Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
3 minuty temu, Qwazi napisał(a):

A wystarczy iść i kupić za swoje. Kupisz jaki chcesz i będzie o 30-40% netto tańszy. Tylko kto o tym wie? Ten, kto kupował za swoje. A ilu takich?

A gdzie takie promocje ?? Kupowałem za swoje i za dotację i jakoś jak brałem za swoje to nie dawali 40% rabatu ... No chyba że w NH, ale oni tam mają takie wystrzelone cenniki że od razu na starcie jest 40% rabatu xD 

Wg cennika 230 netto, bez targowania się od razu 40% rabatu i cena 140 netto xD 

Edytowane przez Tomasz0611
Opublikowano
5 minut temu, Qwazi napisał(a):

Tak. Rodzice, którzy sami się poddali manipulacjom i nie potrafią myśleć samodzielnie. Środowisko, gdzie wyścig szczurów trwa w najlepsze i ciągle się podśmiewają, że oni wyciągnęli, a ktoś nie. To jest w tym właśnie najgorsze. Polska mentalność. Za parę złotówek sprzedajemy swoją wolność w decydowaniu. Będziesz kombinował żeby dostać większy opryskiwacz za dofinansowanie. A wystarczy iść i kupić za swoje. Kupisz jaki chcesz i będzie o 30-40% netto tańszy. Tylko kto o tym wie? Ten, kto kupował za swoje. A ilu takich?

Radek Ty chyba umiesz czytać. Kuzyn to nie brat. Mój brat nie brał żadnego dofinansowania

kurła wicek gdzie ty żyjesz? 😂 mówisz chyba o zakupach maszyn budżetowych garażowych które idzie kupić bez vatu ale to tylko 20 niższa cena 😂😂😂 gdzie reszta 

Opublikowano
3 minuty temu, Tomasz0611 napisał(a):

@Qwazi ale nie można też tak generalizować, znam wielu co dobrze wyszli na tych programach i zamiast więcej czasu spędzać w polu to spędzają go mniej ... Tylko z tymi programami to jak ze wszystkim, trzeba rozsądnie korzystać a nie "dajom to brać" ... Osoba która pomagała mi przy wnioskach mówi że są 2 typy klientów, jeden który przynosi praktycznie gotowy biznesplan i trzeba to ubrać w tabelki, wie co mu potrzebne, wszystko na rozsądnym poziomie i drugi typ, co chce ciągnik, rozrzutnik i prasę i chce tak żeby mu napisać wniosek żeby to dostać, nie wie jak ale on to chce ...

Odnoszę się do krowiarzy, bo te sytuacje znam. W polu spędzają mniej czasu, ale w oborach więcej. I nie pomagają w tym żadne maszyny. Do tego nie biorą pod uwagę, że koszty tych technologii podnoszą im koszty produkcji. Coraz bardziej sobie komplikują życie przez to, że nie korzystają z prostych i skutecznych metod w hodowli. Prosta rzecz...jaki jest koszt karmienia bydła paszowozem, a jaki, kiedy się stosuje bale grazing? Jaki jest koszt obsługi robota udojowego, a jaki dojarki przewodowej? 

  • Like 2
Opublikowano
8 minut temu, Tomasz0611 napisał(a):

@Qwazi ale nie można też tak generalizować, znam wielu co dobrze wyszli na tych programach i zamiast więcej czasu spędzać w polu to spędzają go mniej ... Tylko z tymi programami to jak ze wszystkim, trzeba rozsądnie korzystać a nie "dajom to brać" ... Osoba która pomagała mi przy wnioskach mówi że są 2 typy klientów, jeden który przynosi praktycznie gotowy biznesplan i trzeba to ubrać w tabelki, wie co mu potrzebne, wszystko na rozsądnym poziomie i drugi typ, co chce ciągnik, rozrzutnik i prasę i chce tak żeby mu napisać wniosek żeby to dostać, nie wie jak ale on to chce ...

Chłopaki co mają sady rok przed wnioskiem porobili wycinki, wtedy na papierze mieli mniejsze SO, złożyli wnioski, pobrali fajne opryskiwacze, inne specjalistyczne maszyny, a potem rok później zrobili nowe nasadzenia, mają tyle samo tego sadu co przed składaniem wniosków, ale robota przyjemniejsza bo np nie starym C-330 z starą ślęzą tylko nowszym sprzętem w szczelnej kabinie gdzie nie wąchasz tego całego świństwa ...

To właśnie takie dwa przypadki miałem i ja.

No i szwagier już ziemie kupił.

Ludzi wystarczy podpuścić i tylko poczekać jak w okolicy się pojawi ogłoszenie o sprzedaży gruntów.

 

Opublikowano
9 minut temu, Qwazi napisał(a):

Tak. Rodzice, którzy sami się poddali manipulacjom i nie potrafią myśleć samodzielnie. Środowisko, gdzie wyścig szczurów trwa w najlepsze i ciągle się podśmiewają, że oni wyciągnęli, a ktoś nie. To jest w tym właśnie najgorsze. Polska mentalność. Za parę złotówek sprzedajemy swoją wolność w decydowaniu. Będziesz kombinował żeby dostać większy opryskiwacz za dofinansowanie. A wystarczy iść i kupić za swoje. Kupisz jaki chcesz i będzie o 30-40% netto tańszy. Tylko kto o tym wie? Ten, kto kupował za swoje. A ilu takich?

Radek Ty chyba umiesz czytać. Kuzyn to nie brat. Mój brat nie brał żadnego dofinansowania

I też w kredycie tak można.

Ale kto o tym wie.

Dlatego dofinansowania to bardzo dobry sposób manipulowania, okradania i likwidacji gospodarstw.

Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, Qwazi napisał(a):

Odnoszę się do krowiarzy, bo te sytuacje znam. W polu spędzają mniej czasu, ale w oborach więcej. 

Tylko krowiarze to nie wszyscy ... Na program kupiłem sobie ścielarkę do truskawek na bele zamiast na kostki, to 2xszybciej idzie robota i nie szarpię się z kostkami, pielnik z gwiazdami przez co pielenie trwa 2 dni a nie 4, nową glebogryzarkę zamiast starej grudziądzkiej która uprawia 2x szybciej, siewnik mechaniczny do bobu i sieję 2ha w jeden dzień zamiast starą metodą 3 dni, sprzedałem starą talerzówkę V-ke, dołożyłem 3tys i miałem agregat talerzowy. Mógłbym to kupić za gotówkę, tylko raz że nie zrobiłbym tego z zysków z 1 roku tylko musiałbym przeznaczyć zyski z 2 sezonów, a dwa dłużej bym się męczył tymi starymi gratami.

A że krowiarze głupie, muszą kupować nowe zabawki, jak choćby Karol dla którego 3 skibowa obrotówka na 10ha do zaorania to za mało to ich problem ... Pracuje się po to aby żyć, a nie żyje się po to aby pracować ... Znam takich debili co korzystali z programów tak jak ty to opisujesz, ale i znam takich ludzi co mądrze z nich skorzystali.

Edytowane przez Tomasz0611
Opublikowano
1 minutę temu, radekz200 napisał(a):

kurła wicek gdzie ty żyjesz? 😂 mówisz chyba o zakupach maszyn budżetowych garażowych które idzie kupić bez vatu ale to tylko 20 niższa cena 😂😂😂 gdzie reszta 

Na ciągniku za 300 tys netto opuścili bratu 65 tys. Z tego, co mi opowiadał , to jak zaczęli gadać, że z netto mogą zrobić brutto, to im powiedział, że dziękuje i chciał wyjść. I teraz nie musi go trzymać 5 lat. A ciągnik się nie bardzo sprawdza, więc w tym roku jakiś gospodarz Twojego pokroju go kupi i będzie szczęśliwy, że złapał okazję, bo to jest 2022 rok. Brat na tym zarobi i nie będzie się z nim męczył. Serwis się już z nim pobarował, gwarancja właśnie się skończyła. Spróbuj poważnie kupić za swoje 

Opublikowano
7 minut temu, radekz200 napisał(a):

kurła wicek gdzie ty żyjesz? 😂 mówisz chyba o zakupach maszyn budżetowych garażowych które idzie kupić bez vatu ale to tylko 20 niższa cena 😂😂😂 gdzie reszta 

Z kąd jesteś?

Mogę pomóc  w sprawie pozyskania dotacji.

9 minut temu, Qwazi napisał(a):

Odnoszę się do krowiarzy, bo te sytuacje znam. W polu spędzają mniej czasu, ale w oborach więcej. I nie pomagają w tym żadne maszyny. Do tego nie biorą pod uwagę, że koszty tych technologii podnoszą im koszty produkcji. Coraz bardziej sobie komplikują życie przez to, że nie korzystają z prostych i skutecznych metod w hodowli. Prosta rzecz...jaki jest koszt karmienia bydła paszowozem, a jaki, kiedy się stosuje bale grazing? Jaki jest koszt obsługi robota udojowego, a jaki dojarki przewodowej? 

Ale nie od dziś wiadomo że hala jest najtańsza 

Robot to koszt dwóch pracowników.

Opublikowano (edytowane)
4 minuty temu, Qwazi napisał(a):

Na ciągniku za 300 tys netto opuścili bratu 65 tys. Z tego, co mi opowiadał , to jak zaczęli gadać, że z netto mogą zrobić brutto, to im powiedział, że dziękuje i chciał wyjść.

Na program ze 160 netto skończyliśmy na 132netto więc podobna skala "promocji". Wszystko zależy jeszcze jaki dealer i jaka marka, jedni byli bardziej skłonni do negocjacji, inni mniej.

Kuzyn pół roku później u tego samego dealera kupował "za gotówkę" i poziom negocjacji był taki sam, więc nie wiem gdzie te promocje jak się nie bierze na program.

Edytowane przez Tomasz0611
Opublikowano
5 minut temu, Tomasz0611 napisał(a):

Tylko krowiarze to nie wszyscy

Nie znam na tyle sytuacji w innych gałęziach, żeby się do niej odnosić 🤷

 

6 minut temu, Elon napisał(a):

I też w kredycie tak można.

Ale kto o tym wie.

Dlatego dofinansowania to bardzo dobry sposób manipulowania, okradania i likwidacji gospodarstw.

Właśnie we wtorek mam notariusza. Jeden taki dzierżawca nie zdążył załatwić dofinansowania 🤷

Opublikowano
1 minutę temu, Qwazi napisał(a):

Nie znam na tyle sytuacji w innych gałęziach, żeby się do niej odnosić 🤷

A ja właśnie jak tak sobie teraz analizuję to w okolicy to krowiarze to najwięksi "debile" dotacyjni ...

  • Like 1
Opublikowano (edytowane)
7 minut temu, Qwazi napisał(a):

Na ciągniku za 300 tys netto opuścili bratu 65 tys. Z tego, co mi opowiadał , to jak zaczęli gadać, że z netto mogą zrobić brutto, to im powiedział, że dziękuje i chciał wyjść. I teraz nie musi go trzymać 5 lat. A ciągnik się nie bardzo sprawdza, więc w tym roku jakiś gospodarz Twojego pokroju go kupi i będzie szczęśliwy, że złapał okazję, bo to jest 2022 rok. Brat na tym zarobi i nie będzie się z nim męczył. Serwis się już z nim pobarował, gwarancja właśnie się skończyła. Spróbuj poważnie kupić za swoje 

akurat podałeś przykład gdzie diler wywindował cenę max do góry a potem zrobił do ceny normalnej a twój brat łyknął i kupił 😂

no bo pokroju twojego to dopiero będzie mógł go odkupić od pokroju mojego 😂

Edytowane przez radekz200
Opublikowano
Teraz, radekz200 napisał(a):

akurat podałeś przykład gdzie diler wywindował cenę max do góry a potem zrobił do ceny normalnej a twój brat łyknął i kupił 😂

Cena normalna była 331 tys netto. Dla niego na wejściu było 300 tys, bo to trzecia maszyna w ciągu trzech lat od tego samego dealera. Skończyło się na 235 netto🤷

  • Confused 1
Opublikowano
1 minutę temu, radekz200 napisał(a):

akurat podałeś przykład gdzie diler wywindował cenę max do góry a potem zrobił do ceny normalnej a twój brat łyknął i kupił 😂

Z Case'm tak miałem, wywindowali cenę do góry, na starcie negocjacji byli wyżej o 10tys od analogicznego NH, na koniec cena różniła się o 1tys na korzyść NH ... Jedni mają większe rabaty inni mniejsze. A jak klient zobaczy 20% rabatu to wygląda lepiej niż 10% xD 

  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, Qwazi napisał(a):

Nie znam na tyle sytuacji w innych gałęziach, żeby się do niej odnosić 🤷

 

Właśnie we wtorek mam notariusza. Jeden taki dzierżawca nie zdążył załatwić dofinansowania 🤷

Ja w takich sytuacjach pomagam takim gospodarzom.

Zawsze mają jakąś działkę która może z automatu zdrożeć po zakupie przez mą skromną osobę. 

Tylko trzeba być cierpliwym, a jak się jest to taką działkę się sprzedaje nie tylko raz.

Ale dosyć o biznesie.

Opublikowano
1 minutę temu, Elon napisał(a):

Ja w takich sytuacjach pomagam takim gospodarzom.

Zawsze mają jakąś działkę która może z automatu zdrożeć po zakupie przez mą skromną osobę. 

Tylko trzeba być cierpliwym, a jak się jest to taką działkę się sprzedaje nie tylko raz.

Ale dosyć o biznesie.

wypełniasz wnioski? przyczepę skorupowa przejdzie jako objętościowa? 

Opublikowano
3 minuty temu, Tomasz0611 napisał(a):

A ja właśnie jak tak sobie teraz analizuję to w okolicy to krowiarze to najwięksi "debile" dotacyjni ...

Tam jest obrót, bo i jest za co płacić. 

Orka zazwyczaj calutka rodziną. 

Zabawki wydajne w polu żeby zdążyć się obrobić, ale zatrudnić pracownika, to się nie da i nie opłaca się. 

I ten wieczne stękanie ,czemu bauera ze starej unii stać na pracownika, a jego nie. 

Opublikowano
Godzinę temu, Qwazi napisał(a):

Wszystko jest dla ludzi, ale w pewnych granicach. Znam takich co pobrali, powiększali i teraz, jak ja małżonkę pod kołdrą próbuję do czegoś przekonać że to oni, albo jeszcze albo już, krowy doją🤷...

 

To nawet nie kwestia dofinansowania ale jakiejś dziwnej mentalności. Wielu takich jest, co nie potrafią inaczej niż doić o 4. Bo trzeba rano wstawać..   

  • Like 2
Opublikowano
4 minuty temu, radekz200 napisał(a):

akurat podałeś przykład gdzie diler wywindował cenę max do góry a potem zrobił do ceny normalnej a twój brat łyknął i kupił 😂

no bo pokroju twojego to dopiero będzie mógł go odkupić od pokroju mojego 😂

A nie pomyślałeś że gdy zadzwonisz i w czasie grzecznej rozmowy, podasz swoją cenę którą jesteś w stanie zapłacić, to ktoś za jakiś czas może oddzwonić?

Ale polak jest zawsze napalony i chce poczuć że ma pieniądze, a szczególnie więcej niż inni.

 

I tak upadają gospodarstwa.

Dobra dosyć biznesu. 

  • Like 1
Opublikowano
2 minuty temu, Elon napisał(a):

Ja w takich sytuacjach pomagam takim gospodarzom.

Zawsze mają jakąś działkę która może z automatu zdrożeć po zakupie przez mą skromną osobę. 

Tylko trzeba być cierpliwym, a jak się jest to taką działkę się sprzedaje nie tylko raz.

Ale dosyć o biznesie

Miał rok...nawet nie zadatkował...kobitka się wkurzyła w końcu, przyjechała i puściła mi 10 tys taniej🤷

  • Like 1
Opublikowano
4 minuty temu, radekz200 napisał(a):

wypełniasz wnioski? przyczepę skorupowa przejdzie jako objętościowa? 

Nie przejdzie.

Ale są polskie objetościówki.

Opublikowano
4 minuty temu, Leszy napisał(a):

To nawet nie kwestia dofinansowania ale jakiejś dziwnej mentalności. Wielu takich jest, co nie potrafią inaczej niż doić o 4. Bo trzeba rano wstawać..   

Gdyby doił o 6 brakło by mu czasu, żeby obrobić w polu. Jeżeli od 4 siedział w oborze do 10:30, to od 6 wrócilby do domu na obiad

  • Confused 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez superfarmer02
      Kontynuacja
      https://www.agrofoto.pl/forum/topic/301685-znalezione-na-allegro-olx-i-nie-tylko-2024/
    • Przez Qwazi
      W ostatnich godzinach kończącego się 2024 roku rozpoczynamy temat pogody rolniczej i innych luźnych wątków w nowym 2025 roku. Niech nie będzie gorszy niż ten, który się kończy. Najlepszego w Nowym Roku😊
      Zapraszam stałą ekipę oraz tych wszystkich, którzy zechcą tu zajrzeć...
    • Przez Zetor5340
      Witam.
      Wiem,że wiekszość z was mieszka na wsi, nie trudno się domyśleć..heh, ale chciałbym się dowiedziec jakie macie zdanie o życiu na wsi i życiu w mieście.Ja osobiście to mieszkam w miasteczku, ale i tak wolę życie wiejskie, cisza,spokój, świeże powietrze itd...w mieście wiadomo,spaliny,hałas,tłok, ruch, korki itd...Piszcie wady i zalety życia na wsi jak i w mieście, myślę,że chociaż pare osób mieszka w mieście lub choć tak jak ja w jakimś małym miasteczku.Piszcie także jak wam się żyje na wsi a jak w mieście.Jeśli chodzi o mnie to już mam dość miasta i chętnie bym osiadł w jakimś "zaciszu", w przeciwieństwie do mojego wujka ,który już całe życie przeżył na wsi i nie to ,że chciałby sie na stałe wyprowadzić do miasta ale jak mówi, chce zobaczyc trochę świata..heh :rolleyes: i nie dziwię mu się.Za dużo to on nie widzi, jak jest praca to się robi ale jak trochę wolnego to się pojeżdzi tu i tam ale wiadomo nie za daleko, bo bydło czeka..heh
      Piszcie jak jest u was...
    • Przez valeTudo
      Jak w temacie Bylo juz o ciagnikach, dziewczynach, chlopakach,alko  itp... teraz pora pochwalic sie jak dbacie o kondycje jakie sporty uprawiacie, zaczynam
      -SW
      -treningi interwalowe
      -silownia
    • Przez shiftlk19
      Witam chciałąm się z wami podzielić poradą .... na forum są też kobiety, które dbają o siebie po kuracji antybiotykowej miałam bardzo duży problem, włosy leciały mi garściami. Od kilku tygodni  stosuję peodukty które Mnie polecla  fryzjerka która cierpi na niedoczynność tarczycy ... kazała suplementować    siarkę organiczną w skrócie nazywana MSM ponieważ Siarka wpływa na wzrost włosów, przyspieszając go, jednocześnie hamując ich nadmierne wypadanie oraz  szampon konopny z biotyną i ekstraktem skrzypu polnego od Pharmazis i wysłała po niego do Konopnej Farmacji u nas w Poznaniu tam też dostałam ta siarke bez dodatków chemiczych które moga nam zaszkodzić  !!  że do poznania  bo mieszkam pod Wągrowcem mam 60 km i mi wcale nie po drodze zamówiłam te produkty z ich strony  https://konopiafarmacja.pl/mydla-i-szampony-konopne/276-szampon-do-wlosow-z-biotyna-z-ekstraktem-skrzypu-polnego-i-konopi-400ml.html Szampon bogaty jest w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, B1, B2, B6, C i E, kwas fitynowy, D-pantenol i prowitaminę B5, przeznaczony do zapobiegania nadmiernemu wypadaniu włosów. Szampon przyspieszył wzrost włosów!
      włosy zaczeły mi szybciej rosnąć . Efekty są dla mnie bardzo zadowalające :))) Przestały mi wypadać włosy o jakieś 70% już po 2 tygodniach a rosły nowe po 4 tygodniach Mam mnóswto małych włosków i rośnie mi "nowa" grzywka Sama przetestowałam i moge polecić wszystkim którzy chca poprawić kondycję włosów i troszkę je zagęścić. Ale zaznaczam, że efekt jest jak się jest WYTRWAŁYM I SYSTEMATYCZNYM ! Dlaczego? Dlatego, że włosy sa martwe i cokolwiek stosując poprawiamy te "nowe włosy" :)) Więc cierpliwości
       


×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v