Sytuacja polityczna w Polsce okiem rolnika - 2021

[Gość]

Ulman napisał:

Nie musi rezygnować bo poprostu nic nie dostanie jak sam nie zarobi. 

Ty proponujesz model w którym będzie się zabierać bogatemu żeby dać dziadom  by ten bogaty mógł na nich zarabiać czyli de facto odzyskiwać kasę którą mu lewacki rząd odebrał. Jak odzyska kasę to mu znowu rząd zabierze żeby dać  dziadom i ten znowu ją będzie odzyskiwać . To jest sen wariata (socjalisty)

Nie nazywaj kogoś dziadami trochę szacunku. Różne są sytuacje ludzkie

[jarecki]

w podatkach obciazenie podatki w skrajnych przypadku wynosi 70 % tak napisał Dysydent do tego kup np samochód z 23 %  VAT I JEST już 93 % ta kwota jest już w budzecie  i jest do wydatku rzad ją wydaje np na 500 plus matka dziecka kupuje np . regał ze stawką 23 % i już jest 120 % w ciągu 2 miesiecy a do tego mamy reszte roku na obrót 

5 minut temu, Ulman napisał:

@jarecki jesli rząd zabierze biznesowi 100 pln i da je z powrotem na rynek to w jaki sposób zrobi 2 pln z każdej złotówki. 

 

[Ulman]

Jesli może a nie pracuje albo pracuje tyle o ile bo reszte dostanie z socjalu to jest dziad i nie ma się co nad nim litować.

 

@jarecki możesz szerzej wyjaśnić bardziej rozpisująć? 

Jakby tak było to by nam sie kasa mnożyłą wbrew fizyce a wzrost PKB mieli byśmy ze 100% i nadwyzke w budzecie w setkach miliardów. Bzdury piszesz . Powtórz matematykę na poziomie podstawówki. 

Czy mozesz taki sam proces przeprowadzić powiedzmy na pszenicy żeby sie rozmnożyła?

Edytowane 14 Marca 2021 przez Ulman

[Gość]

1 minutę temu, jarecki napisał:

w podatkach obciazenie podatki w skrajnych przypadku wynosi 70 % tak napisał Dysydent do tego kup np samochód z 23 %  VAT I JEST już 93 % ta kwota jest już w budzecie  i jest do wydatku rzad ją wydaje np na 500 plus matka dziecka kupuje np . regał ze stawką 23 % i już jest 120 % w ciągu 2 miesiecy a do tego mamy reszte roku na obrót 

 

Tylko gdzie ta kasa jak ta przysłowiowa matka dziecka wyda kasę w markecie który defakto nie płaci podatków w PL ?

[jarecki]

nie musi płacić w polsce   jest vat , ale ten produkt na pułke ktoś produkuje czyli pracownik z zakładu czy z marketu płaci co najmiej 50% podatku , i dowodem jest budżet Polski z 2010 r podaż gotówki na rynku 100 mld a dochody budżetu 248 mld , były dodatkowe wpływy jak z unni czy od polaków pracujących za granicą ale to przyjme 50 mld .

[Gość]

[Ulman]

3 minuty temu, jarecki napisał:

nie musi płacić w polsce   jest vat , ale ten produkt na pułke ktoś produkuje czyli pracownik z zakładu czy z marketu płaci co najmiej 50% podatku , i dowodem jest budżet Polski z 2010 r podaż gotówki na rynku 100 mld a dochody budżetu 248 mld , były dodatkowe wpływy jak z unni czy od polaków pracujących za granicą ale to przyjme 50 mld .

Karwasz, Jarecki. Jak coś kupujesz za 100 pln to finalnie ty masz o tyle mniej a ktos o tyle wiecej. Jak to niby ma sie rozmnożyć?

Jesli jest tak jak ci sie wydaje to dlaczego jest 100 miliardów deficytu?

Myslisz że  vat podlega jakiejś innej matematyce? Zabiorą w vat, dadzą dziadom, potem to do nich wróci ale z pewnością się nie rozmnoży

Edytowane 14 Marca 2021 przez Ulman

[DTaras]

Mam kontrakt na wybudowanie domu. Cena ustalona. Są też pewne obawy czy mi z budowy nie spier.... Teraz to się robi wydmuszka. Muszę ich przycisnąć o ubezpieczenie mimo, że to żadna Sp. z o. o. - ceny oszalały, ludzi brak, popyt zajebisty bo ludność lokuje oszczędności. Bańka rośnie i trzeszczy wzorem USA. A to tylko jedna z baniek.

[Michalmeer]

po co te kłótnie, nie ma sesu się martwić I słuchać ludzi których nie znamy , politykom się nie ufa tylko nieudacznik idzie do polityki , nie ma sensu słuchać i tym bardziej wierzyć politykom , dziel I rządź bardzo aktualne

[DTaras]

Denwer - od zawsze żyłem w jednej i drugiej. Za takie pytania pytający zazwyczaj miał regulowaną szczękę.

[Gość]

11 minut temu, PRIMO napisał:

Tylko gdzie ta kasa jak ta przysłowiowa matka dziecka wyda kasę w markecie który defakto nie płaci podatków w PL ?

równie dobrze  może  wynająć odemnie  mieszkanie  i  wtedy  ta  kasa  ląduje  na moim kącie     

[jarecki]

10 minut temu, Ulman napisał:

Czy mozesz taki sam proces przeprowadzić powiedzmy na pszenicy żeby sie rozmnożyła?

nie wiem czy taki sam boi budżet działa na innych zasadach , jest import który zabiera pieniądze , ale jest eksport który daje dodatkowo ,i stąd taki nacisk na kupowanie polskich produktów .           ale te 100 zł płacisz w jednym miesiącu np w lutym DO BUDZETU JAKO PODATEK a w marcu rzad wydaje np na pensje dla nauczyciele ale już w kwietniu nauczyciel znowu płaci 50 % podatku ze swojej wypłaty i rzad te 50 % wydaje znowu i znowu ma 50 % zwrotu itp ....

[DTaras]

Jarecki ! Toż karuzela VAT jak się patrzy 😁

[jarecki]

3 minuty temu, DTaras napisał:

Mam kontrakt na wybudowanie domu. Cena ustalona. Są też pewne obawy czy mi z budowy nie spier.... Teraz to się robi wydmuszka. Muszę ich przycisnąć o ubezpieczenie mimo, że to żadna Sp. z o. o. - ceny oszalały, ludzi brak, popyt za***isty bo ludność lokuje oszczędności. Bańka rośnie i trzeszczy wzorem USA. A to tylko jedna z baniek.

podpisuj umowe , na umowie ustal kare za niewywiązanie się z umowy .

[Ulman]

1 minutę temu, DTaras napisał:

Mam kontrakt na wybudowanie domu. Cena ustalona. Są też pewne obawy czy mi z budowy nie spier.... Teraz to się robi wydmuszka. Muszę ich przycisnąć o ubezpieczenie mimo, że to żadna Sp. z o. o. - ceny oszalały, ludzi brak, popyt za***isty bo ludność lokuje oszczędności. Bańka rośnie i trzeszczy wzorem USA. A to tylko jedna z baniek.

Tym razem wy***ią ludzi bez franka . Kredyty tanie , rząd zachęca nie do myslenia a do bezmyślnego wydawania kasy bo im podatki potrzebne. Koniec będzie taki że z winy durnego lewackiego rządu ludzie będą mieli kredyty na mieszkania po 10 tys za metr podczas gdy po peknieciu bańki te mieszkania rynek zweryfikuje do ceny 7  tys za metr. Bedą pracować na zyski banków i pokutować za swoja głupotę i wiarę w rady rządzącego draństwa. 

[Gość]

4 minuty temu, Denwer napisał:

kącie 

w kącie to pani  w szkole stawiała za pisanie byków.

[Ulman]

2 minuty temu, jarecki napisał:

nie wiem czy taki sam boi budżet działa na innych zasadach , jest import który zabiera pieniądze , ale jest eksport który daje dodatkowo ,i stąd taki nacisk na kupowanie polskich produktów .           ale te 100 zł płacisz w jednym miesiącu np w lutym DO BUDZETU JAKO PODATEK a w marcu rzad wydaje np na pensje dla nauczyciele ale już w kwietniu nauczyciel znowu płaci 50 % podatku ze swojej wypłaty i rzad te 50 % wydaje znowu i znowu ma 50 % zwrotu itp ....

No i co z tego jak to jest to samo 100 pln które krąży? Czy rząd może wydać więcej niż zabierze bez dodruku i zapożyczania się ? 

Skąd sie wzięło 100 mld deficytu jeśli tak to się mnoży jak opisujesz?

[jarecki]

nie możę wiecej wydać bo bedzie manko w kasie .

[jacus]

16 minut temu, DTaras napisał:

Mam kontrakt na wybudowanie domu. Cena ustalona. Są też pewne obawy czy mi z budowy nie spier.... Teraz to się robi wydmuszka. Muszę ich przycisnąć o ubezpieczenie mimo, że to żadna Sp. z o. o. - ceny oszalały, ludzi brak, popyt za***isty bo ludność lokuje oszczędności. Bańka rośnie i trzeszczy wzorem USA. A to tylko jedna z baniek.

u nas to nawet w krzakach i laskach  teraz buduja,  dzialki lata staly i zarastaly i czekaly na lepsze czasy- wlasnie sie skonczyly a ludzie zaczeli budowy 😂, ceny szaleja , skonczy sie tak jak w 2008 r, cale osiedla deweloperskie komornik latami sprzedawal...

[Ulman]

6 minut temu, jarecki napisał:

nie możę wiecej wydać bo bedzie manko w kasie .

To  jakim cudem im się tak kasa mnoży według twojej teorii?

[jarecki]

jeszcze raz podam przykład z roku 2010 . ilość pieniadza na rynku 100 mld  wpływy 248 mld a wydatki chyba 300 mld bo 50 mld było porzyczki 

[Ulman]

Możesz powtarzać ale nie znaczy że rozumiesz, tym bardziej że wytłumaczyć nie potrafisz.

Co oznacza ilość pieniądza na rynku?

Edytowane 14 Marca 2021 przez Ulman

[jacus]

to po prostu suma wszystkich fizycznie dostepnych pieniedzy-monet i banknotow.. reszta to zapisy w komputerach..

po to wlasnie faktycznie wymusza sie obrot bezgtowkowy- zeby miec kontrole fiskalna nad przeplywami i nie ponosic kosztow ciaglezuzywajacych sie banknotow i monet...

[galan99]

Tu nie chodzi o koszta banknotów tylko o kontrolę człeka ile zarabia ile wydaje i ile chowa w skarpetę .

[Gość]

41 minut temu, pafnucy napisał:

w kącie to pani  w szkole stawiała za pisanie byków.

za  komuny  może  i  tak