Diesel czy benzyna

[robertbara]

Dzięki Panowie jednak najlepiej bedzie sprawdzić go na komputerze diagnostycznym, bo to szukanie igły w stogu siana :rolleyes:

[Jarolek19]

moim zdaniem najleprzy jest Diesel poniewarz są to oszczędne silnki mają stałe obroty przy ruszaniu w benzyniaku cza dodawac dużo gazu a tutaj to z dwójki ruszasz bz gazu

 

swoją drogą benzyniaki samochód też dobry ale jak włożysz w niego gaz to zaraz silnik szlak trafia jak myślicie???

[tommy66692]

No racja ze w dieslu rusza sie z dwojki ale i w benzynie mozna swobodnie-a nie wiem skad stwierdzenie ze w benzynie trzeba duzo gazu przy ruszaniu dawac :rolleyes: Czy to diesel czy benzol to zeby szybko i efektownie ruszyc trzeba przycisnac

 

A co do gazu-to nie slyszalem zeby silnik od tego sie zaraz rozlatywal-moze jest jakies tam minimalne szybsze zuzycie ale raczej znikome Kiedys byla gadka ze jak w samochodzie jest zalozony gaz to traci 10% mocy ale teraz podobno nie ma tego ubytku.

[zorzyk2]

moim zdaniem najleprzy jest Diesel poniewarz są to oszczędne silnki mają stałe obroty przy ruszaniu w benzyniaku cza dodawac dużo gazu a tutaj to z dwójki ruszasz bz gazu

 

swoją drogą benzyniaki samochód też dobry ale jak włożysz w niego gaz to zaraz silnik szlak trafia jak myślicie???

Nic nie trafia na gazie, jest tak jak wszędzie bez regularnej obsługi. Policz ile więcej zapłacisz za nowego diesla i oblicz po jakim przebiegu zwróci się różnica w cenie, a te pieniądze przejadasz jak z lokaty w skarpecie.

[mirasek]

moim zdaniem najleprzy jest Diesel poniewarz są to oszczędne silnki mają stałe obroty przy ruszaniu w benzyniaku cza dodawac dużo gazu a tutaj to z dwójki ruszasz bz gazu

 

swoją drogą benzyniaki samochód też dobry ale jak włożysz w niego gaz to zaraz silnik szlak trafia jak myślicie???

Co do ruszania to przy podobnej pojemności silnika, czy diesel czy benzyna nie ma większej różnicy. Benzyną 2.0 bez problemu rusza sie z dwójki która zazwyczaj ma nawet mniejsze (dłuższe) przełożenie jak w dieslu. Nowsze konstrukcje wysokoprężne łatwiej zdławić na niskich obrotach jak stare wolnossące diesle z komorą wstępną.

 

Nie jestem zwolennikiem LPG, ale skoro po założeniu gazu zaraz klęka silnik to oznacza tylko że motor i tak był już na wykończeniu. Są auta co zrobiły 300 tys.km na gazie i jeżdżą dalej, jednak były regularnie serwisowane. Spadek mocy na LPG występuje w instalacjach wczesnych generacji, na sekwencji nie powinno być zauważalnych różnic. A ja mimo wszystko jeżdże benzyną i śmieszą mnie pytania w stylu "nie zakładasz gazu?" albo "nie lepiej było kupić jakieś TDI?" :rolleyes:

[lysyrolnik]

Ja sie spadkiem mocy nie przejmuje bo polonez bez czy z LPG to straszny mol w swoim/mamy ATU Plus 2000r mam 1,6 GSI +LPG ostre przyspieszanie to nie na to auto :rolleyes: a zeby juz jako tako wyprzedzic to gaz trzeba wcisnac za podloge :angry:

jednak ja postanowilem ze moje pierwsze autko to bedzie Honda Civic 1.6 V-Tec 110km najlepiej cos z 2003 roku

[brzozak2]

mimo wszystko jeżdże benzyną i śmieszą mnie pytania w stylu "nie zakładasz gazu?" albo "nie lepiej było kupić jakieś TDI?"

moja mama rowniez ostatnio powiedziala, ze wiecej nie kupi samochodu z silnikiem ZS :rolleyes: (chociaz jezdzi nowoczesnym CR dCi) , a ze jej wystarczy cos w okolicach 1,6 16V to bedzie miala w czym wybierac bo wsrod kompaktow to cale zatrzesienie takich motorow.

ja rowniez w przyszlosci kupie benzynke (ale diesel zostanie ) od jakis 10 lat marzy mi sie nysa s13, tylko na start remont silnika pochlonie 2 razy wiecej niz koszt zakupu tego modelu, ale warto

[szczewko]

Panowie jest sprawa, pilna!!!

 

Otóż padła mi ostatnio turbina w 1.9 TDI 130 KM na pompowtryskach i po założeniu nowej na niskich obrotach zrobił się straszny mół :angry:

Przedtem ciągnął od 1800 obr jak wściekły a teraz dopiero od 2500 obr. Następna sprawa że w pewnym momencie przy przyspieszaniu ( raz na kiedyś się tak dzieje) to jakby turbo odpuszczało i koniec przyspieszania, robi się gorzej jak wolnossący. Po zagaszeniu silnika i zapaleniu od nowa jest już "normalnie" a za niedługo znowu to samo.

 

Pomóżcie bo nie chce osobnego tematu zakładać, czy najlepiej od razu na serwis jechać :rolleyes:

mój kumpel miał taki sam problem.problemy były dwa.rozebrał turbine i wyczyscił kierownice powietrza(zmienna geometria łopatek) i wymienił zawór sterujacy turbiny taki nisko schowany w komorze silnika po prawej strony od strony chłodnicy.mozesz podmienic przepływomierz od kogos na próbe bo to tez w TDI lubi padac bo jak ci turbo padło to mógł olejem sie zalać.

[JD6820]

Panowie jest sprawa, pilna!!!

 

Otóż padła mi ostatnio turbina w 1.9 TDI 130 KM na pompowtryskach i po założeniu nowej na niskich obrotach zrobił się straszny mół :angry:

Przedtem ciągnął od 1800 obr jak wściekły a teraz dopiero od 2500 obr. Następna sprawa że w pewnym momencie przy przyspieszaniu ( raz na kiedyś się tak dzieje) to jakby turbo odpuszczało i koniec przyspieszania, robi się gorzej jak wolnossący. Po zagaszeniu silnika i zapaleniu od nowa jest już "normalnie" a za niedługo znowu to samo.

 

Pomóżcie bo nie chce osobnego tematu zakładać, czy najlepiej od razu na serwis jechać :rolleyes:

u kolegi w A4 1.9 padł przepływomierz i z tego co pamiętam to maił podobne objawy

[johny64]

Ja stawiam na diesla. W maju zakupiłem nissan note 1.5dci(86KM), i chodzi jak torpeda. Tata ma note'a 1.6(110KM) to na autostradzie wąchał moje spaliny(a w prospekcie 1.6 jest wygląda na szybszy), dopiero przy 190 odpadłem bo więcej nie pójdzie a 1.6 do 205doszedł. No i w ogóle na trasie malutko pali na 5 przy 120-150 komputer pokazywał 6,2l. I śmieszy mnie to jak kiedyś przyjechał do mnie kolega i mówi że mu octawia 1.9TDI pali 4,1 l. Bez przesady niemożliwe żeby jakikolwiek samochód tyle palił, chyba że smart CDI.

[tommy66692]

Ja stawiam na diesla. W maju zakupiłem nissan note 1.5dci(86KM), i chodzi jak torpeda. Tata ma note'a 1.6(110KM) to na autostradzie wąchał moje spaliny(a w prospekcie 1.6 jest wygląda na szybszy), dopiero przy 190 odpadłem bo więcej nie pójdzie a 1.6 do 205doszedł. No i w ogóle na trasie malutko pali na 5 przy 120-150 komputer pokazywał 6,2l. I śmieszy mnie to jak kiedyś przyjechał do mnie kolega i mówi że mu octawia 1.9TDI pali 4,1 l. Bez przesady niemożliwe żeby jakikolwiek samochód tyle palił, chyba że smart CDI.

chyba odwrotnie-ty wachales spaliny jak moze 110km isc gorzej jak 86km?no chyba ze ten 1,6 to juz byl na wykonczeniu.

[deer]

No i w ogóle na trasie malutko pali na 5 przy 120-150 komputer pokazywał 6,2l. I śmieszy mnie to jak kiedyś przyjechał do mnie kolega i mówi że mu octawia 1.9TDI pali 4,1 l. Bez przesady niemożliwe żeby jakikolwiek samochód tyle palił, chyba że smart CDI.

 

Oj tu cię zaskoczę kiedys sie postarałem: czerwiec, ładna pogoda, fabia 1,9 SDI, jazda w 4 osoby w okolicach 80 -90 km/h, bardzo delikatnie z gazemi hamulcem i na 100 km trasie wyszło srenie spalanie 3,5 l/ 100km. Nigdy nie wyszło mi jeszcze spalanie większe niż 5 l/ 100 km, a ogólnie to wychodzi ok. 4,4L/100km.

 

Ale w sumie poza małym spalaniem to w dieslu nie ma nic fajnego.

Benzyna to jest rzecz. Mój tata tylko raz miał w życiu diesla i powiedział nigdy więcej. Teraz jeździ 3 litrowa benzyną.

Ja tez jak się dorobię to kupię benzynę i koniecznie w automacie.

[Vektorrr]

Ja stawiam na diesla. W maju zakupiłem nissan note 1.5dci(86KM), i chodzi jak torpeda. Tata ma note'a 1.6(110KM) to na autostradzie wąchał moje spaliny(a w prospekcie 1.6 jest wygląda na szybszy), dopiero przy 190 odpadłem bo więcej nie pójdzie a 1.6 do 205doszedł. No i w ogóle na trasie malutko pali na 5 przy 120-150 komputer pokazywał 6,2l. I śmieszy mnie to jak kiedyś przyjechał do mnie kolega i mówi że mu octawia 1.9TDI pali 4,1 l. Bez przesady niemożliwe żeby jakikolwiek samochód tyle palił, chyba że smart CDI.

Ciekawe czy jak będzie na blacie 50k km przebiegu to tez bedziesz taki zadowolony z dci

A spalanie na poziomie 4 litrów na 100km nie powinno Cię dziwić. Wydaje mi się, że trocha za dużo spala Twoje auto. Kiedyś jeździłem trochę renault z silnikiem 1,5 dci i 4-4,2 to była norma na trasie. 4,4 udało mi się osiągnąć Audi 80 Avant (1Z) na trasie warszawa - bełchatów (jeszcze przed zamontowaniem radarów- teraz byłoby za dużo hamowania).

[Gość Profil usunięty]

Ja innego niż diesel to w samochodzie nie chce widzieć !!

[johny64]

Oj tu cię zaskoczę kiedys sie postarałem: czerwiec, ładna pogoda, fabia 1,9 SDI, jazda w 4 osoby w okolicach 80 -90 km/h, bardzo delikatnie z gazemi hamulcem i na 100 km trasie wyszło srenie spalanie 3,5 l/ 100km. Nigdy nie wyszło mi jeszcze spalanie większe niż 5 l/ 100 km, a ogólnie to wychodzi ok. 4,4L/100km.

 

Ale w sumie poza małym spalaniem to w dieslu nie ma nic fajnego.

Benzyna to jest rzecz. Mój tata tylko raz miał w życiu diesla i powiedział nigdy więcej. Teraz jeździ 3 litrowa benzyną.

Ja tez jak się dorobię to kupię benzynę i koniecznie w automacie.

Taaa, tylko weź pod uwagę osiągi silnika SDI. Może i jest wieczny ale jest wolny jak cc 700

[johny64]

Ja z dCI jestem zadowolony mam 37..0 i nic. Jedyna wada i to duuuża tego samochodu to strasznie niski zderzak z przodu już raz wymieniałem dolny spoiler bo żona wjechała w krawężnik :angry:

[johny64]

chyba odwrotnie-ty wachales spaliny jak moze 110km isc gorzej jak 86km?no chyba ze ten 1,6 to juz byl na wykonczeniu.

A popatrz sobie na moment obrotowy. Diesel na 5 od 60km/h przyśpiesza tak jak benzyna na 3 i na trasie benzyną nie ma szans na zwykłej drodze przez wieś to może i jest szybszy ale w trasie przy wyprzedzaniu ropniak go bije na głowe.

[Vektorrr]

Panowie jest sprawa, pilna!!!

 

Otóż padła mi ostatnio turbina w 1.9 TDI 130 KM na pompowtryskach i po założeniu nowej na niskich obrotach zrobił się straszny mół :angry:

Przedtem ciągnął od 1800 obr jak wściekły a teraz dopiero od 2500 obr. Następna sprawa że w pewnym momencie przy przyspieszaniu ( raz na kiedyś się tak dzieje) to jakby turbo odpuszczało i koniec przyspieszania, robi się gorzej jak wolnossący. Po zagaszeniu silnika i zapaleniu od nowa jest już "normalnie" a za niedługo znowu to samo.

 

Pomóżcie bo nie chce osobnego tematu zakładać, czy najlepiej od razu na serwis jechać

@robertbara Zrobiłeś diagnostykę? Co było przyczyną takiej pracy silnika?

[robertbara]

Jeszcze nie, ale jak tylko zrobię to dam znać

[mirasek]

A popatrz sobie na moment obrotowy. Diesel na 5 od 60km/h przyśpiesza tak jak benzyna na 3 i na trasie benzyną nie ma szans na zwykłej drodze przez wieś to może i jest szybszy ale w trasie przy wyprzedzaniu ropniak go bije na głowe.

Po to jest skrzynia biegów żeby dobierać odpowiednie przełożenia. Inaczej jeździ sie dieslem a inaczej benzyną - trzeba umieć zmieniać biegi. Jeśli ktoś w małym benzyniaku 16V wrzuca następny bieg przy 2500rpm to oczywiste że objedzie go słabszy diesel. Moim gruzawikiem 5 - 60km/h to robie na jedynce

 

Silnik wysokoprężny ma wysoki moment obrotowy, racja, ale jest on dostępny w dość wąskim przedziale prędkości obrotowych silnika, stąd w nowoczesnych dieslach sześciobiegowe przekładnie aby zapewnić im dobre osiągi, szczególnie przy większych prędkościach właśnie. Jeżdże sporo w trasie i zauważyłem że pięciobiegowe 1.9TDI "słabną" po przekroczeniu 120km/h, to właśnie kończy sie im pałer na czwórce, ciągnąć dalej nie ma sensu a piątka ma ekonomiczne przełożenie więc jest już pozamiatane...

[yogi]

ja mam starego merca 124 zwykły 2,5 litra diesel bez turbo i takich innych bajerów! i powiem że jak narazie to innego autka niechcem! spalanie 5-6 litrów max i po małym namieszaniu w przełożeniach co drugi benzyniak od 1,6 do 2,2 odpada i na przyspieszenie i na prędkość! tak że narazie obstaje przy dieslu! chociaż do benzyny też nic nie mam poza spalaniem gdy dostają fest po gaciach

[brzozak2]

@yogi uwazaj, bo ktos uwierzy w te twoje herezje. nie rozumiem co chcesz powiedziec przez: co drugi benzyniak :) nawet z 1.6 8V w kompakcie bys mial spore problemy, a juz o wiekszych i nowoczesniejszych konstrukcjach nie wspominajac.

nie wiem w Polsce jakas dieslomania sie zrobila i ludzie mysla, ze nie dosc, ze taniej jezdza to jeszcze szybciej i nikt im nie podskoczy.

Moim gruzawikiem 5 - 60km/h to robie na jedynce

to czym ty jezdzisz???? w hondzie concerto 1.5 16V na jedynce bujnalem tylko 40km/h i koniec, a o ile dobrze pamietam to chyba czyms tej klasy sie bujasz

[dawid12]

My mielismy punto 1.1 benzyna a teraz mamy skode FabieII 1.4TDI 75km i skoda pali owiele mniej a tato szybko niejeżdzi:( to na trasie powyzej 4.5 nigdy niepokazuje spalanie.Ale podczas przyspieszania komputer pokazuje 12-14l........

[mirasek]

ja mam starego merca 124 zwykły 2,5 litra diesel bez turbo i takich innych bajerów! i powiem że jak narazie to innego autka niechcem! spalanie 5-6 litrów max i po małym namieszaniu w przełożeniach co drugi benzyniak od 1,6 do 2,2 odpada i na przyspieszenie i na prędkość! tak że narazie obstaje przy dieslu! chociaż do benzyny też nic nie mam poza spalaniem gdy dostają fest po gaciach

Musisz baaardzo powoli jeździć skoro masz takie spalane w 2.5 litrowym dieslu. Producent podaje średnią 7,1 l/100km dla tego modelu. Co do osiągów to takie bajki możesz wciskać przedszkolakom, co byś w skrzyni nie zrobił to i tak pierwsze lepsze 1.4 16V objedzie tego Merca jak tylko zechce, to jest leniwe 90KM w budzie 1,4 t.! Dobra fura dla taksiarza i na wypady do kościoła. Jak masz jakieś wątpliwości to stań na światłach z kimś kto naprawde chce sie "spróbować", szybko zmienisz zdanie. Chyba że pod pojęciem 1.6 masz na myśli Poloneza a te 2.2 to Żuk

 

to czym ty jezdzisz???? w hondzie concerto 1.5 16V na jedynce bujnalem tylko 40km/h i koniec, a o ile dobrze pamietam to chyba czyms tej klasy sie bujasz

To coś cienka ta Concerto, nie chce mi sie szukać przełożeń ale poprosze koleżanke o sprawdzenie bo niedawno zakupiła taką Ja sie taczam Civiciem 5d 1.5 vtec-e z długą skrzynią, całkiem dobry stosunek spalanie/osiągi (napewno lepszy jak w W124 2.5D ), będe nim jeździł dopóki Accordy Type-R nie stanieją

[brzozak2]

ktory to model civica? concerto mialo 90KM i wielopunkt, zadnych fajerwerkow wiecej nie bylo

juz sie nie dziwie dlaczego AFN wywalasz, skoro ciagniesz na 1 do 60 ja musze juz 3 bieg wbijac