Skocz do zawartości

C360 remont wizualny zdjęcia by @vitoma


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

tez tak uwazam, ursus nie jest ciagnikiem w ktory warto inwestowac taka kase no ale nie moj ciagnik, i nie moje pieniadze

mi tez bardziej podobaja sie te obrusowki nowego typu-clear

co do opon jakos nie mam przekonania do rolniczych 15, moze lepsze bylyby jakies zimowe 4x4, tylko czy by weszly na felge, bo to pewnie 15.3

Opublikowano

Opony są od rozrzutnika lub przyczepy ale do ostrówka też je zakładają 10*15,3 bądź można założyć także 11,5*15,3, felga wymiarowo jest taka sama różni się jedynie tym że ostrówkowa ma mały otwór w obręczy na piaste, a przyczepa duży. Ciekawe jak na takich papciach się będzie kręciło. Jak je założysz to daj znać jak odczucia. Ogólnie 60tka bardzo ładnie odpicowana, też sam należę do takich co likwidują najmniejszy wyciek itd.

Opublikowano (edytowane)

No za wiele nie zabłysnołeś tylko tym że do a nie od, he i tak wychodzi na moje,

A no i wiadomo że ostrówek i C-385 mają te same piasty kół.

Edytowane przez ursus55
Opublikowano

no kolego tez nie zablysnales, jak bys nie zauwazyl to jest cos takiego jak edycja posta

a kolega @vitoma pisal cos o oponach, a powinien raczej o felgach, zapewne sie pomylil i chcialem na to zwrocic jego uwage

Opublikowano

Powiem tak.Może plany masz dobre ale za dużo się z tym pie.....

Najpierw malujesz pózniej remontujesz teraz zaś pewnie będziesz malował.

Według mnie "kupa d*py się nie trzyma" A z tymi przednimi oponami od rorzutnika i cynkowaniem nakrętek to już całkiem przesadziłeś.

Wyjedziesz na pół dnia w pole i będzie to samo,wycieki obtarcia i tym podobne.

Stanowczo za długo to trwa i kupę niepotrzebnych pieniędzy w to wywaliłeś ale o tym przekonasz się dopiero po czasie że nie warto było.

Trochę prawdy w tym jest, ale jak się uważa i szanuje to i za 2-3 lata nie będzie wyglądał o wiele gorzej niż świeżo po remoncie. Wycieki jak się pojawiają to się je od razu usuwa i wyciera świeży olej, to nie ma problemu ( nie tak jak niektórzy latami jeżdżą z wyciekami potem olej łapie wszystkie zabrudzenia i wiadomo jak to wygląda ) Cio dio malowania to mogłeś właśnie poczekać z nim aż wszystko porobisz i potem podkład i następne warstwy :)

Opublikowano (edytowane)

nie ma szans zeby kazdy wyciek chodzil ze szmatka i wycieral... No chyba ze ma 2h pola i robi ciagnik na pokaz no to co innego :) Gosciu sie stara i dba o ciagnik wiec za to mu wielki plus :) aleto jest ciagnik on ma byc do roboty a nie od picowania :D ja lubie dbac o ciagniki i staram sie je remontowac itp ale bez przesady. Takie jest moje zdanie:)

Edytowane przez razor275
Cytowanie poprzedniego posta
Opublikowano

Powiem że bardzo go podziwiam za to co robi! myślę że zamiast go krytykowac i wytykac coś to niejest na miejscu! Trzeba najpierw spojrzec na swój sprzęt..., mówicie że to tylko ursus? myślę ze jest wart tego remontu a przy takim dopieszczeniu bedzie służył ente 20 lat! a że remont trwa długo to dobrze bo jest zrobiony dobrze i dokładnie:) vitoma tak dalej!:)

Opublikowano (edytowane)

Tak, juz niech bedzie ze opony mam do rozrzutnika :ph34r: . Nie robi mi to roznicy do czego wg was one sa, czy sa do C-385, do Ostrówka, do rozrzutnika czy do przeczepy :wacko: . Wazne ze sa szerokie i wytrzymałe.

 

Co do wyciekow to nie wiem dlaczego odrazu zakladacie ich szybkie pojawienie sie ? Przed remontem lalo sie tylko z przekladni kierowniczej (oring na dole wymienilem i jest OK) - pozatym i tak teraz juz przekladni nie bedzie. Do tego byly wycieki z tylnego podnosnika ale nie byl on uszczelniany od nowosci z tego co wiem wiec moglo zaczac cos cieknac po 25 latach. Teraz jest zrobiony No i po ciezkiej pracy wokol korka wlewu oczywiscie byl nalot bo jak wiadomo jest to takze wylot odpowietrzenia skrzyni korbowej. Reszta byla sucha.

 

Zreszta nawet jak gdzies pojawi sie olej to roztwor DIMERa, woda 70*C i cisnienie ok 100 barow i po oleju nie ma sladu, tak jak i po kazdym innym tluszczu. A ciagnik bedzie myty raczej stosunkowo czesto bo bedzie pracowal z opryskiwaczem sadowniczym.

Edytowane przez vitoma
Opublikowano (edytowane)

ja tez kolege podziwiam za to co robi! Może faktycznie to jest stary Ursus, ale jak sie wyremontuje taki ciągnik, to on sam sie odwdzięczy za to. Te maszyny są warte każdej złotówki, i według mnie jak sie przeprowadza remont to własnie tak powinien on wyglądać, takie jest oczywiście moje zdanie. Nie moge się doczekac efektu końcowego! A tak z innej beczki, miałem przyjemność chwile porozmawiac z kolegą Vitoma bo byłem u niego po opony od tej 60tki...i troche żałuje że nie zobaczyłem tego arcydzieła :( pozdrawiam.

Edytowane przez 1991piotrek1991
Opublikowano

No przy korku wlewu to wiadomo że kurz się przyczepi, ale nie jest to wylot odpowietrzenia skrzyni korbowej tylko ODMA. A poza tym też 2lata temu remontowałem mojego 355 i jak narazie przecieków nie ma może troszkę się poci w rogu misy ale to dość często spotykane. Także chłpoy dbajcie o ciągniki a posłużą wam jeszcze dobre lata, ja obiecałem że mojego nie sprzedam i zatrzymam go tak długo aż dam go synowi jak dorośnie bo wiedzcie że poczciwe 60tki jeszcze nie wygineły.

Opublikowano

więc skoro nie chcecie wtykać nosa w nie swoje sprawy to po prostu tego nie róbcie i wszyscy będą zadowoleni :huh: , a nie piszecie że remont jest mozolny i bez sensu, bo każdy dba o swoje sprzęty tak jak mu się to podoba, ja podziwiam vitoma za to co robi i nakłania mnie do takiego samego działania :D ale ja nie mam tyle zapału i chęci :P

Opublikowano (edytowane)

A tak z innej beczki, miałem przyjemność chwile porozmawiac z kolegą Vitoma bo byłem u niego po opony od tej 60tki...i troche żałuje że nie zobaczyłem tego arcydzieła :( pozdrawiam.

 

A chyba nawet proponowalem ze jak chcesz to moge pokazac jak to wyglada na zywo :P . Aczkolwiek poraz kolejny pisze ze nie jest to zadne arcydzielo, ot zwykly remont.

 

 

No przy korku wlewu to wiadomo że kurz się przyczepi, ale nie jest to wylot odpowietrzenia skrzyni korbowej tylko ODMA.

 

To jest wlasnie to samo - http://www.021a.pl/p...ilnika-odma.pdf

 

 

więc skoro nie chcecie wtykać nosa w nie swoje sprawy to po prostu tego nie róbcie i wszyscy będą zadowoleni :huh: , a nie piszecie że remont jest mozolny i bez sensu, bo każdy dba o swoje sprzęty tak jak mu się to podoba, ja podziwiam vitoma za to co robi i nakłania mnie do takiego samego działania :D ale ja nie mam tyle zapału i chęci :P

 

Dzieki Długi za słowa otuchy, naszczescie ja nie jestem zbyt czuly na forumowa krytyke bo spotkałem sie z nia juz nie raz ;) . I szczerze mowiac wiedziałem ze negatywne opinie w tym temacie pojawia sie predzej czy pozniej- zawsze tak jest jak prezentuje jakies swoje prace remontowe czy tworcze :wacko: .

 

Otoz to - kazdy dba tak jak mu sie podoba i tak jak ma na to checi.

 

Zawsze "podziwiałem" ludzi ktorzy np. chwala sie ze np. w 3 dni zawezili, zmienili kabine i w calosci pomalowali taka 60tke :huh: - chcialbym zobaczyc jaki jest efekt ich prac .

 

 

Dzisiaj wiele nie zrobilem bo wykonywałem takze inne prace.

 

Ale:

 

69514710.jpg

 

Po złożeniu osi przedniej dorobilismy z wycietych na gilotynie kawalkow blachy 8mm oslony w miejsca obciazników - bedzie tylko 1 obciąznik (22kg) oraz blaszane oslony zeby zamaskowac "gole" wsporniki obciazników. Osłony beda przykrecane, wiec nic nie bedzie stało na przeszkodzie żeby w razie potrzeby, w kazdej chwili móc założyc spowrotem wszystkie obciazniki.

 

33058259.jpg

 

52409206.jpg

 

Pomalowałem ostatnie czesci (wysrutowane) podkładem epoksydowym.

 

24856470.jpg

 

21694078.jpg

 

Trysnałem także ponownie podkładem przednia os po rozbiórce było kilka otarc i nie pomalowanych fragmentów nowych sworzni.

 

80962311.jpg

 

Doszedł jeszcze nowy kompletny drazek kierowniczy łączący oba koła.

 

Ambitny plan na jutro : zakonczyc malowanie. Zostanie tylko (i aż) składanie.

Edytowane przez vitoma
Opublikowano (edytowane)

W 3 dni to mozna kurz przymalować chyba ze maja liczna rodzinę i za******** przy tym wszyscy z kluczami. A i tak ciężko. Fajna robota jak by nie było. Na pewno duzo kasy poszło i tu mozna by zadać pytanie czy warto ale jesli chodzi o sam remont na prawde dobra robota. Pomyśl nad restaurowaniem starszych maszyn albo ciągników jak masz do tego cierpliwość.

Taki gruntowny remont sie opłaci jak masz zamiar ciagnik trzymać najmniej 10 lat. To jak z instalacją gazową w aucie... musi się zwrócić bo inaczej to pieniądze wyrzucone w błoto.

 

Co do wycieków to pewnie pokażą się prędzej czy później. Podnośnik ramiona i drążek skrętny, oś pedałów, lubi zarosić z pokrywki pod skrzynia czy koło wałka wom. Farba gładka to fajnie zejdzie myjką. Z czasem zostaną przebarwienia ale na to już nie ma rady. Tak czy siak masz zdrowie.., podziwiam :)

Edytowane przez Marcin91
błędy ortograficzne, nieodpowiednie słownictwo
Opublikowano

56066403.jpg

 

Tuz przed malowaniem dobrze jest przetrzec powierzchnie sciereczka antystatyczna (sciereczka nasaczona woskiem).

 

60077909.jpg

 

89776360.jpg

 

24364838.jpg

 

38699776.jpg

 

Felgi gotowe.

 

97052716.jpg

 

37130740f.jpg

 

46668173.jpg

 

96814677.jpg

 

21153748.jpg

 

Potem wzialem sie za malowanie na szaro. Robota szla na 2 pistolety - w Air Gunsie polysk, w SICO półmat. Korpus i silnik poszedl w półmat, a gora silnika i kilka drobniejszych czesci jak np. filtr powietrza czy rozporka maski w polsk. Tak sobie wymyslilem ze fajnie bedzie jak gora silnika i inne czesci widoczne po otwarciu maski beda w polysku B) . A roboty mi to duzo nie dodało.

 

Musiałem takze trysnac jeszcze raz te czesci ktore juz malowalem, bo tym razem mix RAL 7035 + czarny + mat pasta wyszedl ciemniejszy i mniej matowy (uroki mat pasty - ciezko dobrac proporcje zeby zawsze wyszlo tak samo : :wacko: ). Takze wszystko jest wyrownane.

 

Do takiej ilosci malowania konieczne jest stosowanie maski, nie wyobrazam sobie wdychania oparów i kropelek farby przez 5 godzin lub wiecej - mysle ze skonczyloby sie to conajmniej solidnym bolem glowy :ph34r: .

 

Osobiscie uzywam maski 3M z serii 6000 (z filtrami z weglem aktywnym) - polecam - w tej wogole nie czuc zapachu farby podczas malowania. Nie jest droga, a bardzo dobra. Jedyna jej wada jest taka ze woda lubi sie skraplac na wylocie wydychanego powietrza i trzeba uwazac zeby nie skapywala na malowane czesci. Po prostu trzeba czasami mocniej dmuchnac i skroplona woda wypada ;) .

 

21860396.jpg

 

59541239.jpg

 

51448300.jpg

 

77121824.jpg

 

28737722.jpg

 

Zostało jeszcze pomalowac tlumik i kolektor czarna farba zaroodporna.

 

Oraz wypukłe oznaczniki na pokrywie skrzyni biegow na czerwono (RAL 3020) - wlasnie - mam pytanie - ktore czesci oprocz tych wypukłych znaczków w orginale jeszcze sa czerwone ?

 

Wiem jeszcze o bagnecie poziomu oleju w skrzyni i korku wlewu na przekladni kierowniczej, ale co jeszcze ???

Opublikowano

Teraz wyjezdzam, wracam we wtorek wieczorem. Wiec w srode dopiero rusze znowu z robota. Nie wiem ile to bede składał ...ciezko powiedzieć. Czekamy jeszcze na TUR'a ale producent poki co daje ciała z dostawa, bo tur miał być juz w minioną niedziele.

 

Z regulacja wieszaka nie przewiduje problemów . Najwyzej usune farbe szczotka druciana na wiertarce.

Opublikowano

Zamowilismy Tura z Wol-Metu 3 sekcyjnego z joystickiem .

 

Przyjechal - z 10 dniowym opoznieniem.

Okazał sie być bardzo kiepsko wykonany - oglądał go ojciec , bo mnie wtedy nie było - mowil ze caly do malowania, bo nie bylo miejsca bez rys na NOWYM wyrobie, lakier generalnie slaby, niektore spoiny bardzo nieladne i nawet nie przetopione.

 

W porównaniu do TUR3b z Hydrametu podobno ciensze silowniki (a rzekomo i tak byly "wzmocnione"). Podziekowalismy za niego i odjechal spowrotem. Stracony czas oczekiwania.

 

Takze raczej skonczy sie na sprawdzonym Hydramecie (ale to takze jeszcze nie jest pewne).

 

Doszlo takze wspomaganie z Agricoli. Takze całe porysowane, nowe, a w stanie do malowania. :ph34r: Stwierdzam ze ciezko kupic nawet nowy wyrob ktory by był porzadnie wykonany. Trace juz troche wiare w polskie firmy. Rece opadaja jak widzi sie cos takiego. Jak mozna sprzedawac cos w tak niechlujnej formie ? Trzeba nie miec wstydu wg mnie. Lub wymagania rynku sa az tak zastraszajaco niskie.

 

Wkleje zdjecia pozniej.

 

Jedynym wyjatkiem poki co była kabina KOJA- naprawde lux :wub: . Mam nadzieje ze bedzie pasowac tak dobrze jaki poki co wydaje sie być wykonana.

  • Like 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Majorfarm
      Witam szukam kogoś ponieważ planuje przerobić swojego Kosika rozsiewacz kos aby wchodził big bag 500kg używamy tego kosa do wapna a znudziło się sypać wiadrem obrabiamy 40ha i nie opłaca mi się kupić rcw tak że proszę nie pisać aby kupić coś lepszego do nawozu mam rozsiewacz 800kg ale wapno granulowane nim nie idzie dlatego kos 
    • Przez Hubert21
      Witam Koledzy mam takie pytanie odnośnie świecy płomieniowej chciałbym  się dowiedziećjakiej wielkości jest mufka którą wspawóje się w kolektor i czy jest możliwość dokupienia samej takiej mufki bo chodzi mi o to że  mam aktualnie zdjęty kolektor ale nie chce narazie kupować świecy ale chciałbym już wspawać mufke na przyszłość żeby było już gotowe i żebym mógł założyć tylko świece
    • Przez jaco512
      Myślał ktoś nad tuningiem : turbo czy inne zabiegi żeby było z 60 km?
      może praktykował ktoś wyciszenie jej?
    • Przez tomiorliko
      Dostałem od znajomego nagrzewnicę wodną taką jak na zdjęciu (model Tenere II).
      Wiecie może w jaki sposób podłączyć to do C360?? Przyznam szczerze, że nie znam się na tym kompletnie. 

    • Przez sidkoz
      Prosze o kontakt z tym Panem od ursusa C360 4x4
       
      Program do doboru kół zębatych:
      http://www.agrofoto.pl/forum/topic/172422-program-do-doboru-z%C4%99batek-w-przystawkach-nap%C4%99dowych/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v