Skocz do zawartości

Elektrozawory - zasada działania


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Wytłumaczyłby mi ktoś jak działają elektrozawory zamykające sekcje w opryskiwaczu? Np w zaworach Arag widać na zdjęciu, że w środku jest trzpień, tak jak w zaworach manualnych. Zastanawiam się czy w elektrozaworach jest cewka elektromagnetyczna czy silniczek, poruszający tym trzpieniem w górę lub w dół za pomocą jakiegoś gwintu.

images.jpeg

Opublikowano
12 minut temu, Rowan napisał:

Tak, jest silniczek i kręci prawo/lewo. A co to za problem rozkręcić i zobaczyć?

Hehe problem jest taki że nie posiadam takich zaworów 😀

A mógłbyś mi dokładniej opisać jak to działa? Jest tam jakaś śruba pociągowa? Czyli silnik kręci się np w prawo i wkręca w trzpień podnosząc go do góry, przez co otwiera się przepływ? Zastanawia mnie czas otwarcia takiego zaworu, który wynosi 0,6 s 🤔

Opublikowano

Te na silniczku mają dłuższy czas reakcji.

Cewkowe to tylko klik i zamknięte/otwarte

Opublikowano

Działa dokładnie tak jak mówisz, silniczek prądu stałego poprzez małą przekładnię napędza śrubę, dochodzi do krańcówki i przestaje kręcić. To rozwiązanie jest lepsze od cewek bo pobiera prąd o wiele mniejszy i tylko przez ten krótki czas obrotu zaworu. Przy normalnym użytkowaniu czas reakcji nie ma znaczenia, są też wersje szybkie do sterowania komputerowego z tego co pamiętam o połowę krótszy czas reakcji.

  • Thanks 1
Opublikowano

Dzięki Panowie, dużo mi podpowiedzieliście. Pytam o to wszystko ponieważ chciałbym zrobić takie mechanizmy przy pomocy silniczków z przekładnią. Oczywiście testy już były przy użyciu silniczków o momencie obrotowym 3 Nm. Okazuje się że silniczek daje radę naciągnąć ten tłoczek w środku ale nie na maksa. W środku są dwie sprężyny. Jedna jak mi się wydaje ma dawać opór na dźwignię ręczną, a druga rozpycha ten tłoczek w środku. 

Po wyjęciu sprężyny od dźwigni ręcznej tłoczek/trzpień przesuwa się swobodnie. Jak myślicie takie rozwiązanie byłoby sensowne?

Opublikowano

No tak, najlepiej kupić oryginalne, ale mi nie o to chodzi bo pryskam rocznie, zliczając wszystkie zabiegi, może 30 ha. Chciałem coś zrobić hobbistycznie, bo nowy rozdzielacz z elektrozaworami kosztowałby więcej niż mój opryskiwacz 😀

Wydaje mi się że jest to do zrobienia, bo można powiedzieć że bez tej jednej sprężyny silnik działa sprawnie, ale jeszcze nie wiem jak wszystko będzie się zachowywać gdy przyjdzie ciśnienie, czy ta sprężyna dociskająca nie będzie niezbędna :)

Jak się nie mylę to w oryginalnych zaworach jest taki tłoczek jak na zdjęciu. W rozdzielaczu manualnym też jest taki tłoczek, tylko że powyżej ma jeszcze jedną sprężynę, która daje duży opór.

images (1).jpeg

Opublikowano

Gratuluje pomysłu i wytrwałości ale moim zdaniem nie bardzo to wyjdzie powód  dopasowanie krańcówek i solidne zamontowanie napędu -pomijam już prądy zwrotne przy kilku silniczkach .Już prędzej poszukaj używanych -narobisz więcej szkody mijakami niż to jest warte 

Opublikowano

Ja też kombinowałem ale w końcu kupiłem rozdzielacz stałociśnieniowy ale z ręcznymi sekcjami. Dorobiłem tylko sterownik do obsługi przepływomierza i zadawania ciśnienia + włącz/ wyłącz. 

Opublikowano

Macie rację, oryginalne rozwiązania najlepiej spełniają swoje funkcje. Tylko że na mój areał się nie opłaca kupować takiego sprzętu. Ja chciałem coś wykonać z hobbistycznie, z ciekawości

Wczoraj zrobiłem próbę tego rozwiązania o którym pisałem wyżej i zapowiada się obiecująco. Silniczek bardzo fajnie zamyka i otwiera sekcję. Ciśnienie na manometrze nie szaleje. Teraz potrzebne byłyby wyłączniki krańcowe i po sprawie. Czas reakcji może nie jest najlepszy bo około 3s, ale silniczek który mam kręci 120 obr/min a w rzeczywistości pewnie jeszcze mniej 🙂

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez kuna9977
      Czy ktoś posiada taki opryskiwacz ciągany  demarol 1200l 15m belka. Cena brutto za nowy 25000zł. W porównaniu do innych firm bardzo tanio tylko czy ten opryskiwacz jest coś wart?  Czy ktoś ma jakąś wiedzę na ich temat ? Chciałem używany 1200l ale szczerze nic nie ma ciekawego,  np. nowy tolmet Bruno 1215 w podstawowej wersji 32tys netto biradzki 28 tyś netto a demarol 25tys brutto.
      https://agrolsklep.pl/sklep/opryskiwacze/opryskiwacz-przyczepiany-1200l-demarol/?attribute_pa_wariant-produktu=1200-szerokosc-belki-12-glowice-potrojne&utm_source=Google+Shopping&utm_medium=cpc&utm_campaign=google_calosc&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=produktowa&gad_source=1&gad_campaignid=19181108397&gclid=CjwKCAiA0eTJBhBaEiwA-Pa-hVTM1hrhh2CqH-9GhX6c-9sOMt5AwFsPtZIY5VetcHfb1WFLo6YmWBoCSMcQAvD_BwE
    • Przez MF6190
      Witam, 
      Chciałem się podpytać czy mogę podłączyć dwie lampy led niebieskie każda po 40w pod pozycje od opryskiwacza jako zasilanie ? Czy to będzie za duże obciążenie dla przewodów, gniazda itp? 
      Opryskiwacz to rau d2 a ciągnik to mf 6190 jeśli ma to jakieś znaczenie.
    • Przez Dorsik148
      Witam mam problem z silnikiem sekcji opryskiwacza hardi ranger 2500l. Silnik nie załącza się ma zamala moc krzywka nie może włączyć sekcji. Nikt nie chce podjąć się naprawy tego i stąd pytanie czy ktoś nie wie jaki silnik pasuję do tych sekcji załączam zdjęcia silnika.

    • Przez Okisz
      Cześć, 
      Musialem w opryskiwaczu wymienic przeplywomierz. Zawieszal sie najwyraźniej jakos i przy automatyce pracy cisnienie spadalo do 0 praktycznie. 
      Nowy przeplywomierz ma kalibracje 662 impulsy.
      Jak sie ma liczba impulsow do ilosci wody?
      Czy np zakladajac ze te 662 impulsy to 100l wody, to zwiekszajac liczbe impulsow przeplyw sie zmniejszy czy zwiekszy?
    • Przez Waldi7373
      Witam. Ma ktoś może instrukcję do tego sterownika?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v