Skocz do zawartości

Rzepak ochrona i nawożenie 2022


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
12 godzin temu, yacenty napisał:

czemu?

Skoro siejesz wapno magnezowe co 3 lata i jeszcze kizeryt, to magnez nie powinien sie mieścić w h=glebie , chyba skromne dawki

  • Root Admin
Opublikowano

Wapna magnezowego idzie 3-3.2t/ha, ma 4% wapna więc koło 120kg MgO jest podane.

Jeśli chodzi o kizeryt to średnio daję 160kg na sezon, wiadomo rzepak znacznie więcej, zboża i kukurydza troszkę mniej. Więc mamy jakieś 40kg MgO, 

Uśredniając to do 3 lat to wychodzi ok 80kg tlenku magnezu na rok na hektar. Czy to mało? Ponoć pszenica potrzebuje 5kg MgO na tone ziarna. Więc nawożenie mam na poziomie 16 ton :P Ale póki co zasobności niskie więc ma iść z nadmiarem :P Jak przeskoczę z zasobnościami magnezu na poziom wysoki to bede zmieniał pomysł na nawożenie.

Opublikowano

Ja sieje Radkowit ma 15 % magnezu, jak pozim średni, pod wysoki lub wysoki to kujawit bez magnezu

  • Root Admin
Opublikowano

Ja sieje to, co jest pod nosem, bo niestety przebierając w ofertach więcej płacisz za transport niż za towar :P próby glebowe powoli zmierzają w założonym z góry kierunku. Mam nadzieje jeszcze kwestia 2-3 lat i będzie to co bym sobie życzył. Będize woda to będize rzepak sypał po 5ton. Nie bedzie wody to i rzepaku nie bedzie.

Poki co pogoda sprzyja. Jesień jest mokra dzięki czemu gromadzimy wode na zapas. Patrząc na dane ze stacji meteo i pamiętając co było to wydaje mi się ze mamy wody do maja. Na ten moment zakładam powrót do N na poziomie 200kg i tym samym grę na 4.5t rzepaku, ale do 20 marca jeszcze daleko więc zobaczymy jak to będzie.

image.png

  • Like 1
Opublikowano
5 godzin temu, jahooo napisał:

wartość PH gleby nie ma wpływu na to, jakie substancje w niej się znajdują i o jakim odczynie

wilgoć nie zawsze pochodzi z gleby, poza tym co rozumiesz pod pojęciem "sucha gleba" ? a o pojęciu podsiąkania słyszałeś w odpowiednio uprawionej i zagęszczonej glebie ?

Tak, sucha gleba była porównaniem do czystej wody, czyli 100 % wilgotności. jest to nawiązanie do rozpuszczalności granuli, która znajduje się w środowisku wodnym, lub ziemi, gdzie wilgotność nigdy nie jest 100 %. Nie chodzi tutaj o rozwikłanie problemu czy jest podsiąkanie, czy gleba ma jakąś wilgotność, to każdy wie, a takie pytania niczego nie rozwiążą. Opisałem to proste doświadczenie, dla osób zastanawiających się, czy PK sypać jesienią czy wiosną. W naszej okolicy siało się dużo traw nasiennych. Wiele osób zauważyło, że polifoska rozsypana wiosną nie rozpuszcza się do wakacji. Zaczęto sypać ją jesienią i efekt rozpuszczalności mocno się poprawił. Tym bardziej. że w takim sposobie aplikacji, pogłównie, granula leżu na ziemi, a jej rozpuszczalność uzależniona jest wyłącznie od deszczu i wilgotności gleby.

Opublikowano

Jeśli aplikujesz polifoskę na glebę, w dodatku bez możliwości jej wymieszania z glebą nawet w procesie naturalnym, bo jest pokryta substancją roślinną, to ona się rozpuści, z tym , że bez intensywnych opadów nie ma migracji substancji odżywczych wgłąb profilu glebowego, zwłaszcza dotyczy to fosforu, do tego zachodzi niekorzystne zjawisko obniżenia PH gleby  i utrudnione pobieranie wody przez rośliny

efekt ten występuje w dużo mniejszym stopniu przy sypaniu czystej soli potasowej

wiadomo, że aplikacja jesienią na TUZ polifoski da lepszy efekt, niż wiosną, zwłaszcza późną

nie każdy nawóz jednak można aplikować w całości jesienią, ponieważ niektóre substancje, jak siarka czy magnez szybko migrują wgłąb i rzepak je pobierze, ale zboża już niekoniecznie

Opublikowano
jezyk_nh napisał:

Co myślicie o stosowaniu środków którym skończyła się ważność ? Np kupiłem w "dobrej cenie " Unix. Termin ważności 11.2022. zastosuje go pewnie gdzieś początek kwietnia. Miał on 2 lata ważności. Większość środków jak patrzyłem ma 3 lata. Po tym jak zadzwoniłem się spytać czemu sprzedała mi coś co na wiosnę będzie przeterminowane to odpowiedziała że środek przeszedł badania i dostał od lab  certyfikat czy coś na "skuteczność działania" na jeszcze rok. Czyli w sumie 3 lata. Pomijając to co mówiła to i tak wydaje mi sie  że nie powinno chyba obniżenia skuteczności działania. Co wy na to ?

Ten sam Unix u Niemca ma nieokreśloną datę przydatności. Gadka sprzedawcy o jakichś certyfikatach to ściema, a jeśli faktycznie by tak było, to sprzedawca ma obowiązek okazania go na żądanie kupującego. Sadzę parę arów ziemniaka "na obiad" i odchwaszczam Afalonem z 2008 roku. Działa aż miło 😁

Opublikowano

Kizeryt bardzo szybko się rozpuszcza, praktycznie jak saletra. Natomiast te granule z polifoski sa jak skała, dlatego wsypałem je do wody, od czasu do czasu mieszając. Część się rozpuściła, ale niektóre kawałki zostały nawet 3 m. My tego nie widzimy na polu one zrobią się czarne. podobne do gleby. Ktoś w poprzednim poście dobrze zauważył, że nawozimy nie pod rośliny, a glebę, uzupełniając jej skład. Taka granula może leżeć 2-3 lata. kto to sprawdzi? Jednak za kilogramy płacimy, a na obecną chwile nawet b. dużo. Czasem nieświadomie popełniamy błędy, sugerując się tym co firmy piszą. Choćby znany nam dolomit, miał służyć odkwaszaniu. Po latach okazało się, że co niektóre frakcje będą się rozpuszczały 200 lat. Wziąłem próbkę od znajomego wapna z Morawicy, ale tego standardowego. Przepłukałem to wodą, oczywiście ta drobna frakcja na pasku pokazała wysokie ph. Co z tego jeśli w objętości jaką pobrałem, 80 % to kamyczki, które będą się rozpuszczały 10 lat. Za każdym płukaniem woda robiła się bardziej przezroczysta, a na pasku coraz słabiej barwiło. Aby rozpuściło się to wszystko potrzeba czasu, zwykłej erozji, która pokruszy ten drobny kamyczek,

Opublikowano

zrób doświadczenie i dodaj do wody ciut kwasku cytrynowego

ja nie narzekam, że węglan wapnia się dłużej rozpuszcza - dzięki temu działa dłużej i nie ma niebezpieczeństwa nagłej zmiany PH gleby, co jest jeszcze gorsze, niż jej kwaśny odczyn

Opublikowano
16 minut temu, boogie7 napisał:

Ten sam Unix u Niemca ma nieokreśloną datę przydatności. Gadka sprzedawcy o jakichś certyfikatach to ściema, a jeśli faktycznie by tak było, to sprzedawca ma obowiązek okazania go na żądanie kupującego. Sadzę parę arów ziemniaka "na obiad" i odchwaszczam Afalonem z 2008 roku. Działa aż miło 😁

Sprzedaż na ateście jest dozwolona, ale powinien być kwit do wglądu

  • Root Admin
Opublikowano

Ale na serio myślcie ze każdy nawóz zastosowany dziś będzie w pełni działał za tydzień? Dobrze koledzy piszą - nawozimy glebę i tak samo jak w rok nie zrobimy efektu wow, tak samo w rok nie zniszczymy gleby. Nie od dziś się mówi ze szybciej sie najesz łyżeczką niż chochlą. Powoli a systematycznie. i trafią się takie cuda jak na obrazku poniżej

image.png

Opublikowano (edytowane)

i po jakim uj dajesz drogi kizeryt i 500 kg polifoski jak dobrze pamiętam

Edytowane przez miwigos
Opublikowano
jahooo napisał:

zrób doświadczenie i dodaj do wody ciut kwasku cytrynowego

ja nie narzekam, że węglan wapnia się dłużej rozpuszcza - dzięki temu działa dłużej i nie ma niebezpieczeństwa nagłej zmiany PH gleby, co jest jeszcze gorsze, niż jej kwaśny odczyn

po wypłukaniu wapna z Morawicy, została masa drobnych kamyczków, wcale nie takich kruchych, bo kombinerkami musiałem rozgniata, skala grubo zmielona. czy taki kamyk rozpusci się w glebie przez 3-4 lat? wątpię, on będzie leżał i leżał, żeby po 10 latach się rozłożył, to będzie dobrze. nikt nie robił doświadczenia,by wziąć wiadro , trochę ziemii, wymieszać z wapnem i zobaczyć czy się rozłożył. bazuje się na opowieści firmy. zakładając,że zastosuje się wapno np koszelowskie, które nie jest skalą a masa, rozpuści się szybko. wejdzie w reakcję z H- bardzo szybko, zneutralizuje, doprowadzi do zobojętnienia, a nadmiar przecież się nie wyplucze,tylko będzie leżał, jak uwolni się jon wodorowy, to go zobojętni. zamiast czekać dziesiątki lat by skala się uwodnila, rozkruszyla. Lepiej kupić mniej, ale drobno zmielonego. zmierzam do tego,że firmy nas robią w jak chcą, sprzedadzą nawet kamień, pod egidą niesienia dobra. ojciec kiedyś kupił lubofos pod ziemniaki, to w czasie wykopków granulki leżały nietknięte. my nie jesteśmy w stanie tego sprawdzić, bo ilość nawozu jest mała, a ziemi objętościowo dużo.

Opublikowano
7 minut temu, Siedzacybyk napisał:

po wypłukaniu wapna z Morawicy, została masa drobnych kamyczków, wcale nie takich kruchych, bo kombinerkami musiałem rozgniata, skala grubo zmielona. czy taki kamyk rozpusci się w glebie przez 3-4 lat? wątpię, on będzie leżał i leżał, żeby po 10 latach się rozłożył, to będzie dobrze. nikt nie robił doświadczenia,by wziąć wiadro , trochę ziemii, wymieszać z wapnem i zobaczyć czy się rozłożył. bazuje się na opowieści firmy. zakładając,że zastosuje się wapno np koszelowskie, które nie jest skalą a masa, rozpuści się szybko. wejdzie w reakcję z H- bardzo szybko, zneutralizuje, doprowadzi do zobojętnienia, a nadmiar przecież się nie wyplucze,tylko będzie leżał, jak uwolni się jon wodorowy, to go zobojętni. zamiast czekać dziesiątki lat by skala się uwodnila, rozkruszyla. Lepiej kupić mniej, ale drobno zmielonego. zmierzam do tego,że firmy nas robią w jak chcą, sprzedadzą nawet kamień, pod egidą niesienia dobra. ojciec kiedyś kupił lubofos pod ziemniaki, to w czasie wykopków granulki leżały nietknięte. my nie jesteśmy w stanie tego sprawdzić, bo ilość nawozu jest mała, a ziemi objętościowo dużo.

ja mam takie węglan wapnia za darmo z lokalnych kopalni i działa bardzo dobrze, z morawicy też kupowałem i jestem zadowolony z efektów, zapewne przy nim pozostanę, chociaż w przypadku siewu interwencyjnego stosuję kredę granulowaną, tylko cena zwala z nóg

Opublikowano

połowa gleb w okolicy ma podłoże wapienne, zluzowany pod wpływem mrozu węglan wapnia można bez problemu pozyskiwać na własne potrzeby, może frakcja nie jest optymalna, ale działa, to najważniejsze

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, Siedzacybyk napisał:

Kizeryt bardzo szybko się rozpuszcza, praktycznie jak saletra. Natomiast te granule z polifoski sa jak skała, dlatego wsypałem je do wody, od czasu do czasu mieszając. Część się rozpuściła, ale niektóre kawałki zostały nawet 3 m. My tego nie widzimy na polu one zrobią się czarne. podobne do gleby. Ktoś w poprzednim poście dobrze zauważył, że nawozimy nie pod rośliny, a glebę, uzupełniając jej skład. Taka granula może leżeć 2-3 lata. kto to sprawdzi? Jednak za kilogramy płacimy, a na obecną chwile nawet b. dużo. Czasem nieświadomie popełniamy błędy, sugerując się tym co firmy piszą. Choćby znany nam dolomit, miał służyć odkwaszaniu. Po latach okazało się, że co niektóre frakcje będą się rozpuszczały 200 lat. Wziąłem próbkę od znajomego wapna z Morawicy, ale tego standardowego. Przepłukałem to wodą, oczywiście ta drobna frakcja na pasku pokazała wysokie ph. Co z tego jeśli w objętości jaką pobrałem, 80 % to kamyczki, które będą się rozpuszczały 10 lat. Za każdym płukaniem woda robiła się bardziej przezroczysta, a na pasku coraz słabiej barwiło. Aby rozpuściło się to wszystko potrzeba czasu, zwykłej erozji, która pokruszy ten drobny kamyczek,

Ale jak teraz nasypiesz co roku takiego , to potem za 100-200 lat nie będziesz musiał sypać a działanie będzie , U mnie jak Bóg tysiące lat temu nawalił  w pod glebie rędziny kamieni zwane u nas opoką , to nikt teraz o czymś takim jak wapnowanie nie myśli , a ph cały czas 7,2 - 7,6

Edytowane przez mysza103
Opublikowano

hehehe za 100 lat bedzie jak znalazł :))) ja wapnowalem koszelowskim, trochę jeziorna. pH jest ok, ale to wszystko kosztuje. niestety nie mamy redzin, choć na budulec wydobywano pokłady wapienne tzw kamień wapienny. czytałem o tym, to po prostu lodowiec pozostawił takie oderwane, kredowe elementy w naszej okolicy. mamy podłoże gliniaste bez weglanow, niestety.

Opublikowano
11 godzin temu, yacenty napisał:

Ale na serio myślcie ze każdy nawóz zastosowany dziś będzie w pełni działał za tydzień? Dobrze koledzy piszą - nawozimy glebę i tak samo jak w rok nie zrobimy efektu wow, tak samo w rok nie zniszczymy gleby. Nie od dziś się mówi ze szybciej sie najesz łyżeczką niż chochlą. Powoli a systematycznie. i trafią się takie cuda jak na obrazku poniżej

 

image.png

Nawet gdyby te świetne zawartości okazały się prawdą, to niekoniecznie trzeba by się cieszyć, bo dużo sie nie mówi o takiej rzeczy jak stosunek pierwiastka A do B np 1:3 jak jest zaburzony to też roślina jest w jakiś sposób ograniczana. W Polsce aktualnie buduja laboratorium które będzie określać stosunek pierwiastków względem siebie.

Opublikowano
10 minut temu, VonVegans napisał:

 Ja w t sezonie zastosuje 125 azoksy 125 difenkonazol i 125 tebu ew

Czyli Kier na płatek ? Sam rozkminiam czy Pictor lub Propulse albo po bandzie olać to i dać Kier . I tak samo T2 w pszenicy . 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszamy do dyskusji  o uprawie rzepaku w roku 2025. W tym temacie, podobnie jak w latach ubiegłych będziemy szeroko dyskutować na tematy związane z nawożeniem i ochroną rzepaku.
      Najpopularniejsze pytania jakie się pojawiły dotychczas i o nich głównie będizemy rozmawiać.
       
      Pierwsza i druga dawka azotu w rzepaku oraz terminy nawożenia rzepaku
      Jaki nawóz na pierwszą dawkę w rzepaku? Kiedy 2. dawka azotu na rzepak? Kiedy siać mocznik na rzepak? Kiedy NPK pod rzepak? Co na rzepak na start? Kiedy stosować kizeryt na rzepak? Kiedy siać saletrosan na rzepak? Kiedy azot na rzepak jesienią? Czy można siać nawozy na rzepak w lutym? Wybór i ilości nawozów w rzepaku (forma, skład, dawki)
      Ile polifoski 6 pod rzepak? Ile mocznika dolistnie w rzepaku? Co jest lepsze, RSM czy saletra w nawożeniu rzepaku? Jakie nawozy pod rzepak na wiosnę? Ile mocznika na jesień na rzepak (dolistnie)? Jakie nawozy dolistne na rzepak? Jakie nawozy są najlepsze pod rzepak? Ile nawozów na 1 hektar rzepaku (azotowych, wieloskładnikowych, siarkowych, magnezowych)? Zabiegi ochronne (t0, t1, t2, t3) - ochrona fungicydowa i regulacja rzepaku
      Kiedy T1 w rzepaku? Kiedy wykonać zabieg T2 w rzepaku? Kiedy zabieg T3 w rzepaku? Jakie substancje na T3? Kiedy pryskać rzepak na grzyba jesienią? Co na T0 w rzepaku? Co na pierwszy zabieg w rzepaku? Ile razy skracać rzepak jesienią? Czym pryskać rzepak na wiosnę? Jakie zabiegi w rzepaku na wiosnę? Zapraszam do aktywnej i kulturalnej dyskusji, życzę wysokich plonów i dobrych wyników finansowych z uprawy rzepaku.
      Zdjęcia rzepaków możecie wstawiać do galerii zdjęć Rzepaku: https://www.agrofoto.pl/forum/gallery/category/560-rzepak/

       

    • Przez Piterc330
      Czy stosował ktoś mieszanine 0,25l nawigatora + 1,5l metazanexu + 0,6 labradora?
    • Przez MiRol
      Jakie odmiany rzepaku siejecie??
      Jaka odmiana jest najodporniejsza na mrozy i jaka najwięcej "sypie"??
    • Przez LsGelu
      Witam serdecznie,
      Jako że chce spróbować z uprawą rzepaku po raz pierwszy i siebie w gospodarstwie chce się poradzić odnośnie kupowanych nasion. Czy oferowane zaprawy biologiczne ( np. integral pro) są równie skuteczne co powiedzmy standardowe (no. Scenic) jeśli chodzi o ochronę fungicydową?  I drugie moje pytanie: czy warto dopłacać do zaprawy określanej jako insektycydowa? Koszt to zwykle ok. 200zl więcej na j. s.? Czy daje ona rzeczywiście efekty? Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.
    • Przez Kuczerraa
      Witam, mam posiany Rzepak na działce która była 2 lata temu scalana. Z mojej wiedzy na kawałku gdzie nie rośnie rzepak były wywożone odpady z oczyszczalni a ph przed wapnowaniem wynosiło 4,5. Macie jakieś pomysły co zrobić z tymi pustymi placami? Co zasiać żeby ziemia nie była goła do zasiewów zboża?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v