Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie jak to jest ze zgłaszaniem szkód łowieckich. Dzwoniłem do gminy i oznajmiono mi, że w sierpniu nastąpiła zmiana i zgłoszenie już nie idzie przez gminę tylko rolnik zgłasza do koła. Szacowanie: rolnik+ osoba z koła łowieckiego. Zapowiadano zmiany już kilka lat temu w wszystko wróciło od sierpnia do stanu z przed kilku lat??

Dzików jest pełno 

Opublikowano
19 minut temu, SpracowanyPraktyk napisał:

Panowie jak to jest ze zgłaszaniem szkód łowieckich. Dzwoniłem do gminy i oznajmiono mi, że w sierpniu nastąpiła zmiana i zgłoszenie już nie idzie przez gminę tylko rolnik zgłasza do koła. Szacowanie: rolnik+ osoba z koła łowieckiego. Zapowiadano zmiany już kilka lat temu w wszystko wróciło od sierpnia do stanu z przed kilku lat??

Dzików jest pełno 

plus przedstawiciel z ODR

Opublikowano

Mam takie pytanie do bardziej doświadczonych w sprawie szkód. W październiku miałem szacowanie kukurydzy, spisaliśmy z przedstawicielem koła umowę ugody na ponad 14 tyś. Po około tygodniu (kukurydza była już skoszona) chcieli się ze mną spotkać i zmienić ugodę bo jeszcze raz przeliczyli i wyszła im inna kwota. Spotkałem się ale nic nie podpisałem, a mimo to wypłacili ponad 6 tyś mniej niż było na umowie. Ma ktoś pomysł co z nimi zrobić?

Opublikowano

Nie podpisałem nic innego. Jak wygląda sprawa kosztów postępowania? Pokrywa przegrany? I druga sprawa, wiesz coś może na temat brania odpowiedzialności za zobowiązania koła przez odpowiedni związek łowiecki? W znowelizowanym prawie łowieckim jest taki art. 33a ust. 2b, który coś o tym wspomina.

Opublikowano

Koszta sprawy pokrywa przegrany więc o to sie nie martw.

Na drugie pytanie w tej chwili nie podpowiem , zasięgnę info to dam odp.

Od siebie dodam tylko,ze jak masz ugodę to o nic się nie martw kasę dostaniesz,wyślij im najpierw pismo w którym będziesz domagał sie zapłaty reszty sumy do np 1 stycznia i jeśli nie wypłacą sprawa do sądu.

Znajomi sądzili sie z kołem o ok 250 tyś i po pół roku kasa na koncie

Opublikowano

byłem na zebraniu i właśnie ten temat byl poruszany  zwłaszcza szacowanie  które wiemy jakie jest  ,informując związek z automatu jest kontrola w kole ,przynajmniej tak zapewniają , 

gorzej z porozumieniem  o wysokościach odszkodowań   jedni i drudzy sie bronią   największa wojna była o łąki

Opublikowano

u nas w tym roku pierwszy raz był spokój w qq  ale ja zaprawiałem Mesurolem ,w tym roku minister wycofał środek choc naciski sa duże aby go przywrócić,

gorzej z łąkami ryja punktowo ,i za to koła chca tylko płacić ,kumplowi zryly ponad 1,5ha  dostał siew trawy i 100zł na paliwo ,

za uslugę siania nie chca płacić  a stawka zaczyna się od 200za ha  , 

Opublikowano

szukaja wykruszonego ,u mnie tez przyszedł raz trochę porył i do dziś spokój 

dzis był doradca z KWS i proponował nawóz na bazie siarki ,siany na wierzch wiążąc sie z wilgocią z gleby ponoć skutecznie odstrasza dziki,  50dych za 25kg  to dawka na ha

Opublikowano

Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Dodam jeszcze że to nasze kółko jest na tyle zabawne, że nie odbierają poleconych, jakikolwiek kontakt jest tylko telefoniczny. Co do zgłaszania kłopotów do związku, nie wiem jak to będzie działało bo moim zdaniem to są koledzy po fachu. Pani ze związku powiedziała mi przez telefon żeby za wszelką cenę próbować się dogadać z kołem polubownie...

Opublikowano

Sołtys  to nie ma nic dorzeczy  jak piszą, to tylko wydłuża sprawe  ,takich to tylko głosić wyżej i robic prządek ,

u mnie tak robi melioracja ,mało tego jak odbiora to i tak nie odpisza i na nic zdaje sie straszenie ich KPA

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez adikpl1
      Już niedługo będą prowadzone zbiory kukurydzy i jak zawsze pojawia się ten sam problem. Jak sobie radzicie z dzikami w kukurydzy? Czy jest ktoś odpowiedzialny za to że niszczą nam kukurydzę? Czy można uzyskać jakieś rekompensaty?
    • Przez MarcinAG
      Cześć,
       
      Bardzo proszę wszystkich forumowiczów o pomoc. Właśnie piszę pracę na temat "Czynniki negatywnie wpływające na rozwój gospodarstw rolniczych w Polsce"
      Czy możecie podzielić się własnymi przemyśleniami na ten temat. Uwagi będą bardzo cenne.
       
      Dziękuję za każdą wskazówkę.
    • Przez Franke
      Muszę uzbierac ok. 400 zł w przeciągu miesiąca. Macie może jakieś pomysły.
      Pomóc sąsiadom nie pójdę ponieważ razem z bratem i mamą prowadzimy gospodarstwo i zawsze jakaś robota w domu jest.
      Z góry dzięki za propozycje.
      Pozdrawiam
    • Przez mantas
      Mam na myśli kupowanie młodych byczków, odchowywanie i sprzedawanie, jest to opłacalne czy nie?
      Jak ktoś coś wie to proszę pisać, i proszę o pomoc w rozpoczęciu takiej hodowli
    • Przez Mat
      Witam.
       
      Przedstawię moje pytanie z jakim się borykam.
       
       
      Wybieram się do pracy i idę na rozmowę lecz umowa będzie o pracę.
       
      A dostałem dzisiaj drugą ofertę, tyle że musiał bym założyć własną działalność gospodarczą. A pytanie moje brzmi. Jeżeli w przyszłości bede chciał się starać o młodego rolnika (2,3,4 lata) to będę mógł złożyć wniosek prowadząc prywatną działalność gospodarczą?
      Obecnie nie mam żadnej ziemi na siebie. Ale składając wniosek nie bedzie problemu z jej przepisaniem. Chodzi mi jedynie o tę zależność czy prowadząc działalność gospodarczą bede mógł bez problemu starać sie o młodego rolnika czy też trzeba będzie rozwiązać ją?
      Bo również myślałem nad wnioskiem o dofinansowanie z urzędu pracy iż w chwili obecnej jestem bezrobotnym. Lecz korzystając z pomocy urzędu nie bedę mógł potem z młodego rolnika.
       
       
      Czekam na odpowiedzi i z góry dziękuje.
      Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v