Tester diagnostyczny TEXA, JALTEST

[Adeq95]

Witam, czy ktoś z forum użytkuje interfejsy diagnostyczne takie jak np. JALTEST, TEXA, a może coś innego z uniwersalnych testerów. Chodzi mi o opinie ludzi którzy na tym pracowali a nie tych które "coś gdzieś słyszały". W głównej mierze chodzi mi czy nadają się do konkretnej diagnostyki i czy poradzą sobię z kalibracją skrzyni, hydrauliki, programowaniem czujników itp. Wiem że najlepszym rozwiązaniem jest kupno interfejsów oryginalnych do poszczególnych marek ale chciałbym uzyskać informację czy te uniwersalne za "grubą kasę" się do czegoś nadają, bo wydawać 15 tys na coś czym można tylko odczytać i ewentualnie skasować błędy nie ma sensu. 

Wiem że kilka tematów odnośnie interfejsów już było ale nikt nigdzie nie napisał jak działają w praktyce więc zakładam nowy temat. 

Pozdrawiam

[sw_kamil]

Użytkuję Texę, chyba najlepszy uniwersalny tester za rozsądne pieniądze, ale jeśli ktoś myśli, że kupi tester i jest już specjalistą to jest w błędzie. Bez doświadczenia sam tester na nie wiele się zda.

[Adeq95]

Przecież chyba każdy wie o tym że sam tester nie wystarczy tylko trzeba mieć "co pod czapką nosić".  Napisałbyś jak sprawuje się TEXA i czy da się nią zrobić m.in. kalibrację skrzyni, hydrauliki, aktualizacja softu itp.?  Z jakimi markami działa bezproblemowo a z jakimi są problemy?  

[sw_kamil]

Aktualizacji softu nie zrobi,(chyba że teraz te nowsze, moje wersja oprogramowania to 11 - ma już jakieś 5lat) Kalibracje skrzyni zrobi, aczkolwiek w większości ciągników do tego tester nie jest potrzebny, w hydraulice to raczej też nie wiele zdziała. Bardzo dobrze współpracuje z  John Dere, nieźle z CNH, Dutz Fara też robi dobrze aczkolwiek tam jest specyficzna diagnostyka, Ja ciągników robię mało ponieważ głównie robię osobówki, poza tym mam gospodarstwo i nie za bardzo mam czas mocno zagłębiać się w ciągniki, Ale jak kupowałem Texę do była dobra cena na oprogramowanie do ciągników to wziąłem

Jak będziesz zainteresowany to możemy się umówić, że przyjedziesz zobaczysz po-testujesz

[Adeq95]

44 minuty temu, sw_kamil napisał:

Aktualizacji softu nie zrobi,(chyba że teraz te nowsze, moje wersja oprogramowania to 11 - ma już jakieś 5lat) Kalibracje skrzyni zrobi, aczkolwiek w większości ciągników do tego tester nie jest potrzebny, w hydraulice to raczej też nie wiele zdziała. Bardzo dobrze współpracuje z  John Dere, nieźle z CNH, Dutz Fara też robi dobrze aczkolwiek tam jest specyficzna diagnostyka, Ja ciągników robię mało ponieważ głównie robię osobówki, poza tym mam gospodarstwo i nie za bardzo mam czas mocno zagłębiać się w ciągniki, Ale jak kupowałem Texę do była dobra cena na oprogramowanie do ciągników to wziąłem

Jak będziesz zainteresowany to możemy się umówić, że przyjedziesz zobaczysz po-testujesz

Ok, dzięki za propozycję, a w razie czego z jakiej części polski jesteś? 

[sw_kamil]

Mazowieckie pow. siedlecki

[Adeq95]

 

22 minuty temu, sw_kamil napisał:

Mazowieckie pow. siedlecki

OK, dzięki bliżej kupna na pewno się odezwę  

[hubertb]

Ja używałem jala do naczep, generalnie cudów się bym nie spodziewał po żadnym uniwersalu. System poprawnie przetłumaczony, okrojone są w uniwersalach funkcje odczytu parametrów, nie wszystko sprawdzisz to najbardziej mi przeszkadzało. 

[sumek666]

1/10 nie zrobisz uniwersałem co można zrobić oryginałem

[hubertb]

Tyle że od czegoś trzeba zacząć, należy się też zdecydować czy bardziej robimy elektrykę czy mechanikę. 

[sumek666]

 z tego co wiem to "nieoryginalne" testery niekoniecznie łączą się ze wszystkimi ciągnikami

 

[hubertb]

Po Łobede idzie prawie wszystko ale możliwości diagnostyczne trochę lepsze niż magiczna kula. 

[Jacolino]

Mam do czynienia  z texą case w miarę nowy w porządku, fendt starszy w miarę, john deere za wiele nie pozwala zrobić. Francuskie auta, volvo, nissan fajnie idzie diagnostyka Niemców jak dla mnie masakra. 

Za 15 tyś texy nie kupisz. 

Edytowane 29 Maja 2020 przez Jacolino

[hubertb]

Do grupy VAG tester kosztuje grosze, więc nie warto nawet podchodzić z uniwersalem. 

[Adeq95]

Dnia 29.05.2020 o 20:28, hubertb napisał:

Po Łobede idzie prawie wszystko ale możliwości diagnostyczne trochę lepsze niż magiczna kula. 

Właśnie o to chodziło, że czasami maszyna na tyle płata figle, że podłączenie komputera może nakierować chociaż z której strony do maszyny podejść. Nawet kody błędów wydaje mi się że będzie można odczytać w miarę sensowny sposób, bo wiadomo nie wszyscy posiadają wszystkie manuale i książki kodów błędów do każdej marki, a w internecie często nic nie można znaleźć.

Dnia 29.05.2020 o 20:52, Jacolino napisał:

Za 15 tyś texy nie kupisz. 

Kwotę rzuciłem orientacyjnie, chociaż miałem nadzieję że będzie oscylować w granicach 15-20 tys. 

 

Większość swojego czasu siedzę w samochodach i tutaj uniwersalne testery mają rację bytu bo nawet jakąś chińską podróbką za 2 stówy można ogarnąć 90% aut jeżdżących po drogach z obd2 i to nie tylko odczytując błędy a robiąc podstawowe kalibrację, dokładną diagnostykę i wiele innych fajnych rzeczy. Aczkolwiek nie neguje, że oryginalny tester a uniwersalny to "niebo a ziemia"  . 

Tylko w przypadku samochodów oryginalny tester dedykowany do danej marki albo koncernu kosztuje max kilka tys zł a do ciągników i maszyn co najmniej kilkanaście jak nie kilkadziesiąt i za cenę testera tylko do AGCO można kupić zestaw kilku oryginalnych, dedykowanych dla danej marki diagnoskopów do osobówek takich np. I-COM do BMW, Lexia do PSA, CLIP do Renówek, Tech do Opla, coś do meśków, volvo itd. itd.  Wydaje mi się że to wszystko dlatego, że nie produkują chińczyków do ciągników tak jak do osobówek - chyba że o czymś nie wiem to chętnie kupiłbym takiego klona do AGCO za ułamek ceny    

Chyba że ma ktoś jakieś dojście albo link do oryginalnych testerów do maszyn w dobrych cenach  

[hubertb]

W samochodach masz inaczej tam producenci zobowiązani są do jednego standardu. Tutaj panie jest wolna amerykanka i nikt nad tym nie panuje. Nie ma klonów z racji licencji, poczytaj jak wygląda to zrozumiesz brak klonów. 

20 tys to początek z tego co kojarzę aktualizacje w texa są płatne jednak mogę się mylić. 

[Jacolino]

Walizka z kablami do ciągników to koszt 5tyś, pojedyńcze złącza 200-300 zł. 

[hubertb]

O jakich złączach piszesz ? 

[Adeq95]

Też jestem ciekaw, może chodzi o zestaw kabli do TEXy? 

 

 

Edytowane 1 Czerwca 2020 przez Adeq95

[sw_kamil]

Tak. zestaw kabli połączeniowych. Przecież każda marka ciągnika ma inne złącze, i taki podstawowy zestaw kosztuje 5 tyś a i tak w nim nie ma kabli do wszystkich ciągników

[Jacolino]

Dokładnie tak. Każda marka ma inne złącze, w poszczególnych markach mogą być różne złącza w zależności od rocznika. Tak jak napisałeś hubertb w ciągnikach nie jest to zunifikowane tak jak w samochodach. Od kilku lat sporo ciągników idzie na obd deutsch 9 pinów, wiem że nie wszystkie. Nie mam wiedzy jak to jest dokładnie.

Edytowane 1 Czerwca 2020 przez Jacolino

[hubertb]

Zapytałem w ramach uściślenia. Zróbmy z tego temat dla każdego "co i jak" bo za miesiąc ktoś znów zapyta i będziemy pisać w kółko. 

[piter1281]

Czy są na forum użytkownicy texy? Zastanawiam się nad zakupem i chciałbym dowiedzieć się kilku informacji

[Jacolino]

Ja trochę działałem. 

[seeboq]

Dnia 1.06.2020 o 09:57, sw_kamil napisał:

Tak. zestaw kabli połączeniowych. Przecież każda marka ciągnika ma inne złącze, i taki podstawowy zestaw kosztuje 5 tyś a i tak w nim nie ma kabli do wszystkich ciągników

HEJ, jestem z twoich okolic i tez zamierzam kupic texe do ciagnikow w gospodarstwie, skontaktujesz sie ze mna priv lub seeboq@wp.pl?