Tłumik / amortyzator drgań - czy da się rozebrać ?

[karp86]

Panowie mam pytanie, czy tłumik/amortyzator drgań do Zetora 7245 jest rozbieralny? A jeśli tak to w jaki sposób? Przyznam się że kręciłem i próbowałem go podejść z różnych stron ale nie podołałem.

Pytam bo mój się zaciął - dam radę go ruszyć tylko w jedną stronę, a i to z dużym oporem. Zanim kupie nowy chciałbym sprawdzić czy uda się naprawić ten.

Z góry dziękuję za podpowiedzi.

 

Zdjęcie poglądowe:

Edytowane 24 Stycznia 2014 przez karp86

[zorzyk2]

Nie marnuj czasu. Fabryka nie przewidziała naprawy .

[zmechanizowany]

Ja rozbierałem to 2 lata temu i dokładnie nie pamiętam .O ile się nie mylę to trzeba zdjąć tą plastikową osłonę ,siedzi ona na takim metalowym kołnieżu,śrubokętem podważyć i powinna zeskoczyć tylko nie rób tego na tym mrozie ,lpiej gdziś to ogrzać do przyzwoitej temperatuy bo inaczej ci popęka.Pod tą osłoną jest wkręcany tłoczek z uszczelnieniem trzeba go wykręcić .Ale tak w ogóle to ten amortyzator ma tak ciasno chodzić aby spełniał swoją rolę.Teraz ci tak chodzi bo jest olej bardzo gęsty.Mój też tak chodzi : wcisnąćjest łatwiej,a wyciągnąć bardzo ciężko.

Edytowane 24 Stycznia 2014 przez zmechanizowany

[Radekk]

Ja to tez rozbierałem. U mnie po rozebraniu w środku było pełno gęstej mazi która blokowała przepływ w jednym kierunku. Przez to w jedną stronę ciężej się kręciło. Poczyściłem wszystko i złożyłem i zalałem olejem rzadkim od układów wspomagania boksol. Wszystko było by okej tylko amortyzator zaczął cieknąć z uszczelniacza na ośce.Od czasu do czasu muszę dolać. Nie wiem czy w ogóle taki uszczelniacz można dostać bo nie wymieniałem.

Po części kolega @zorzyk2 ma rację nie warto sie męczyć.

 

Przesłałem zdjęcia z rozbiórki tego amortyzatora na których ładnie wszystko widać: http://www.fmix.pl/album/111402/amortyzator-drgan-zetor/1

[szewek]

Niestety uszczelniacze nie do zdobycia. Także z czystym sumieniem możesz jechać po nowy . Ja dałem 190 pln.

[karp86]

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Rozbiorę go ciekawości, a na kupnie nowego pewnie i tak się skończy.

[zmechanizowany]

Dla potomnych.Proponuję zalaćgo olejem mineralnym do wspomagań np.zielonym firmy FEBI.Dużo lepiej się sprawuje w skrajnych temperaturach,szczegulnie minusowych aniżeli zwykły olej hydrauliczny.