News
-
Podobna zawartość
-
Przez crystal169
Witam, nie wiem czy w dobrym miejscu piszę ale zaryzykuje , mam pytanie :
Chchaiłbym zapytac czy wie ktoś może gdzię moge dostać taką dużą wyraźną mape gminy, albo miejscowości, najlepiej taką w formacie A1, ewentualnie A2, szukam w internecie po portalach ale jakoś nie mogę , znaleźć , może któryś z was ma taką mapę dużą, albo wie gdzie mogę takie coś dostać?
Pozdrawiam
-
Przez JanKropka
Witam wszystkich,
zastanawiam się nad sprzedażą tzw. produktów gotowych w gospodarstwie typu kiszone/małosolne ogórki, kapusta, soki itp
Chodzi o to jakie są obecnie możliwości sprzedaży, dotarcia do zainteresowanych.
1. czy opłaca się bardziej nastawienie na własną sprzedaż np. w sieci, czy jednak za pośrednictwem pośredników do sklepów, hurtowni?
2. czy może to być (np. z upływem czasu) samodzielna i opłacalna działalność? (czy w ogóle można to tak obecnie traktować)
3. Jakie macie doświadczenia z tego typu działalnością?
W Agrobiznesie niedawno była dość ciekaw analiza sprzedaży produktów z rynku mięsnego, z której wynikało że TYLKO ok. 30 % produktów jest na bieżąco sprzedawana, a pośrednicy zgarniają około 40 do nawet 60 % ceny sprzedaży..
Jak to wygląda w praktyce u Was? ma ktoś doświadczenia do wymiany (chodzi o w ogóle sens tego) ?
z góry dzięki i pozdrowienia
-
Przez Patryczek96
Witam, w tym roku przejąłem gospodarstwo rolne od mojego ojca o powierzchni 14ha (gleby od II-V) i planuję zabrać się porządnie za uprawę zbóż, zrezygnowałem z hodowli trzody. Od wielu lat mój ojciec uprawiał;
-jęczmień
-pszenżyto
-pszenice ozima oraz jarą.
Zboża uprawiane były "byle jak", ciął po kosztach, większość dopłat do pola było przeznaczane na "życie codzienne", zabiegi były skromne,a mianowicie wszystko opierało się na jednym zabiegu, ewentualnie na dwóch, o ile pozwalały na to fundusze.
Podstawowy zabieg to: herbicyd + insol3 1l + 10kg mocznika. Ewentualnie czasami w kolejnym zabiegu był stosowany fungicyd, lecz bardzo rzadko. Nawóz przedsiewnie, oraz druga dawka N podczas krzewienia i na tym wszystkim kończyła się pielęgnacja zboża. Raz na ok.3 lata kupowaliśmy zboże kwalifikowane z centrali nasiennej na max. 5ha, tak to materiał siewny był nasz lub kupiony od sąsiada.. Od przyszłego roku, całe dopłaty będą przeznaczane na gospodarstwo, chciałbym uprawiać to samo co ojciec, lecz bardziej się do tego przyłożyć. Zboże będzie sprzedawane na bieżąco, ze zbytem nie będzie żadnego problemu. Posiadam taki park maszynowy;
-Massey Ferguson 3060
-Władimiriec T-25A (tylko do opryskiwacza)
-pług zagonowy 4-skibowy
-brona talerzowa tol-met 2,5m (będzie za 3tyg. u mnie na podwórku)
-Agregat uprawowo-siewny 2.5
-siewnik poznaniak 2.5m
-przyczepa 3t.
-opryskiwacz 300l 10m
Od dobrego znajomego pożyczam rozsiewacz BOGBALLE 1t oraz pożycza mi kombajn SUPER, tylko do niego leje i kosze.
Mam również możliwość wzięcia w dzierżawę 10ha w jednym kawałku, na dość dobrej ziemi IIIA
Chciałbym was prosić o rady jak zabrać się za ta gospodarkę, aby doprowadzić ją do należytego stanu.
-Jakie odmiany?
-Jakie poplony?
-Jakie zbiegi?
-Jakie zmianowanie zbóż?
Ps. W razie gdyby temat był w niewłaściwym miejscu proszę o przeniesienie,
Z góry dziękuję za odpowiedzi i serdecznie pozdrawiam, Patryk
-
Przez gofiaczek
Przeglądając forum nie znalazłam takiego tematu,a myślę że może niektórym się przydać
Mianowicie chodzi mi o posiadanie dzieci (i ciążę) przez rolników.
Tak wiem rolnik człowiek jak człowiek i dzieckiem zajmuje się jak każdy, jednak specyficzny czas pracy utrudnia trochę spędzanie czasu z dzieckiem.
Czy i w jakim wieku zabieraliście swoje pociechy do obory albo w pole? Jesteście zwolennikami chowania dzieci przed całym światem czy, żeby ubrudziło sobie rączki?
Ktoś pomagał się zajmować dzieckiem czy posłaliście do żłobka/przedszkola.
Czy Panie pracowałyście w jakikolwiek sposób w gospodarstwie po tym jak dowiedziałyście się o ciąży? (chodzi mi o ciążę przebiegającą prawidłowo) Jeśli tak to co? Co na waszą sytuacje zalecił wam lekarz prowadzący?
Pytania kieruję zarówno do Pań jak i Panów
-
Przez marcin1160
Cześć wszystkim.
Szukam używanego ciągnika w przedziale mocy 120-150 KM.
Ma to być II ciągnik do gospodarstwa.
Budżet do 130 000 zł
Zastanawiam się pomiędzy John Deerem 6620 PQ, a Renault Ares 696.
Macie może lepsze propzycje, lub jakieś ciekawe oferty na oku? Być może ktoś z was ma na sprzedaż coś odpowiadającego moim wymaganiom.
Dajcie znać co i jak.
Pozdrawiam.
-