1 świnia na własny ubój

[Bananek]

A krew chyba już tylko Puławy mogą badać do uboju. czyż nie?

[Gość]

Czyż niewiem

[dsbh]

19 godzin temu, zetorki12 napisał:

Nie . To nie tak , Nie widzieliście mojego pięknego zdjęcia świniaka na święta ?

zgłaszasz , pobiera wet krew , wynik , świniak w łeb , badanie , wyrejestrowanie , sam ubijasz po szybkim szkoleniu . Tak w skrócie i nie po kolei .

To szkolenie jest chyba tylko po to aby wydać parę zł. Mówię tu o uboju na własny użytek.Dawniej wpisywało się właściciela świni i to wszystko. Jeżeli chodzi o sprzedaż lokalną, to uprawnienia zdobywa się na 3 miesięcznej praktyce w masarni.Było o tym ostatnio w telewizji.

18 godzin temu, Roki212 napisał:

No właśnie włośnicę badało się zawsze po ubiciu, myślałem że może krew wykazywała wszystko 

To teraz trzeba mieć rozplanowane wszystko wcześniej w czasie, aby ubić mniej więcej wtedy kiedy się chce

Według przepisów, nie wolno Ci ruszyć mięsa,dopóki nie dostaniesz zaświadczenia od weterynarza. Także na wsi ,żeby coś zjeść należy najpierw przestrzegać przepisów .

[Gość]

1 minutę temu, dsbh napisał:

o szkolenie jest chyba tylko po to aby wydać parę zł. Mówię tu o uboju na własny użytek.Dawniej wpisywało się właściciela świni i to wszystko. Jeżeli chodzi o sprzedaż lokalną, to uprawnienia zdobywa się na 3 miesięcznej praktyce w masarni.Było o tym ostatnio w telewizji.

Nic za to nie płaciłem . Przeczytałem kilka stron pisma i zostałem fachowcem od uboju .    Zwykła durnota jakich wiele .

[dsbh]

I siebie wpisujesz w inspekcji ? Dawno nie robiłem uboju.

[Gość]

Oczywiście . A kogo ? Mam wkopać ... kogoś ?

Na telefon zgłaszasz . Jedynie ze świstkiem badania na włośnice po uboju trzeba się zgłosić osobiście . No i telefonicznie tez trzeba zapytać czy wynik badania na ASF czy jest .

Edytowane 3 Lutego 2020 przez zetorki12

[Gość]

https://bezprawnik.pl/rzeznia-rolnicza/