Rzepak i nawożenie [połączone]

[thug]

w formie amidowej wolno uwalniający sie hmmm duzy błąd kolego robisz za duzo azotu na jesień tak jak kolega pisał obniżasz sobie mrozoodporność co do PiK wsystko zależy jak bardzo przepuszczalne masz gleby jak gleby cięższe to P i K bedziesz miał na wiosne dostępne jak przepuszczalne to juz mniej a co do tego mocznika na jesieni co innego troche dać dolistnie na jesieni a doglebowo to już inna rzecz przy takiej dawce azotu gdybyś miał dużo śniegu to pomyśl jakie place wyprzonego rzepaku byłyby na twoim polu

[robert812]

Od przyszłego sezonu raczej zmniejszę dawkę azotu na jesieni. Być może od tego rzepak taki żółty po stopnieniu śniegu... Człowiek chce dobrze.... a wyjdzie jak zawsze.

[Wicherek]

żółty bo już zmarzł !

[Kruszek]

U mnie rzepak się trzyma.

Edytowane 23 Lutego 2012 przez Kruszek

[milanreal1]

żółty bo już zmarzł !

W rzepaku nie chodzi o to żeby liście nie zmarzły, tylko o to żeby stożek wzrostu wytrzymał mrozy. Jak stożek wytrzyma to liście puści.

[poosa21]

Tak, dałem 200kg mocznika. Oglądałem i nic szczególnego nie zauważyłem. Zawsze tak robię. Ja po prostu nie prowadzę żadnej hodowli, więc moje pola nie widziały obornika co najmniej 15 lat.

Jeszcze nigdy nie dawałem azotu na jesień w firmie nawozowej pogłównie, tylko pod korzeń w postaci nawozów NPK oraz mocznik w oprysku, I na plony jeszcze nigdy nie narzekałem i dlatego sie dziwie niektórym dlaczego tak dużu na jesień. Rzepak na jesień potrzebuje od 30 do 100N kg/ha i jest tego troche w ziemi, wiec nie warto aż tyle dawać.

[Pajej]

Ja planuje dać w pierwszej dawce 150 kg kizerytu plus 300 kg saletry. Byłem ostatnio na szkoleniu Chemirolu i omawiali tam wpływ niedoboru magnezu w roślinach. A przy okazji załatwię sobie sprawę siarki, bo jej w kizerycie też nie brakuje.

po wiela ten kizeryt???

[miszka31]

Jeszcze nigdy nie dawałem azotu na jesień w firmie nawozowej pogłównie, tylko pod korzeń w postaci nawozów NPK oraz mocznik w oprysku, I na plony jeszcze nigdy nie narzekałem i dlatego sie dziwie niektórym dlaczego tak dużu na jesień. Rzepak na jesień potrzebuje od 30 do 100N kg/ha i jest tego troche w ziemi, wiec nie warto aż tyle dawać.

 

ale trzeba pamiętać o słomie, jeżeli zostaje na polu, bo potrzebuje N.

[LeF]

@Pajej za kizeryt z K+S płaciłem 1538 brutto/tona.

 

W tym roku na pociętą słomę po pszenżycie i pszenicy nie dawałem N, posiałem kredę granulowaną. Rzepak nie pokazał niedoborów tego składnika, może dlatego że na zboża siałem za dużo bo aż 190-200 N/ha i były zapasy w glebie.

 

Też gdzieś czytałem, że rzepak na jesieni weźmie trochę azotu, w końcu masę zieloną ma większą niż zboża.

[proxy8441]

rzepak na jesieni może pobrać z gleby te nawet 80kg N ale przy bardzo dużej obsadzie, natomiast przy optymalnej obsadzie ok. 40-50 roślin to w zależnośći od warunków te ok. 30kg moze pobrać.

[pawelek98]

ejeżeli 40 pobierze bo musi, a drugie 40-50 na słome dać trzeba, i to co na słomę się da i uwolni się na wiosnę to ok. no to macie 200 kg mocznika, osobiście też tak nie stosuje, ale dać 400 kg polifoski 6 i te 100 kg mocznika na słomę to wyjdzie 70 kg.

[brutus44]

odnośnie tematu 200 kg mocznika pod rzepak jesienią-coś było pisane w topagrar w reszlym roku na ten temat i poszukałem tego artykólu -przy dużej obsadzie i wybujałości rzepak potrafi zjeść 200 kg N minus zawartość w glebie to wychodzi 150 kg N do zastosowania.Ale tak prowadzona plantacja jest zbyt wybujała.W normalnym roku wystarczy zastosować 60 kg N.Trzeba też pamiętać o pozostawionej słomie i o opadach przed żniwami.Myślę ,że kto zastosował wysokie nawożenie na jesien ten wygrał(ale to loteria).Sam miałem niedożywiony rzepak (czerwonofioletowy) bo za szybko rósł i wyczerpał ziemię.

Apel do kolegi-napisz za dwa tygodnie czy rzepak przetrzymał zimę z takim nawożeniem ,i czy rzepak to mieszaniec czy liniówka?

[klauss]

Koledzy planuje 3 razy zastosować nawożenie dolistne: mocznik + siarczan magnezu+ insol 1 przy starcie wegetacji 2 dziesięć dni później 3 na pąk czyli według schematu nawożenia dolistnego rzepaku firmy insol. Jak myślicie czy to dobre rozwiązanie? Mam jeszcze jedno pytanie ile kilo na 1 ha rzepaku dajecie jednorazowo dolistnie siarczanu magnezu i moczniku?Ok 15 kg?

[proxy8441]

Kiedy ruszacie z nawozem? Powoli chyba trzeba było by się ruszać na przyszły tydzień do 13 stopni w nocy na plusie, moznabyłoby poniedziałek wykorzystać do rozsiewu w płd PL ma być -8 w nocy o dziwo, następne juz powyżej zera, niewiadomo ryzyko zawsze będzie. Mam zamiar dać na I dawkę Siarkę i Azot (Siarczan Amonu + Saletra).

[BARABUS]

i to jest pytanie... też się zastanawiam czy w poniedziałek nie zasilić rzepaku pierwsza dawką, u nas pokazują niby -4 a potem to już nie wiadomo co będzie, jak teraz nie wysiejemy to potem być może będzie trzeba czekać aż ziemia obeschnie i pójdzie w miarę bezboleśnie wjechać... i co tu robć, czy ktoś z WLKP juz wysiewał nawozy ??

[rami]

sam bym zasilił rzepak w formie 200kg/ha saletry ale musże poczekać na przymrozek jak kto ma okazję to niech sieje nawóż bo już pora

[losktos]

ja jak tylko będzie się dało wejść w pole to ruszam.. może tak za tydzień.. na 1 rzut Polifoska M (200 kg/ha) następnie w niewielkim odstępie czasowym saletra (200 kg/ha) a dalej pójdzie mocznik i zapewne coś w płynie

[proxy8441]

to mamy dylemat, niewiadomo czy ruszać w poniedziałek, to juz może być ostatni większy mrozik nocny, chyba że będzie głodował do czasu wjazdu w pole.

[Grzenio]

u mnie też na - w poniedziałek w nocy i będe startował z saletrą, dzisiaj byłem na polach to ścieżkami nawet idzie przejechać gdzie suchsze pole, także z rana tam gdzie woda obsieje a do południa jeszcze po tych suchszych kawałkach polece.

[LeF]

W kujawsko pomorskim też na poniedziałek zapowiadany przymrozek. O dziwo pogoda jeszcze wyskoczyła mi z nocnymi przymrozkami na 5-6 marca. Ale to ma się wszystko zmienić. Jak na razie to w dzień ma być po 9 C , 10 C stopni.

Na 100% w ten poniedziałek (27.02) jadę z solą. Kizeryt już posiałem i jestem zadowolony z terminy, lekki deszczyk, gleba rozmarznięta i ładnie się nawóz wchłonął.

[losktos]

dzisiaj byłem na polu.. u mnie nie ma mowy z wjechaniem na pole

[silva]

Nie szkoda Wam nawozu? Napewno będą straty. Chyba że jakiś wieloskładnik. No chyba że później przez długi czas nie wjedziecie.

[ChiquitaB]

no u nas ziemia puściła już ale wjechać na pewno się nie da czekamy na trochę mrozu i z rana od razu w pole

[proxy8441]

u mnie gleba rozmarzła tylko na głębokość ok. 15cm, dalej skała. Chyba dam spokój z tym nawozem zobaczymy, może pogoda i później dopisze, oby.

 

Ile kosztuje 1rbh traktorzysty?

[LeF]

Rok temu po tym jak w lutym przyszły silne mrozy bez okrywy śnieżnej wjechałem z azotem 9 marca. Ten dzień był jednym z ostatnich z nocnymi przymrozkami, wtedy sąsiady siali po rzepakach i oziminach. Widać było traktory na polach. Też nie wiedziałem czy robię do końca dobrze bo kto zgadnie przebieg pogody na następne dni w 100%. Wtedy akurat się udało bo druga dawka posiana była dopiero 4 kwietnia (nie szło wcześniej wjechać).

 

Teraz po przeczytaniu kilku artykułów prasowych (nie wiem czy nie są sponsorowane przez producentów nawozów lub pisane tylko przez teoretyków) jestem skłonny dać N po najbliższym nocnym przymrozku.