Skocz do zawartości

Warto zostać rolnikiem ??


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przepraszam,że tak tendencyjnie, ale w takim razie jakie uprawy będą się według Ciebie opłacać? No i jaki areał to "kilka hektarów" ? Mój ojciec ma 2h własne (no w zasadzie 3,ale to z domem i ogrodem) i 6h dzierżawy (na przysłowiową "gębę"-brak oficjalnej umowy) i jakoś nie bardzo dobrze na tym wychodzi ;-) Pewnie branża zła :-), bo warzywa ;-)

 

Opublikowano

Wtrace swoje trzy grosze do tego tematu. Choc rolnikiem calkowicie jeszcze nie jestem to widze w tej dziedzienie potencjal. Postanowilem zostac rolnikiem gdyz jest to jedna z niewielu dzialnosci gdzie czlowiek rzeczywiscie ciezko pracujac pracuje na siebie i raczej nigdy glodny chodzic nie bedzie:).Przez kilka lat zastanawialem sie co robic w swoim zyciu i powoli w mojej glowie dorastala mysl o pozostaniu farmerem. Na poczatku chcialem zostac hodowca jelena szlachetnego ale po glebszym zrozumieniu tematu zmienialem plany i zaloze hodowle zarodowa czerwonego angusa. Na razie kupilem 12 ha lak i pastwisk, w jednym praktycznie kawalku, z wykonana meriolacja , wiekszosc w klasie 4, W tej chwili buduje ogrodzenie i w we wrzesniu pojawia sie pierwsze zwierzeta. Musze przyznac ze od poczatku daje mi to wiele radosci , choc temat nie jest latwy.Samo kupno ziemi(a skladalem ja z 12 roznych kawalkow od 7 wlascicieli) "podarowalo" mi kilka bezsannych nocy.

Potwierdze jadnak wielu moich przedmowcow - wazne jest porzadne wyksztalcenie. Mamy mozliwosc poszerzania horyznotow, uzyskania dobrego zawodu, zarobienia mnostwa pieniedzy:) i zainwestowania ich w np. rolnictwo.

Opublikowano

ważna jest wiedza teoretyczna i jeszcze bardziej praktyczna, zamiłowanie do ciężkiej pracy. dobrze, aby na start uzyskać jakąś pomoc po rodzinie w postaci gruntów lub pieniędzy na nie... jeśli nie mamy własnego sprzętu na początku, dobrze jest mieć go skąd pożyczyć, aby nie płacić za wszystko. w rolnictwie czasem nie wszystko się uda, co zaplanujemy i dobrze byłoby mieć także zabezpieczenie w postaci innego źródła dochodu (np. dobra pensja żony, inne źródło dochodu, czy oszczędności...)

Opublikowano

Ja mam tylko trochę praktyki, wiadomo w końcu pomaga się na co dzień w rodzinnym gospodarstwie,zawodowo to zajmuję się farmacją.Nie zamierzam na razie rzucać pracy i zajmować się tylko i wyłącznie rolnictwem właśnie z powodu stałego dochodu,który nie raz mnie pewnie na początku poratuje ;-)

Opublikowano

No coz - ja to praktyki jak na razie nie mam w hodowli bydla. Wszystkiego bede sie uczyl od nowa.Mam na szczescie znajomych , ktorzy poratuja mnie doswiadczeniem oraz sprzetem. Patrze jednak na to z wielkim optymizmem, ale ma to takze  podloze finansowe. Mam w tej chwili bardzo dobrze platna prace, niestety nie w Polsce, a chcialbym juz wrocic stad pomysl na rolnictwo.Jak sie nie uda, bede mogl zawsze powrocic do emigracji.

Opublikowano

Dobrze że są tacy zapaleńcy którzy chcą coś robić - powodzenia !

Opublikowano

A ja mam takie pytanie, czy w rolnictwie liczy się tak samo zdolność kredytową jak w przypadku osób pracujących np na etacie?

Opublikowano

ja bym chciał zostać rolnikiem tak jak tu piszą to trzeba lubić jeżeli robisz to na siłe bez pasji to nie ma sęsu po co się meczyć 


a jak to jest z krusem ? można płacić krus i pracować na etacie i płacić też zus?

Opublikowano

ja bym chciał zostać rolnikiem tak jak tu piszą to trzeba lubić jeżeli robisz to na siłe bez pasji to nie ma sęsu po co się meczyć 

a jak to jest z krusem ? można płacić krus i pracować na etacie i płacić też zus?

 

 

Jak to nie ma sensu? Nie ma kolorowo żeby robić wszystko z zamiłowania, robisz bo musisz-proste. 

Opublikowano

kto jest rolnikiem, to raczej musi być. nagle nikt nie zostanie maklerem giełdowym, czy prezesem Orlenu. pójście gdzieś do roboty za 2000 zł i dymanie na kogoś też nie każdego rajcuje.

 

może warto mieć ze 2 - 3 podstawowe gałęzie produkcji. np. w jednej będzie trochę gorzej, to może w drugiej do przodu będzie?

Opublikowano

Chyba raczej warto jak startuje się z zapleczem w postaci chociażby gruntów. Znam smak emigracji zarobkowej, 2 lata temu wróciłem po 7 latach i powiem szczerze że nie ma powodów do narzekania. Jak ktoś już wspomniał potrzebna jest dywersyfikacja w produkcji no i trzeba uważać żeby nie "przeinwestować". Ze mnie to się trochę śmieją sąsiedzi i część rodziny że jestem tzw. miejski rolnik. Nie wiem jak to sobie wymyślili ale coś w tym jest. Nie mam żadnej hodowli (było 11 krówek ale uciekliśmy z tego jakiś czas temu) a jak skończę prace polne i wszystko jest ogarnięte to robię zupełne NIC. Powoli mój Tata też zaczyna doceniać moje podejście że późna jesień i zima to jest czas żeby zaplanować przyszły rok, kupić jak najtaniej środki i jak najdrożej sprzedać swoje produkty. Oczywiście rolnicy którzy hodują zwierzęta są w zupełnie innej sytuacji.

Opublikowano

właśnie a ja chciał bym już miedz swoją gospodarke pomagam wujkowi ale to nie to samo nie ma to jak być na swoim ostatnio myśle nawet o kupnie gospodarstwa rolnego  aby miedz już swoje i samemu je prowadzić 

Opublikowano

też jestem miejski rolnik (tylko produkcja roślinna) i nie uważam,  aby w tym było coś śmiesznego.  można mieszkać na wsi i pracować w mieście, to czemu odwrotnie nie?

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez sumek666
      Jak kształtują się ceny nieruchomości i działek rolnych w Waszych okolicach? Może planujecie zakup gruntów w tym roku? A może udało Wam się sprzedać jakieś grunty?
      Zapraszam do dyskusji o cenach i możliwości zakupu ziemi w Polsce i za granicą.
      Kontynuacja tematu:
       
    • Przez karol
      Zapraszam do wypowiadania się na temat prowadzenia rozrachunków z tytułu VAT w gospodarstwach rolnych. Jakie są Wasze doświadczenia?
    • Przez leszan
      Witam. Czy ktoś wie jak wyglądają przepisy odnośnie zatrudnienia przez np. urząd gminy do odśnieżania dróg Czy trzeba zakładać normalną firmę usługową, czy można to zrobić jakoś w ramach gospodarstwa. Urząd gminy życzy sobie oczywiście fakturę za odśnieżanie, aby mógł za to zapłacić. Może ktoś wie ile można na tym zarobić??
    • Przez krs
      Z
    • Przez ziutek92
      Witam mam pytanie na temat rozgraniczenia działki poprzez gminę na wniosek sąsiada. Sąsiad ciągle mi wchodził  Na moją działkę na szerokość ok 3m. Zgłaszałem to na policję i on to później oddawał i tak lata mijały a on ciągle próbował mi wchodzić na mój grunt. W tym roku dostałem zawiadomienie że odbędzie się rozgraniczenie działek poprzez wyznaczonego geodetę prze gminę na wniosek sąsiada. Rozgraniczenie się odbyło i okazuje się że miedza jest na swoim miejscu gdzie zawsze mówiłem że tak ma być. Sąsiad nie zadowolony z wyroku oczywiście ale mniejsze z tym. Zapytałem kto ponosi koszty takiej imprezy to dostałem odpowiedź od gminy że koszty są podzielone na pół. Dodam że koszt takiej zabawy to 6000zl czyli miałbym zapłacić 3000zl za coś czego sobie nie życzyłem i w dodatku nie byłem tego powodem! I moje pytanie jest następujące: czy faktycznie tak jest że mam płacić czy porostu gmina idzie na rękę sąsiadowi.?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v