Kwoty mleczne

[cebula440]

no i mamy kary po 0.29 groszy z haczykiem dziś decyzja

Edit:

W mojej mleczarni OSM Sierpc w tym roku na raty rozłożyli . Trzeba było tylko jakiś wniosek złożyć .

mleczarnia sama wnioski rozesłała przez kierowców i rozłozyli na 4 raty z tym ze pierwsza pobrali juz w sierpniu za lipcowe mleko czyli ale i tak zyczliwie dla rolnika

[Krassus]

Nie porównuj tych dwóch sektorów, bo produkcja mleka jest bardziej uzależniona od człowieka niż od pogody, w przeciwieństwie do produkcji roślinnej.

Więc wystarczyło sprzedać dwie krowy, aby nie przekroczyć kwoty i pozostałemu stadu nie fundować głodówki w celu ograniczenia produkcji. Jednak nikt tego nie zrobił bo z chęci zysku po ciuchu liczył że stanie się cud i kary wycofają. Jak widzimy przeliczyli się a płaczą ci co nic nie zrobili. Bo znam takich którzy celowo powiększali stado płacą teraz karę ale się tym nie przejmują i twierdzą że są przygotowani do silnej konkurencji która nastanie po zniesieniu kwot.

Ludzie chcą się rozwijać a tu jak nie limity to kary. Jak żyć Pani Premier? Edytowane 16 Września 2014 przez Krassus

[Gość]

Limity są od paru lat ,więc chyba powinniśmy już przywyknąć ,że aby się rozwijać ,trzeba inwestować nie tylko w sprzęt ,obory ,genetykę krów ,ale również w kwotę mleczną ,bo ona tak naprawdę decyduje o naszym sukcesie . Były lata ,gdzie kwotę po 5 groszy można było kupić i kto wtedy trochę myślał przyszłościowo ,mógł kupić ,nie nadszarpując kondycji gospodarstwa .  Mi właśnie wtedy udało się za parę groszy dokupić limitu ,ale za mało go kupiłam i dziś również ograniczam produkcję mleka . Kary ani razu jeszcze nie płaciłam i nie mam zamiaru . Wybiorę mniejsze zło i na  dzień dzisiejszy, właśnie ograniczenie produkcji wydaje mi się najbardziej zasadne .

[aster453]

Limity są od paru lat ,więc chyba powinniśmy już przywyknąć ,że aby się rozwijać ,trzeba inwestować nie tylko w sprzęt ,obory ,genetykę krów ,ale również w kwotę mleczną ,bo ona tak naprawdę decyduje o naszym sukcesie . Były lata ,gdzie kwotę po 5 groszy można było kupić i kto wtedy trochę myślał przyszłościowo ,mógł kupić ,nie nadszarpując kondycji gospodarstwa .  Mi właśnie wtedy udało się za parę groszy dokupić limitu ,ale za mało go kupiłam i dziś również ograniczam produkcję mleka . Kary ani razu jeszcze nie płaciłam i nie mam zamiaru . Wybiorę mniejsze zło i na  dzień dzisiejszy, właśnie ograniczenie produkcji wydaje mi się najbardziej zasadne .

Mogę Ci tylko pogratulować "wizjonerstwa" (taki nie złośliwy żart ) wiesz tez dokupywałem kwoty jednak jak sama wiesz nie pewna jest teraz sytuacja czy będą kwoty czy nie wiec poco mam teraz nabijać innym kabzę skoro może ma ich nie być w 2015 r . wiesz te ceny które są za kwoty może i są do ogarnecia jednak po 5 gorszy nigdy nie miałem takiej oferty...sama wiesz .. można wyhamować produkcję mleka jednak to odbije sie na zdrowiu krów ale i też odbudowa z dnia na dzień nie jest możliwa ... 

poza tym to już taka nasza natura jak cos idzie to czemu nie więcej i dotyczy to nie tylko mleczarzy ale i sadowników i warzywniaków czy świniarzy ....jak płaciły świnie to nagle się zrobiła górka dlaczego ....?

 

 

Nie porównuj tych dwóch sektorów, bo produkcja mleka jest bardziej uzależniona od człowieka niż od pogody, w przeciwieństwie do produkcji roślinnej.

Więc wystarczyło sprzedać dwie krowy, aby nie przekroczyć kwoty i pozostałemu stadu nie fundować głodówki w celu ograniczenia produkcji. Jednak nikt tego nie zrobił bo z chęci zysku po ciuchu liczył że stanie się cud i kary wycofają. Jak widzimy przeliczyli się a płaczą ci co nic nie zrobili. Bo znam takich którzy celowo powiększali stado płacą teraz karę ale się tym nie przejmują i twierdzą że są przygotowani do silnej konkurencji która nastanie po zniesieniu kwot.

Tak samo mam prawo porównywać mleko do jabłek jak Ci którzy psioczyli że nabór ostatni PROW był dla mleczarzy a po co im etc... Chciałem tylko pokazać że każdy ma swoje racje i jeżeli nie robisz w danej powiedzmy "dziedzinie" nie próbuj oceniać skoro nie znasz nakładu pracy a uwierz mi że są one przynajmniej o 100 % większe niż w przypadku wyprodukowania jabłka. 

Odpowiadając na Twoje zarzuty powiem tak samo było wyciąć z 10 % jabłonek w sadzie i by było wszystko ok ....

Ty powiesz mi że jabłonka tak szybko nie urośnie a ja Tobie że nic nie wiem na temat genetyki u krów nie tak szybko jest dorobić się dobrej krowy .... I tak możemy do końca roku .... whatever jednak powiesz mi, na Twoje zarzuty ja będę miał odpowiedź i Ty będziesz miał na moje...

Uważam że nam też się należy jakaś pomoc i nie wyskakuj mi ze sprzedażą bo to jest poniżej ... To samo  mógłbyś powiedzieć warzywniakom blisko mnie jeszcze kilka lat temu było ok 50 % zbóż teraz gdy warzywniaki dostali kombajny etc... (oczywiście dzięki złudnej pomocy unii na kredyt) normalnie kawałki zbóż można policzyć na palcach u ręki  i dziwą się że warzywa nie płacą ..... Masz rację nie mnie to oceniać jednak skoro inni mogą nas (mleczarzy) oceniać dlaczego my nie możemy ich ...

 

Ech kozulek nie zrozumiałeś mnie do końca mój post to przede wszystkim to  że chciałem się odgryźć ludziom którzy kiedyś psioczyli po co mleczarzom PROW czemu mają takie lepsze warunki etc... No to teraz ja mogę psioczyć na innych ale co mi to da ? NIC pozdrawiam ....

Edytowane 16 Września 2014 przez aster453

[kozulek2]

skoro chcesz rozwijać to trzeba było kupować kwotę ,a nie teraz bredzisz jakby kwotowanie to jakaś nowość...co ty porównujesz i jakiej chcesz pomocy ? człowieku ograni się ...

[Gość]

Tak samo mam prawo porównywać mleko do jabłek jak Ci którzy psioczyli że nabór ostatni PROW był dla mleczarzy a po co im etc... Chciałem tylko pokazać że każdy ma swoje racje i jeżeli nie robisz w danej powiedzmy "dziedzinie" nie próbuj oceniać skoro nie znasz nakładu pracy a uwierz mi że są one przynajmniej o 100 % większe niż w przypadku wyprodukowania jabłka. 

Odpowiadając na Twoje zarzuty powiem tak samo było wyciąć z 10 % jabłonek w sadzie i by było wszystko ok ....

Ty powiesz mi że jabłonka tak szybko nie urośnie a ja Tobie że nic nie wiem na temat genetyki u krów nie tak szybko jest dorobić się dobrej krowy .... I tak możemy do końca roku .... whatever jednak powiesz mi, na Twoje zarzuty ja będę miał odpowiedź i Ty będziesz miał na moje...

Uważam że nam też się należy jakaś pomoc i nie wyskakuj mi ze sprzedażą bo to jest poniżej ... To samo  mógłbyś powiedzieć warzywniakom blisko mnie jeszcze kilka lat temu było ok 50 % zbóż teraz gdy warzywniaki dostali kombajny etc... (oczywiście dzięki złudnej pomocy unii na kredyt) normalnie kawałki zbóż można policzyć na palcach u ręki  i dziwą się że warzywa nie płacą ..... Masz rację nie mnie to oceniać jednak skoro inni mogą nas (mleczarzy) oceniać dlaczego my nie możemy ich ...

Masz pretensje do sadowników że być może dostaną pomoc finansową z powodu embarga które dla nich było nie do przewidzenia i w związku z tym nastało niespodziewanie przez co są z ręką w nocniku. Twój problem w przeciwieństwie do ich kłopotów nie wyrósł z pod ziemi w sierpniu. Kwotowanie mleka chyba nie jest jakąś nowością. Twoje roszczenia są absurdalne, bo karą mogą to nazywać ludzie którzy nie umieją prowadzić rachunku ekonomicznego by teraz umieć lamentować. Ci którzy umieją go prowadzić nie narzekają mimo iż w śród nich niektórzy płacą inni nie, widocznie dla tych pierwszych jest to bardziej opłacalne niż redukcja, więc wybrali taką drogę nie inną.

 

Mówiąc - ,,Ci którzy psioczyli'' utwierdzasz wszystkich pozostałych że jesteś z tych ,,psioczących'' zawsze i na wszystko nie zależnie od stanu ,,opsicywanej,, kwestii. Krótko mówiąc będziesz ,,psiocył,, gdy będzie padał deszcz jak i świeciło słońce.

Edytowane 16 Września 2014 przez Gość

[damian40000]

powinny być rekompensaty za to że przez embargo spadły ceny. U mnie już 22gr spadło a teraz ma być następna obniżka. Do tego susza największa od kilkunastu lat. Kto nie ma zapasów kiszonki z poprzedniego roku może klęknąć wiosną jak mleko będzie poniżej 1zł.

[Gość]

Pijesz do mnie?

Tamten jasno się wyraził iż jego zniesmaczenie wynika z faktu płacenia kary za przekroczenie kwoty a taki sadownik dostanie bonus w euro.

Tylko zapomniał pomyśleć że tych dwóch sytuacji absolutnie nic nie łączy, ba wynikły w różnych dość odległych latach, mimo to na siłę chciał je wiązać. Paranoja.

 

Jeżeli już wspomniałeś o rekompensatach to ja będę jeszcze bardziej osobliwy i zażądam rekompensat dla producentów zbóż, wieprzowiny, wołowiny dalej - dla transportu, dla logistyków i tych wszystkich przechowalni które są puste. Także dla pracowników tam pracujących, nawet odważę się żądać rekompensat dla firm serwisujących te urządzenia chłodnicze.

Prosił bym także o rekompensaty dla konsulatów wydających wizy na wschód, bo niby komu mają wydawać wizy jak nie kierowcą którzy już nie mają co wozić na wschód.

Rekompensata nawet dla proboszcza by się przydała bo nie wierzę że cały ten zastój gospodarczy nie odbije mu się skromniejszą tacą niż w latach tłustych.

 

 

Edytowane 16 Września 2014 przez Gość

[pawelol111]

Ludzie chcą się rozwijać a tu jak nie limity to kary. Jak żyć Pani Premier?

Za małe obory stawiacie. Na 200 krów się stawi i taniej produkuje. 2 mln litrów x 2 grosze zysku to nadal 40 tys zł rocznie - średnia krajowa na rączkę. Można żyć.

[aster453]

czytaj ze zrozumieniem nie mam do nikogo pretensji ani nie roszczę sobie niczego od nikogo ale na embargu my też tracimy pal sześć te kwoty ale ceny mleka też spadły przecież nie przez jabłka tylko przez embargo a to że nie czytasz ze zrozumieniem or ja byc może się źle wg Ciebie wyraziłem ... Nie mam pretensji do sadowników ale my tez tracimy .. A to że byłem być może troszkę złośliwy było podyktowane tym że kiedyś byli inni dla mnie złośliwi ... Ale petycji do ministerstwa w tej sprawie nie będę pisać ...

Ale głupie pisanie typu było mniej dawać krowom lub sprzedać jedną czy dwie to lub kupić kwotę (po co skoro nie wiadomo do kiedy będą obowiązywać, dokupywałem ale teraz nie wiem czy warto ), tak samo można było napisać było nie pryskać drzew czy tam nawozić lub ściąć ... I z każdą dziedziną można w ten sposób potraktować ...

Np. po co dopłaty tym którzy mają łąki po to by tylko sierpniu skosić i dostać dopłaty lub jeszcze większy absurd -  limit buraczany nie sieją a dostają dopłaty.... Takie rzeczy można mnożyć ...

 

 

A Tamten to ... dokończ sobie sam 

Edytowane 16 Września 2014 przez aster453

[Gość]

Dziwne na jabłuszka pomoc podobno jest i inne miękkie owoce a co dla nas jeśli przekroczyliśmy to co my mamy płacić ? Przecież to taki sam urodzaj jak jabłka co mam powiedzieć krowie sorki już za dużo dałaś ? Albo przestać dawać jej jeść ?

 

Jeszcze oczy mnie nie zawodzą i odnosiłem się bezpośrednio do słów powyżej. W których masz pretensje o dwie całkiem rozbieżne kwestie, a później sam podsuwasz rozwiązanie dla jednej z nich którą można przewidzieć, zaplanować i dać krowie mniej jeść lub ją sprzedać w przeciwieństwie do embarga które wynikło nagle. Powtórzę się - gdyby sadownicy wiedzieli o embargu na dwa lata wcześniej jedni by siedzieli i nic z tym nie zrobili, drudzy by wycieli pół sadów a trzeci nasadzili drugie tyle badyli.

 

A co do dopłat już się wypowiedziałem że każdy by je chciał łącznie z proboszczem.

 

[aster453]

Ech 2:2 w setach nie chce mi się pisać ... ale jak juz chcesz to piszę a spadek cen mleka to nie efekt embarga ? Niech Ci będzie Twoje na wierzchu... Dobranoc

[Gość]

Spadek cen a kwoty mleczne i kary z nich wynikające są to dwie rozbieżne kwestie.  Gdybyś na od razu napisał dokładnie co masz na myśli nie byłoby tematu. Pozdrawiam.

[Krassus]

Jeżeli została przekroczona kwota mleczna to masz już jeden powód dlaczego mleko potaniało. Ceny na światowych rynkach zaczęły spadać już embargiem, nawet na tym forum były głosy, że eldorado się skończy. A mimo to dla wielu jest to niespodzianka.

[damian40000]

wahania ceny to normalna sprawa ale przez embargo mleczarnie które tam sprzedawały zrobiły obniżki o 40-50gr.

[aster453]

a niektóre nie sprzedawały do ruskich ale że inne obniżyły to one też obniżyły....@Krassus  gdzieś na forum czytałem i już nie wiem gdzie być może i w kwotach że być może jako kraj przekroczyliśmy ale jako UE podobno więc chyba można próbować domagać się jakiejś pomocy or interwencji, wiem teraz to szukanie dziury w całym ... Poza tym nie o taki wydźwięk mi chodzi ale cóż być może źle to ująłem a niektórzy (lub wszyscy) czytający źle zrozumieli ... Ale sami powiedzcie oki było kupować kwoty ale po co skoro nie wiadomo jaka polityka będzie w 2015 roku ? Będą czy nie będą kwoty mierny rząd a z nimi i PESEL nie potrafią wprowadzić żadnych poprawnych nie mówiąc już o porządnych reformach czy ustawach które by jasno mówiły tak tak i tak... Zaraz zlecą się sępy... Tak żaden rząd od początku tej niby naszej demokracji (czyt złodziei którzy rozkradli co sie dało i nie tylko pisze o tych na górze ale i wśród rolników g..je rozkradli to co było wartościowego w PGR-ach a teraz się mienią wielkimi rolnikami, na pohybel psubratom) nie zrobił nic żeby nam POLAKOM żyło się lepiej 

Edytowane 17 Września 2014 przez aster453

[pawelol111]

Ja tam problemu z kwotami nie widzę. Wyraźnie było powiedziane: przekroczysz - spodziewaj się kary. Z mleka po 2 zł odjąć 30gr na karę - jeszcze sporo zostanie ale od 1,2 zł odjąć 0,3 zł - pracujemy za darmo. Nie ja te kwoty wymyśliłem i nie ja za nie odpowiadam. Sam zapłacę karę ale niewielką bo sprzedałem odpowiednią ilość sztuk w odpowiednim czasie przy okazji "czyszcząc" stado i mam spokój. 

[PawelWlkp]

No masz kolego racje, że każdy co przy korytku nachapał się ile mógł a teraz jeszcze pomoc pod siebie ustawiają. Dobra passa w rolnictwie skończyła się i to chyba na kilka lat. Teraz będzie selekcja, słabsi muszą upaść. Że kwot nie będzie było wiadomo od co najmniej 3 lat jak nie więcej. Ale wielu myślało że  bez kwot będzie cena taka sama tylko wyprodukują dwa razy tyle, bo przecież cały świat czeka na nasze mleko po 2 złote. Na aukcjach fortery ceny leci w dół od chyba lutego i to nie są małe spadki bo kilka procent co miesiąc. A że mleczarnie wszystkie obniżają to chyba oczywiste,  bo konkurencja w kraju się zwiększa jak towar do rosji nie wyjeżdza, a do tego produkcja prawie 10 procent większa niż przed rokiem. Nie wiem skąd takie zdziwienie i oburzenie u niektórych jak by przez ostatni rok im się realne postrzeganie rzeczywistości wyłączyło.

[aster453]

@pawelo111 ...I tak trzymaj chłopie ciesz się żyjesz .... Bravo... Podziwiam ten huraoptymizm kolegi ... I tym akcentem kończymy teraz z powrotem wróćmy do tematu  

@pawelwlkp ja nie jestem zdziwiony 

Edytowane 17 Września 2014 przez aster453

[pawelol111]

Upadną te osoby co mają kredyty. Reszta będzie ciepała do lepszych czasów i tyle z tego będzie. 

[Dagmarka]

i tu wtrące pare słów,masz racje upadna ci co mają kredyty a wszystko co ich przejmie bank,unia i niemcy i taki to będzie rozbiór bez wjazdu czołgów,czy nam sie to podoba czy nie  <_<

[Krassus]

Co się tak kredytów czepiliście? Macie jakieś lęki przed nimi, kredytofobię, że co temat to wieszczycie ich koniec. Na początku wieszczono szybki koniec tym co wzięli sprzęt na PROW. Minęło 10 lat a oni mają się świetnie. Teraz, że Ci co kredyty wzięli padną. Nie raz w rolnictwie był kryzys, jeszcze kilka lat temu pszenica była po 400, mleko poniżej złotówki i spektakularnych akcji komorników nie było słychać ale wy wiecie lepiej, że sąsiad lada dzień upadnie.

[pawelol111]

Nie każdy kto ma kredyt upadnie i nie każdy kto go nie ma przetrzyma kryzys. Chodzi o tych durniów co brali na oślep bo liczyli że mleko będzie po 2zł

[kobra89]

No kołomnie już 3 gospodarz z kreską leży z komornikiem.

[st220]

Co się tak kredytów czepiliście? Macie jakieś lęki przed nimi, kredytofobię, że co temat to wieszczycie ich koniec. Na początku wieszczono szybki koniec tym co wzięli sprzęt na PROW. Minęło 10 lat a oni mają się świetnie. Teraz, że Ci co kredyty wzięli padną. Nie raz w rolnictwie był kryzys, jeszcze kilka lat temu pszenica była po 400, mleko poniżej złotówki i spektakularnych akcji komorników nie było słychać ale wy wiecie lepiej, że sąsiad lada dzień upadnie.

 

Zapomniałeś jeszcze o tych co ziemie dostali po rodzicach gdzie jedno z nich ma rentę strukturalną a ziemię państwo ma zabrać.