Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich. Mam dziwna sytuację. Pacjent Zetor 12011, wszystko działało prawidłowo, a tu nagle podczas pracy w polu na amperomierzu pojawiają mi się chyba zbyt wysoki amperarz. Zwykle na amperomierzu na niskich obrotach wskazówka lekko się wychylała, a na wysokich obrotach wskazówka dochodziła tak do 15A- 20A (amperomierz jest nowy i wyskalowany do 50A). Teraz na wolnych obrotach wskazówka dalej lekko się wychyla, ale gdy tylko dodam gazu, wskazówka amperomierza idzie prawie do 50A i tak się cały czas utrzymuje dopóki nie odpuszczę gazu. Jedyne co zrobiłem to porządnie naciągnąłem pasek. Kilka miesięcy temu wymieniony został regulator napięcia na nowy identyczny.

Pytanie pozostaje czy grzebać przy tym czy zostawić i jeździć. Czy można jeździć cały dzień w polu z tak wysokim amperarzem? Może na mocno naciągnąłem pasek🤣

Proszę o radę. Pozdrawiam.

Opublikowano

Amperomierz służy do pomiaru natężenia prądu które uzależnione jest od odbiornika (pobór prądu).

Sprawdź napięcie na akumulatorze podczas pracy, powinno zawierać się w zakresie 13.9 - 14.4 V. 

Raczej 50A nic w ciągniku poza rozrusznikiem nic nie pobiera, ewentualnie zwarcie do masy ale już byś zauważył. Prawdopodobnie uszkodzony amperomierz. 

Najłatwiej sprawdzić miernikiem cęgowym tylko musi mieć możliwość pomiaru prądu stałego.

Opublikowano (edytowane)

No więc dokonałem pomiarów na alternatorze i wyszło ponad 18.4v ładowania na wysokich obrotach. W czym może być problem i czy mogę chwilę tak pojeździć, bo potrzebuje na jutro ciągnik do transportu?

Edytowane przez Decx
Opublikowano

Regulator napięcia uszkodzony, do wymiany. 

 

Po zamontowaniu nowego regulatora niech nie korci cię bawienie się wsuwkami w czasie pracy altka,  czasem wystarczy jeden nagły  skok napięcia i elektronika w takim regulatorze  pada.

Opublikowano

W takim razie dla spokoju przy okazji   sprawdź szczotkotrzymacz, czy  same szczotki nie są już zjechane oraz spójrz czy nie ma jakichś uszkodzeń na pierścieniach ślizgowych na wirniku typu przetarcia.

Opublikowano

Problemów ciąg dalszy. Byłem w warsztacie gdzie naprawisz alternatory i alternator jest w porządku. Założyłem nowy identyczny regulator i w momencie wciśnięcia stacyjki spalił się całkowicie. Wszystko podłączyłem dokładnie tak jak w starym bo zrobiłem zdjęcie połączeń. Kupiłem drugi, tym razem elektroniczny i na początku spaliła mi się żarówka od ładowania po wymianie żarówki ładowania nie było. Zawiozłem alternator i regulator do zakładu i na stole wszystko działa idealnie. Po ponownym podłączeniu do ciągnika ładowania dalej nie ma. Chyba problem jest gdzieś na kablach. Pewnie jakaś pierdólka, a jak denerwuje. 

Opublikowano

Wcześniejsze to raczej  była wina zbyt dużego  ładowania  bo osiągał  ponad 18V jakby regulator w ogóle  nie ograniczał prądu wzbudzenia.

 

 

Ze swojej strony mógłbym teraz tylko zasugerować sprawdzenie czy przez kontrolkę ładowania do regulatora przechodzi napięcie, czy przewody idące od regulatora do altka nie są gdzieś ze sobą zwarte i czy regulator jest dobrze przykręcony do masy, do działania potrzebuje sprawnego minusa/ masy.

Opublikowano

Akumulator to w uproszczeniu duży kondensator, jak wzrasta napięcie to znaczy że ma już dość i przyjmuje coraz mniej prądu (napięcie rośnie, natężenia maleje). Jeśli uszkodzony został regulator wzrosło napięcie ale skąd takie natężenie na amperomierzu? Jaki odbiornik pobierał tyle prądu bo raczej nie akumulator.

Opublikowano (edytowane)

Znowu zwarcie zależne od obrotów silnika? Niby jak?  . Nie ma co dalej  brnąć w zgadywanie bo tak czy siak ma instalację elektryczną do przeglądu, przynajmniej sekcję ładowania o czym już wie a obecnie mu nie ładuje w ogóle mimo sprawnego alternatora.

 

Edytowane przez Pigmei
Opublikowano

No więc sprawa się wyjaśniła. Głównym problemem były zamienione przewody na żarówce od ładowania i uszkodzona oprawka żarówki, która robiła zwarcie. Dodatkowo do regulatora nie dochodził prąd na przewodzie 54/15. Ogólne instalacja jest trochę pomieszana, ale może będzie jakoś pracować. 

Opublikowano

Kurde znowu jakieś cyrki. Po zapaleniu wszystko pracuje ok. Ale po jakiejś minucie zapala się kontrolka od ładowania. Zauważyłem że zaraz po zapaleniu prąd ładowania na alternatorze to około 13.5v i rośnie, a gdy dojdzie do 14.2v to wtedy zapala się kontrolka. Jeżeli zmniejsze obroty silnika tak do 800, kontrolka gaśnie, a ładowanie na alternatorze to znowu okolo 13.5v i nie rośnie. Znowu regulator napięcia świruje?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Rzepakowiec
      Cześć, próbuje ogarnąć elektrykę w zetorze 8145. Posiada ktoś spolszczony schemat instalacji z opisem? w Googlach są tylko tak rozmazane zdjęcia, że nie można nic odczytać. 
    • Przez Massey26
      Jaka może być przyczyna że nie rozłącza mi pompy w massey ferguson 6180. I dzieje się to dopiero przeważnie jak ciągnik się rozgrzeje. 
      Rozdzielacz ehr po regeneracji. Różne ustawienia czujnika położenia ramion były próbowane. Może ktoś pomoże?
      Ciągnik massey ferguson 6180
    • Przez bartoszsola
      Witam! Zamieszczam oryginalne skany instalacji do Zetorów jak wyżej    Może komuś się przyda  `



    • Gość
      Przez Gość
      witam, jak podłączyć 2 wskaźniki paliwa pod jeden wskaźnik? to rozwiązanie oryginalne. Są tu 2 przekaźniki które odpowiadają za przełączenie wskazania z pierwszego czujnika na drugi. Problem w tym, że ktoś kiedyś pchał rączki w instalacje przez co ciężko jest mi dojść co do czego. Po podłączeniu na którko 1 i 2 oba działają prawidłowo kwestia w tym jak to wpiąć w przekaźniki żeby pracowało tak jak powinno? w załączniki prowizoryczny schemat

    • Przez Przemek1265
      Witam, mam problem z ładowaniem akumulatora w ciągniku John Deere 6400. Ciągnik był u elektryka i postawił diagnozę na regulator napięcia i go wymienił i sprawdzał ładowanie i było, lecz kontrolka od ładowania cały czas się świeci i akumulator nie jest ładowany i na dodatek stopiło mi w skrzynce z bezpiecznikami ,,bezpiecznik" fachowo to się dioda nazywa. Od czego może ona być? Co może być przyczyną? W czym szukać winy? Dodaję również zdjęcie alternatora i schemat skrzynki bezpieczników z zaznaczonym bezpiecznikiem, który został spalony. Wyczytałem również, w alternatorze jest wtyczka W i jedni piszą, że musi być podłączona, a inni że nie. Jak ma być podłączona to w którym miejscu do instalacji ją podłączyć?



×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v