Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Lipa u mnie po tych zmianach obszarów ONW odleciało prawie 900 zł nie to że przejściowe tyle że warunki się zmieniły bo wzorując się na obecnych oznaczeniach wszędzie miałem wczesniej ONW_6 a po zmianach wyszło że połowa przeszła na ONW_5. I jak już wspominałem gdzieś tam wczesniej że droga oddziela już teren innego obrębu i już inne ONW. Czyli te wyznaczanie to taka loteria 😉

Opublikowano (edytowane)

Tak właśnie pisokatobolszewicki rząd dąży do wyrównania dopłat bezpośrednich z zachodem.Gęby pełne frazesów, jak jest kampania i potrzeba głosów, a pózniej robią swoje.Władza się wyżywi, a hołota dostanie kolejny ochłap przed wyborami albo li tylko niespełnioną nigdy obietnicę i pobiegnie skreślić głos na kaczą mafię.Nie na darmo się mówi, że Polak i przed szkodą i po szkodzie głupi.

Edytowane przez kopiko
Opublikowano

proszę zauważyć, że my w mieście nie mamy dopłat i musimy żyć, ze świadomością, że jesteśmy taktowani nierówno. nie ukrywam, że z jednym priorytetów którym kieruję się przy wyborze dziewczyny są właśnie unijne dotacje.

  • Haha 1
Opublikowano
Drewnopoulos napisał:

proszę zauważyć, że my w mieście nie mamy dopłat i musimy żyć, ze świadomością, że jesteśmy taktowani nierówno. nie ukrywam, że z jednym priorytetów którym kieruję się przy wyborze dziewczyny są właśnie unijne dotacje.

Nieudana #zarzutka

Opublikowano (edytowane)
30 minut temu, Drewnopoulos napisał:

nie ukrywam, że z jednym priorytetów którym kieruję się przy wyborze dziewczyny są właśnie unijne dotacje.

A to musi być chyba jakaś rasowa żebyś coś do niej dostał.   :P I nie wiem czy na jedną sztukę coś w ogóle dostaniesz, musisz mieć chyba kilka sztuk.    :P

Edytowane przez deSilva
Opublikowano (edytowane)

Krowi harem i na każdej klatce schodowej jedna. 

Ja kuźde idę jutro do Agencji i niech mi pomagają nawymyślali że nie wiem jak to zrobić. Coś nie zaznaczę i przepadnie mi kasa bo niby nie wnioskowałem.

Edytowane przez Goofy
Opublikowano

Robię wniosek znajomemu, który chce dopłaty do wypasu. Wyczytałem, że krowy muszą być wypasane na działkach zgłoszonych przez niego do dopłat. Jednak on wypasa  głównie na działkach do których dopłaty biorą właściciele, bo swoich ma mało, niektóre  przeplatają się z jego. Jak wyglądają kontrole, naprawdę patrzą po czyim polu łażą zwierzęta?  

 

Opublikowano
4 godziny temu, Drewnopoulos napisał:

proszę zauważyć, że my w mieście nie mamy dopłat i musimy żyć, ze świadomością, że jesteśmy taktowani nierówno. nie ukrywam, że z jednym priorytetów którym kieruję się przy wyborze dziewczyny są właśnie unijne dotacje.

ty masz coś nierówno pod sufitem

Opublikowano
24 minuty temu, Winnetou napisał:

Robię wniosek znajomemu, który chce dopłaty do wypasu. Wyczytałem, że krowy muszą być wypasane na działkach zgłoszonych przez niego do dopłat. Jednak on wypasa  głównie na działkach do których dopłaty biorą właściciele, bo swoich ma mało, niektóre  przeplatają się z jego. Jak wyglądają kontrole, naprawdę patrzą po czyim polu łażą zwierzęta?  

 

Nie spotkałem z kontrolą dobrostanu. Może się zdarzyć i tak może wyglądać jak piszesz. 

Opublikowano (edytowane)
24 minuty temu, Drewnopoulos napisał:

jak już znajdę dziewczynę ze wsi to co najlepiej uprawiać żeby wyciągnąć najwięcej  unijnych dopłat?

Wątpię czy jakaś zejdzie z tobą do podziemia, żeby cokolwiek uprawiać w takiej wilgoci, żeby jej tam pieczarki wyrosły.    xD

Edytowane przez deSilva
Opublikowano (edytowane)

Ludzie mam takie łąki na których nie sieje nawozów i kosze raz do roku , i teraz pytanie idzie na to wyrwać jeszcze jakieś dodatkowe płatności ?

Edytowane przez Ursus932
Opublikowano

Wszystkie programy typu ekologia czy prsk są na 5 lat. I musi zrobić plan na ten okres doradca co ma uprawnienia. 

Musisz zobaczyć jakie są pakiety, jakie dają dotacje i zastanowić czy warto w to wejść.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez mllodyyy
      Witam mam takie pytanie czy ktoś się orientuje jaki jest przelicznik według którego ARIMR przelicza moc ciągników, chodzi mi głównie o to że mam 35 ha i zastanawiam się czy agencja przyzna mi ciagnik o mocy 110 KM a jak nie to ile musiał bym mieć ha żeby taki ciagnik mi przysługiwał, i czy dzierżawa jak nie jest zapisana notarialnie tylko jest umowa na piśmie między rolnikiem a właścicielem działki to tez będzie się zaliczać do wielkości gospodarstwa?? czy musi być raczej dzierżawa spisana notarialnie ??
    • Przez blacha
      Ostatnio kilku moich znajomych hodowców trzody chlewnej zaczęło się uskarżać na problemy z ARiMR odnośnie systemu wymienionego w temacie.
       
      Problem ich spowodowany jest tym iż w agencji ich stada są kilkukrotnie większe niż stan faktyczny, jak się okazało wynika to z tego, że zakupywali zwierzęta z innych hodowli(głównie jako remont stada podstawowego) , dokonywali zgłoszenia zakupu ze stada nr xxxxxxxxxx i przerejestrowania pod ich numer gospodarstwa. Po okresie użytkowania sprzedawali wyżej wymienione zwierzęta pod swoim numerem gospodarstwa do legalnie działającego rzeźnika, który dokonywał zgłoszenia zakupu(kiedyś z początku funkcjonowania systemu wyglądało to tak u nas, że fakt zakupu, sprzedaży zgłaszały obie strony transakcji, ale ARiMR zażądała kategorycznie zgłoszenia tylko od zakupującego, bo robił się bałagan). No i wracając do sedna sprawy, teraz nawet po kilku latach od sprzedaży okazało się, że te zakupione i sprzedane zwierzęta figurują dalej w ich gospodarstwie(powodując nadwyżki średnio 20 - 40 sztuk) i agencja chce wyjaśnień. Sami zainteresowani rolnicy zgłosili się do agencji w celu wyprostowania sprawy, niewiele załatwili, bo jak się okazało wg pracowników biura powiatowego zwierzęta zakupione z innych gospodarstw, zarejestrowane we własnym gospodarstwie, użytkowane przez X czasu powinni sprzedać z numerem gospodarstwa z którego zostały one zakupione czyli numerem gospodarstwa xxxxxxxxx.
       
      Wiem problem nietypowy i wg mnie dziwny, wynikający wg mnie z niekompetencji pracowników agencji, bałaganu w niej samej i nieścisłości przepisów, bo wg mnie jeśli zgłaszam przerejestrowanie zwierzęcia na moje gospodarstwo to sprzedaję je ze swoim numerem, podobnie jak to wygląda w przypadku bydła i wtedy ja w pierwszej kolejności odpowiadam za to jeśli np w mięsie wykryte zostaną jakieś substancje niedozwolone. Prosiłbym jednak jakiegoś kompetentnego agrofotowicza o odpowiedź, tym bardziej, że pomimo tego, że ja jeszcze nie dostałem wezwania w tej sprawie to wiem, że problem też mnie dotyczy.
    • Przez wojtek161
      mam pytanie czy trzeba podać cały sprzęt który się posiada czy też te maszyny co się chce kupić za młodego rolnika (56250zł) a za reszte chce kupić c360 i niewiem czy ją wpisać na wniosku że planuje kupić (napewno ją kupię) bo z własnych pieniędzy to ciężko chyba ze wziąśc kredyt i potem tymi pięniędzmi go spłacić co wybrac pomocy?
    • Przez katopo
      Komuś działa System teleinformatyczny ARiMR do składania wniosków o dopłaty bezpośrednie?
    • Przez green
      Witam
       
      Interesuje mnie jak wielu z Was spotkało się z czymś takim jak odmowa płatności obszarowych i/lub rolnośrodowiskowych do danej działki z uwagi na tzw. "MODYFIKACJĘ DO HISTORII TUZ"?
       
      Oznacza to nieuwzględnienie przez ARiMR do płatności działki z zadeklarowanym TUZ z takiego powodu, że w ciągu 5 poprzednich lat, któryś z wcześniejszych użytkowników zadeklarował na niej np. ugór, albo uprawy rolnicze (np. łąka, tyle że motylkowatych traktowana jako uprawa).
       
      Trwały Użytek Zielony jest zdefiniowany w przepisach unijnych (rozporządzenie 1120/2009):
      "grunty zajęte pod uprawę traw lub innych pasz z roślin zielonych naturalnych (samosiewnych) lub powstałych w wyniku działalności rolniczej (wysiewanych) niepodlegające płodozmianowi w gospodarstwie przez okres pięciu lat lub dłużej" .
       
      Istnieje Orzecznictwo Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, wyraźnie mówiące, że żeby odmówić płatności do działki, na której jest użytek zielony, Agencja powinna mieć dowody, że działka była częścią stosowanego w gospodarstwie systemu płodozmianu, a nie tylko, że w którymś roku ją np. jednorazowo ugorowano.
       
      Z mojej praktyki wynika jednak, że większość Biur Powiatowych ARiMR "leci po całości": jakiekolwiek inne niż TUZ zadeklarowanie danej działki, albo nawet jej fragmentu, w ciągu poprzednich 5 lat powoduje, że dla nich był na niej stosowany płodozmian.
       
      W chwili obecnej jest w toku kilka spraw dotyczących tego problemu. Poszukuję rolników, którym również "obcięto" płatności do zadeklarowanych użytków zielonych, gdyż rzekomo nie były to użytki TRWAŁE.
       
      Jeśli zetknęliście się z tym w przeszłości, Wasz przypadek może pomóc zmienić niekorzystną dla rolników interpretację stosowaną przez ARiMR. Jeśli taki problem pojawił się teraz być może z kolei ja będę mógł pomóc ruszyć sprawę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v