Pogoda rolnicza w 2024 i nie tylko

[GRZES1545]

8 minut temu, Qwazi napisał:

Miałem ich kilka. Jeden najprostszy i najogólniej: wpadły dwie niewiasty w polarach z napisem inspektor do gospodarstwa. Gospodarza nie było w domu. Zastaną gospodynię wzięły gadką z góry, że została wydana jakaś decyzja odbierająca jej psa, w związku z tym, że jest zaniedbany. Pies faktycznie był w gorszej formie, w trakcie leczenia przez lokalnego weterynarza, po pogryzieniu przez innego psa. Tyle, że to był rodowodowy owczarek niemiecki. Gospodyni się wystraszyła, jak powiedziały, że jeśli psa nie odda, to zostanie jej zabrany pod przymusem. I oddała. Żadnej decyzji nie było. Po tygodniu pies pojawił się w ofercie do adopcji jednego z komercyjnych schronisk. Jak ludzie zadzwonili w sprawie tej adopcji, to zażądano pewnej kwoty tytułem zwrotu kosztów opieki i leczenia przez okres 6 miesięcy🤦...

Obie panie wolontariuszki miały trochę szczęścia w tym wszystkim, ale też sporego pecha...na tym psie nie zarobiły...

Więcej szczegółów nie mogę podać...

Była taka sytuacja w interwencji lub sprawie dla reportera.

[Qwazi]

Spoko. Na jedną rzecz trzeba zwrócić uwagę, żeby mieć jeszcze pełniejszy obraz, czyli na to skąd te pindy wiedziały, że taki pies jest w tym gospodarstwie? Przyjechały 50 km, żadna nie była miejscowa

2 minuty temu, GRZES1545 napisał:

Była taka sytuacja w interwencji lub sprawie dla reportera.

Nie oglądam tych programów. Ta sytuacja, którą pobieżnie opisałem jest mi wiadoma z pierwszej ręki...

Edytowane 26 Stycznia 2024 przez Qwazi

[gregor1284]

A mało to teraz tych "wolontariuszy" co z ojcem matką nie gadają a psa stawiają nade wszystko? Mamy i tu w wiosce takiego, psa jakiegoś dokarmiał w lesie a że u nas prawo dżungli to komuś się ciśnienie podniosło i psa zgładził, albo komu we wnyk wlazł. No i policjanci akurat byli u mnie bo szukali jakiegoś ukraińca że gdzieś tu we wsi na lewo zameldowany to wytłumaczyli że to on tego psa karmił I aferę zrobił że ktoś sprzątnął tego psa. Jechałem do tego mojego kolegi rowerem i akurat ten psiarz był ale nie przyznał się że to on tego psa tam pasł. Mówię do niego co za urwa psa w lesie pasie, co za p...b, jak ktoś chce to niech to bierze na podwórko i karmi a nie w lesie. Oj nazbieral wtedy wiązankę ale widać pod włos mnie brał i myślał że powiem kto i co 

[Karol6130]

A co dawałeś jeść temu psu?

[gregor1284]

A na co mi ten pies. Sąsiad kiedyś przybłędę wziął bo myślał że będzie mu krowy gonił to za dwa dni pies biegał 5km dalej. Drudzy wzięli sukę to aż zagłodzili. Mało tu u nas wywożą ale jak się jakiś trafi to gnam to odrazu

[Karol6130]

Ty jak Pioter

Bezpańskie do gminy zgłaszałem 

[HF86]

Moja była i domowe dla ojca na gminę pooddawala 

[Leszy]

8 minut temu, Karol6130 napisał:

Ty jak Pioter

Bezpańskie do gminy zgłaszałem 

a oni coś z tym fantem robią?

[HF86]

Do schroniska 

[gregor1284]

Słowa wójta z przedwczoraj "gmina nie ma w chwili obecnej podpisanej umowy ze schroniskiem i funduszy na utrzymanie psów" nie wiem jak oni to tam liczą ale 3 tysiące gmina do każdego tego pchlarza ma dokładać. A wiem że wójt ma nastawienie tożsame z moim bo była jakaś afera

11 minut temu, Karol6130 napisał:

Ty jak Pioter

Bezpańskie do gminy zgłaszałem 

 

Ja gorszy niż Pjoter

[Karol6130]

Tak 3000

A co to mnie obchodzi

Pół lata siedziały u mnie 

Suka z jej dwoma sukami i psem

Teraz były by małe 

Radny drugiej wsi chciał zabrać pieniądze Sołeckie naszej wsi

Inni radni wzięli go opierdolili i stwierdzili że jeśli już to zabrać pieniądze z jego wsi 

Psy wyszły z jego wsi, podrzutki ale od nich wyszli

Miglanty się migały ale powiedziałem że zgłoszę to dalej i na policję 

Groźne psy czy jakoś tak się nazywa 

[gregor1284]

Mnie to śmieszy że ktoś ma jaja wywieźć te psy ale nie mial jaj ich pozbawić życia. Kiedyś by to inaczej rozegrali i problemu by nie było 

A Ty na co te towarzystwo trzymałeś? 

[Leszy]

Kiedyś można było weterynarza poprosić o zastrzyk i każdy dawał bez żadnych oporów. 

Zaś zabić tak normalnie, to już nie jest takie hop siup, dla kogoś kto nigdy wcześniej tego nie robił. 

Edytowane 26 Stycznia 2024 przez Leszy

[HF86]

10 minut temu, Leszy napisał:

Kiedyś można było weterynarza poprosić o zastrzyk i każdy dawał bez żadnych oporów. 

Zaś zabić tak normalnie, to już nie jest takie hop siup, dla kogoś kto nigdy wcześniej tego nie robił. 

Reglamentacja tego środka jest masakryczna. Każdy ml trzeba rozpisać 

[gregor1284]

Narobiło się tych psich tatuśków i kocich mam i zdziwiają ale jak to dojna krowa to nie ma się co dziwić. Gdyby się znaleźli wolontariusze którzy chcieli by przy tym łazić to może I ja bym w to poszedł 

[HF86]

Coś wcześniej o zimnym Lechu było, a teraz też to przypadek????

[slawek74]

Leszy napisał:

8 minut temu, Karol6130 napisał:

Ty jak Pioter

Bezpańskie do gminy zgłaszałem 

a oni coś z tym fantem robią?

od końca dierpnia do listopada łapaliśmy psa z paniami z funadcji w zeszłym roku ponoć gdzieś do adopcji trafił panie miejscowe wolontariuszki ...

kur tel mi się ....🤦

[12Pafnucy]

No....siano sprzedane, słoma sprzedana...

Chyba na to konto se frytki ugotuję....

[Qwazi]

Kurde od rana oczekujem na dobrodzieja i z najnowszych ustaleń może do mnie dotrzeć w takiej porze, że pomoże...krowy doić...

[slawek74]

12Pafnucy napisał:

No....siano sprzedane, słoma sprzedana...

Chyba na to konto se frytki ugotuję....

bydło z głodu zdechnie 🤦

[12Pafnucy]

Qwasi.

Że ksionż?

Taki rozrzut ma?

Edytowane 26 Stycznia 2024 przez 12Pafnucy

[slawek74]

Qwazi napisał:

Kurde od rana oczekujem na dobrodzieja i z najnowszych ustaleń może do mnie dotrzeć w takiej porze, że pomoże...krowy doić...

to niech doi....🙋‍♂️

[12Pafnucy]

1 minutę temu, slawek74 napisał:

bydło z głodu zdechnie 🤦

Trochi zostało...

[Qwazi]

1 minutę temu, 12Pafnucy napisał:

Że ksionż?

Taki rozrzut ma?

No ksionż...łod 9 godziny go szwagier transportuje i już skisnął se prawie we pojeździe...stąd też bieżący ogląd sytuacji posiadam...

1 minutę temu, slawek74 napisał:

to niech doi....🙋‍♂️

Nie omieszkam go... zaprosić...zobaczym jak zareaguje🤔🤭...

[Mateusz1q]

6 minut temu, Qwazi napisał:

Kurde od rana oczekujem na dobrodzieja i z najnowszych ustaleń może do mnie dotrzeć w takiej porze, że pomoże...krowy doić...

Koperte uszykować w miejscu umówionym i myślę że niebedzie obrażony nieobecnością