Skocz do zawartości

Sens inwestycji w produkcje mleka


Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

Z tym rozwojem to ja bym nie przesadzał . Chowaj tyle krów na ile Ci starcza paszy z tych ha ,żeby nie dokupować i ile dasz rady sam obejść. W sumie myślę że 20 sztuk krów wystarczy. 

A w dodatku teraz i te suszę więc za dużo nie ma co się pchać w ilość sztuk.

A i z tych 20 max 25 sztuk da się żyć i jakieś inwestycje pod warunkiem że masz swoje wszystkie pasze.

Bo nie sztuką jest chować dużo i naprzewalać się tych kupnych siano łąkowych z którego nie ma mleka ,słomy ,zboża . Więcej obowiązków z krowami więcej wycieleń i roboty a nic więcej nie wychodzi.

Takie jest moje zdanie . Oczywiście każdy może mieć inne 🤷

Opublikowano
Dnia 6.10.2024 o 15:20, VarP napisał:

Mam podobny problem co autor co dalej z krowami. Przejąłem gospodarstwo rok temu jak ojciec zachorował na nowotwór, rzuciłem pracę na etacie i zajelem się gospodarstwem. 25 ha, 15 krów, 50 młodzieży z opasami. Dojarka bankowa i praktycznie wszystko ręcznie. Był plan zwiększenia krów, dojarki przewodowej, ładowarki i ruszenia z rozwojem krow. Ale pół oku temu narzeczona miała wypadek, złamany kręgosłup, cudem z tego wyszła, ale nie może już pracować fizycznie i pomagać, są takie dni że ból nie pozwala się ruszyć z łóżka. Tak więc zostałem sam, trochę pomaga mama ale też już swoje lata ma. Szkoda mi zostawić to wszystko, bo pracowałem tu od dziecka, szkoda mi tej wiedzy która zdobyłem i zastanawiam się co dalej czy sam ogarnę te 20-25 krów? Z samych opasów będzie ciężko wyżyć a uwiazanie podobne

Ja bym na twoim miejscu przeszedł na opasy. Z krowami wiesz sam jak jest jak wszystko w porządku raz dwa wydojone nie raz w nocy porody rozdeptane cyce lub zapalenia wymion. Przy krowach jesteś uwiązany 24 na dobę do tego masz chora narzeczona i ojciec. Którymi teraz trzeba się zająć. Sam wiesz jaka lekka praca jest na gospodarstwie samemu raz dwa zajedziesz kręgosłup. Lub bydło całkowicie zlikwidować. Pole zbożem zasiać i na etat do pracy. Wiem jak ciężko z wszystkiego zrezygnować. Ale z krowami nie jest lekko. 

  • Like 1
Opublikowano

Z opasami też nie jest tak kolorowo, tym bardziej jak nie masz swoich cieląt lub od kogoś zaufanego a od handlarza to jest loteria. No i z 50 opasów zostaje chyba mniej niż z 10 krów. Fakt roboty mniej, ale przy braku zastępstwa takie samo uwiazanie jak przy krowach. No może wygodniej w polu robić bo nie trzeba być na konkretną godzinę w oborze żeby wydoic. Etat plus bydło (nawet jeśli same opasy) już przerabiałem jak jeszcze ojciec był zdrowy i ogarniał dość dużo a samemu to też wiecznie biegiem z roboty do obory i weekendy i cały urlop przeznaczone na pole. Pola mam niedużo i raczej słabe ziemię 5,6 klasa, zadbane jeśli chodzi o pH i zasobnosci ale jak przyjdzie susza to plony zbóż kiepskie, do tego z tych 25 ha jedna trzecia to łąki więc typowo pod bydło.

Opublikowano

Ja w tym roku przerabiałem żniwa i drugi pokos teraz samemu z żoną matka była po operacji nawet w domu nie mogła posprzątać ojciec był w szpitalu po szpitalu też nie mógł pracować do tego dwójka małych dzieci 25 krów razem prawie 70 bydła dojarka rórowa ale karmić trzeba wszystko ręcznie od 30 sztuk bydło gnój ręcznie. Łącznie 50 h ziemi tym 23 zboża. To z żoną w żniwa mieliśmy zapierdol że hej chlewy, pola koszenie prasowanie  zwożenie zwalanie kombajn prasa swoje więc trzeba nasmarować przejrzeć Jak przyszedł kuzyn na kilka dni pomóc od razu było dużo lżej więc samemu będzie ciężko. Jak w moim przypadku jeszcze ojciec pomoże chociaż ja na samej kukurydzy nawozi to już duża pomoc w polach coś pomoże. Jak by była porządna obora zgarniacze paszowoz to by było lżej 

  • Like 1
Opublikowano

Jak chcesz to robić to pewnie że się da a na krowach pieniądz jakby nie patrzeć zostaje. Sam zacząłem gospodarzyć mając 19 lat (chodziłem jeszcze do technikum), ojciec zmarł. Zostałem z mamą, 50 bydła (20 dojnych na przewodowce) i 40 ha ziemi. Dziś mam 21 lat pole ogarniam sam, mama pomaga w jakichś lżejszych pracach pojenie cielaków itp. Doje 30 sztuk i myśle nad budową obory... Jak dobrze rozporządzasz czasem to i znajdziesz go dla siebie, ale na kilka dni w 100% wolnego nie masz co liczyć.

Opublikowano
Dnia 29.05.2024 o 07:02, bibon98 napisał:

przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji to jeszcze pojeżdżę po gospodarzach miejscowych co też coś brali i się podpytam też ich. 

Polecam. Ostatnio godzinę słuchałem gościa który ma w wszystko w miarę ogarnięte, niedawno kupione mieszkanie, żonka doi a mąż w tym czasie jedzie biznesy kręcić 😛 ale przez godzinę narzeka że się nie opłaca i zara bedzie rzucać. A ja stoję i się zastanawiam co to za czeski film. Bierz na wszystko poprawkę. 

Ja się wpakowałem 7 lat temu, myślałem że poogarniam wszystko tak w 3-4 lata a dalej dużo rzeczy nie zrobione. Budżet zawsze ograniczony, jak przerabiałem oborę pod paszowóz i wymieniałem stare złomy typu siewnik konny, zgrabiarka gwiazdówka to w międzyczasie konkurencja kupowała jeszcze większe i nowsze maszyny, traktory, nowe obory i jak byłem zacofany 15 lat to teraz jestem moze z 10. Wolnego nie ma, 30 lat na karku. Miałem farta bo jak zwalniałem się z roboty to zapytałem uczciwie dziewczynę czy nie ucieknie ode mnie :P nie uciekła. To jest podstawowa sprawa o którą musisz zadbać bo samotność to strasznie chu**** sprawa. Jak masz charakter to wytrzymasz do 40tki, jak nie to już wcześniej wciągnie Cie alkohol albo ukręcisz sobie sznur. 

Zastanów sie czy nie zmarnujesz młodych lat bo teraz masz największy potencjał. Mi w wieku 30 lat już ciężko zboczyć z kursu a pewności nie mam czy nie lepiej by było to pier**nąć.

 

  • Like 1
Opublikowano

Ja przy pełnej mechanizacji na wiosnę rzuciłem dojenie to najlepsze co mogłem zrobić tylko sxkoda że nie wcześniej 40 krówek poszło i teraz są matki z cieletami i ja spokojnie żyje czasami skoczę do pracy na skoczka i pasuję 

Opublikowano

Mamki fajna sprawa, też mi się kiedyś marzyło takie stado. Ale do tego potrzeba dużo pastwisk żeby to miało sens. Ja mam blisko domu jakieś 6 ha łąki to na takim pastwisku wstawiłbym kilka matek, to pieniądz z tego żaden @Optimus z ciekawości można znać powód likwidacji mlecznych?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez BartoX
      Witam
      Jak ktoś nie zgłosił do tej pory Zgłoszenia dotyczącego odroczenia terminu na dostosowanie miejsc do przechowywania nawozów naturalnych. Termin minął 28 listopada to już nie ma na to szans ?
    • Przez EscapeRoad
      Praca w gospodarstwie rolnym łączy w sobie duże obciążenie fizyczne, presję czasu oraz odpowiedzialność za wyniki. W tak wymagającym środowisku łatwo skupić się wyłącznie na obowiązkach, zapominając o własnej kondycji psychicznej, która ma ogromny wpływ na efektywność.
      1. Dobra organizacja pracy
      Planowanie codziennych i tygodniowych zadań pozwala uniknąć chaosu, zwłaszcza w sezonie. Krótkie podsumowanie każdego dnia potrafi znacząco zmniejszyć stres.
      2. Krótkie przerwy poprawiają koncentrację
      Pracując pod presją czasu łatwo je pomijać, ale regularny odpoczynek zwiększa wydajność i zmniejsza ryzyko przemęczenia.
      3. Wsparcie mentalne staje się coraz ważniejsze
      Coraz więcej osób w rolnictwie zwraca uwagę na równowagę psychiczną. Inspiracje dotyczące odporności mentalnej, motywacji i radzenia sobie ze stresem można znaleźć w materiałach na Escape Road
      4. Technologie mogą odciążyć
      Nowoczesne narzędzia, automatyzacja i monitoring pomagają lepiej planować pracę i ograniczać niepewność związaną z pogodą lub terminami.
      5. Wymiana doświadczeń
      Rozmowa z innymi rolnikami często daje więcej niż się wydaje – nawet krótka dyskusja potrafi zdjąć z człowieka część presji.
    • Przez bisuc
      Witam mam problem z dojarka alfa laval gdy włączę dojarke to wywala dekle rury dojarki co są po bokach dojarki co to może być za przyczyna 
    • Przez grzesieks345
      Witam. Szukałem odpowiedzi na moje pytanie ale niestety nie znalazłem. Krowa musi mieć minimum 24 miesiące aby otrzymać dopłatę, a jaki jest górny próg? Czy może być np. krowa ośmioletnia?
    • Przez PolishLandwirt
      Cześć
       Koleżanki i Koledzy mam problem bo czasem krowy cielą mi się z niezbyt bardzo nabitymi wymionami. Nie wiem gdzie robię błąd i pytam Was jak przygotowujecie krowy do wycielenia?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v