Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Profil usunięty
Opublikowano

przepraszam że nie w temacie, ale tylu myszy w życiu jeszcze nie miałem na polu. nic już nie ma na nim poza norami i gołą ziemią na metr kwadratowy przypada z dziesięć nor i to na całym polu a nie tylko miejscami.

Gość Profil usunięty
Opublikowano

woj opolskie gmina lewin brzeski. a najgorzejs jest z tymi rzepakami które były jesienią największe prawie już nic z nich nie zostało

Opublikowano

przepraszam że nie w temacie, ale tylu myszy w życiu jeszcze nie miałem na polu. nic już nie ma na nim poza norami i gołą ziemią na metr kwadratowy przypada z dziesięć nor i to na całym polu a nie tylko miejscami.

 

Kilka pytań na wstępie, bo sam przez kilka lat miałem z tym problem:

Czy i jaka była uprawa ścierni? (gruber czy podorywka płużna lub może orka na razówkę?)

Pytanie, z moich obserwacji dość istotne, ponieważ duża ilość resztek pożniwnych pozostawiona tuż pod powierzchnią gleby sprzyja rozprzestrzenianiu się mysz i nornic - w miejscach gdzie tworzy się poduszka ze słomy mają idealne miejsca lęgowe, dlatego tak ważne jest żeby dokładnie wymieszać resztki pożniwne z glebą, nie pozostawiając tych poduszek (i tutaj przewaga agregatów ścierniskowych nad pługami podorywkowymi). Drugą sprawą jest jakość i głębokość orki. Więc jeżeli orzesz na razówkę to nie oszczędzaj na paliwie i daj minimum 22-25cm. Tak samo sprawa się ma w przypadku dużej ilości pozostałej słomy , nawet po wykonaniu uprawy ścierniskowej. Myszki lubią ciepełko a gdzie im lepiej będzie jak nie w kołderce ze słomy :blink:

Gość Profil usunięty
Opublikowano

zgadzam się jednym z powodów jest słoma . nie zbieram jej od paru lat a po plonie zboża 8 ton jest jej dość sporo. byla orka na razówke około 25 cm zimowe zeszły późno z pola i nie było czasu. ale też wyrośniety rzepak spadł śnieg i zrobiła się poduszka między śniegiem a polem. całą zimę się mnożyły i jadły mój rzepak.

Opublikowano

Kilka pytań na wstępie, bo sam przez kilka lat miałem z tym problem:

Czy i jaka była uprawa ścierni? (gruber czy podorywka płużna lub może orka na razówkę?)

Pytanie, z moich obserwacji dość istotne, ponieważ duża ilość resztek pożniwnych pozostawiona tuż pod powierzchnią gleby sprzyja rozprzestrzenianiu się mysz i nornic - w miejscach gdzie tworzy się poduszka ze słomy mają idealne miejsca lęgowe, dlatego tak ważne jest żeby dokładnie wymieszać resztki pożniwne z glebą, nie pozostawiając tych poduszek (i tutaj przewaga agregatów ścierniskowych nad pługami podorywkowymi). Drugą sprawą jest jakość i głębokość orki. Więc jeżeli orzesz na razówkę to nie oszczędzaj na paliwie i daj minimum 22-25cm. Tak samo sprawa się ma w przypadku dużej ilości pozostałej słomy , nawet po wykonaniu uprawy ścierniskowej. Myszki lubią ciepełko a gdzie im lepiej będzie jak nie w kołderce ze słomy :blink:

Myszy miały pole do popisu bo ziemia pod śniegiem nie zamarzła i mogły sobie ryć i się przy okazji objadały. Kuzynowi spadł elektroniczny termometr który przysypał śnieg, gdy teraz go znalazł średnia temperatura jaką zanotował wynosiła 1 st.C.

Opublikowano

Generalnie pod dość grubą okrywą śnieżną i przy intensywnym naświetleniu ziemia nie zamarza, pomimo niskich temperatur panujących na zewnątrz. Dlatego należy zadać sobie pytanie dlaczego u mnie myszek sporo a gdzie indziej nie!!!

Opublikowano

ile lat na tym polu przed rzepakiem było uprawiane zboże po zbożu? druga sprawa czy nie było zboże wyłożone? bo przy zbiorze takiego zboża duża część zostaje na polu co później stanowi doskonałą spiżarnie dla gryzoni.

Opublikowano

ile lat na tym polu przed rzepakiem było uprawiane zboże po zbożu? druga sprawa czy nie było zboże wyłożone? bo przy zbiorze takiego zboża duża część zostaje na polu co później stanowi doskonałą spiżarnie dla gryzoni.

Odp. Kotom nie Kity-kejt tylko na pole

Opublikowano

Mam pytanie czy większa zawartość siarki w roztworach fizjologicznych rzepaku podnosi mrozoodporność? /wiosenne przymrozki po ruszeniu wegetacji/.

To usłyszałem na jednym ze szkoleń czy to była tylko promocja siarczanów.

Opublikowano

Nie było sensu siać fosforu pogłównie ponieważ roślina i tak go nie pobierze, przysfajalny bedzie dopiero dla następnej rośliny.. Jak chciałeś posiać to mogłeś dać potas który jest przysfajalny np. w postaci soli potasowej.

Opublikowano

Nie wiem jak tam u Was na zachodzie Polski ,ale u mnie na wschodzie jest zimno (praktycznie całodobowo na minusie)i sianie saletry amonowej nie ma sensu bo z części azotanowej roślina niewiele skorzysta.W tej chwili najlepszy byłby siarczan amonu i jak najbardzej wskazana jest sól potasowa na stanowiskach o średniej i niskiej zasobności w potas.Dawanie fosforu na wiosnę mija się z celem.

Opublikowano

Dzisiaj widziałem pola rzepaku spółdzielni zasilone RSM ponad tydzień temu - kapusta zupełnie bialutka, poparzyli strasznie. Jeszcze nie byłem na swoich, a lałem RSM w zeszły piątek. Pewnie rzepak też dostał przez te mrozy i nawóz. Chociaż pozostałem przy 5-otworowych końcówkach i staram się nie jeździć za szybko, żebym nie musiał ciśnieniem nadganiać - ze względu na grubszą kroplę. Wtedy i poparzenia dużo mniejsze. Podjadę na pola jutro i sprawdzę.

Opublikowano

Plantacje rzepaku zasilone (zbóż praktycznie także), wysiana saletra 34 i siarczan amonu.

RSM w tym roku jeszcze nie kupiony, z reguły w moim gospodarstwie stosowany na drugą dawkę.

 

no niestety wysiałem polifoskę 8 trochę potasu tam jest więc może pomoże

Mało, niemało, w końcu 24%. Na przyszłość uzupełnij PK jesienią.

Opublikowano

Ja polecam zasilenie rzepaku potasem na wisnę około 50kg K, w takim przypadku na jesień można ograniczyć nawozenie patasem, jeżeli chodzi o fosfor to jeżeli na wiosnę są fioletowe liście to najlepiej dopryskać fosforem. Siarkę to trzeba dac na jesień i na wczesna wiosnę, Magnez tylko pod korzeń ewentualnie uzupełnic braki w opryskach. Azot daje na jesień tylko do 20kg pod korzeń i pryskam jeszcze 2 razy mocznikiem po około 10kg/ha, (uważam zeby na jesień nie był bardzo wybujały do góry tylko w dół) resztę azotu na wisna w 3 dawkach.

Opublikowano

mam pytanie czy jak dam pierwszą dawkę pod koniec marca to druga mogę dawać już z mocznika za tydzień?? narazie nie mogę wjechać w pole bo cały czas śnieg leży i w pierwszej dawce chciałem dać siarczan amonu + saletrę około 90kg/N a w drugiej mocznik doglebowo około 60kg/N czy to jest dobry pomysł bo niestety tegoroczna zima komplikuje sprawę;/

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Domek96
      Cześć.Chciałbym się dowiedzieć jakie najlepiej zastosować nawóz np.wapno na wiosnę lub po żniwach,klasy gleby IV-VI.Już kilka lat nie było wapnowane.Pozdrawiam
    • Przez mieczownik
      Cześć Na samym początku proszę bardzo Was bez głupich komentarzy 😘 Czy ktos z Was stosował nawóz Prosam FAC z firmy Procam 🙄😏 Jesli tak piszcie w kom 🙄 Czy ktos z obecnych dawal na zboza nawoz w plynie taki jak ;😉😉😉 ENERGY MIX 1 dawka MI ZBOŻE 2 dawka Prosze o pomoc tych ktorzy to stosowali ,ponieważ chciałbym to zastosować i porozmawiać z tymi którzy to stosują
    • Przez MafiaRuszkowo
      Witam co lepiej posiać na żyto:saletre , saletrosan 26 czy polifoske 21 ? Jesienią był dawany obornik.
    • Przez Szukająca_rzepaku
      Jestem studentką kierunku Odnawialnych źródeł energii na Uniwersytecie Rzeszowskim i poszukuję pomocy w zrealizowaniu pracy inżynierskiej. Jedyne czego mi potrzeba, to pole uprawne zasiane rzepakiem ozimym do którego mogłabym dojeżdżać co drugi weekend od kwietnia do lipca. Wszystko po to, by przeprowadzić badanie populacji żuków na plantacji, które polega na łapaniu owadów i późniejszym ich przeliczaniu. Pułapka w którą zamierzam łapać zwierzątka jest niewidoczna i obojętna dla roślin. Jeśli przypadkiem jest tutaj ktoś z okolic Tarnowa i nie miałby nic przeciwko badaniom, to byłabym ogromnie wdzięczna za pomoc  :) 
    • Przez Harnas16
      Cześć. Będę siał pszenicę jarą czy 200 kg saletrzaku i 200 kg polifoski na 1ha,wystarczy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v