Skocz do zawartości

Pogoda rolnicza 2025 i inne luźne wątki


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano
Teraz, 12Pafnucy napisał(a):

U nas napierdzielają baby z kijkami...dopiero doszło ..😆

Nigdy tych ludzi nie zrozumiem. Biegają albo łażą z kijkami a zamiast tego by poplewili w ogródku albo porobili coś pożyteczniejszego i mieli w dodatku pewne żarcie. Znam takich - płaczki, że w sklepie jakość do d*py ale tyłka się nie chce ruszyć.

  • Like 1
Opublikowano
1 minutę temu, 12Pafnucy napisał(a):

U nas napierdzielają baby z kijkami.

U nas moda na rolki się zrobiła, a mój owczarek nie lubi tego dźwięku, w sobotę po południu to cały czas przy bramie biega i się wścieka xD 

  • Haha 1
Opublikowano
Teraz, Chłoporobotnik napisał(a):

Nigdy tych ludzi nie zrozumiem. Biegają albo łażą z kijkami a zamiast tego by poplewili w ogródku albo porobili coś pożyteczniejszego i mieli w dodatku pewne żarcie. Znam takich - płaczki, że w sklepie jakość do d*py ale tyłka się nie chce ruszyć.

No...prawda...

Coraz mniej tych ogrodów...prawda...

1 minutę temu, Tomasz0611 napisał(a):

U nas moda na rolki się zrobiła, a mój owczarek nie lubi tego dźwięku, w sobotę po południu to cały czas przy bramie biega i się wścieka xD 

No ale to takie ...stateczniejsze...

Na rolkach, to by dziwnie wyglądały ..🤭

Opublikowano
6 minut temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Nigdy tych ludzi nie zrozumiem. Biegają albo łażą z kijkami a zamiast tego by poplewili w ogródku albo porobili coś pożyteczniejszego i mieli w dodatku pewne żarcie. Znam takich - płaczki, że w sklepie jakość do d*py ale tyłka się nie chce ruszyć.

Wieczorami chodzą to raczej w nocy plewić nie będa, co ludziom bronić skoro ich to relaksuje to nic mi do tego, jak chcą mogą i na głowach chodzic

6 minut temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Nigdy tych ludzi nie zrozumiem. Biegają albo łażą z kijkami a zamiast tego by poplewili w ogródku albo porobili coś pożyteczniejszego i mieli w dodatku pewne żarcie. Znam takich - płaczki, że w sklepie jakość do d*py ale tyłka się nie chce ruszyć.

Wieczorami chodzą to raczej w nocy plewić nie będa, co ludziom bronić skoro ich to relaksuje to nic mi do tego, jak chcą mogą i na głowach chodzic

  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, 12Pafnucy napisał(a):

No...prawda...

Coraz mniej tych ogrodów...prawda...

Sadzenie ziemniaków to średnia wieku pewnie z 60 lat. Jednak najwytrwalsi to byli jeszcze przedwojenni albo zaraz powojenni. Znałem taką babcię, była chyba 27 rocznik. Krowa, parę świń, później same świniaki, drób. Pole porozrzucane. Przy świniach sama chodziła. Do końca. Umarła jak miała z 86-87 lat. Za wszystkie usługi sama płaciła. Mieli sama, zięć nim jechał do pola to ona wsiadała obok i musiała przy wszystkim być. Wystarczyło, że umarła i nie zostało nic... 

1 minutę temu, tommy66692 napisał(a):

Wieczorami chodzą to raczej w nocy plewić nie będa, co ludziom bronić skoro ich to relaksuje to nic mi do tego, jak chcą mogą i na głowach chodzic

Nigdy ich nie zrozumiem. Niech łażą. Mam ich w d... Tylko niech nie płaczą, że żarcia porządnego nie mogą kupić a pole w dzierżawie, traktory w stodołach a stajnie na garaże przerobione.

Opublikowano (edytowane)

Życie, u mnie tez już obory na garaże poprzerabiane i wreszcie ma to jakiś wygląd i sens 

A co miało tam zostać jak nic nie było?

Edytowane przez tommy66692
Opublikowano
1 minutę temu, tommy66692 napisał(a):

Życie, u mnie tez już obory na garaże poprzerabiane i wreszcie ma to jakiś wygląd i sens 

A co miało tam zostać jak nic nie było?

Jak nic nie było? Ziemia była, budynek był. 

W życiu nie zrobię w stajni garażu. To ma służyć żeby zwierzaki w tym były. Dopóki tylko dam radę to będę robił. A jak nie dam rady to ugorem puszczę albo jeśli choć tyle uradzę to co roku jakaś facelia na przyoranie.

Jak zaczynałem to jedyna maszyna to był śrutownik i to lichy, z silniczkiem na 220V. Nie było traktora, ani jednej maszyny. 

Opublikowano

Do krowy i świń też raczej nie wrócę ale hodowla musi być. Ziemniaki muszą być, choć trochę. Buraki pastewne. Warzywa. Zboża trochę. Siano, składane do kopek i płotków. Nie wyobrażam sobie życia bez tego. 

Opublikowano

U mnie jeszcze kury są, ale zagrodzone żeby po całym podwórku nie chodziły, warzywa też swoje, ziemniaki, maliny, truskawki ale większość to rodzice ogarniają bo ja pracy rzucał nie będę żeby to ogarnąć a po robocie trzeba w polu działać żeby coś z tego zostało 

  • Like 1
Opublikowano
1 minutę temu, mf362 napisał(a):

50 lat temu jakbyś się urodził to miałbyś dobre czasy , to by pasowało zero mechanizacji wolne życie i ciężkie . 

50 lat temu to za późno. Tyle, że wtedy to by mnie pewnie nie odratowali ale może i lepiej by było... 

Teraz, tommy66692 napisał(a):

U mnie jeszcze kury są, ale zagrodzone żeby po całym podwórku nie chodziły, warzywa też swoje, ziemniaki, maliny, truskawki ale większość to rodzice ogarniają bo ja pracy rzucał nie będę żeby to ogarnąć a po robocie trzeba w polu działać żeby coś z tego zostało 

U mnie mają zagrodzony wybieg. W zimie tylko puszczone na sad przed stodołę ale w lecie się nie da bo siano tam suszę. Ja mam pola mało, nadążam obrobić ręcznie hodowlę, siano, warzywa i jeszcze ludziom coś czasem pomóc. 

Opublikowano
12 minut temu, Chłoporobotnik napisał(a):

że żarcia porządnego nie mogą kupić a pole w dzierżawie, traktory w stodołach a stajnie na garaże przerobione.

Bo czasami ma ktoś lepsze zajęcie...lepiej płatne.

Takie drobne rolnicze nie pochłania czas, przy znikomym zysku, a nawet tylko najmując, przy stracie ..

To czy nie łatwiej kupić produkt?

Po co się męczyć?

 

Opublikowano (edytowane)
1 minutę temu, 12Pafnucy napisał(a):

Bo czasami ma ktoś lepsze zajęcie...lepiej płatne.

Takie drobne rolnicze nie pochłania czas, przy znikomym zysku, a nawet tylko najmując, przy stracie ..

To czy nie łatwiej kupić produkt?

Po co się męczyć?

 

Wszystko w porządku tylko, że od takich wiecznie słyszę płacz, że to co kupią to ujowe. To niech nie narzekają. 

Ja to lubię bo dziadkowie we mnie to zaszczepili, zwłaszcza dziadek. Tak bardzo chciał mieć swoją chałupę, krowę, że nie przyjął mieszkania... 

Edytowane przez Chłoporobotnik
Opublikowano
6 minut temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Do krowy i świń też raczej nie wrócę ale hodowla musi być. Ziemniaki muszą być, choć trochę. Buraki pastewne. Warzywa. Zboża trochę. Siano, składane do kopek i płotków. Nie wyobrażam sobie życia bez tego. 

...bo tak się przyzwyczaiłeś...

Przypomnę...

Nie chcę laptopa w samochodzie, a zboże tylko na strychu....

I co?

Możesz inaczej?

Ano możesz...

Opublikowano
Teraz, 12Pafnucy napisał(a):

...bo tak się przyzwyczaiłeś...

Przypomnę...

Nie chcę laptopa w samochodzie, a zboże tylko na strychu....

I co?

Możesz inaczej?

Ano możesz...

Nauczyłem, przyzwyczaiłem i tak już zostanie. Dopóki mogę to będę robił. Sam. 

Teraz, tommy66692 napisał(a):

Fakt jest taki że aktualna wieś mało przypomina ta sprzed 30-40 lat ale to i dobrze bo to oznacza jakiś progres 

Ja tak nie uważam ale mniejsza o to. Takie to smutne i przygnębiające jak się widzi te pola teraz. 

Opublikowano
45 minut temu, 12Pafnucy napisał(a):

Licz minimum 200 za samo sadzenie.

Na godzine...

Weź jeszcze trzy odmiany...pół roboty to opróżnianie sadzarki..

Ooo, napisał ten, co nawóz chce siać za 50 zł🫢

Opublikowano (edytowane)
4 minuty temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Nauczyłem, przyzwyczaiłem i tak już zostanie. Dopóki mogę to będę robił. Sam. 

Ja tak nie uważam ale mniejsza o to. Takie to smutne i przygnębiające jak się widzi te pola teraz. 

Ja widzę to właśnie inaczej jak ludzie mają zadbane w polu, mocne łany dobre plony to aż się dusza cieszy 

Edytowane przez tommy66692
  • Like 1
Opublikowano
Teraz, tommy66692 napisał(a):

Ja widzę to właśnie inaczej jak ludzie mają zadbane w polu, mocne ładny, dobre plony to aż się dusza cieszy 

Ja się z tego nie cieszę. To są już kołchozy... Po dwóch - trzech "dziedziców"... 

Fajnie było, zawsze to miło wspominam i staram się to kultywować. Czyli względnie po staremu w polu. Nowości owszem, zdarzają się. Owies ozimy posiany, czasem jakiś fungicyd. Poplony teraz. Ale reszta? Dalej po staremu - podorywki, bez oprysku na chwasty w ziemniakach, konna kopaczka... Sianokosy to kosa w ruch.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


    • Przez kingway
      Witam , mam pytanie jakie polecacie kamery na gospodarstwo ? Nie jestem szczerze w temacie , nie znam się na tym kompletnie ... widzę jakieś po 100-150 zł a nawet i po 50 zł . Może coś doradzicie ? Lepiej przewodowe czy bezprzewodowe ? Na kartę pamięci ? Wi-fi ? 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v