Skocz do zawartości

Pas młocarni - gładki czy zębaty ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zębaty moim zdaniem nie zda egzaminy ponieważ włączasz młocarnie napinając ten pas i zawsze jest poślizg pasa więc szybko żabki polecą aj mam gładki z 4 zespolony

Opublikowano

zębaty moim zdaniem nie zda egzaminy ponieważ włączasz młocarnie napinając ten pas i zawsze jest poślizg pasa więc szybko żabki polecą aj mam gładki z 4 zespolony

 

Chodzi o pas napędu bębna/młocarni a nie napęd z silnika na odrzutnik bo tam wiadomo, że wystarczy zwykły pasek zespolony.

 

 

@tomek73

Jakiej firmy miałeś pas? Pamiętasz cene?

 

 

http://www.farmexpert.pl/pas_klinowy_wzmocniony_zebaty_hm2130_czerwony_bizon_produkt9939.aspx

To chyba jakaś kiepska firma, mało znana i cena jak za zwykły pas...

Opublikowano

Ważne żeby dobrej firmy, a zębaty czy gładki to mniejsze znaczenie. Jak kupiłem JD to miał jezdne zębate jakieś bez żadnego oznaczenia i czasem piszczał przy ruszaniu, a jak pękł to kupiłem GATES gładki i jest lepszy choć gładkie bardziej się grzeją. Reszta pasów jd część gładkie, część zębate. Szukaj GATES i będzie git.

Opublikowano

To był GATES, dałem koło 500 zł ale z 5 lat temu. Jezdne miałem też zębate i jak zmieniłem na zwykłe to już była całkiem inna jazda. Na zębatych jak były luźne to bez problemu ruszał a a na zwykłych to musiały być dość mocno naciągnięte.

Opublikowano (edytowane)

Jak by ktoś był zainteresowany to podaję numery katalogowe pasów:

9720-10729 lub 0213186 Gates Agri

80230078 Roulunds (contitech) Roflex Vari 401 lub kewlarowy 404

80230078 Ori CNH

HM 2130/2178 Optibelt Super VX

5040/42-012/0 numer katalogowy bizon

 

Wszystkie w cenie ok 400zł, jedynie kewlarowy Roflex Vari 404 ok 500zł i ori NH coś koło 800zł

Edytowane przez Arek
Opublikowano

odgrzeję trochę tego kotleta,

HM VX 2130 stomil - Pas zębaty o grubości 52mm. Czy taki pas będzie pasować jako napęd młocarni do starego Z058 zamiast standardowego pasa 2130 o szerokości 50mm. Jak dla mnie to, że jest szerszy to raczej zaleta niż wada.

Opublikowano

Zębaty pasek na przekładni młocarni w bizonie to nie najlepszy pomysł. Miałem kiedyś dwa razy taki pasek. Oba pracowały krótko. Pękły w pierwszym sezonie po którymś zablokowaniu cepów. Do pracy paska zębatego jest niezbędna przekładnia w nienagannym stanie (czytaj nowa) a takie się w bizonie bardzo rzadko zdarzają. Od tamtego czasu nie eksperymentuję  z paskami zębatymi na przekłądniach bezstopniowych w bizonie.

 

Opublikowano

Witam podępne się pod temat a mianowicie u mnie w bizonie mam taki problem ze mocarnia mi słabnie w czasie koszenia wymieniłem pas mocarni przy podajnikach  ale problem dalej jest  moze ktoś z was miał taki problem myślałem może że trzeba wymienić pas trzy klinowy. ? Proszę o porady

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez siwy10071
      Witam. Mam problem z licznikiem prędkości. Mianowicie świeci się napis CAL. I migają cztery 0. Nie pokazuje prędkości. Myslałem że czujnik padł. Po zmianie na nowy dalej to samo. Sygnał z czujnika do licznika dochodzi. Nie ma przerwy w instalacji. Może trzeba zrobić jakiś kalibrację. Tylko nie mam pojęcia jak

    • Przez Mlody_rolnik2107
      Witam,
      od niedawna interesuję się kwestią Krajowych Ośrodków Wsparcia Rolnictwa. Chciałbym poznać Wasze zdanie w tym zakresie, dlatego przygotowałem ankietę. Byłbym bardzo wdzięczny za jej uzupełnienie.

      Link: https://kowrklienci.webankieta.pl/

      A tymczasem, jeżeli macie jakieś przemyślenia w tym temacie, napiszcie proszę co myślicie o KOWR?
    • Przez Julia1999
      SZUKAM MAGIKA OD JD
      CHODZI O INSTALACJE ELEKTRYCZNA 
      MIĄCZYN, okolice Zamościa 
    • Przez salas89
      witam drodzy koledzy i koleżanki forum przeglądam od dość dawna ale dzis jest to dopiero moje pierwsze zapytanie .
      Mam do was pytanie w sprawie naprawy badz wymiany wału . Sprawa wyglada tak , parę lat temu padł silnik w naszym leciwym classie europa , wiec postanowilismy zrobic mu regeneracje , zostało zrobione :
      -nowe tuleje silnika z anglii
      -nowe tłoki i pierscieni również sciągnięte z Anglii
      -nowe zawory i regeneracja głowicy 
      -szlif wału niestety juz 3 i nowe panewki
      -regeneracja korbowodów
      niestety kombajn popracował moze 2 do 3 godzin i obróciła sie panewka na jednym tłoku . Szkoda mi go troche bo jestem sentymentalnym człowiekiem i sporo pieniazków zostało władowane w silnik  ale szukam alternatywnego rozwiazania , szukac inny wał czy moze dac ten do napawania tego jednego czopu ?
      Co sadzicie która opcja lepsze i jak wyglada cenowo taka naprawa napawania ??
       
      z góry dziekuje za pomoc i pozdrawiam
    • Gość Profil usunięty
      Przez Gość Profil usunięty
      Witam chciałbym ostrzec wszystkich przed sprzedającym z okolic Wandowa woj. wielkopolskie, który specjalizuje się w sprzedaży kombajnów marki claas dominator, maszyny są wyszykowane tylko powierzchownie często gęsto ściągane w beznadziejnym stanie, niestety ja złapałem się na jego haczyk. Zakupiłem u szanownego pana kombajn marki claas, który był w stanie wręcz idealnym, z racji szybkiego ukończenia żniw zdecydowałem się na szybki zakup i to był mój błąd, według zapewnień sprzedającego maszyna gotowa do pracy, w rzeczywistości po zakupie rozleciała się w drobny mak sieczkarnia, po przeanalizowaniu przez autoryzowany serwis Claasa okazało się, że wał był złożony z dwóch elementów, w obudowach były łożyska zużyte, po głębszej analizie okazało się, że brakuje w znacznej części czujników a dużo elementów dorobione były na wzór. Przestrzegam wszystkich forumowiczów przed szybkim i pochopnym kupowaniem maszyn rolniczych, naprawdę warto wydać te 200-500zł na serwisanta, która przejrzy sprzęt prze zakupem. Próbowałem sprawę załatwić osobiście ale sprzedający śmiał się ironicznie i powtarzał cytuje NIE JEST PAN PIERWSZYM I OSTATNIM.... skorzystałem z pomocy adwokata i dzięki jego pismom i groźbą skierowania sprawy do sądu udało mi się wymienić wadliwy element jakim była sieczkarnia, cały proces trwał od lipca 2013 do stycznia 2014. Także szanowni forumowicze uważajcie i sprawdzajcie bo dużo jest nieuczciwych handlarzy, którzy tylko czekają.Sprawa zakończyła się mam nadzieję pozytywnie chociaż ostateczna próba maszyny odbędzie się w te żniwa i to zadecyduje czy zostanie w moim gospodarstwie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v