Skocz do zawartości

Czy talerzówką da się zastapic orkę?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Właśnie bylem ciekaw tej pszenicy. U mnie Ci co zasiali owies już 10 marca dopiero zaczyna wschodzić. Zimna wiosna robi swoje. Z obornikiem o tyle mam dobrze, bo rozrzutnik dokładnie go rozdrabniania i po z talerzowaniu praktycznie nie widać na polu.

Opublikowano (edytowane)

To dobrze ze dokładnie rozdrabnia ale między obornikiem a kompostem w jakości  jest przepaśc  więc spróbuj z kompostem jest kilkakrotnie lepszy [zrób  doświadczenie ]

 Do warzyw mam siewnik swojej roboty . Naprawdę zainteresuj się zrobieniem dobrego kompostu O ziemniakach już pisałem po tej pszenicy był poplon którego jest zdjęcie przed zimą talerzówka na wiosnę talerzówka następnie głębosz sadzarka i walec gładki na 4 redliny z rury plastykowej 30 cm średnicy  

Edytowane przez andrzej3560
Opublikowano

Co do kompostowania obornika to bardzo dobrze jest go wymieszać z suchymi liścmi i niech tak poleży jakiś czas,jakieś zrębki czy gałęźie też warto dać ale mało.

Suche liscie często można załatwić za darmo od firm ogrodniczych.

Gałęźie takie jak z przycinania sadu można wrzucić w środek pryzmy z obornikiem,tak żeby nie było ich widać i po kilku miesiącach są tak miękie że rozpadają się od byle czego.

Mają taką mięką strukturę jak drewno które wiele lat leży ścięte i rozpada się od delikatnego kopnięcia.

Nawet z samej świeżo skoszonej trawy którą jak liście można załatwić za darmo można zrobić fajny kompost.

Dzięki takim dodatkom prawie zerowym kosztem można mieć więcej nawozu organicznego ale to jest sposób raczej dla tych co mieszkają w miarę blisko większych miast.

Opublikowano

Co do kompostu to na pewno dobry pomysł dla małych gospodarstw a szczególnie dla uprawiających warzywa

W kalkulatorze jak wcześnie wstawiłem możecie sobie też sprawdzić, jaka różnica jest po stosowaniu kompostów (kompost kompostowi nie jest równy, więc nie można powiedzieć, że każdy kompost nawet z obornika daje takie same efekty to następne nieporozumienie)

 

Wstawie tu jeszcze raz kalkulator abyście mogli sobie to porównać w pozycji NAWÓZ ORGANICZNY macie różne tego typu nawozy wiedz sobie porównajcie poniżej kalkulator LIZ-Bilans Próchnicy

 

http://www.liz-online.de/polska/humusbilanz/humusbilanz_pl.htm

 

wytworzenie dobrego kompostu to sztuka, więc na pewno nie dla każdego

Opublikowano

Co do głębszego spulchniania. U mnie po kukurydzy na ziarno płytkie nie wchodzi w grę bo bym tego nie wymieszał. Dodatkowo moje pola odżywiane są wyłącznie świńską gnojowicą w ilościach sporych i wystarczających roślinom (jedynie pszenica dostaje azotu mineralnego na II i III dawkę w sumie 70kgN).

Przy płodozmianie pszenica ozima,poplon z gorczycy i qq na ccm. Bardzo ładnie plonuje qq jednak w przypadku pszenicy mam rezerwy (na dziś ok 7t) na dobrą tonę.

Opisuję to gdyż liczę na cenne i pomocne wskazówki.

W uprawie bez orki od 4 lat

szegółowy płodozmian

gleba średnio gliniasta, kl IIIa i IIIb

zbiór qq (ok10.10)

nawożenie gnojowicy 40m3

jednokrotne płytkie mieszanie ze skrzydełkami i jedno głębsze (ok20cm) bez skrzydełek.

siew zestawem upr-siewnym

ziór pszenicy

gnojowica 30m3

przejazd gruberem 5-8cm

po 3 tyg drugi przejazd głęboki 24-26cm gruberem + siew poplon gorczyca

wiosna marzec 30m3 gnojowicy

przejazd broną

koniec kwietnia 25m3 gnojowicy

przejazd gruberem max 7-8cm

siew qq

Rzucam filmiki i czekam na wskazówki, pozdrawiam.

 

Kurka nie posiadam jednak filmiku z siewu w każdym razie coś takiego tyle że z przodu do spulchniania mam założone gęsiostopki.

Opublikowano

Siewnik nie zapycha się,  na zdjęciu jest pole z ziemniakami i z cebulą wszystko po pszenicy tylko pod cebulę dawałem dobrej jakości obornik około 35 --40 ton bezpośrednio po żniwach. Zaraz potem talerzówka, a po 2 tygodniach płytko głębosz na 20 cm można gruber u mnie brak . Jak skiełkowały chwasty - brona i jesienią po ponownym skiełkowaniu chwastów - talerzówka, na wiosnę wysiew nawozów - głębosz około 25 cm i następnego dnia siew  i oprysk na chwasty. Właśnie głębsze  napowietrzenie gleby zasilonej obornikiem moim zdaniem przyspiesza rozkład ścierniska .Co do redlin to też sialiśmy mam aktywny agregat do formowania redlin

o zmiennej szerokości redlin o ile pamiętam od 60 cm do 80 ostatnio formowaliśmy co 75  cm pod truskawki.  

Agregat jest  mocno aktywny, więc bardzo dobrze rozdrabnia i zaraz formuje 4 redliny dlatego  nic się nie zapycha gdy siejemy . Mamy go już ponad 20 lat był przywieziony z targów produkcja Finlandia . 

Teraz siejemy znacznie mniej warzyw.  

Opublikowano

Dziki na te pole rzadko przychodzą bo jest blisko drogi i wsi a na polach położonych dalej są problemy  ale do wytrzymania Mam też swoje sposoby odstraszania nie będę ich zaradzał na forum bo przestaną działac ja wszyscy zastosują przecież gdzieś muszą sobie podjadac  Używam popiołu zrobionego hemo -=--==-=- 

 

Opublikowano (edytowane)

No Panie Staszek, miałeś Pan rację. Gryzonie pustoszą także i moje pola uprawne. Wcześniej wspominałem że może niefortunna kupka śniegu, ale dzisiaj się przyjrzałem wyraźnie, zboża brak pełno dziur. Mam nadzieję że chociaż pozdychają od łubinu który był przedplonem, bo w zagrodzie gdzie składowałem ziarno łubinu pełno padłych mysz było, chyba substancje anty żywieniowe im nie służyły. 14894722.jpg?142870086614894725.jpg?142870086614894720.jpg?142870086614894724.jpg?1428700866

Edytowane przez damianzbr
Opublikowano

U mnie myszy polne to od jakiś 3-4 lat duży kłopot,w zbożach aż tak bardzo nie przeszkadzają ale już w warzywach czy truskawkach mogą nieźle nawywijać.

Cała okolica używa pługów więc nie upatrywałbym przyczyny w uprawie bez orkowej,to raczej łagodne ciepłe zimy są przyczyną.

Od paru lat rozmnażają się prawie cały rok,już nie mają ,,Zimowego przestoju''.

 

Opublikowano

Czyli problem z myszami jest faktem jak widać damianzbr gołe pole i sporo otworów mysich norek

Pytanie tylko czy to wina uprawy bez pługa czy też tak jak pisze kolega LukaszC5 słabe zimy powodują, że myszy maja się dodrze

Pomijając przyczynę skąd tyle myszy się bierze to może ktoś wie jak z nimi skutecznie walczyć czy głębosz tu coś pomoże?

Opublikowano

U mnie takie nory są po oranym,niektórzy sadownicy w mojej okolicy stosowali trutki ale to nic nie dawało.

Trutka znikała,myszy zdychały ale i tak przychodziły kolejne z innych miejsc.Żeby skutecznie zwalczyć myszy trzeba by je wytępić na jakimś dużym obszarze bo inaczej i tak przyjdą skądś kolejne.

Na forum sadowniczym wyczytałem o jakiś opryskach na murawe które można stosować na polach,na pewno łatwiej i taniej byloby je zastosować niż jakieś trutki:

 

http://www.old.sadownictwo.com.pl/14417&&Gryzonie

 

I tak dobrze że nie żyjemy w Australii :D

W tym roku opowiadali o tym w telewizji,mówili że trutki,pułapki i inne rzeczy stosowane przez człowieka były tam bezużyteczne.Dopiero jak poznikało ziarno,owoce i wszystko inne to część pozdychała z głodu,część zaczęłą zjadać się nawzajem i dopiero się to jakoś unormowało.

U nich to normalne i zdarza się co ileś tam lat.

 

Opublikowano

Na tym forum podają takie środki Melipax lub Thiodan, ale dzisiaj ich nie wolno stosować wiec tylko ziarno zatrute

Zobaczę jak będzie po głęboszu czy to w ogóle cos pomoże chociażby tylko ograniczyło ich populacje to już będzie dobrze

Na tym filmiku to prawdziwa masakra 

Opublikowano

Najbliższe lata pokażą nam czy problem wynika z łagodnych zim o ile następne zimy będą też łagodne to problem powinien się nasilać u wszystkich u tych, co głęboko uprawiają i u tych, co tylko talerzówką

Myślę, że nasi wspaniali pseudo myśliwi maja w tym swój udział u mnie lisa czy borsuka w ogóle nie znajdziesz a kiedyś było tego sporo myszołowów i sów prawie nie widać a kiedyś zawsze krążyły nad polami a sówki nocami po stodołach i na polach robiły swoje

Mam sąsiada myśliwego, co twierdzi, że ta zwierzyna, którą wymieniłem zmniejsza populację młodych zajęcy, saren przepiórek bażantów itd.…

Wiec trzeba zmniejszyć ich populacje prawdziwy pseudo myśliwy przez takich mamy coraz mniej drapieżników a co za tym idzie coraz więcej gryzoni

Opublikowano

U mnie z myszami problemu niema, dziki i lisy je załatwiają, tylko pole po takiej akcji wygląda nieciekawie. Wczoraj zasiałem buraki w mulcz ze słomy i rzodkwi -piękności. Na obszarze około hektara pole było mocno zryte najpóźniej tydzień temu, po uprawie troczę dołki zostały, ale boję się, że zwierzaki mogą wrócić. Myśliwy wygadał się że wypuścili dzika skrzyżowanego ze świnia by szybciej się rozmnażały -przez cały rok, czemu sprzyja dodatkowo ciepła zima. Wczoraj przed domem przeszły się dwa łosie niczym się nie przejmując.

 

Opublikowano

Na całe szczęście dzików u mnie za dużo niema poryte mam tylko przy lasach tam gdzie dęby rosną a kukurydzy nie sieje wiec na zbożach mi nie ryją, ale sąsiad QQ sieje to ma trochę zryte, ale tragedii niema też bez orkowo po talerzówce sieje

Opublikowano

Jaką technologie uprawy byście zaproponowali przy uzytkach zielonych i lucernie zmianowanej z kukurydzą?planuję zakup agregatu i wycofanie sie z orki ale nie jestem pewien czy np czy lemken kristall poradzi sobie z niszczeniem użytków zielonych? co sądzicie i jaki sprzęt byście zaproponowali?

Opublikowano

Moim zdaniem przy użytkach zielonych trzeba po prostu zniszczyć wszystko jakimś herbicydem i po pewnym czasie każdy sprzęt poradzi sobie z uprawieniem tego.

Przy świeżej darni każy agregat będzie się zapychał,nawet talerzówka nie uprawi tego dobrze.

Po ostatnim pokosie poczekaj aż łąka trochę odrośnie,opryskaj herbicydem i do wiosny bez problemu wszystko uschnie i się troche rozłoży tak że bez problemu da się uprawić.

Słyszałem o metodzie która polega na tym że pryska się niską trawe herbicydem i później bez żadnej uprawy sieje się w nią kukurydze,korzenie trawy rozkładają się tworząc w ziemi sieć korytarzy,dżdżownice jedzące wszystkie te szczątki też tworzą tunele i tymi wszystkimi tunelami rozrastają się korzenie kukurydzy i mimo braku spulchnienia daje sobie ona radę.

Ale to tylko teoria i nie próbowałem tego.

 

 

Opublikowano

JoHnyD

Na pewno LukaszC5 ma racje bez desykacji totalnego zniszczenia użytków zielonych nawet jak by ci się udało dobrze zerwać gruberem to przy niesprzyjającej pogodzie ciągle się będzie przyjmować a jak najpierw opryskasz to będziesz miał mniej kłopotów i będziesz mógł dokonać siewu bezpośredniego, czyli pasowego, czyli z uprawą tylko w miejscach siewu kukurydzy

Po oprysku każdy sprzęt da sobie radę z uprawą takich użytków o ile będzie w miarę wilgotno na pewno nie warto się męczyć bez oprysku 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Dixon377
      witam ile są warte tarczki wysiewająca do meprozeta s100 nowe ?
    • Przez damian7331
      Witam, wykopki skończone, mam głębosza dostępnego na gospodarstwie. Mozna zrobić głęboszem zaraz przed orka aby zerwać podeszwę płużną a następnie wykonać orkę i dopiero siew? Technika bezorkowa nie wchodzi w grę od razu zaznaczę. Da radę potem orać po takim głęboszowaniu na 45cm?
    • Przez Alpacino
      Witam, jaką nawigacje możecie polecić dobrze żeby była kontrola sekcji isobus dokładność +- 2,5 i nie było problemu z gubieniem sygnału. 
      Fjd At2 max czy chcnav nx 612 ktoś użytkuje jakie wady zalety? 
    • Przez Andrzej11111
      Witam 
      Mam pytanie odnośnie agregatu bezorkowego PolGrom jak się sprawuje jaka szerokość na ciężka ziemię do ursusa 1634
      Czy jest godny polecenia? Jak się sprawuje czy solidnie wykonany 
    • Przez damiandg
      Noszę się z zamiarem zakupu agregatu talerzowego i jaki wygrać wał na dość ciężką ziemię żeby rozbijał dobrze bryły. Może polecicie coś?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v