Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mozesz wziac sobie wnuczka do pomocy. Chyba ze sie jeszcze nie dorobiles to sasiada :)

13 minut temu, Nintendo napisał:

Ej to jest po.... E 

Zamiast robić robotę będę latał jak głupi z telefonem i zastanawiał się czy wszystko poszło ok

 

  • Haha 1
Opublikowano
9 minut temu, Celownik07 napisał:

Mozesz wziac sobie wnuczka do pomocy. Chyba ze sie jeszcze nie dorobiles to sasiada :)

 

Właśnie zdarzyłem wywieźć obornik i go zaorać. Czyli już powinienem to udokumentować? 🙃

Opublikowano
23 minuty temu, Kvl napisał:

Jak długo czeka się za przelewem po otrzymaniu decyzji? 

Praktyka pokazuje że do miesiąca, z reguły jednak do dwóch tygodni. 

Opublikowano (edytowane)
32 minuty temu, Agrest napisał:

Wczoraj decyzja za materiał siewny

Chyba wszystkim w jednym czasie te decyzje wydają , bo i mi wczoraj przyszła decyzja , ale co to jest na 10ha 600 zł z groszami , chyba trzeba przejść całkiem na swoje , bo w tym roku u mnie drobniejsze ziarno to swojego wysiewałem 140-150 kg , a kwalifikowane wychodziło , od 155- do 210 kg , przy obsadzie 340 roślin/m2, i różnicy nie widać żadnej , 

Edytowane przez mysza103
Opublikowano (edytowane)

Ja jeszcze mniej dostanę bo norma dla agencji to 150kg, a wysiałem 101.

I jak żyć?🤣

W tym roku zero kwalifikatu

Edytowane przez Agrest
Opublikowano
11 godzin temu, Agrest napisał:

Ja jeszcze mniej dostanę bo norma dla agencji to 150kg, a wysiałem 101.

I jak żyć?🤣

W tym roku zero kwalifikatu

oplaca sie brac kwalifikat z centrali niz siac swoje? zwraca sie to w ogole?

  • Confused 1
Opublikowano

Najczęściej się opłaca.

Wszystko zależy od parametrów i ceny

Opublikowano

Zawsze możesz zasiać tyle żebyś miał dla siebie na następny rok na cały areał , ja tak co roku robię i jest w miarę fajnie, no i ludzie sami przychodzą żeby im sprzedać do siewu

Opublikowano
2 godziny temu, pablo6234 napisał:

Zawsze możesz zasiać tyle żebyś miał dla siebie na następny rok na cały areał , ja tak co roku robię i jest w miarę fajnie, no i ludzie sami przychodzą żeby im sprzedać do siewu

Mnie to nie obchodzi, ale uważaj żeby kiedyś nie przyszli z PIORINu

Opublikowano

Dopłaty na 2023 rok to jesienne zasiewy w 2022 roku i to co zaraz będziemy siać plus poplony po sezonie ewentualnie. Co jak obornik poszedł na oziminy i był zaorany w terminie 12 ha od  aplikacji? A i jak udowodnić że nie było tam bezorki? Talerzówka czy pług oto jest pytanie. Ale ogólnie to lipa szczególnie dla hodowców. Całe szczęście że kwota tych dopłat gówno znaczy na dziś.

Opublikowano

a te ugorowanie 4 % to bedzie obowiązkowe ? przy powyzej 10 ha ? to głupota pole marnować jak zyski coraz slabsze z ha , czy bedzie mozna to jakos obejsc np zasiac poplon czy jakiś łubin ? bo juz lepiej zasiać lubin niż by miało ugorem leżeć 

Opublikowano

Narazie podobno nie da się obejść 

A te 10ha gruntów ornych to liczyć się będzie to co na własność czy z dzierżawami jeśli ktoś ma ? W sensie czy własność czy tyle co w wniosku się składa ?

Opublikowano

Teraz będą dobre czasy dla kombinatorów dopłatowcow. 

Od nas taki jeden walnął 7 ha łubinu pod dopłatę. Zarosło perzem z pola wygonilo. Na wiosnę ciężko będzie to uprawić. Łąka się zrobiła 

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez blacha
      Ostatnio kilku moich znajomych hodowców trzody chlewnej zaczęło się uskarżać na problemy z ARiMR odnośnie systemu wymienionego w temacie.
       
      Problem ich spowodowany jest tym iż w agencji ich stada są kilkukrotnie większe niż stan faktyczny, jak się okazało wynika to z tego, że zakupywali zwierzęta z innych hodowli(głównie jako remont stada podstawowego) , dokonywali zgłoszenia zakupu ze stada nr xxxxxxxxxx i przerejestrowania pod ich numer gospodarstwa. Po okresie użytkowania sprzedawali wyżej wymienione zwierzęta pod swoim numerem gospodarstwa do legalnie działającego rzeźnika, który dokonywał zgłoszenia zakupu(kiedyś z początku funkcjonowania systemu wyglądało to tak u nas, że fakt zakupu, sprzedaży zgłaszały obie strony transakcji, ale ARiMR zażądała kategorycznie zgłoszenia tylko od zakupującego, bo robił się bałagan). No i wracając do sedna sprawy, teraz nawet po kilku latach od sprzedaży okazało się, że te zakupione i sprzedane zwierzęta figurują dalej w ich gospodarstwie(powodując nadwyżki średnio 20 - 40 sztuk) i agencja chce wyjaśnień. Sami zainteresowani rolnicy zgłosili się do agencji w celu wyprostowania sprawy, niewiele załatwili, bo jak się okazało wg pracowników biura powiatowego zwierzęta zakupione z innych gospodarstw, zarejestrowane we własnym gospodarstwie, użytkowane przez X czasu powinni sprzedać z numerem gospodarstwa z którego zostały one zakupione czyli numerem gospodarstwa xxxxxxxxx.
       
      Wiem problem nietypowy i wg mnie dziwny, wynikający wg mnie z niekompetencji pracowników agencji, bałaganu w niej samej i nieścisłości przepisów, bo wg mnie jeśli zgłaszam przerejestrowanie zwierzęcia na moje gospodarstwo to sprzedaję je ze swoim numerem, podobnie jak to wygląda w przypadku bydła i wtedy ja w pierwszej kolejności odpowiadam za to jeśli np w mięsie wykryte zostaną jakieś substancje niedozwolone. Prosiłbym jednak jakiegoś kompetentnego agrofotowicza o odpowiedź, tym bardziej, że pomimo tego, że ja jeszcze nie dostałem wezwania w tej sprawie to wiem, że problem też mnie dotyczy.
    • Przez wojtek161
      mam pytanie czy trzeba podać cały sprzęt który się posiada czy też te maszyny co się chce kupić za młodego rolnika (56250zł) a za reszte chce kupić c360 i niewiem czy ją wpisać na wniosku że planuje kupić (napewno ją kupię) bo z własnych pieniędzy to ciężko chyba ze wziąśc kredyt i potem tymi pięniędzmi go spłacić co wybrac pomocy?
    • Przez katopo
      Komuś działa System teleinformatyczny ARiMR do składania wniosków o dopłaty bezpośrednie?
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v