Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wygląda na to, że po ponad roku chodzenia po bankach i ciągłym dowiadywaniu się w sprawie kredytu preferyncyjnegona zakup ziemi mogę to sobie już wybić z głowy. Banki najczęsciej wykorzystały już pulę podstępnych środków, kolejka oczekujących jest zbyt długa, albo nie spełniam ich oczekiwań np. w BGZ (8 ESU). W związku z pozyższym myślę o kredycie komercyjnym na zakup ziemi. Czy ktoś z was brał taki kredyt, a jeżeli tak, to na jaki procent i w jakim banku. Często jest tak, że aby dostać kredyt w danym banku trzeba skorzystać jeszcze z dodatkowych produktów jak ubezpecznie, czy karta kredytowa itp. Jakie są wasze doświadczenia jakie banki polecacie i jak widziecie opcje spłacania kredytu z dopłat np. łąki z programach rolno-środowiskowych? Zapraszam do dyskusji

Opublikowano

Kolego z tego co się ostatnio dowiadywałem to natrafiłem na 8% w PKO BP ale o wymogach musiał byś się dowiadywać u nich więcej, ponadto BGŻ (na którym też się przejechałem podobnie jak ty) 9% a wymogi w miarę do spełnienia. W mojej sytuacji mogłem skorzystać tylko z kupna ziemi od ANR na 2% (wymogów jest masa!).

Opublikowano

My własnie bierzemy kredyt z agencji na 2 % ... śmieszne jest to że jeśli wpłaca się 10% to trzeba im jeszcze 50 tys zamrozić zeby w razie czego mogli pobrać albo 20% wpłaty własnej jak ktos nie chce przy całym koście zakupu 460tys.

Opublikowano (edytowane)

Niewiem czy ci pszysługuje. Ale najkorzystniej wziąc kredyt z lini NKZ wspołfinansowany przez ARiMR. Oprocentowanie 2 %. Coraz żadziej je pszyznaja bo w niektórych regionach pokończyły się fundusze, ale warto popytać. Udzielają ich w bankach spółdzielczych, BGŻ, BOŚ. i innych związanych z rolnictwem. Pochodz po innnych bankach i nie rozmawiaj z babami za biurkiem tylko idz na rozmowę do kierownika bo to on tam żądzi.

Edytowane przez major_89
Opublikowano
Wygląda na to, że po ponad roku chodzenia po bankach i ciągłym dowiadywaniu się w sprawie kredytu preferyncyjnegona zakup ziemi mogę to sobie już wybić z głowy. Banki najczęsciej wykorzystały już pulę podstępnych środków, kolejka oczekujących jest zbyt długa, albo nie spełniam ich oczekiwań np. w BGZ (8 ESU). W związku z pozyższym myślę o kredycie komercyjnym na zakup ziemi. ...
Mi też mówili na początku roku że muszę poczekać itp. Sprawa była pilna i przed złożeniem wniosku o dopłaty dostałem na 7,5% kredyt komercyjny. Zamiast czekać na nKZ to dostanę dopłaty, z racji że grunt jest na mnie to czyszczę rowy, naprawiamy/przeglądamy meliorację itp.

To że wyjdzie drożej niż nKZ, napewno ale wyliczyłem że uda mi się spłacić no i robię na swoim a nie czekam na niewiadomo co jak ta linia nKZ.

Opublikowano

jak ci bardzo zalezy to wez kredyt w rachunku jakies 8 procent splacasz 10 procent kredytu co rok przez 5 lat potem reszte albo przedłuzasz o kolejne 5 lat wadą są niestety comiesieczne odsetki no i ziemia pod zastaw 3krotnosc kredytu ale jak niema wyboru to trudno (ile za ha ???)wybór bgż albo bs ,innej rady niema a jak dałeś zadatek to nie masz wyboru pozdro mariusz

 

NIE MA JUŻ KREDYTÓW NA 2 PROCENT!!!!!!

Opublikowano

W Banku Spółdzielczym dają na 9,5% +1,5% prowizja, samemu trzeba wyłożyć 20% ceny zakupu i dodatkowo dopłaty mają spływać do ich banku. To ich oferta dla mnie, właśnie założyłem temat, bo może można trafić lepiej. Przy cenie zakupu 9tyś/ha i dobrym pakiecie rolno-środowiskowym inwestycja powinna się sama spłacać o ile nic się nie zmieni z dopłatami. Sumując wszystko wychodzi 11% i dużo i mało.

  • Like 1
Opublikowano

W moim rejonie zach-pom w GBS są środki na kredyty preferencyjne na zakup gruntów czy maszyn a odsetki nie są już 2% tylko 3% i 0,5% prowizji dla banku rocznie od pozostalej sumy kredytu do spłaty a za uruchomienie jest 1 % prowizji. Nie kupiłbym ziemię na 8% z myślą ze nie spłacę jej przez 2-3 lata. Pozdro

Opublikowano

9 tyś za ha gdzie taka ziemia i jaka klasa. U mnie na mazowszu gmina opinogóra, za klase IIIa i IIIb to poniżej 50 tyś/ha to zapomnij coś kupić. Ja z jednym się dogadywałem bo działka mi pasowała to zarzyczył sobie 70tyś a na 58 staneło. I weś tu kup pare hektarów i kasy się wyzbądz, Co?

Opublikowano

ja polecam BZWBK ten od chucka norrisa;) brałem na dowolny cel 9% odsetek bez żadnych hipotek.szybko i bezstresowo. przedstawiciel przyjeżdża do domu i sam załatwia. podejrzewam że pod hipotekę będzie taniej.a od bs i bgż po ostatnich próbach trzymam się z daleka. powodzenia.

Opublikowano

w Bgż prowizja 1% na początku a oprocentowanie 3% plus za prowadzenie kredytu co kwartał 0,25% czyli przez rok dochodzi 1% co daje w rzeczywistości 4% rocznie czyli przy tych cenach ziemi biorąc kredyt na 20 lat przy sumie 400 tyś + przez pierwsze 5-10 lat spłacamy więcej odsetek niż kapitału i ziemia za 20 lat gdzie pracuje się w sumie na kredyt wychodzi dwa razy wyższa niż za nią się dało w perspektywie 20 lat w naszym kraju rolnictwo staje się bardzo ryzykowną branżą ale do odważnych świat należy ;) kolego mareo biorąc komercyjny kredyt to odsetki mogą cię zjeść dopłaty podstawowe raczej będą nie wiadomo w jakiej kwocie ale jakieś będą ale na pakiety dodatkowe to raczej bym nie liczył ale jak by były to bym nie narzekał mamy kryzys a unia patrzy gdzie coś uciąć

Opublikowano

polecam Meritum Bank (sama pracuje) oprocentowanie od 0,7% bez ubezpieczeń,kart jak jesteś zainteresowany proszę o kontakt 531778275

Opublikowano

jestem zainteresowany, ale nie będę tracił czasu na telefon, bo oboje wiemy, że kredyt na 0,7% nie istnieje. Napisz jakie jest RSO to wtedy pogadamy. Zazwyczaj to ludzie z banków dzwonią do mnie i nawijają makaron na uszy jak to oni chcą mi "pomóc" proponując ofertę specjalnie przygotowaną dla mnie ;)

Opublikowano

Bardzo mało banków udziela kredytu na zakup ziemi rolnej. Z tego co ja się dowiadywałem to przede wszystkim BS i BGŻ specjalizują się w takich kredytach.

Osobiście polecam kredyt w rachunku na 5 lat. Jak wpadnie ci jakaś extra kasa zawsze możesz spłacić zamiast trzymać w skarpecie, jak na wiosne na nawozy będziesz potrzebował, zawsze możesz wypłacić.

Opublikowano

Witam,odświerzam temat-gdzie w tej chwili można dostać dobry kredyt na zakup ziemi.Mam do kupna 25 ha w dobrej cenie.Jeśli nie kupię to mogę komuś to kupno odstąpić bo to pilna sprawa.Ja ten grunt cały czas użytkuję 

Opublikowano

BZ wbk ma teraz jakiś kredyt na zakup gruntów z tego co się orientowałem to oprocentowanie między 6 a 7%, prowizja 1%, okres kredytowania do 30 lat. Strasznie wysokie oprocentowanie jak dla mnie ale jak szukam to nigdzie niżej nie ma. Nie wiem jak w bgż.

Opublikowano

a masz jakas sensowna ziemei kupic bo jak tania ziemia to bierz i kupuj nie zastanawiaj sie u mnei w terenie chcialbym kupic kilka ha to nic nie ma a jak cos jest to krzycza po 100 tys ha i wielu chetnych ale wez sie rownaj z takim co ma ponad 100 ha 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Johnson
      Drodzy koledzy potrzebuję małej rady - opinii odnośnie metody pozyskiwania osób chętnych do sprzedania ziemi lub jej wydzierżawienia. Otóż sytuacja wygląda tak: przejąłem gospodarstwo rolne po ojcu około roku temu, postanowiłem że chcę pracować na tym jak długo się da i przede wszystkim rozwijać to... z chęcią kupował bym ziemię i staram się to robić nawet po wyższych cenach niż konkurencja - ale... i tu jest problem, ziemia która w tym roku poszła do sprzedaży od drobnych rolników została sprzedana bez mojej wiedzy. Oczywiście przymusu nikt nie ma komu ma sprzedawać, ale po fakcie jak rozmawiam z ludźmi pozbywającymi się ziemi stwierdzają "jakbym wiedział że chcesz kupić to bym dał znać". W tym celu chcę po wsi mojej i okolicznych wsiach rozwiesić kilka reklam krótkich coś w stylu "kupię grunty rolne, najwyższa cena i numer telefonu" mam kilka działek przy ulicach miedzy wsiami, tam mógłbym powbijać kilka szyldów... tylko główne pytanie - czy teraz, praktycznie przy końcu września taka akcja "dywersyjna" ma sens...? czy lepiej w przyszłym roku przed okresem żniw...? Cenę średnią za ziemię mamy i tak wysoką już a patrząc na prognozy co może się stać po 2016 roku... lepiej nie czekać na szczęście tylko trochę mu dopomóc. Niestety najlepszy moment na rozwój moim zdaniem już minął, czas kiedy ojciec kupował 3 ha ziemi za 6k zł. Sam ojciec nie rozwijał gospodarstwa bo na jego czasy wystarczało 25 ha, dzisiaj już trochę mało to jest. Wstępnie uprzedzam że rady w stylu żeby zmienić zawód nie są potrzebne gdyż zrobiłem studia rolnicze, przejąłem tego "pecha" i trochę mało czasu już żeby się prze edukować. Z drugiej strony 23 lata to dobry okres żeby się zadłużyć i w wieku 35 skończyć spłacać długi. Także proszę o radę czy jest sens robić akcje reklamową o zakupie bądź przyjęciu w dzierżawę ziemi z góry dziękuję i pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v