Deutz Fahr vs Massey Ferguson

[mati200]

Witam sznownych forumowiczów. Nie znalazłem podobnego tematu więc postanowiłem założyć nowy. Sprawa wygląda tak: z ojcem zaczynamy powoli rozglądać się za ciągnikiem pomocnikiem i do tura, ciągnik miał by mieć ok 70km i był by używany. I teraz rodzi nam się pytanie która z tych dwóch marek lepsza? Głównie chodzi nam o serię DF DX 4.xx lub 3.xx a MF to seria 3xxx. Jak w nich wygląda spalanie, dostęp części, awaryjność itd. Wiem aby tyle że MF bardziej elektroniczny, a DF bardziej mechaniczny. Za wszystkie odpowiedzi z góry dziękuję.

[Kamillo9411]

Zwinny jest MF3050 mało palą

[Bartek246813579]

Powiem tak MF mój wuja wozi nowego z francji bo tam je składają do Korbanków i mówi ze pół godziny pedał gazu w podłodze żeby odpalił df ma u nas jeden w rodzinie i zębatka jedna 6 tyś zł od tylkniego mostu a jednemu niedaleko mnie po gwarancji silnik sie zatarł Ja bym na twoim miejscu pomyśłał nad jakimś case lub belarusem do tura

[mati200]

Powiem tak MF mój wuja wozi nowego z francji bo tam je składają do Korbanków i mówi ze pół godziny pedał gazu w podłodze żeby odpalił df ma u nas jeden w rodzinie i zębatka jedna 6 tyś zł od tylkniego mostu a jednemu niedaleko mnie po gwarancji silnik sie zatarł Ja bym na twoim miejscu pomyśłał nad jakimś case lub belarusem do tura

Mam już Belarusa 820 i do głównego ciągnika to nie chcemy zakładać tura i drugi taki to by nie miła co u nas robić. Co do Case to słyszałem że te nowsze i takie w przedziale 60-70km są wywrotne bo są krótkie. A co do strszych Case to nie wiem co o nich myśleć.

Edytowane 14 Lutego 2014 przez mati200

[Bartek246813579]

u nas gosciu w zetora to zetor wygląda jak po wojnie a ma dopiero niecałe 5 lat wuja brat razem z nim belarusa 1025 i teraz go chyba wezne bo nie wyjechany Moze jd z 5080R tylko jak np bedziesz brał jd to biersz 30 tys drozszego bo ten tańszy jest oparty na chińszczyżnie

[rolnik554]

a ja bym wybrał zetora tylko taki mechaniczny bez elektroniki z częściami nie ma problemu i mało awaryjne

[MgrLukash]

DF jest ok. o ile nie będzie co przeszkadzał brak rewersu. Bardziej polecałbym serię Dx4 ponieważ dysponują większa liczbą przełożeń i jest nieco cięższa. Co do MF to trudno znaleźć dobry egzemplarz większość oferuje nie za ciekawy stan techniczny.

 

Inne marki wchodzą w rachubę? Bo jeśli tak to np:

http://allegro.pl/valmet-valtra-nie-zetor-mtz-case-john-deere-i3935028507.html

http://tablica.pl/oferta/valmet-valtra-fendt-CID757-ID4zEdb.html#7fd2473fc0

http://tablica.pl/oferta/renault-70-34-z-ladowaczem-CID757-ID4WgKr.html#660010ee40

[Kamillo9411]

Jeśli szukasz mechanicznego to Zetorek lub JD

[rafal2511]

my posiadamy od 2 lat df agroprima 4.51 z turem. spalanie na spokojnej pracy i jazdy w granicach 4 litra na godzinę. zwożenie słomy w granicach 4,5-5 litrów na godzinę ( przyczepa zabiera 22 bele o średnicy 150 cm i wadzę koło 300 kg w zależności od prasowanej słomy) części nie są drogie ogólnie tylko trzeba dobrze poszukać. Poważnych awarii nie było jak do tej pory a ciągnik w ciągu roku przepracuje jakieś 600 mtg ciągnik mechaniczny elektryka to tylko podstawowa. Jeśli ktoś szuka ciągnika prostego w obsłudze i mechanicznego i zwrotnego to jak najbardziej polecam.

Edytowane 17 Lutego 2014 przez rafal2511

[Renesis16xT]

A co byście powiedzieli na ciągnik używany z lat 2001-2004? Którą z tych marek byście wybrali?