Rzepak i nawożenie [połączone]

[waldii1]

To zależy jak te -10bedzie wyglądać. Bo dać do tego wiatr to i bez nawozów azotowych może być różnie w dodatku że teraz ma być po 15 stopni na plusie.

[Anetka1]

Oj co to bedzie rzepak rozhartowany przez azot a tu idą mrozy czy aby nie wymarzł ponownie a jeszce wiatry i bez śniegu

Edytowane 11 Marca 2018 przez Anetka1

[proxy8441]

apropos przymrozku jeszcze to u mnie wczoraj było -3st o 6 rano i o tej też godzinie nasypałem 250kg saletrosanu do raucha współpracującego z C 330 i skorupa 5cm się załamywała miejscami i robiłem koleiny aż do głębokości zmarzliny czyli na ok. 25cm, to wszystko zależy nasycenia warstwy ornej wodą, jak wiadomo teraz było to 100% więc pod tymi 5cm był totalny budyń przez co sie zarywało zaś pojechałem później na V klase i suche pole na którym przy wzroście roślin przydatny byłby nocny deszczyk w il. 5mm dziennie to robiło się super w jednym tylko miejscu zarywało się na ok 5cm głębokość.

[przemek28_28]

Zaraz Ci napiszą ze mało widziałeś bo oni śmigają zestawami po 5,5-8 ton i nic sie nie zarywa a Ty robiłeś koleiny 330. 

[waldii1]

Za mały ciągnik i koła za wąskie. Podeszwa płużna i bagno gotowe.

[20CBR12]

Dużym ciągniki em z szerokimi oponami łatwiej jest przejechać trudny teren niż lekkim na waskich

[grzesiekrolnik]

Zaczynacie odchodzić od tematu. Ogarnijcie się 

[proxy8441]

ale weźcie pod uwagę masę jaka przypadała na te wąskie koła ! Rauch z 200kg i 250kg nawóz to macie 450kg na podnośniku, dodam że chciałem pustym sprawdzić jak jest na V klasie na sąsiedniej pszenicy i również potem już nawet na pusto się zarywało o 6.30 rano także wszystko zależy od wysycenia profilu tak jak pisałem, pozatym mam szerokość opon 30cm

Edytowane 11 Marca 2018 przez proxy8441

[pawlus224]

Sąsiad tego samego dnia (bo to jedyny dzien jego wolny od pracy) tez sial ciagnikiem 100KM , moze Ja zacofany ale to glupota , jesli juz to trzeba bylo siac ostatniego dnia mrozu a nie teraz jak bloto na 15cm ...

[Jarek22B]

Wracając do tematu

Panowie w sobotę dałem saletrzak  - w jakim czasie azot rozhartowuje rzepak (szczególnie że obecny tydzień ma być ciepły)

Słyszałem opinie że rozsiany nawóz jest dostępny dla rośliny po ok 2 tygodniach? prawda to czy mit?

Jakie przymrozki może wytrzymać rozhartowany rzepak?

Pytam bo mam małe doświadczenie a straszą że po ciepłym tygodniu powrót zimy.

[przemek28_28]

Czy dałbyś czy nie to wegetacja i tak ruszylaby, a rzepak jak patrzyłem w czwartek to juz puszczał niteczki od korzenia. dziś u mnie było 16 stopni a patrzyłem teraz na termometr i jest 9.8 

[proxy8441]

dokładnie, nie wiem jak rzepak czy ruszył bo dalej od domu i czy wogóle ruszy bo czarno to widze ale pszenica koło domu na 3 liściach widac wyraźnie jak ten 3 liść się kończy wysuwać a stare przyrosty fioletowe a nowy przyrost zieloniutki, także na niej dostrzegłem ruszenie wegetacji. Śląsk.

rzepak rozhartowany w takim stadium jak teraz myślę że do -7st wytrzymie wiadomo te przymrozki nie będą długie tzn. powinny nie być w dzien pewnie słoneczko od 6.30 bedzie pracować to temp bedzie rosnąć

Edytowane 11 Marca 2018 przez proxy8441

[petro11]

Jak to bywa co roku rolnicy latają w lutym po polu (nie wszyscy) i dają azoty, a tu za parę dni wraca mróz. Zobaczymy kto wyjdzie lepiej..... często sformułowanie typu azot musi czekać na rzepak wprowadza w błąd tak jak pełna chemia na jesieni żeby lepiej rośliny przezimowały. Typowe wyciąganie kasy od naiwnych rolników, a potem długi, długi... i klapa. Rolnictwo = mega cierpliwość a nie jadę bo sąsiad już wyjechał....

[Gość]

11 minut temu, petro11 napisał:

Jak to bywa co roku rolnicy latają w lutym po polu (nie wszyscy) i dają azoty, a tu za parę dni wraca mróz. Zobaczymy kto wyjdzie lepiej.....

Ostatnie wymarznięcia takie właśnie były, niby było wszystko ok. a mróz poprawił i  i to wcale nie duży było po ptokach.  

[Maniek101]

Jak poszedł saletrosan to może tak źle nie będzie, może być gorzej jak ktoś sypnął saletrę parę dni temu

[Tomek90]

28 minut temu, petro11 napisał:

Jak to bywa co roku rolnicy latają w lutym po polu (nie wszyscy) i dają azoty, a tu za parę dni wraca mróz. Zobaczymy kto wyjdzie lepiej..... często sformułowanie typu azot musi czekać na rzepak wprowadza w błąd tak jak pełna chemia na jesieni żeby lepiej rośliny przezimowały. Typowe wyciąganie kasy od naiwnych rolników, a potem długi, długi... i klapa. Rolnictwo = mega cierpliwość a nie jadę bo sąsiad już wyjechał....

Ale jak przyjebie śniegiem bo straszą że ma zasypać to ci co nie wjechali to i nie wjadą z azotem 

[Gość]

Wjedzie tak samo jak ty już z drugą dawką, bo nie będziesz wiedział co się z pierwszą stało i czemu nie ma efektu.  

[Tomek90]

Już było tak kiedyś zapomniałeś? Przysypało śniegiem prawie do kwietnia no i wyszło że wygrali co rzucili azot, a reszta pakowała po 200N na raz 

[Baarth]

Tomek  było tak 4 lata temu . U nas  37 ha pszenżyta dostało  azot w 1  dawce i potem spadł śnieg na 2 tyg. Po  tym jak stopniał  to zbożna  momentalnie ruszyły i  ostro parły do przodu . A te które dostały dopiero  azot po roztopach nie miały szans ich dogonić. My siejemy  możliwie wcześnie azot  bo wg naszych prób jest to na plus.  Każdemu który  jest anty do tego nastawiony proponuję  zrobienie  testu na swoim polu.  Zasiać  choćby  hektar  wcześniej a  resztę  po  staremu - tak jak  Tata nauczył   Paru gospodarzy spróbowało i teraz   wszyscy  ruszają dużo wcześniej .

[waldeko]

Ja w sobotę skorzystałem z mrozku i rozsialem nawozy po zbożu i rapsie. Jestem początkującym ale w tamtym roku robiłem eksperyment i wcześnie podany azot jest na duży plus.

[Gość]

Rzepaków to sporo jeszcze z pługiem się spotka bo korzeń brązowy i się urywa jakaś tam obsada zostanie ale co z tego będzie? Na ubezpieczenia nie ma co liczyć bo 15 sztuk na metrze jest to odszkodowanie się nie należy a do ubezpieczenia musi być 35 czyli 50 % strat nie gwarantuje odszkodowania

[Tomek90]

Ja nie wiem co to ubezpieczenie od przezimowania. 

[Gość lukejro]

Już tak nie panikujcie,że wegetacja ruszy z kopyta i Wam -10C wymrozi rzepak. Ja od środy mam na parapecie jedną roślinkę, mimo że przez całą dobę znajduje się temp. 22-23C to dopiero pomału zaczynają się pojawiać małe listki i korzonki... Na polu ziemia ma bardzo niską temperaturę, te 2-3 dni temperatury powietrza powyżej 10C nie spowoduje jakiegoś nagłego pobudzenia wegetacji a co za tym idzie pobierania azotu i rozhartowania roślin... U mnie tej zimy w ogóle nie było śniegu ani mrozu, można powiedzieć, że wegetacja cały czas pomału trwała i jakoś ten tydzień mrozu do -15C połączonego z wiatrem nie spowodował większych strat... U mnie rzepak dostał siarczan amonu a dzisiaj najprawdopodobniej dostanie pierwszą porządną dawkę N w postaci RSM-u...

[racic]

od soboty idzie ochłodzenie , oby nie -15  zima wraca, na Kielce wyjazd a tu taki hebel .

[Tigon]

- 15 to dosłownie na wschodnich krańcach, oglądałem parę prognoz i na wschodzi max -10-11 im bardzie w kraj to wiadomo cieplej a ma być tak 1-2 noce max