Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich, chciałbym rozpocząć hodowle opasów i tu mam kilka pytań do hodowców, prosiłbym o konkretne odpowiedzi.Ile sztuk moge utrzymywać na? :

1. 100ha wszytko orne + młóto browarniane oraz chleb

2.budynek hala stalowa 70m x 17m ( bez słupów podporowych)

3. utrzymanie na słomie

4. czy siano kiszonke musze prasować w rolki czy moge zbierać przyczepą samozbierającą?

5.ile razy dziennie nalezy karmić opasy? (chodzi mi o to czy umieszana pasza w wozie paszowym moze stac np 24h?)

6.czy dla opasów nadaje się kiszonka z żyta ?

Opublikowano

A miałeś kiedyś z tym styczność, czy ot tak sobie wymyśliłeś, że od jutra będziesz trzymać opasy?

Nie mam nic złego na myśli, po prostu co jakiś czas pojawiają się takie tematy, że ktoś sobie coś ubzdura. Nie mówię, że tak jest w Twoim przypadku.

Opublikowano

Prowadzimy juz  hodowle trzody chlewnej w ilości 120loch w cyklu zamknietym, z 15lat temu hodowaliśmy bydło w ilości 5-8szt ( jak to dawniej wszyscy) ale poszliśmy w trzode,   od tamtego czasu wiele się zmieniło, karmienie i cała technologia zbioru i wg.

Opublikowano

1. na 100ha   dobrej  ziemi  ze 200sztuk   na spokojnie 

2. Przelicz  sobie   według  wymogów  unijnych 

4. Możesz  robić  jak ci  pasuje  sianokiszonkę 

5.  Raz  dziennie   zadać  TMR  i  spokój.  Zimą  spokojnie  można   mieszać  paszowóz  dzień  na przód    ale  latem  nie  bo się grzeje 

6. Nadaje  się  ale lepiej  zasiać  żyto  + wyka  ozima

Jak  masz dobre  ziemie  gdzie zbierasz  6 ton z ha  w górę  to  bym  sobie  darował  inwestycje  w  opasy 

Opublikowano

I trzymasz tego darmozjada 20-24 miesiące dajmy na to do wagi 700kg. Dostajesz za niego po 6.5zł bruttoo ile handlarz zechce... a jak chce Ci się liczyć dalej to max 1 piwo otwórz bo być może tyle dziennie z tego byka Ci zostanie.. fajnie co nie ?

Opublikowano (edytowane)

Nie wchodź w hodowle bydła bo mało kto ci powie jak naprawdę jest  . Cena w moim rejonie teraz to około 6,4 . Brat pracuje w skupie to wszystko wie i opowiada mi jak jest . W skupach się śmieją z hodowców bydła , że u nich to grawitacja w oborach jest inna , bo chwalą się że hfy  w 24 miesiące  mają po 900-950 kg a taki jaśnie pan przy sprzedaży oczami świeci potem bo na wadze 670-750 kg i byk 26 miesięcy :) . Powiedział również że kto chowa i sprzedaje poniżej 7 zł to jest nieźle  pojebany i nie umie liczyć  chyba że ma przyrosty na poziomie 2,5 kg dziennie . 

EDIT ja uważam że jak by rolnik nie skakał z danej produkcji na inną to by ceny były dobre . Jeśli nie dałeś sobie rady z bydłem to nie zaczynaj ze świniami i na wzajem bo przez to krzywdzi się każdy . Przykład to ostatnia cena świń jak były  po 7 to znajomy sprzedał byki w wadze po 500- 600 kg i wstawił gdzie sie da świnie a tu po paru miesiącach mu teraz dają 4 zł bo strefa i ma za swoje dziad , ostatnio mówił mi  ze wraca do bydła .  i tak cały czas robi dość liczna grupa rolników 

Edytowane przez 5544332211
  • Thanks 1
Opublikowano

5544332211 ale ja wcale nie mam zamiaru rezygnować  z  hodowli trzody ,opasy chce utrzymywać dodatkowo

pszemekuliski na dzień dzisiejszy to nic się nie opłaca robic, czy to produkcja roślinna czy zwierzęca, ale coś przecież  trzeba robić.

Opublikowano

Przemyśl to dobrze kolego bo do bydła potrzebujesz sporo maszyn zielonkarskich i jakby nie patrzeć to spory koszt . moim zdaniem dprzedawac rocznie mniej niz 15 szt to nie ma sesu. teraz to jest przerzucanie pieniędzy złożysz w byka 5 tys i tyle przy sprzedaży wezmiesz może wkoncu będzie lepiej....


ile ha to zależy jakiej ziemi

Opublikowano

z opasami lepiej dac sobie spokoj. koszty są spore jak niema łąk. ja tak do ok.1,5 roku trzymam na łąkach, starsze w oborze i tak dostają jeszcze kukurydzę, śrute, koncentrat, siano.roboty w bród.

Opublikowano

Taka beznadziejna sytuacja jest od wielu lat tylko ludzie liczyć nie potrafią. Cieszą się z paru tysięcy za tego byka a przez cały czas kiedy wywalali od niego obornik finansowali to hobby z innych źródeł a na koniec cieszą się z biznesu, że hej 🤣;) Choć w sumie hobby mało kiedy jest dochodowe więc nie rozumie tych ich płaczów...

I nie ma się co łudzić, że któryś system utrzymania będzie przynosił znacząco wyższe kokosy no chyba, że ktoś wypasa u sąsiadów za darmochę, wodopój ma w rzece a siano na zimę komuś z łąki zajuma. 6zł dziennego przychodu więc nie dziwie się, że kogoś nie stać na naprawę pastucha...

Opublikowano

Całkowita zgoda z przedmówco , mój sąsiad  hodował 100 byków ale jak policzył , że z jednego przychód to około 1 zł  dziennie to zaprzestał i poszedł z żoną do roboty . Jak z nim gadałem to mówił że teraz to on dostanie na rękę 3 tyś żona 2,5 co miesiąc  i ma więcej niż miałby z 200 byków , a z dzierżawy się zrzekł , swoje 37 ha wydzierżawił po 500 za rok  plus dopłaty jego i żyje jak pan teraz , to grill co sobota to wakacje ze 3 razy do roku i itp , opowiada że dosłownie ma teraz raj  , nie martwi się o pierdoły i sam zauważyłem że jakoś odżył bo tak to zapierdol dosłowny miał bo tylko córki ma 

Opublikowano

Dzis przejazdem wstąpiłem do kolegi po fachu, tak sie fajnie złożyło że od wczoraj zjechała sie do niego rodzinka    , przy kawie pogadaliśmy o świnkach z kumplem a jak się okazało kuzyn który przyjechał trzyma właśnie opasy w ilości ok 100szt, powiedział mi ze jak nie masz swoich mamek to wybij sobie hodowle byków, jak bedziesz   kupował byczki to zarobisz tyle samo co ci którzy kupują warchlaki a matek swoich nie mają.Także faktycznie nie ma się pchać w coś co wg nie ma sensu.

Opublikowano

kto tnie koszty na maxa jakoś żyje. jakoś było przed afera z ubojnia która rozkręcil TVN.Za hf było nawet po 7.50 brutto.Do dziś za to płacimy. U nas kto kilka lat temu nabrał sprzętu np.do Korbankow dzisiaj oddają

Opublikowano
20 godzin temu, SajmonFarmer napisał:

Dzis przejazdem wstąpiłem do kolegi po fachu, tak sie fajnie złożyło że od wczoraj zjechała sie do niego rodzinka    , przy kawie pogadaliśmy o świnkach z kumplem a jak się okazało kuzyn który przyjechał trzyma właśnie opasy w ilości ok 100szt, powiedział mi ze jak nie masz swoich mamek to wybij sobie hodowle byków, jak bedziesz   kupował byczki to zarobisz tyle samo co ci którzy kupują warchlaki a matek swoich nie mają.Także faktycznie nie ma się pchać w coś co wg nie ma sensu.

Nie jest to do końca prawda cielaka mięsnego kupisz za 1500 zł  a weź zapłodnij mamke za tą kwotę i ją wyżyw jeszcze , z dopłatą będziesz miał 2000 zł na rok czyli 5,2 na wyżywienie mamki na dzień . Co innego jak masz pastwisko z 50 ha w jednym kawałku to wtedy prawda a tak to słabo to widzę .

Opublikowano

5544332211 no właśnie co do stwierdzenia "mięsnego", ten kuzyn z którym rozmawiałem twierdzi ze w naszym kraju ciężko dostać typowego mięsnego byczka w czystej rasie, wszystko to mieszańce za które nikt za dużo nie zapłaci, owszem czyste byczki są, ale hodowcy zostawiają je dla siebie.Tak jak mówie, ja sie nie znam tylko mówie co słyszałem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez danielhaker
      W związku z prośbą użytkowników założyłem ten temat. Tu możemy rozmawiać o wszystkim i o niczym, aby nie zaśmiecać tematu "ceny mleka"
       
    • Przez jakuwal
      Witam. Jakie macie opinie na temat handlarzy bydła z eko natury, bykpol zakowa, toro cielaki? Kupował ktos z państwa jakieś sztuki od nich i wyrazi opinie czy jest sens nimi zawracać głowę aby nie zbankrutować potem przy weterynarzu? Lub macie jakieś sprawdzone źródła na mięsne miesięczne cielaki na mleku jeszcze?
    • Przez Krzak1
      Co sądzicie o bydle rasy aubrac , mam zamiar kupić byka na rozpłodnika i jestem ciekaw opinii innych . 
    • Przez Krzak1
      Co sądzicie o bydle rasy aubrac , mam zamiar kupić byka na rozpłodnika i jestem ciekaw opinii innych . 
    • Przez Martynaa88
      Dzień dobry,
      Proszę o wsparcie przy zdiagnozowaniu problemu i określeniu jak mogę pomóc zwierzęciu i czy właściwie wymaga on pomocy?
      Nowonarodzony cielak ma ,,bulwiaste" stawy, a nie przejawia innych objawów. Matka zmarła i na pewno w jego rozwoju ma znaczenie brak siary i/lub zbyt długi poród, ale mijają już 3 tygodnie, a deformacja stawów nie mija. Dodaję filmik jak się porusza. Czy mają Państwo jakieś doświadczenie z takim przypadkiem? 
      Czy można coś zrobić, żeby poprawić sytuacje lub można liczyć, że z czasem ten stan się sam wyrówna?
      Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i komentarze.
      VID-20251021-WA0002.mp4
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v