Pogoda rolnicza 2023 i nie tylko

[Baks00]

7 minut temu, hubertb napisał:

 

"ale z sexem wszystko w porządku? Bo jak kuśka nie staje to już czekać tylko na bakutil" .... 

 

 

To źle nie twierdził 👍

[Łolek]

8 minut temu, hubertb napisał:

Jak miałem 22lata pracowałem z Markiem miał 57lat i ksywę "lumpawka". Trzymał się go żart cały czas. Jak ktoś mówił że coś nie tak ze zdrowiem zawsze padał tekst: 

"ale z sexem wszystko w porządku? Bo jak kuśka nie staje to już czekać tylko na bakutil" .... 

 

No żadne BMW nie ułatwia życia. 

Mam ciotecznego szwagra 60tke ma i pytam go jak tam z tym w tym wieku to odpowiada żenie jest źle ale to nie to co kiedyś bo raz na noc to żaden wynik 

[hubertb]

1 minutę temu, Baks00 napisał:

To źle nie twierdził 👍

Pewnie że nie. Pamiętam pierwszy dzień mojej pracy. Przywitałem się i od rana się zaczęło.... Najpierw o 6:40 trzeba było jebnąć literatkę, a potem jak już wypiłem dostałem pytanie jak tam u mnie z seksem🤦‍♂️ Generalnie byłem tam jedynym "młodym" reszta załogi miała 50 skończoną więc śmiesznych sytuacji też było od groma.

[Gość]

4 minuty temu, hubertb napisał:

Najpierw o 6:40 trzeba było jebnąć literatkę, a potem jak już wypiłem dostałem pytanie jak tam u mnie z seksem

ryzykant...🙆‍♂️

[Chłoporobotnik]

3 godziny temu, Pafnucy12 napisał:

To nigdy nie popłaca 

Popłaciło. Na 8.55 byłem na miejscu, 9.20 już niosłem węzę do auta. 

[Gość]

czy to było legalne? 🙆‍♂️

[wojtal24]

czyli 41.5 😆😆😆

[Chłoporobotnik]

Raczej tak bo już przede mną 4 czy 5 było. A potem się zaczęło. 

[Gość]

Pioter a co bedziesz wężował?

no i czy nie jadowite one są?

Edytowane 5 Lutego 2023 przez Gość

[Gość]

10 minut temu, hubertb napisał:

 Najpierw o 6:40 trzeba było jebnąć literatkę, a potem jak już wypiłem dostałem pytanie jak tam u mnie z seksem🤦‍♂️

... Po czym koledzy mówią - no to teraz się zabawimy i sprawdzimy czy prawdę mówisz...😜😜😜🤣🤣🤣

[Chłoporobotnik]

[Gość]

Przed chwilą, Agrest napisał:

Po czym koledzy mówią - no to teraz się zabawimy i sprawdzimy czy prawdę mówisz

no i patrz... Ty wcale stary nie jesteś.. 😁👍

1 minutę temu, Chłoporobotnik napisał:

   

a to takie węże, takie wafelkowe...

[Gość]

Przed chwilą, Pafnucy12 napisał:

no i patrz... Ty wcale stary nie jesteś.. 😁👍

Jestem jestem. Tylko głupio myślę🤣

[slawek74]

stary to pies....

[Gość]

no chyba że to szczeniak...🤔

[slawek74]

a szczeniaki to raczej młode ...😁

film o psach oglądam...

[hubertb]

Przed chwilą, Agrest napisał:

... Po czym koledzy mówią - no to teraz się zabawimy i sprawdzimy czy prawdę mówisz...😜😜😜🤣🤣🤣

Na szczęście nie mieli w stosunku do mnie niecnych zamiarów. Zresztą sprośne żarty były tam po prostu elementem rozmowy. Jak byś widział minę kobiety jak "lumpawica" jej mówi że zaraz tu pani wszystko przetrzepiemy i wyjdzie co jest zepsute. Naprawdę kobiecina nie wiedziała co odpowiedzieć.... 

[superfarmer02]

@radekz200 masz rozsiewacz unia mx?

[radekz200]

Przed chwilą, superfarmer02 napisał:

@radekz200 masz rozsiewacz unia mx?

Mam

[hubertb]

Albo dostaje od niego kluczyki do samochodu: "Jakaś miss tam przyjechała na wymianę żarówki, blond włos i duże niebieskie oczy(wiadomo że nie chodziło o określenie koloru tęczówek), jak bym był na twoim miejscu to ją wyruchał i się nie żenił". Wytrzymałem z nimi 2 lata co ponoć była nie lada osiągnięciem. 

[Baks00]

11 minut temu, hubertb napisał:

Na szczęście nie mieli w stosunku do mnie niecnych zamiarów. Zresztą sprośne żarty były tam po prostu elementem rozmowy. Jak byś widział minę kobiety jak "lumpawica" jej mówi że zaraz tu pani wszystko przetrzepiemy i wyjdzie co jest zepsute. Naprawdę kobiecina nie wiedziała co odpowiedzieć.... 

Podobnie jak robiłem przy kostce....

Inwestorka pyta czy dało by radę zrobić rabatkę

,,Kierownik łopaty"56 lat mówi 

,,Jak się da ,to się zrobi''

A ona na to 

Jak Pan zrobi tą rabatkę to dam Panu na grządkę wejść 😁🤦

 

[Gość]

doooobreee😁

[hubertb]

Przed chwilą, Baks00 napisał:

Jak Pan zrobi tą rabatkę to dam Panu na grządkę wejść 😁🤦

Do to dowaliła, pewnie śmiech ekipy dwie wsi dalej słyszeli. 

[Gość]

2 minuty temu, Baks00 napisał:

Podobnie jak robiłem przy kostce....

Inwestorka pyta czy dało by radę zrobić rabatkę

,,Kierownik łopaty"56 lat mówi 

,,Jak się da ,to się zrobi''

A ona na to 

Jak Pan zrobi tą rabatkę to dam Panu na grządkę wejść 😁🤦

 

Aż mnie zamrowiło 🥰🥰🥰

[Qwazi]

1 godzinę temu, slawek74 napisał:

wydajniść =zrowotność nie wszyscy to mogą zrozumieć....

To jest prawda. Jednak przy równaniu napisanym w ten sposób, koszty osiągnięcia sukcesu są dużo wyższe niż, gdy się to równanie napisze odwrotnie: zdrowotność= wydajność. To jest właśnie to o czym pisałem. Jedni stawiają sobie za cel wydajność, hodują krowy ras typowo mlecznych i dążąc do uzyskania tej wydajności ponoszą duże koszty,aby jednocześnie uzyskać zdrowotność. Taki hodowca musi zapewnić tej krowie dobre pasze objętościowe i treściwe, dobrze zbilansować dawkę, zapewnić wysoki poziom opieki weterynaryjnej, a ta krowa będzie produkować mleko przez 2,3,4, no może 5 góra 6 laktacji co i tak podniesie koszt związany z brakowaniem. I do tego ten hodowca musi być dobrym fachowcem w swojej dziedzinie, którym Ty Sławku jesteś, tak jak wielu innych hodowców wysoko wydajnych krów. Ja się na tym nie znam i hoduje krowy o niższych wydajnościach. U mnie to równanie jest pisane właśnie odwrotnie. Jeśli uzyskam zdrowotność i rozród to wydajność wychodzi sama. Moje krowy są żywione tak, żeby były zdrowe, a OMC nie przekraczało 80 dni. To jest mój cel i osiągając go mam krowę o niższej wydajności niż Twoja, ale też wymagającej dużo niższych kosztów niż Twoje. Moja krowa wybaczy jakieś błędy i niedomagania związane z jakością paszy bądź bilansowaniem (oczywiście nie drastyczne). Ona będzie sobie w zdrowiu produkowała przez 10 lub więcej laktacji, w związku z czym moje koszty związane z brakowaniem będą niższe niż Twoje. Weterynarz obejrzy tą krowę profilaktycznie podczas kontroli cielności i to wystarczy. Nie wspominając już o różnicach przy sprzedaży cieląt po takiej krowie. A pułap ceny mleka, przy którym moja produkcja przestanie przynieść dochód będzie dużo niżej niż u Ciebie, bo podejrzewam, że poniżej 2 zł już będziesz się zastanawiał czy to się opłaca. To tak pokrótce i ogólnie, bo ludzie na takich tematach robią doktoraty i profesury, a ja się tu nie uważam za żaden autorytet. Faktycznie są dwie drogi w hodowli bydła mlecznego i tylko od hodowcy zależy, która z nich będzie podążał