Dziki w kukurydzy

[b0gdan]

@b0gdan i @damian40000 czy wy się z własnym członkiem na głowy pozamienialiście? możecie spowodować więcej strat we własnym gospodarstwie (i sąsiadów) niż pożytku. a jak ktoś was nakryje i zawiadomi odpowiednie organy to dopiero będziecie mogli się pochwalić, że się dzików pozbyliście... zresztą nie wiem czy wiecie, że każdy strzelony dzik jest oddawany do badań do weterynarii.

a kto ma mnie nakryć :lol: to jest fakt. Jakich strat mogę spowodować, niby czym ? To że dziki wyzdychały to moja wina? Przeczytaj co napisałem wcześniej, bo to chyba ty się z czymś na rozumy pozamieniałeś ,

W zasadzie wydaje mi się, że to chyba jakaś inna przyczyna pomoru dzików, bo w innym przypadku, to rzeczywiście było by jakieś informacje w prasie lokalnej. W każdym bądz razie dzików w okolicy mocno ubyło

Edytowane 21 Marca 2012 przez b0gdan

[zbozowy]

Czytając to co napisałeś wcześniej wywnioskowałem, że specjalnie chcesz zarażać dziki. łatwo przez przypadek przenieść pryszczyce do chlewu. Dziki jak zdechną gdzieś w lesie to nic, bo nikt ich wtedy nie będzie badał, gorzej jak myśliwy ustrzeli tego dzika i odda na badanie (a może jeszcze gorzej jak nie odda). Jak podrzucisz taką świnie na swoje pole to pilnuj żeby żaden myśliwy tam dzika nie strzelił bo możesz mieć problemy, z drugiej strony jak zakazujesz polowania na swoim polu to nie masz prawa ubiegać się o odszkodowanie.

[b0gdan]

ja pomagałem ambonę stawiać na mojej łące byle tylko myśliwi chcieli polować

Edytowane 21 Marca 2012 przez b0gdan

[akowicz111]

U mnie była lepsza heca,ambonę sam zrobiłem i postawiłem.Po trzech dniach mi ją zaj..ali. Zrobiłem prywatne śledztwo to wróciła co do godziny i minuty na swoje miejsce jeszcze solidniejsza jak była.

[damian40000]

@b0gdan i @damian40000 czy wy się z własnym członkiem na głowy pozamienialiście? możecie spowodować więcej strat we własnym gospodarstwie (i sąsiadów) niż pożytku. a jak ktoś was nakryje i zawiadomi odpowiednie organy to dopiero będziecie mogli się pochwalić, że się dzików pozbyliście... zresztą nie wiem czy wiecie, że każdy strzelony dzik jest oddawany do badań do weterynarii.

kiedyś oglądałem film o australii i mieli tam problem z królikami nic nie pomagało dopóki ktoś nie wpadł na pomysł że trzeba je czymś zarazić tylko nie pamiętam jaka to była choroba. 0

[pawelol111]

jak wymyśłicie czym to dajcie znać

[darek1972]

To że wychodzą z lasów na pola to się zgadza bo mają łatwiejszy dostęp do pożywienia. mam dane dla warmii i mazur : http://pzl.suwalki.p...=rh_2_wsk_10_11 . widać tu że dynamika wzrostu populacji wyhamowuje a w tym roku jest 90% populacji wiosennej. zgłaszajcie szkody do kół łowieckich , a jak nie będą wypłacać to do sądu. w końcu zaczną strzelać do dzików. u mnie szkody są minimalne, a od dwóch lat naprawdę mniej dzików widać.

Na tegorocznym kursie w Suwałkach jest 100 potencjalnych nowych myśliwych więc damy radę z większą populacją. Tak właściwie to teraz ona wraca do normalnego stanu po pomorze z końcówki lat osiemdziesiątych

[GoRAL1]

Z dzikami jest ten problem że większość populacji jest zakażona włośnica , dlatego myśliwi stracili ochote do polowania na nie.

[darek1972]

Ojcu ostatni dzik z włośniem trafił się 15 lat temu. Skupy dziczyzny nie badają tuszy pod kątem włośnicy przy odbiorze, istnieje technologia pozwalająca 100% pozbyć się włośnia

[zbozowy]

nie daleko mnie był przypadek ze 3 lata temu z włośniem. zrobili kiełbasę z niebadanego mięsa i kilka osób się zaraziło. Temperatura zabija włośnie.

[b0gdan]

no tak to jest... jak człowiek nie dosłyszy, to zmyśli Dziki w okolicy nie miały pryszczycy tylko różycę.... subtelna różnica , co nie?

[KamilK199]

Zbliza sie powoli termin siania qq i napewno wielu rolnikow zastanawia sie, jak znowu walczyc z dzikami;/ . U nas od niedawna jest na to metoda prawie w 100% skuteczna. Sianie pod qq siarczanu amonu i jak narazie mamy spokoj z dzikami.

[Lukasz12a]

@kamilk199 Jaka dawka tego siarczanu? Dziala to az do skoszenia czy trzeba jeszcze stosowac kolejne dawki?

[pawelol111]

KamilK199 napisz coś więcej na ten temat. Jak odkryliście że działa, skąd to info, w jakim % jest to skuteczne?

[GoRAL1]

a co z ph gleby

[KamilK199]

Powiem tak, w sumie to przez przypadek to odkrylismy 2 lata temu. Zostalo nam troche siarczanu nie wykorzystanego z siewu od ziemniaka. Zawsze dajemy te same dawki nawozu i staramy sie siac te same odmiany qq. I tak 2 lata temu ku naszemu zaskoczeniu dziki w ogole nie interesowaly sie naszym polem gdzie byla qq. Myslelismy ze to przypadek lub poprostu glupi fart. Postanowilismy w tamtym roku zrobic podobnie i to samo zero sladow dzikow na polu. U nas ta metoda sie sprawdza i jak narazie nie mam zadnych strat od zasiewow az po zbior. Siarczanu daje max 1 metr na hektar i sieje metoda tradycyjna, rozrzutowa. Jesli chodzi o odczyn to mozna poprostu zwiekszyc dawke wapnowania lub robic to czesciej. Ta metoda jest wypraktykowana przez nas i paru znajomych rolnikow. Nie twierdze ze u wszystkich ona bedzie skutecza ale warto sprobowac.

[GoRAL1]

Po siarczanie to i krowy niechętnie skubia trawe

[sebekwolkasos]

@KamilK199 ale czy ta metoda jest trwała tzn. że raz wystarczy siarczanem amonu nawozić przed siewem i aż do zbioru dziki nie będą interesować się kukurydzą? Co to znaczy metoda rozrzutowa? Czy chodzi Ci o siew nawozu rozsiewaczem czy ręcznie z fartucha? Z tego co napisałeś wynika, że wsianie nawozu razem z ziarnem nie da tego efektu co siew nawozu rozsiewaczem lub ręcznie?

[KamilK199]

Kolego rozrzutowa mialem namysli zwyklym rozsiewaczem nie punktowo. Nie praktykowalem z siewnikiem z aplikatorem nawozu bo takiego nie posiadam, ja robie raz przed siewem i to wystarcza do zbioru(pisalem wczesniej).

"Po siarczanie to i krowy niechętnie skubia trawe"

Dlatego kolego nie daje go duzo i qq nie sieje co roku na tym samym polu.

Podalem sprawdzona metode w walsnym gospodarstwie. Dla jednych bedzie ona smieszna i dziwna bo co moze miec nawoz wspolnego z dzikami a widocznie ma(zapach, odczyn gleby zmienia).

[GoRAL1]

Ja sie nie śmieje tylko chciałem zwrócić uwage że siarczanu nie lubi krowy to i dziki pewnie też

[KamilK199]

Mozliwe kolego, ja nie zauwazulem zeby moje krowy nie chetnie jadly qq.

[GoRAL1]

ja pisałem o skubaniu trawy

[patrykDF]

Chciałbym żeby to działało. W rzepaku stosuje siarczan a dzki i tak przychodzą. Chyba ze to tylko w qq działa. Testowałes w innych uprawach.

[KamilK199]

Ja testowalem w qq i ziemniakach i znajomy rolnik rowniez w ziemniakach stosuje. W tamtym roku nie chwalac sie jedynie moja qq nie byla ruszona prze dziki a pole bylo 5 metrow od lasu i ich szlaku, kuzyn mial nie daleko mnie to 3 razy przesiewal i znicze stawial... ludzie kazdej metody sie chwytalii. Nie twierdze ze u kazdego to zadziala, zobaczymy jak w tym roku bedzie.

 

QQ siejemy w kwietniu a rzepak w sierpniu czy w wrzesniu, moze miec to rowniez wplyw...

Edytowane 2 Kwietnia 2012 przez KamilK199

[sebekwolkasos]

@KamilK199 dzięki za pomoc.