Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich serdecznie :D

Mam problem z wybraniem, ponieważ nie wiem się za dobrze na elektryce i nie wiem jaki wskaźnik zapiąć w URSUSIE C-360 tzn amperomierz Mam w ursusie dwa akumulatory po 6V

który wskaźnik będzie pasował najlepiej podam tu kilka które mnie interesują najbardziej i które znalazłem na internecie, Jeżeli się ani jeden nie nada do ursusa C-360 to podajcie mi link z dobrym amperomierzem: :)

 

http://allegro.pl/wskaznik-amperomierz-trzy-wsuwki-i2026358869.html

 

http://allegro.pl/amperomierz-t-25-t25-ruski-wladimirec-i1983767107.html

 

http://allegro.pl/amperomierz-t-25-mtz-zetor-ursus-inne-i2012044092.html

 

http://allegro.pl/amperomierz-mtz-belarus-i2003149264.html

 

http://allegro.pl/amperomierz-wskaznik-mtz-belarus-30-30-i2006812581.html

 

http://allegro.pl/zegar-wskaznik-amperomierz-ap-110-mtz-belarus-i2023287745.html

 

PS. Jeżeli się nie nada żaden proszę o podanie innych :)

Opublikowano (edytowane)

A ja na twoim miejscu nie montował bym wcale,następny element do awarii i plontanina kabli bez zabezpieczenia bezpiecznikiem.

Kontrolka wystarczy.

Edytowane przez asharot
Opublikowano (edytowane)

Ja chce mieć zegar po to żeby wiedzieć ile jest amperów w akumulatorach żeby wiedzieć czy trzeba ładować akumulatory czy nie, chce po prostu wiedzieć na czym stoję przykładowo w domu patrze na zegar czy jest wystarczająco dobrze naładowany akumulator a Jeżeli są słabe akumulatory to je ładuje prostownikiem , jadę do lasu przez cały czas świecą się lampy traktor gaszę w lesie, a później nie wiem czy mi zapali a tak przed gaszeniem ursusa patrze są słabe akumulatory po prostu go nie garze, przykładowo jadę do lasu i jak mi się zepsuje alternator i nie ładuje to co wtedy nie wiem czy są dobrze naładowane czy źle czy gasić traktor czy co

 

kontrolka jest po to żeby wiedzieć czy alternator ładuje prąd

Edytowane przez PIOTREK44
Opublikowano

Jeśli już koniecznie coś musisz \mieć to woltomierz. Amperomierz pokazuje w którą strone płynie prąd. Czy do aku czy od. Czy są ładowane czy zasilają instalacje. Woltomierz powie ci więcej i jaśniej. Jaki masz prąd ładowania i w zależności od tego możesz ocenic ilość pobieranej energi przez odbiorniki lub akumulatory. Amperomierz sobie daruj.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Ja chce mieć zegar po to żeby wiedzieć ile jest amperów w akumulatorach żeby wiedzieć czy trzeba ładować akumulatory czy nie, chce po prostu wiedzieć na czym stoję przykładowo w domu patrze na zegar czy jest wystarczająco dobrze naładowany akumulator a Jeżeli są słabe akumulatory to je ładuje prostownikiem , jadę do lasu przez cały czas świecą się lampy traktor gaszę w lesie, a później nie wiem czy mi zapali a tak przed gaszeniem ursusa patrze są słabe akumulatory po prostu go nie garze, przykładowo jadę do lasu i jak mi się zepsuje alternator i nie ładuje to co wtedy nie wiem czy są dobrze naładowane czy źle czy gasić traktor czy co

 

kontrolka jest po to żeby wiedzieć czy alternator ładuje prąd

 

Też masz problemy, jak już trzeba po jechaniu na światłach doładowywać aka, to one nadają się pomału na złom, jak są dobre to 8-10 lat nie potrzebują prostownika.

Opublikowano

Chłopie podałeś jeden woltomierz i 5 identycznych amperomierzy choć jeden wyglądał mi na podróbe ten z diodą. Także nie masz wielkiego pola do popisu każdy amperomierz jaki pokazałeś to jedno i to samo :lol:

Opublikowano

Jak mówicie że to wszystko to samo to na razie sobie tam spokój zobaczę może coś kupię ale wątpię zostanę z tym co mam teraz żyć będę i bez tego dziękuje za wasze liczne odpowiedzi :D :D

Opublikowano

Jeden pisze, że lepszy amperomierz inny, że woltomierz.

A ja powiem, że oba na raz. :D Dopiero oba te mierniki razem dadzą nam pełną wiedzę o "energii" w instalacji.

Odpowiednio interpretując wskazania jednego z mierników możemy uzyskać dużo informacji.

 

Woltomierz informuje nas o napięciu spoczynkowym aku. co jest bardzo ważną informacją np. czy doładować prostownikiem.

Informuje o napięciu ładowania i od razu możemy zadziałać gdy coś nie tak.

W momencie rozruchu widzimy wartość napięcia pod obciążeniem, jeśli za niskie to wiemy czemu rozrusznik ciężko kręci.

 

Amperomierz wskazuje, w którą stronę płynie prąd czy z alternatora do instalacji(akumulatora)+, czy z aku. do instalacji -. Zaraz po odpaleniu ciągnika wskaże ładowanie + ale kilku minutach powinien wrócić na zero. W momencie kiedy alternator nie ładuje (popsuł się) a używamy świateł wskazówka pokaże minus, ale kiedy nic nie jest włączone będzie stał na zerze, a ładowania możemy nie mieć. Napięcie ładowania może być za niskie ale amperomierz nie pokaże nic niepokojącego(nie wskaże minusa) a aku. będzie niedoładowane, aczkolwiek wraz ze wzrostem obrotów może pokazywać plus, warto w tedy sie tym zainteresować.

 

A co do kontrolki ładowania to udziela użytkownikowi wielu informacji a zwłaszcza gdy nie świeci tak jak powinna (informuje o awarii). Ale nie daje gwarancji, że alternator ładuje odpowiednim napięciem.

 

Nie wydaje mi się żeby zakładając taki miernik tworzyła się plątanina kabli, bo w rzeczywistości nic nie trzeba zmieniać tylko wiedzieć gdzie się wpiąć a działają one w układzie który i tak nie jest zabezpieczony bezpiecznikiem(np.Przewód od akumulatora do stacyjki).

 

Jeśli po jeździe z włączonymi światłami jest problem z zapaleniem to nie tyle akumulatory co układ ładowania nie działa.

 

Oj dużo by tu jeszcze pisał ale oszczędzę was swymi wywodami.

Dziękuje za temat czytając mogłem się troszkę pośmiać :)

Opublikowano

Zamiast tych wskaźników zainwestuj w alternator i solidne przewody do akumulatorów.

Ja u siebie mam alternator od jakiegoś starego auta z grupy VAG, Bosch 14.4v, 75A, nowy akumulator centra 12V/74Ah, solidne przewody własnej konstrukcji, rozrusznik z reduktorem i nie boję się, że ciągnik mi nie odpali czy to po długim postoju czy po znacznym poborze prądu czy przy wielkim mrozie.

Wywal tą fabryczną prądnicę bo ona tylko psuje akumulatory i załóż jeden 12V akumulator, taniej i lepiej.

Opublikowano (edytowane)

 A po c ci ten amperomierz? W starych ruskich i polskich maszynach były i słusznie zrezygnowali z nich na rzecz woltomierza. Najważniejsza informacja jaka ci jest potrzebna to jaki jest prąd w instalacji i z tego w każdej sytuacji wywnioskujesz co się dzieje. Ciągnik ma być prosty a deska skromna i czytelna a nie wygladać jak kokpit w samolocie. Kontrolka też się przydaje mimo że nie pokazuje jakie jest napiecie w instalacji czerwony kolor od razy rzuca sie w oczy i każe sprawe zbadać tak że nawet woltomierz specjalnie nie jest potrzebny. Choć ;z nią różnie bywa. A jak chcesz się pośmiać to te swoje bzdury przeczytaj i powiedz mi gdzie to jest zastosowane  w takiej kombinacji prucz może ..... wachadłowca. Bo ogólnie w 90% pojazdów jest ledwo kontrolka i nie słyszałem żeby był z tym jakiś problem. Poza tym jak kolega Lewis zauważył pilnujac odpowiedniego stanu technicznego altka i inst. alektrycznej o kontrolce można zapomnieć. 

Edytowane przez seweryn20
Opublikowano

Dzięki za wasze wyczerpujące pisanie jak będę miał kupić to może kupię ten woltomierz ale zobaczę czy nie będzie więcej wydatków na razie dam sobie spokój dziękuje za wasze wyczerpujące pisanie

 

Temat można zamknąć ponieważ to co chciałem wiedzieć to się dowiedziałem od

Opublikowano

Wyobraźcie sobie taką sytuację, dochodzi do uszkodzenia regulatora napięcia polegającego na tym że ustala napięcie alternatora na poziomie przyjmijmy 12,5V. Amperomierz ani kontrolka tego nie wykryje. A jak wiadomo napięcie w pełni naładowanego akumulatora w stanie spoczynku wynosi 13,2V brakuje 0,7V i już akumulator jest niedoładowany. Woltomierz pokazuje napięcie pomniejszone o spadek na stykach stacyjki ale i tak jest to lepsze jak amperomierz, pod warunkiem że ten woltomierz jest porządnie zrobiony a nie jakaś chińszczyzna.

Opublikowano

Ale kolega @seweryn20 drażliwy, przecież nikogo konkretnie się nie czepiałem, a moje ostatnie zdanie było trochę żartem choć prawdziwe.

A skoro zarzucasz mi pisanie "bzdur" to proszę o jakieś argumenty. Zacytuj mnie i pokaż gdzie źle napisałem.

Bo ja mogę ci wskazać pewną nieścisłość już w pierwszych 3 zdaniach twojego postu. Przeczytaj sobie:

 A po c ci ten amperomierz? W starych ruskich i polskich maszynach były i słusznie zrezygnowali z nich na rzecz woltomierza. Najważniejsza informacja jaka ci jest potrzebna to jaki jest prąd w instalacji i z tego w każdej sytuacji wywnioskujesz co się dzieje. Ciągnik ma być prosty a deska skromna i czytelna a nie wygladać jak kokpit w samolocie. Kontrolka też się przydaje mimo że nie pokazuje jakie jest napiecie w instalacji czerwony kolor od razy rzuca sie w oczy i każe sprawe zbadać tak że nawet woltomierz specjalnie nie jest potrzebny. Choć ;z nią różnie bywa. A jak chcesz się pośmiać to te swoje bzdury przeczytaj i powiedz mi gdzie to jest zastosowane  w takiej kombinacji prucz może ..... wachadłowca. Bo ogólnie w 90% pojazdów jest ledwo kontrolka i nie słyszałem żeby był z tym jakiś problem. Poza tym jak kolega Lewis zauważył pilnujac odpowiedniego stanu technicznego altka i inst. alektrycznej o kontrolce można zapomnieć. 

Dlaczego producenci nie stosują Woltomierza, bądź amperomierza, tylko kontrolkę ładowania?

Bo jest to najtańszy sposób, nie idealny(o czym już wcześniej wspomniałem) co powoduje że czasem awaria ujawnia się po długim czasie gdy są problemy z rozruchem i większe straty dla właściciela. Ale nie dla serwisu i fabryk części.

A w ogóle jest bardzo mało świadomych użytkowników którzy umieli by z odczytów miernika skorzystać. Tak jak jest to teraz z wskaźnikami temperatury w nowych samochodach. Producenci z nich rezygnują, zastąpiła je kontrolka, mniejsze koszty , a większość użytkowników z nich nie korzystała bo nie wiedziała jaka ma być właściwa temperatura i nie reagowali gdy wskazania były alarmujące.

To samo się tyczy wskaźników ciśnienia oleju, stosuje się kontrolkę.

A jak to sobie wyobrażacie te pilnowanie stanu instalacji, jak dla mnie nie daje aż tak 100% pewności. Ciągnik jak i jego osprzęt to maszyna która może się popsuć w każdej chwili nawet nowa, nawet zaraz po przeglądzie(chodź daje nam pewną dozę pewności na jakiś czas, dlatego musi być powtarzany i musi być robiony). Jak często robić przeglądy? Miedzy przeglądami może być za późno.

Więc tydzień po przeglądzie może nastąpić np. uszkodzenie mostka prostowniczego. I teraz ilu użytkowników ma taką wiedzę aby ten przegląd zrobić. Ilu ma przynajmniej prosty multimetr i potrafi go obsługiwać i interpretować jego wskazania. No chyba, że nie jest on do tego potrzebny tak jak woltomierz na "kokpicie", który by to ciągle informował nas co się dzieje w naszej instalacji. Moglibyśmy reagować i dusić przyczyny w zarodku zanim np. aku. nam się zasiarczy i będzie na złom.

 

Kolego @roltech od razu zaznaczam, że nie chce się ciebie czepiać :) . Ładnie napisałeś ale z tymi wartościami napięcia to trochę nie tak. Poczytaj na forum albo na necie jak to się naprawdę ma bo było to nie raz pisane i twoje wartości to już prawie herezja.

Opublikowano

Spoko kolego może troche za poważnie odebrałem twój żart. Oczywiście masz racje. Ale.... awaryjnosć ogólnie instalacji ładowania w ciągniku wcale nie jest większa niż w innych pojazdach, przegladnąć instalacje to też żaden problem według mnie. Podstawowe rzeczy i nic więcej, klemy, aku, pasek, przyłącze przy alter i jego czystość. Ciagnik ma przewage nad samochodem bo przeważnie jest to na wierzchu. I jeszcze jedna sprawa awaria ładowania w ciągniku nie zagraża życiu, ani nie ciągnie innych poważniejszych uszkodzeń np. jak brak ciśnienia oleju i dla tego w wiekszości wypadków kontrolka jest wystarczająca i obładowywanie go wskaznikami jest troche zbędne. Woltomierz na pewno przydaje sie do diagnozowania i jak stwierdziłeś i tak niektórzy jak nie większość nie umie go czytać. Ok?

Opublikowano

Kolego @mtracz na temat akumulatorów nie muszę niczego szukać na forum czy necie bo na papierze mam tego sporo. Napięcia które podałem są "z życia wzięte". Użytkownicy ciągników najczęściej o akumulatorze przypominają sobie jak już nie chce "kręcić". Nie dość że ciągniki często mają słabe ładowanie, to dodatkowo są mało wykorzystywane a do czego to prowadzi to już "siedzący" w branży dobrze wiedzą (a gospodarz odczuwa w portfelu). Sam naprawiając układy ładowania, dążę do tego by napięcie ładowania wynosiło 13,8-14,4V.

Opublikowano

W wyniku niedbalstwa, to miałem na myśli. Dodatkowo są tacy co się im nie chce pokryw skrzynek akumulatorów założyć, akumulatory często są nakryte sporą warstwą błota i taki biadoli że nie chce palić :)

Opublikowano

Ja akurat dzisiaj 07.01.2012 odkręciłem klemę ponieważ wymieniałem dwuwskaźnik i przed założeniem klemy na akumlator wziąłem sczotkę wyczyściłem cyncel od akumlatora klemę subokrętem i dopiero wtedy założyłem kleme zawsze tak robię i robić będe :D

Opublikowano

Witam. Pogrzebałem trochę w internecie trochę na forach aczkolwiek nie znalazłem zadowalającej mnie odpowiedzi. Posiadam ursusa C - 355. Chciałbym zamontować do niego amperomierz ponieważ wala się zbędnie po garażu. Pytanie me brzmi gdzie go zamontować i na jakim kablu najlepiej. Chciałbym monitorować całą instalację a przynajmniej poziom ładowania. Czy dobrze dumam aby zamontować go na kablu idącym z alternatora tudzież prądnicy do akumulatora/rozrusznika. Piszę tak bo nie wiem na chwilę obecnie gdzie jest podłączone. Czy amperomierz na tym kablu zdałby egzamin? Co by pokazywał? Czy zmieniłby swoje wskazania po włączeniu świateł  kierunków itp.? Czy też aby pokazał takie rzeczy musiałbym zamontować go na kablu zasilającym skrzynkę bezpieczników? Wiadomo mi również, że nie wolno montować owego urządzenia na układzie rozrusznika. Tu moje kolejne upierdliwe pytanie. Czy jeśli kabel ładowania wpięty byłby pod rozrusznik a nie akumulator to stałby się on również automatycznie układem rozrusznika i wyeliminowałoby go to od montażu amperomierza?

 

Kończąc zapytam, czy woltomierz cyfrowy albo i od mtz nie jest lepszym rozwiązaniem do monitorowania naszego poziomu ładowania.

 

Z góry dziękuję, starałem się wyszukać odpowiedzi na moje pytania na forum aczkolwiek nie udało mi się. Jeśli ktoś znalazł taki wątek chętnie jeszcze się wezmę za lekturę.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez ROLNIK7
      Tak jak w tytule, chciałbym usłyszeć opinie na ich temat. Są one zamiennikami Magnetona, a produkuje je jakaś litewska firma. Pojawiły sie one niedawno na Allego, a ich cena jest kusząca ponieważ taki rozrusznik kosztuje w granicach 350zł, jak wiadomo nowego Magnetona za taką kasę sie nie kupi. Piszcie co o tym myślicie!
    • Przez nec
      Witam zakupiłem swiatla bezprzewodowe led do ciagnika  c330 i mam problem bo nie działają w przeczepce z samochodem nue ma problemu a gdy wpinam co c330 to nic nie działa gdzie może być przyczyną  dodam że jak przyxzepke podepnę do ciagnika to wszystkie swiatla w przyczepce działają. 


    • Przez Damianek00
      Mam ursusa c360 i alternator elmot 2pin od ładowania i wzburzenia 9diodowy.I mam regulator napięcia 15RAa jak mam podłączyć przewody żółty i zielony do alternatora i do kontrolki.. Mam obecnie podłączony regulator z zetora na 4pin ale on ładuje ponad 17v


    • Przez miturskir
      Szukam elektroniką do ciągnika lubelskie...... 
    • Przez Kacgier
      Witam, mam problem z komputerem od rozsiewacza vicon rs-edw otóż niedziała mi wysuw silownikow elektrycznych od zasuw co moze byc przyczyną? Prosze o pomoc 
       
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v