Skocz do zawartości

Silnik om 366la problem


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam pam problem z silnikiem, zdjęta głowica a  tu taka niespodzianka jak na zdjęciu, opadł zawór pęknięty talerzyk i podpora wałka stopa wałka klawiatury, oberwała I ukruszyła się prowadnica, jej części na tłoku. Zastanawiam się co robić czy wyjmować silnik I wymieniać tłok, czy zrobić głowicę wyczyścić tłok I robić dalej...

IMG_20220108_152857.jpg

Edytowane przez Cezar81
Opublikowano

też tak mi się wydaje ale mikropęknięć nie ma już 2 mechaników dodało żeby go zczyścić i składać i robić - albo olx....wyjąć go z stamtąd to masakra no ale wszystko okaże się jak głowicę sprawdzą - ale i tak mam dylemat

Opublikowano

Tłok jakoś mocno uszkodzony nie wygląda. Tylko może nie być widać mikropęknięć, które będą rosnąć od temperatury.

Patrząc na zdjęcie, zastanawia tylko, czy w miejscu zaznaczonym przy komorze spalania jest pęknięcie i co to przy krawędzi tłoka?

 

IMG_20220116_062348.jpg

Opublikowano

Jak nastąpiła ta awaria, to nagle zablokowało silnik, czy silnik został zaraz wyłączony - zatrzymany, po usłyszeniu stuków.?

Przy nagłym zablokowaniu silnika należy wymienić tłok. W drugiej okoliczności niekoniecznie.

Opublikowano
2 godziny temu, Grzechooo napisał:

To aż trzeba silnik wyjmować? miskę odkręcić, odkręcić stopę korbowodową i tłok do góry, czyż nie?

W ciągniku nie ma problemu, ale w kombajnie np Dominatorze nie da się, no chyba, że ktoś ma ręce dwa razy dłuższe niż normalni ludzie.

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, wujekk110 napisał:

Jak nastąpiła ta awaria, to nagle zablokowało silnik, czy silnik został zaraz wyłączony - zatrzymany, po usłyszeniu stuków.?

Przy nagłym zablokowaniu silnika należy wymienić tłok. W drugiej okoliczności niekoniecznie.

Silnik się nie zatrzymał, ślad na tłoku to po zaworze - dodam ze stało się to na wolnych obrotach - podciągnołem zawór i zjechałem do domu na wolnych obrotach. głowicę zdejmowałem tydzień temu, więc go odpalałem dogrzałem do 90 stopni żeby lej spuścić olej - nie było kompletnie żadnego problemu 

Edytowane przez Cezar81
Opublikowano

Nie wiem co znaczy- " pod ciągnąłem zawór", ale jeśli ten silnik pracował jeszcze i żadnych stuków nie było słychać, moim zdaniem nie ma sensu rozbierać dołu żeby wymieniać tłok, chyba że brał olej i trzeba wymieniać wszystko.

Opublikowano
1 minutę temu, wujekk110 napisał:

Nie wiem co znaczy- " pod ciągnąłem zawór", ale jeśli ten silnik pracował jeszcze i żadnych stuków nie było słychać, moim zdaniem nie ma sensu rozbierać dołu żeby wymieniać tłok, chyba że brał olej i trzeba wymieniać wszystko.

Pękł talerzyk i opadł zawór, silnik nie brał oleju założyłem nowy talerzyk i zjechałem do domy na 5 cylindrach bo zawór skrzywiony a ten metal na tłoku to ukruszona prowadnica zaworu

Opublikowano

Z tym zaworem, rozumiem- postąpiłeś prawidłowo.

Jak silnik oleju nie brał, nie ma sensu go rozbrajać, wszystko właściwie jest dotarte i lepiej po rozebraniu nie złożysz. Oczyścić, składać i jechać, ale ostateczna decyzja należy do Ciebie.

Opublikowano
17 minut temu, wujekk110 napisał:

Z tym zaworem, rozumiem- postąpiłeś prawidłowo.

Jak silnik oleju nie brał, nie ma sensu go rozbrajać, wszystko właściwie jest dotarte i lepiej po rozebraniu nie złożysz. Oczyścić, składać i jechać, ale ostateczna decyzja należy do Ciebie.

Jakbym słyszał tych moich kolegów mechaników , ewentualnie na OLX ....jechać

Opublikowano

Najpierw to to dokładnie umyj z nagaru i dokładnie obejrzyj. Z jednej strony jeśli tłok równo wystaje z innymi to można jeździć. Ale co jeśli jest jakieś pęknięcie z boku i w czasie młocki tłok całkiem pęknie i korba wyjdzie bokiem? Może lepiej zrobić raz a dobrze. Lepiej pomęczyć się teraz i wymienić tłok niż później i wymieniać cały silnik. 

Opublikowano

wymyłem nic nie ma lupa itd....cylinder bez rys tłok równiutko wystaje z innymi - już całkiem ogłupiałem co robić , wyjmowanie to masakra, strasznie dużo rzeczy..... samo ogarnięcie silnika to najmniejszy problem.

Opublikowano

Tomasz.

Co ty  za czarny scenariusz  chłopakowi tu rysujesz.?

Jakby nawet według Twojego scenariusza pękł by tłok, jak ta korba miałaby wyjść bokiem?

Co z tym silnikiem miałoby być nie tak, jeśli ten silnik się nie zablokował nagle, tylko rozbezpieczył się zawór i ta awaria została szybko zdiagnozowana. Jak zapewnia Cezar 81, ten silnik pracował normalnie i nic nie stukało.

Dalsza ingerencja w rozbiórkę tego silnika pogorszy, a nie polepszy jego stan, tym bardziej że nie bierze oleju.

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, wujekk110 napisał:

Tomasz.

Co ty  za czarny scenariusz  chłopakowi tu rysujesz.?

Jakby nawet według Twojego scenariusza pękł by tłok, jak ta korba miałaby wyjść bokiem?

Co z tym silnikiem miałoby być nie tak, jeśli ten silnik się nie zablokował nagle, tylko rozbezpieczył się zawór i ta awaria została szybko zdiagnozowana. Jak zapewnia Cezar 81, ten silnik pracował normalnie i nic nie stukało.

Dalsza ingerencja w rozbiórkę tego silnika pogorszy, a nie polepszy jego stan, tym bardziej że nie bierze oleju.

dodam że odpalałem go teraz celem dogrzania olej ... i było bez problemu

Edytowane przez Cezar81
Opublikowano
23 godziny temu, wujekk110 napisał:

To ten silnik już masz naprawiony ?

nie nie przed zdjęciem głowicy spuszczałem olej i musiałem go dogrzać zawór podniesiony zabezpieczony ji kombajn grzał się na 5 cylindrach 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v