cała prawda o naszym członkostwie w UE

[Gość]

Artykuł wyborczej i wiele wyjaśnia. Straszą zabraniem dopłat, tylko nic nie mówią że dopłaty nie są równe dla wszystkich. Najlepsze są bezzwrotne dopłaty na maszyny. Tylko nie napisali że przed wprowadzeniem tych dopłat maszyny były o połowę tańsze. Teraz mimo iż są coraz gorze wykonywane z roku na rok są coraz droższe. Druga sprawa, żeby wziąć te ,,bezzwrotne dopłaty'' trzeba było spełniać chore wymagania i zwiększać produkcję. Co za tym idzie rynek się nasycał i ta gwarantowana niska cena w kryzysie była dużo niższa niż koszty produkcji. A co najważniejsze będzie jakieś referendum o wyjściu Polski z unii bo nic mi nie wiadomo że wychodzimy z unii. Zresztą zanim Polska wyjdzie z unii to szybciej unia sama się rozleci bo coraz więcej państw nie chce dyktatury Niemiec. Kraje słabo rozwinięte pchają się do unii bo to dla nich duża kasa ale nie patrzą na to że stają się parobkami na rozkazy którzy na swojej ziemi nic bez wiedzy uni i jej zgody nic nie zrobią. Głównie to chodzi o to aby politycy rządu się nachapali kasy z unii. Wystarczy poszukać jakie są zarobki na szczytach unii. Sam Tusk zarabia ponad 100 tyś miesięcznie. W Polsce widać te przekręty z ziemią. Chociażby ostatnie wyłudzenie miliona dopłat bo urzędnicy powiązani  z PO przymykali oko na to bo swojego by nie zamkneli. Druga ile mieszczuchów ma ziemię i bierze dopłaty. Wedle prawa to jest to karalne bo osoba obrabiająca ziemię może pobierać dopłaty. Mieszczuchy to wszystko łykną bo nie mają o tym pojęcia. Michnik trzęsie gaciami bo kasa mu się skończyła i prenumerata spada to pisze coraz głupsze artykuły

[Gość]

Artykuł wyborczej i wiele wyjaśnia. Straszą zabraniem dopłat, tylko nic nie mówią że dopłaty nie są równe dla wszystkich. Najlepsze są bezzwrotne dopłaty na maszyny. Tylko nie napisali że przed wprowadzeniem tych dopłat maszyny były o połowę tańsze. Teraz mimo iż są coraz gorze wykonywane z roku na rok są coraz droższe. Druga sprawa, żeby wziąć te ,,bezzwrotne dopłaty'' trzeba było spełniać chore wymagania i zwiększać produkcję. Co za tym idzie rynek się nasycał i ta gwarantowana niska cena w kryzysie była dużo niższa niż koszty produkcji. A co najważniejsze będzie jakieś referendum o wyjściu Polski z unii bo nic mi nie wiadomo że wychodzimy z unii. Zresztą zanim Polska wyjdzie z unii to szybciej unia sama się rozleci bo coraz więcej państw nie chce dyktatury Niemiec. Kraje słabo rozwinięte pchają się do unii bo to dla nich duża kasa ale nie patrzą na to że stają się parobkami na rozkazy którzy na swojej ziemi nic bez wiedzy uni i jej zgody nic nie zrobią. Głównie to chodzi o to aby politycy rządu się nachapali kasy z unii. Wystarczy poszukać jakie są zarobki na szczytach unii. Sam Tusk zarabia ponad 100 tyś miesięcznie. W Polsce widać te przekręty z ziemią. Chociażby ostatnie wyłudzenie miliona dopłat bo urzędnicy powiązani  z PO przymykali oko na to bo swojego by nie zamkneli. Druga ile mieszczuchów ma ziemię i bierze dopłaty. Wedle prawa to jest to karalne bo osoba obrabiająca ziemię może pobierać dopłaty. Mieszczuchy to wszystko łykną bo nie mają o tym pojęcia. Michnik trzęsie gaciami bo kasa mu się skończyła i prenumerata spada to pisze coraz głupsze artykuły

[mirro]

Czy aby na pewno po naszych polach, przed wejściem dopłat, jeździły stada ciągników zachodnich marek? I to o połowę  tańszych? 

[Gość]

Czy ja gdzieś napisałem że jeździły?? Napisałem że przez dopłaty ceny wzrosły. Kto potrafił gospodarzyć to i bez tego dawał sobie radę. A kto nie ma pojęcia to i teraz przy dofinansowaniach nic nie potrafi zrobić. Większość tych ciągników zachodnich marek jest na kredyt. Dobrze że na strajkach rolnicy to powiedzieli że te maszyny to są własności banków a nie rolnika to mieszczuchom trochę się rozjaśniło, bo żyli w przekonaniu że życie na wsi to kraina mlekiem i miodem płynąca 

[mirro]

Ja też nie napisałem że Ty napisałeś, tylko zadałem pytanie. Odpowiedź jest jedna. Nie jeździły bo nie było możliwości finansowych ani kredytowych zakupu. I tyle oczekiwałem w odpowiedzi. To czy ktoś wkopał się kredytowo czy nie, to inna sprawa. Pojawiła się możliwość, pojawił się klient.

[Gość]

To że nie jeżdziły nie znaczy że nie było możliwości a nie było potrzeby zresztą dziś też nie ma 10 % może ma te zachodnie zabawki a reszta pomyka ursusami albo złomem z zachodu ściągniętym .Do samochodów dopłat nie ma a ile dziś ich jezdzi po drogach ? Światidzie naprzód z unią czy bez i tak by te maszyny były i wmawianie ludziom że mamy ten sprzęt dzięki wejściu do UE to czysta hipokryzja

[marko-kolo]

 hipokryzją to jest twierdzić że świat idzie do przodu a na podwórku rozklekotany URSUS     

 niestety nie wszyscy nadążają bo nadal tkwią w poprzedniej epoce 

 kto jak nie ty wmawia że te traktory to tylko dzięki dopłatom 

 zdecyduj się chłopie bo sam sobie zaprzeczasz 

[Zbyszko]

Poczekamy zobaczymy jak się zaczną psuć to dopiero rozklekotanego ursusa przeproszą . U nas jeden kupił nówkę ciągnik i padła pompa wtryskowa .Gwarancji nie uznali bo powiedzieli wina paliwa. Część do pompy 3000 zł . Załatwił na lewo za połowę ceny . Sąsiad ma Deutz-Fahr już czwarty raz serwis dobrze że na gwarancji . Jeździ nie dużo bo u nas gospodarstwa po 20 ha . 

Może inne marki sprawują się lepiej ale jak długo ?

[marko-kolo]

 nie no stara bajka zacofanego posiadacza ursusa 

 wiadomo że czekacie aż się zaczną psuć     

 

[Zbyszko]

Jak się zacznie psuć to na polu naprawie a ty ?

Jak się zacznie psuć to na polu naprawie a ty ?

[marko-kolo]

słuchaj wyprowadź kasztankę jak zdechnie to zjesz     

 

Edytowane 20 Marca 2017 przez marko-kolo

[Zbyszko]

Możesz to przetłumaczyć  bo podlaskiego nie bardzo  rozumiem ?

[Gość]

 nie no stara bajka zacofanego posiadacza ursusa 

 wiadomo że czekacie aż się zaczną psuć     

 

A co Ci Ursus przeszkadza? Nie było Cię stać to teraz żale wylewaszz :P  to że ktoś zachodnim sprzętem robi nie znaczy że ma wyższe i lepszee zbiory nikt na 20 ha nię będzie kupował sprzętu za miiony boi po co B)

[jacus]

http://www.wiocha.pl/1425699,Apel

http://www.wiocha.pl/1425669,Afera-w-Europarlamencie-z-udzialem-poslow-PIS

[Zbyszko]

[jacus]

nie wiedzialem ze jestes zwolennikiem gender,feminizmu, lgbt itp...

[Zbyszko]

Każdy widzi to o  czym marzy .

[jacus]

jak patrze na obrazek ktory dales- to wiem jedno,ja nie podzielam twoich marzen,  B) , ba -wydaje mi sie ze niektore to nawet sa karalne.

[Gość]

Oooo jacuś - jak tam kolego - zasiałeś ... nasienie ?

[Zbyszko]

jak patrze na obrazek ktory dales- to wiem jedno,ja nie podzielam twoich marzen,  B) , ba -wydaje mi sie ze niektore to nawet sa karalne.

 A tak poważnie. Chłopaki słyszeli że robotnicy w Krakowie zarabiają po 300 zł dniówki . Czy to prawda ?

[jacus]

o zetorek- owszem zasialem owies i mieszanke a nawet zasadzilem ziemniaki-taki los rolnika, znowu u ciebie znajomosc literackiej polsczyzny szwankuje-powinno byc nasiona, choc kto ciebie zna tak dobrze jak ja, moze myslec ze ty rzeczywiscie siejesz nasienie. byles tego nie robil pod wiatr

 

brutto 300 zl to nic wielkiego w naszych stronach-oczywiscie dla fachowca, wiec niech sie koledzy nie zachwycaja, oni wiecej jak 150 by nie zarobili przy "lopacie"

[Zbyszko]

o zetorek- owszem zasialem owies i mieszanke a nawet zasadzilem ziemniaki-taki los rolnika, znowu u ciebie znajomosc literackiej polsczyzny szwankuje-powinno byc nasiona, choc kto ciebie zna tak dobrze jak ja, moze myslec ze ty rzeczywiscie siejesz nasienie. byles tego nie robil pod wiatr

 

brutto 300 zl to nic wielkiego w naszych stronach-oczywiscie dla fachowca, wiec niech sie koledzy nie zachwycaja, oni wiecej jak 150 by nie zarobili przy "lopacie"

 

Muszę im powiedzieć że nie mają szans zarobić 300 zł . Żeby gnój od smoka wawelskiego wywalać trzeba być fachowcem .

[jacus]

do wyrzucania gnoju wystarczy wiedziec ze sie poprzedniego postu nie cytuje- a reszta to latwizna,smok zjadl tylko jedna owieczke wiec duzo roboty nie ma.

[Gość]

Ooo , to powiadasz że ową wiedzę posiadasz , i możesz "widłować" ? B)  Poważnie z tymi ziemniakami ?

[Bogdan675]

Naciski, wyrzucanie niewygodnych dziennikarzy, najścia ABW. "Wiadomości" przypominają o sytuacji mediów pod rządami PO-PSL

opublikowano: wczoraj · aktualizacja: wczoraj

autor: wPolityce.pl/'Wiadomości' (TVP1)

Podziel się

Poleć

Wykop

12

Poseł PO Michał Szczerba zarzucił w programie „Cztery strony” (TVP Info), że nigdy nie było tak dużych nacisków politycznych na media, co za rządów PiS. „Wiadomości” postanowiły przypomnieć, jak było w rzeczywistości.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Paradne! Szczerba żali się w TVP: „Nie mam pojęcia, dlaczego PiS nie chce brać udziału w programach ze mną” i rzuca: „Premier była wysłanniczką prezesa”

Naciski, szantaże ekonomiczne, wyrzucanie niewygodnych dziennikarzy – tak w skrócie wyglądała sytuacja mediów przed objęciem sterów rządu przez PiS.

Wskutek nacisków Platformy zostałem wywalony z czterech miejsc 

pracy

, w tym z Telewizji Polskiej, więc rzeczywiście była „miłość powszechna”. Szczególnie nerwowo reagował Donald Tusk na teksty, które były ironiczne. On nie znosił kpin z siebie

— mówi Stanisław Janecki, były redaktor naczelny tygodnika „Wprost”, a obecnie publicysta tygodnika „wSieci”.

„Wiadomości” przypominają jednak, że  walka z prawicowymi mediami rozpoczęła się już wcześniej.

W  2003 r. polityków wspomagały w niej zagraniczne 

firmy

— podkreśla reporterka „Wiadomości” Ewa Bugała.

Dziennikarka odniosła się do listu prezesa niemieckiej firmy BASF Herberta Frankensteina do redakcji tygodnika „Wprost”

Napisał, że to po prostu komunistyczne metody, że tak nie może być, że to się kłóci z europejskimi ideałami, że nie może pozwolić, żeby w kraju, który go gości, 

media

wyprawiały takie rzeczy i pełen oburzenia powiedział, że odwołuje kampanię swojej firmy w tygodniku „Wprost”

— wspomina Janecki.

Czołowy program informacyjny TVP przypomina również o zwolnieniach z Ringier Axel Springer, mimo że jeszcze w 2006 roku media tego koncernu wyglądały zupełnie inaczej.

Piotr Stasiński z „

GW

” wobec „Dziennika” użył słów „Der Dziennik”. Użył języka, który przez wiele osób był uważany za bardzo nacjonalistyczny, jako bardzo stygmatyzujący

— przypomina Michał Karnowski, wówczas publicysta „Dziennika”.

Za czasów rządów PO-PSL pozbywano się również dziennikarzy TVP.

Z argumentem „nie mam do ciebie zaufania” pozbyto się mnie i kilku kolegów z redakcji „Wiadomości”. To był czas zupełnie inny niż teraz. Było dużo mniej redakcji, dużo mniej redakcji prawicowych, dużo mniej miejsc, gdzie można było pracować. Tak naprawdę nie mieliśmy, co ze sobą zrobić. Postanowiliśmy wtedy nie obrażać się na rzeczywistość, tylko przyjąć ten wyrok zmiany, który na nas zapadł, i zaczęliśmy tworzyć swoje media

— relacjonuje Marcin Wikło, były dziennikarz „Wiadomości”.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12