedynie na usługi. U siebie mam tylko kilka hektarów zboża. Mam własny budżet 60 tys. Nie chcę jednak pakować się w kredyty i brać coś większego. Co możecie polecić? Bizon? Czy coś innego. Od razu zaznaczam że kosa max 5,2m, no i sieczkarnia musi być. Nie wymagam cudów. To ma działać a nie wyglądać, o wygląd ja już zadbam . Proszę o pomoc.
       
    • Przez KlemensMeyer
      Witam , nie wiem czy pisze w odpowiednim dziale ale mam nadzieje ze tak . Od kilku lat pracuje na farmach w Danii i powoli dojrzewam do powrotu do Kraju . Zatanawiam sie nad działalnoscią usługową dla gospodarstw rolnych , w sensie wynajmowac sie do prac dorywczych kiedy ktoś potrzebuje . Inseminacje , prace polowowe , itd.  Zastanawiam sie czy taka działalnosc ma sens w Polsce i czy da sie z tego wyżyć . Tutaj ta forma działalnosci jest bardzo popularna jezdzi sie po farmach , doi , karmi , jezdzi ciągnikiem itd. Czy cos takiego ma szanse powodzenia w Polsce ? Bede bardzo wdzieczny za odpowiedzi . Pozdrawiam 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v