Ochrona i nawożenie pszenicy - 2025

[STIG13]

6 godzin temu, malinalbe napisał(a):

Ciekawe jaki ten rok będzie jeśli chodzi o wodę ? Bo teraz tak powiem ze na ten momet nie ma jej za wiele.

Troszkę się poprawia w głębokich warstwach ale szału ni ma. Niby luty ma być mokry to może nadrobi

[GABBER85]

23 godziny temu, wilkołak napisał(a):

Przyjdzie rok że w Europie zabraknie pszenicy , to zmienią myśleniei szybko przywrócą   

To bedzie wina Putina że chce wywołać głód , tak juz mówili 2-3 lata temu

[yacenty]

U nas jest dość wilgotno.

Wszystkie miesiące od lipca z wysokim opadem jak na poszczególne miesiące

Kolega teraz czyści rowy to mówi że jak dochodzą na poziom drenów to się robi fontanna, tyle wody w drenach stoi.

[Minkes]

21 minut temu, yacenty napisał(a):

U nas jest dość wilgotno.

Wszystkie miesiące od lipca z wysokim opadem jak na poszczególne miesiące

Kolega teraz czyści rowy to mówi że jak dochodzą na poziom drenów to się robi fontanna, tyle wody w drenach stoi.

U Was zawsze więcej pada, teściowa mieszka w Strzegomiu to mam wrażenie że tam dwa razy częściej niż u mnie a Ty chyba tam z okolic Świdnica - Strzegom, niby 40-50 km odległości a inny świat.

[yacenty]

W Strzegomiu dużo pada bo te ich wzgórza strzegomskie opierają chmury, tak jak Ślęza i Wielka Sowa. U nas jest dużo gorzej a do Strzegomia mam 15km

[Roki212]

.

[Minkes]

8 minut temu, yacenty napisał(a):

W Strzegomiu dużo pada bo te ich wzgórza strzegomskie opierają chmury, tak jak Ślęza i Wielka Sowa. U nas jest dużo gorzej a do Strzegomia mam 15km

Tak jak mówisz, kamieniołomy trzymają, dobrze że im pada bo tam słabe ziemię jeszcze że skalistym podłożem.

[Gość]

7 godzin temu, Siedzacybyk napisał(a):

centralna polska jak na razie dosc sucho ☹️

A na jesieni jak było ?

U mnie sucha jesień

[Tomek90]

. 

[STIG13]

2 godziny temu, STIG13 napisał(a):

Troszkę się poprawia w głębokich warstwach ale szału ni ma. Niby luty ma być mokry to może nadrobi

 

Aż sobie podejrzałem. Mamy najniższy wskaźnik wilgotności w głębszych warstwach odkąd można podejrzeć czyli od 2018. Będzie ciekawie. Składać ręce za resztę stycznia i za luty

Edytowane 10 Stycznia przez STIG13

[Siedzacybyk]

jesien byla sucha, soje wymlociłem w pazdzierniku bez problemow. qq ludzie sprzatali na przełomie wrzesnia i pażdziernika. Rzepak wschodził bez wody, po 2 tyg jakies kilka litrow spadlo. Ogólnie mało opadów, naprawdę sucho. Na dolnym slasku ładnie pada, wiec oni nie narzekaja. Wschodnia wielkopolska, połnocne łódzkie, poludnie kujaw to wielka susza.

[STIG13]

I będzie. Ile chodzi tam deszczowni? Ta woda nie bierze się znikąd.

[wilkołak]

11 godzin temu, yacenty napisał(a):

Wszystko potrzebuje wody i to dużo.

Jak przychodzi sucho że pszenica liście skręca w rurki to rzepak tak samo redukuje łuszczyne i ziarenka w niej. Później jak mówisz to niby nasionka są ale jak mak i zbierasz 2.5-2.8t.

A pszenica drobniutka i masz 6t na polu gdzie normalnie byłoby 8.

Wystarczy że trafi się jakiś okres bez opadu i wszystko załatwione.

2024 to był rekordowy w wodę rok u mnie. Dobiliśmy do 750l.

Co z tego? Suchy marzec, kwiecień i maj do połowy miesiąca i plony rzepaku najgorsze w historii, plony wczesnych pszenic dramat. Późniejsze jednak nabrały, a kukurydza bardzo ładnie plojowala. Wolałbym żeby deszcz z lipca i sierpnia choć w połowie spadł w marcu i kwietniu i miałbym fajne plony.

Marzec kwiecień to mało wody potrzebuje maj do połowy czerwca najważniejszy według mnie

[STIG13]

jak w marcu warstwy 30cm-1m będą przesuszone to maj i czerwiec górą będzie popiół

[wilkołak]

Teraz na 45 cm jest sucho , lekki przymeozek i można orać , po świętach orali jescze Ci co w adwent nie jadą w pole

[Gimmeshelter]

11 minut temu, wilkołak napisał(a):

Marzec kwiecień to mało wody potrzebuje maj do połowy czerwca najważniejszy według mnie

Pełna zgoda, nie ma deszczu w maju i czerwcu to nie ma plonu. Jak 30 stopni przychodzi to szybko rośliny zapominają o tej wodzie z kwietnia i marca. Wystarczy poczytać agrofoto w maju i czerwcu jak wszyscy płaczą jaka susza, ale spokojnie 8ton i tak będzie 

[yacenty]

20 minut temu, wilkołak napisał(a):

Marzec kwiecień to mało wody potrzebuje maj do połowy czerwca najważniejszy według mnie

taa, tylko jak robiłem doglebówkę w kukurydzy 27.04 to belki opryskiwacza nie widziałem - tak się kurzyło spod kół przy prędkości 10km/h

[Gimmeshelter]

I co w tym dziwnego że się spod kół kurzyło na wiosnę? 

[Siedzacybyk]

rzepak lubi wode kwiecien - maj, pszenica maj - czerwiec jak tu ich pogodzić?! jesli miałbym okreslic dokładniej np. 1 miesiac , to rzepak - kwiecień, pszenica - czerwiec.

[yacenty]

12 minut temu, Gimmeshelter napisał(a):

I co w tym dziwnego że się spod kół kurzyło na wiosnę? 

jeszcze tak nie miałem zeby w kwietniu nie widzieć belki opryskiwacza

[STIG13]

Piszecie jakby pszenica miała korzenie tylko do 30 cm

[Gimmeshelter]

13 minut temu, yacenty napisał(a):

jeszcze tak nie miałem zeby w kwietniu nie widzieć belki opryskiwacza

Bo kukurydzy wcześniej nie miałes

[Piffpaff]

malinalbe napisał:

Ciekawe jaki ten rok będzie jeśli chodzi o wodę ? Bo teraz tak powiem ze na ten momet nie ma jej za wiele.

znajomy wybudował dom jakieś 20 lat temu po nowoczesnemu na tamte czasy czyli garaz w piwnicy pod domem. Ok 1m poniżej poziomu gruntu. Co wiosna zalewało mu ta piwnice i wykopał gleboki staw 20m od domu ale na wiosnę zawsze było tyle wody że staw pełny i w piwnicy woda. W tym roku pierwszy raz woda wyschla. Takiej suszy nie widziałem jak żyje, na początku grudnia jak oralem c 360+ u3 czyli max 20cm to miejscami wywalałem sucha ziemię. Na tą chwilę pada, ale to są raczej mrzawki a nie deszcz co poprawi wilgotność. Na tą chwilę wiosna zapowiada się bardzo slabo

[Raptus902]

U mnie też wilgotno co chwile pada wolałbym ten deszcz w kwietniu. maju i czerwcu no ale dobrze że jednak jest.

[Gość]

9 minut temu, Piffpaff napisał(a):

znajomy wybudował dom jakieś 20 lat temu po nowoczesnemu na tamte czasy czyli garaz w piwnicy pod domem. Ok 1m poniżej poziomu gruntu. Co wiosna zalewało mu ta piwnice i wykopał gleboki staw 20m od domu ale na wiosnę zawsze było tyle wody że staw pełny i w piwnicy woda. W tym roku pierwszy raz woda wyschla. Takiej suszy nie widziałem jak żyje, na początku grudnia jak oralem c 360+ u3 czyli max 20cm to miejscami wywalałem sucha ziemię. Na tą chwilę pada, ale to są raczej mrzawki a nie deszcz co poprawi wilgotność. Na tą chwilę wiosna zapowiada się bardzo slabo

Błędy wykonawcze i go zalewa.

A co do opadów to od października praktycznie są one nie istotne przy takich temperaturach i wiatrach oraz trwającej wegetacji.

Wydawać się może że jest ok bo spadnie 2 mm i błoto się pokazuje, ale zapasów glebowych nie ma.