Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
20 minut temu, koniu napisał:

cena browaru to mniej więcej 20% więcej od ceny jęczmienia paszowego. Nie wiesz że w rolnictwie jak by nie było to i tak będzie źle :D

Nie każdy może browar zasiać xD

Opublikowano

Jeśli sie utrzymaja te anomalie temperaturowe  a wszystko na to wskazuje to dobre to ruszy w drugiej połowie kwietnia . Gospodarstwa do 20 Ha co by nie zasiali to po wymarznięciu ozimin nie wyjdą na plus . Bo same koszty paliw , starym nie wydajnym sprzetem są ogromne w porównaniu do wielkoobszarowych 

Opublikowano (edytowane)

Koszt , i czas uprawy 1Ha nowoczesnym sprzętem . Im mniejsze nakłady na pracę tym większy czysty zysk . No chyba że ktoś sie podnieca obrotem tak jak nie którzy płacą brutto :D

Edytowane przez Gość
Opublikowano
57 minut temu, V12 napisał:

Jeśli sie utrzymaja te anomalie temperaturowe  a wszystko na to wskazuje to dobre to ruszy w drugiej połowie kwietnia . Gospodarstwa do 20 Ha co by nie zasiali to po wymarznięciu ozimin nie wyjdą na plus . Bo same koszty paliw , starym nie wydajnym sprzetem są ogromne w porównaniu do wielkoobszarowych 

Masakra. Jak można takie durnoty pisać. Stary sprzęt spali mniej niż Twój nowy Fendt. W razie awarii za parę zł go naprawie a Ty w tysiącach się nie zmieścisz. Mając 20 ha to się normalnie do roboty chodzi a ziemia jest dodatkowo. Po za tym życzę powodzenia w rolnictwie jeżeli siejąc zboża jare nie wychodzisz na plus. Dobrze gospodarując zawsze coś zostaje nie licząc jakichś kataklizmów pogodowych.

  • Like 1
Opublikowano

Jak nie masz chodowli to do roboty możesz iść ale to już lepszy interes komu ś dać w dzierżawę za dopłaty no chyba że gleba dobra i pszenica po 8 ton odda

Opublikowano (edytowane)
33 minuty temu, knoro93 napisał:

Masakra. Jak można takie durnoty pisać. Stary sprzęt spali mniej niż Twój nowy Fendt. W razie awarii za parę zł go naprawie a Ty w tysiącach się nie zmieścisz. Mając 20 ha to się normalnie do roboty chodzi a ziemia jest dodatkowo. Po za tym życzę powodzenia w rolnictwie jeżeli siejąc zboża jare nie wychodzisz na plus. Dobrze gospodarując zawsze coś zostaje nie licząc jakichś kataklizmów pogodowych.

Nie mam FENDT "A ale inne stare zachodnie , nie zgodzę się że moje 30 letnie klunkry spalą mniej na kompleksowe obrobienie 1Ha niż nowoczesny sprzęt , robiliśmy porównania ale to moje zdanie . A jak bym doliczył czas i wypowiedziane K***wy przy pracy tą arecheologią . to juz wogóle brak porównania z dzisiejszym sprzetem.

Zgadza się ziemia jest dodatkowo ale czasem to wypadało by dołożyć z tej pracy do ziemi a to dla mnie nie dopuszczalne . Każdy mówi że cos zostaje , ile na czysto 10 % ,15 % ?? 

W moim przypadku ziemia to juz tylko chwilowy akumulator kapitału na szczęscie dla mnie  cały czas drożeje :)

Edytowane przez Gość
Opublikowano

To że ty nie osiągasz zysku to nie znaczy że taki 20, 30 hektarowiec ich nie ma. A przesiewanie ozimin wiąże się zawsze z kosztami i nie ważne czy się ma 20 czy 200 to i tak jest się w plecy. I nie pomogą tu nawet nowe maszyny.

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
6 minut temu, robercikj100 napisał:

To że ty nie osiągasz zysku to nie znaczy że taki 20, 30 hektarowiec ich nie ma. A przesiewanie ozimin wiąże się zawsze z kosztami i nie ważne czy się ma 20 czy 200 to i tak jest się w plecy. I nie pomogą tu nawet nowe maszyny.

Być może i czytajac dział techniczny to nie mogę sie na dziwić jak 20-30ha kupują ciągniki na 200 tys i do tego sprzetu za drugie tyle .

Niestety u nas nie mogli się dorobić a po kilku latach ludzie od sprzedaży swoich 20 ha twierdzą że zaczeli wreszcie żyć a nei się wykrwawiać 

W 80 % mieli oni też hodowle smrodu i też nie pomagało oprócz kajdanek 24/7

 

Edytowane przez Gość
Opublikowano
5 minut temu, V12 napisał:

Nie mam FENDA ale inne stare zachodnie , nie zgodzę się że moje 30 letnie klunkry spalą mniej na kompleksowe obrobienie 1Ha niż nowoczesny sprzęt , robiliśmy porównania ale to moje zdanie . A jak bym doliczył czas i wypowiedziane K***wy przy pracy tą arecheologią . to juz wogóle brak porównania z dzisiejszym sprzetem.

Zgadza się ziemia jest dodatkowo ale czasem to wypadało by dołożyć z tej pracy do ziemi a to dla mnie nie dopuszczalne . Każdy mówi że cos zostaje , ile na czysto 10 % ,15 % ?? 

W moim przypadku ziemia to juz tylko chwilowy akumulator kapitału na szczęscie dla mnie  cały czas drożeje :)

Ty się na gospadarza nie na dajesz i tyle i jakiego sprzętu byś nie miał to nie zarobisz ja mam 20 ha 3,4 klasy obrabiam starą czwórką i 3p i w normalnych warunkach 2,5-3tys z doplatami mi zostaje 

  • Like 2
Opublikowano (edytowane)
13 minut temu, piotr4255 napisał:

Ty się na gospadarza nie na dajesz i tyle i jakiego sprzętu byś nie miał to nie zarobisz ja mam 20 ha 3,4 klasy obrabiam starą czwórką i 3p i w normalnych warunkach 2,5-3tys z doplatami mi zostaje 

Zgadza się bo liczę tylko zyski przez czas i natężenie/trudność pracy . A od kilku sezonów zima dolewa oliwy do ognia 

Edytowane przez Gość
Opublikowano

zawsze może oddać w dzierżawę i mieć zysk i czas bez natężenia/trudności pracy. U nas gospodarstwa 20ha praktycznie nie istnieją. W ciągu ostatnich 5 lat większe je powciągały, w sumie nie dziwota bo właściciel ziemi bierze dopłate i dzierżawca daje mu 1000zł także 2000zł bez roboty, zmartwień i narzekania jak co drugi na tym forum.

Opublikowano
42 minuty temu, V12 napisał:

Być może i czytajac dział techniczny to nie mogę sie na dziwić jak 20-30ha kupują ciągniki na 200 tys i do tego sprzetu za drugie tyle .

Niestety u nas nie mogli się dorobić a po kilku latach ludzie od sprzedaży swoich 20 ha twierdzą że zaczeli wreszcie żyć a nei się wykrwawiać 

W 80 % mieli oni też hodowle smrodu i też nie pomagało oprócz kajdanek 24/7

 

Może i zgdodzę się z tymi zakupami drogiego sprzętu,ale nie zgodzę się z gadaniem że sprzedali i zaczeli godnie żyć,tylko powiedz ile czasu,znam te przypadki w okolicy też tak jest.,jak mieli ha to jakoś było,po sprzedaży godne życie,remont domu,kostka,klinkier,córeczce dom w wawie.auto.,niepogadasz,a mineło pięć latek a tu na koncie brak,k.. z księżyca nie spadnie,więc teraz nie ma tiguana ani passata b6 a trza cebulę obierać,to samo w 9 na 10 rozsprzedanych gospodarstw,ja rozumię jak ktoś chory nie ma komu zapisać,ale jak nie rozwijał się choć trośzke i się nie chciało to niestety.

Co do rzepaku no jest jak jest i pogody nie pokona się,mnie też to smuci ale wszystko okażę się jak ociepli się,narazie u mnie słabo i co dziwne najgorzej z hybrydami w okolicy,a najlepiej trzymają się liniówki i to jeszcze stare odmiany,hm to daje do myślenia,bo zimy nie takie były i wytrzymywały ,tylko szybko człowiek zapomina.

Opublikowano (edytowane)

Dokładnie jak wyżej. Jak całe życie klepali biedę na hektarach i je sprzedali to nagle mieli ogrom kasy i tacy ludzie dostają pierdolca bo myślą ze teraz są panami i mogą wszystko kupić mijają  2-3 lata i jeszcze większa bida niz wcześniej.

Edytowane przez przemek28_28
Opublikowano (edytowane)

nikt rozsądnie myślący nie sprzedaje ziemi tylko wydzierżawia. Jak komuś potrzebna kasa to można się dogadać żeby zapłacili za dzierżawę z góry za kilka lat.

Sprzedaż ziemi to ostateczność...

Edytowane przez koniu
  • Thanks 1
Opublikowano
47 minut temu, Mari82 napisał:

 

Co do rzepaku no jest jak jest i pogody nie pokona się,mnie też to smuci ale wszystko okażę się jak ociepli się,narazie u mnie słabo i co dziwne najgorzej z hybrydami w okolicy,a najlepiej trzymają się liniówki i to jeszcze stare odmiany,hm to daje do myślenia,bo zimy nie takie były i wytrzymywały ,tylko szybko człowiek zapomina.

Ale były stabilne temperaturowo , a nie teraz w przeciągu 24h temperatura potrafi spaść o 20 C ( z 10 do -10) 

58 minut temu, Mari82 napisał:

Może i zgdodzę się z tymi zakupami drogiego sprzętu,ale nie zgodzę się z gadaniem że sprzedali i zaczeli godnie żyć,tylko powiedz ile czasu,znam te przypadki w okolicy też tak jest.,jak mieli ha to jakoś było,po sprzedaży godne życie,remont domu,kostka,klinkier,córeczce dom w wawie.auto.,niepogadasz,a mineło pięć latek a tu na koncie brak,k.. z księżyca nie spadnie,więc teraz nie ma tiguana ani passata b6 a trza cebulę obierać,to samo w 9 na 10 rozsprzedanych gospodarstw,ja rozumię jak ktoś chory nie ma komu zapisać,ale jak nie rozwijał się choć trośzke i się nie chciało to niestety.

 

To przykro że w tej okolicy tak płytko myśleli , ale coż jest to wliczone w ten sport tak samo jak zachowania ludzkie po duzych wygranych .

U nas Ci którzy podjeli słuszną ekonomicznie decyzje stoja bdobrze co nie którzy po zakładali biznesy i teaz ludzie na nich robią . Nie można uogólniać chociaż pewnie większość pojdzie po sprzezaży z torbami bo nigdy nie widzieli takiej kasy i psychika nie wytrzyma bo jest zbyt zniszczona problemami przeszłości 

O

Opublikowano
1 godzinę temu, Mari82 napisał:

Może i zgdodzę się z tymi zakupami drogiego sprzętu,ale nie zgodzę się z gadaniem że sprzedali i zaczeli godnie żyć,tylko powiedz ile czasu,znam te przypadki w okolicy też tak jest.,jak mieli ha to jakoś było,po sprzedaży godne życie,remont domu,kostka,klinkier,córeczce dom w wawie.auto.,niepogadasz,a mineło pięć latek a tu na koncie brak,k.. z księżyca nie spadnie,więc teraz nie ma tiguana ani passata b6 a trza cebulę obierać,to samo w 9 na 10 rozsprzedanych gospodarstw,ja rozumię jak ktoś chory nie ma komu zapisać,ale jak nie rozwijał się choć trośzke i się nie chciało to niestety.

Co do rzepaku no jest jak jest i pogody nie pokona się,mnie też to smuci ale wszystko okażę się jak ociepli się,narazie u mnie słabo i co dziwne najgorzej z hybrydami w okolicy,a najlepiej trzymają się liniówki i to jeszcze stare odmiany,hm to daje do myślenia,bo zimy nie takie były i wytrzymywały ,tylko szybko człowiek zapomina.

to jakie stare odmiany sie trzymaja i polecisz ?

Opublikowano (edytowane)
Dnia 17.03.2018 o 16:17, koniu napisał:

nie przesadzaj bo pszenice, rzepaki i jęczmienia przy max -18 bez śniegu mają się dobrze.

to zależy od kondycji plantacji a z tym w tym roku było kiepsko przynajmniej u nas (Śląsk Górny) 

u nas aktualnie 1- góra 2cm śniegu i noce z  -7 do -8st i przeklęcie silny wiatr okrągłą dobę wieje ( 2 dni) rzepak cały odkryty a zboża lekko maja przysłonięte węzły krzewienia a liście nastroszone na wysmalający wiatr ku górze, wegetacja ruszyła przed tym mrozem a z ozimin to zboża ruszyły bo przezimowały a na rzepak nie szedłem zobaczyć, jak przetrwał tamte mrozy to ruszył a jak nie to zaczynał się jego rozkład, aktualna sytuacja pogodowa wg. mnie jest dużo gorsza niż jak było w tym lutym te -17 u nas i 2cm śniegu, wszystko prawie juz zasilone N

a rzepak mam zgryziony od samej jesieni, a ten co od 2 par liści był skubany to wogóle nie urósł bo jak miał asymilować jak stopniowo był przygryzany, szyjka ok 8mm do 10 - 11 ten najładniejszy i od 6-8 liści ( o ile są lub są pościągane przez zwierzynę) a jak wiadomo rzepak z silną rozetą i szyjką i zachowanymi liśćmi na jesieni ma sporo większą zimotrwałość i mrozoodporność niż ten ogołocony tego nic nie zmieni

Edytowane przez proxy8441
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez Domek96
      Cześć.Chciałbym się dowiedzieć jakie najlepiej zastosować nawóz np.wapno na wiosnę lub po żniwach,klasy gleby IV-VI.Już kilka lat nie było wapnowane.Pozdrawiam
    • Przez mieczownik
      Cześć Na samym początku proszę bardzo Was bez głupich komentarzy 😘 Czy ktos z Was stosował nawóz Prosam FAC z firmy Procam 🙄😏 Jesli tak piszcie w kom 🙄 Czy ktos z obecnych dawal na zboza nawoz w plynie taki jak ;😉😉😉 ENERGY MIX 1 dawka MI ZBOŻE 2 dawka Prosze o pomoc tych ktorzy to stosowali ,ponieważ chciałbym to zastosować i porozmawiać z tymi którzy to stosują
    • Przez MafiaRuszkowo
      Witam co lepiej posiać na żyto:saletre , saletrosan 26 czy polifoske 21 ? Jesienią był dawany obornik.
    • Przez Szukająca_rzepaku
      Jestem studentką kierunku Odnawialnych źródeł energii na Uniwersytecie Rzeszowskim i poszukuję pomocy w zrealizowaniu pracy inżynierskiej. Jedyne czego mi potrzeba, to pole uprawne zasiane rzepakiem ozimym do którego mogłabym dojeżdżać co drugi weekend od kwietnia do lipca. Wszystko po to, by przeprowadzić badanie populacji żuków na plantacji, które polega na łapaniu owadów i późniejszym ich przeliczaniu. Pułapka w którą zamierzam łapać zwierzątka jest niewidoczna i obojętna dla roślin. Jeśli przypadkiem jest tutaj ktoś z okolic Tarnowa i nie miałby nic przeciwko badaniom, to byłabym ogromnie wdzięczna za pomoc  :) 
    • Przez Harnas16
      Cześć. Będę siał pszenicę jarą czy 200 kg saletrzaku i 200 kg polifoski na 1ha,wystarczy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v