Skocz do zawartości

Ochrona i nawożenie pszenicy 2020


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
24 minuty temu, Andpol napisał:

Rury drenarskie dobre będą

Tu masz rurki Castorama posiada za 3 metrową 2,50 zł .

https://www.asaj.pl/rura-elektroinstalacyjna-3m-fi13-pcv-biaa-rl-13b-sorplex,p1576937?gclid=CjwKCAjwydP5BRBREiwA-qrCGr7rqAzFZGVmcBNWRZHOAlebBgmcHzJvK8nDX7GT6qER5ZrBhtAxohoCUH4QAvD_BwE

 

W rurce  nawiercić małe otworki podłączyć gumowym wężykiem do dwóch agregatów z lodówki i wtłoczysz powietrze do samego spodu jak w piecu na miała taki nadmuch .

 

 

Edytowane przez galan99
Opublikowano
33 minuty temu, dysydent napisał:

a masz takie? jeszcze klimat tyle się nie ocieplił aby po lasach rosły bambusy nie było by problemu ;)

Mam a pracowałem przy drenacji więc trochę zostało a i zakupić nie widzę problemu?

Opublikowano
5 godzin temu, dysydent napisał:

no i odpowiedziałem co ja bym zrobił i tylko jeszcze dorzucę co mi utkwiło ze słów starego i wytrawnego rzepaczarza
- " jary rzepak to wielkie ryzyko i mało opłacalna plantacja ale zimowym można nawet z ugoru pole wyprawić do lepszej kultury"
Oczywiście już teraz nie ma tam ugoru a pole po nieudanym ale grochu i pszenica nie trafia li tylko na ugór ale na przedplon w miarę dobry dla zbóż.
no na plony niczego tam bym jeszcze rekordowe nie liczył a jako że koszt założenia plantacji rzepaku nieporównanie wyższy niż zbóż to mniejszym ryzykiem są zboża gdzie jęczmień nawet i ozimy może wymarznąć jak i jest wrażliwszy na zakwaszenie a jednocześnie świeże wapnowane (przewapnowanie) a żyto i pszenżyto ryzykowniejsze rynkowo choć tańsze od pszenicy w uprawie to nie o tyle aby wybrać je zamiast pszenicy która przy doborze odpowiedniej odmiany wydaje ię być najmniej ryzykownym wyborem no i po niej już nie będzie można mówić na to pole "ugór"
a w jakim stanie będzie pole to już zależy jak ta pszenica będzie przeprowadzona.
Pierwsze co bym zrobił to próbę glebową bo skąd wiedzieć ile tam dać PK czy chociażby wapna? i dopiero na tej podstawie zestawił nawożenie
Czas już na próbę krótki i co prawda ja bym wiedział i bez tego ale tylko na polu które sam miałem pod obserwacją/uprawą co najmniej rok bo klasa gleby to jedno a jej zasobność to drugie.

o właśnie @galan99 wypunktował po czym m. in bym to poznał
tylko co to jest "szczaw żółty" to nie wiem i aż poszukam
już wiem - to dawniej był szczawik żółty lub trójlistkowy i raczej na polu tego w Polsce.. to roślina bardziej leśna lubiąca półcień
jeszcze parę zastrzeżeń do tej listy by znalazł ale my tu nie o tym :)

 

Próby glebowe już robiłem w maju i już pisałem we wcześniejszym poście, że zasobności bardzo niskie a pH 4,6. 

I z tego co piszecie to chyba pszenica będzie najlepszym wyborem bo nawet jak wyda 3 tony to po golebiarzach i kurnikach sprzedam na spokojnie po 800-900zl i coś jeszcze zarobi natomiast za żyto ciężko dostać nawet 550. A koszta są praktycznie takie same w obydwu uprawach i nikt nie powie mi, że jest inaczej. ;)

Pytania natomiast zostają takie, kiedy dac wapno a kiedy nawozy? Jak juz zmulczuje tą mieszanke grochowo-chwastową to najpierw wapno a potem talerzówka i orka czy lepiej najpierw nawóz aby po orce przemiescil sie glebiej?

Opublikowano (edytowane)
14 godzin temu, KlimekPL napisał:

 

Próby glebowe już robiłem w maju i już pisałem we wcześniejszym poście, że zasobności bardzo niskie a pH 4,6. 

I z tego co piszecie to chyba pszenica będzie najlepszym wyborem bo nawet jak wyda 3 tony to po golebiarzach i kurnikach sprzedam na spokojnie po 800-900zl i coś jeszcze zarobi natomiast za żyto ciężko dostać nawet 550. A koszta są praktycznie takie same w obydwu uprawach i nikt nie powie mi, że jest inaczej. ;)

Pytania natomiast zostają takie, kiedy dac wapno a kiedy nawozy? Jak juz zmulczuje tą mieszanke grochowo-chwastową to najpierw wapno a potem talerzówka i orka czy lepiej najpierw nawóz aby po orce przemiescil sie glebiej?

jeśli masz już wapno to nawet teraz zanim zmulczujesz
no chyba że chwast taki wysoki że pobłądzisz na polu :) xD (oczywiście żartuję.
Nawozy po orce i ja zwykle pod pzenicę na nieznanych polach daję 300 kilo polifoski ósemki lub odpowiedni ekwiwalent składnikow w co tam akurat mają na skupie a azot wiosną. Wapno przyorane wprawdzie od razu nie podziała i siew warto by zagęścić pszenicy ale ona się korzeni do o 20-25cm w roku następnym i sobie go znajdzie a jeszcze jeśli będzie przemieszane razem z tym mulczowaniem plus orka przedsiewna (no bo pewnie bezorkowo w takie chwastowisko się raczej nie da bo nie każdy ma siewnik talerzowy),  to ... "ło panie - lepiej nie trzeba". Tylko dobrze zleżala gleba po orce (ze dwa tyg co najmniej lub z jedna nawałnica) lub dobrze ubita jakim agragatem bo pszenica to lubi i na zbyt pulchnych może slabo zimować

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

Tak zwana nowina, wieloletni ugór najczęściej charakteryzuje się tym że w pierwszym roku wszystko rośnie, ma składniki z mineralizacji choćby chwastów z poprzednich lat.

Lepsze takie pole jak dzierżawa po jakimś partaczu, który siał żyto po życie całe życie, bez grama nawozu.

Też wybrałbym pszenicę.

Wapno jak najwcześniej.

Npk przed siewem. Wszystkie uprawki w pierwszym roku płytko tak aby roślina wykorzystała próchnicę i zawarte w niej składniki pochodzące z mineralizacji, a także miała łatwy dostęp do wapnia i nawozów.

Po wielu latach ugoru struktura podglebia będzie dobra i nie ma jej co psuć. Obumierające korzenie chwastów stworzyły tam istny labirynt mikrokanalików i stosunki powietrzne wodne winny być odpowiednie. Życie biologiczne też powinno tętnić.

Problemy mogą zacząć się w 2-3 roku uprawy jeśli będzie prowadzona gospodarka rabunkowa

Opublikowano

Sporo ugorów około 20 letnich, zakrzaczonych likwidowaliśmy. Po wykarczowaniu talerzówka, później glifosat i w moim przypadku orka zimowa, bo zawsze na takich działkach sieje owies. Na wiosnę wapno granulowane (brak rcw żeby stosować sypkie), uprawa i siew. Max 100kg/ha saletry i piękny owies wychodzi na "nowinie", 5t/ha, murowane w moich warunkach głównie 2-3 klasa

Opublikowano

@Agrest Co byś powiedział na siew Euforii w, że tak powiem w uprawie stosunkowo ekstensywnej? To znaczy, oprysk na chwasty, jakieś lekkie skracanie, max 150kg N i 2x grzyb, przedplon głównie zbożowy (jęczmień jary), na części ziemniaki. Klasa IIIa, ph w porządku, poplony, obornik itd. Bo szukam czegoś nowego, z mojego Reforma się już mieszanka zrobiła.

Opublikowano

A co mogę powiedzieć. Chyba tylko tyle że lepiej szukać typowej paszówki o niewygórowanych wymaganiach.

Ja nie wiem czy nie wrócę do Ozona. 

Opublikowano

Bo nie uprawiam nic oprócz jęczmienia, ziemniaków i pszenicy więc muszę, czasem mam facelię to po niej też sieję pszenicę. Czymś muszę zwierzaki karmić a kurom pszenżyta ani plewy z owsa nie dam.

Opublikowano (edytowane)

Powinno wyglądać ale to niemożliwe do realizacji. Pszenicy sieję 2x więcej niż sadzę ziemniaków. A nie będę kombinował z sprzedażą jęczmienia i kupnem za niego pszenicy.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Chcesz 5 ton pszenicy to sobie policz chociaż 10 kg P na tone plus kilka % na uzupełnienie zasobności. K wyjeżdża z plonem z pola czyli z 20 kg czystego składnika na tonę wypadało by podać.

Opublikowano

Tak pisałem to wiele wypowiedzi było że tyle stosują pod rzepak a pod pszenicę 200 kg do 250 kg i zbierają po 8 ton pszenicy .

400 kg poli 6 w cenie 170 zł 100 kg = 680 zł .

Saletra 600 kg po 120 zł 100 kg = 720 zł 

jak się nie uda zebrać tych 8 ton tylko 5 ton to już nic nie zostaje na + .

Same nawozy w tych ilościach to ponad 2 tony pszenicy a gdzie reszta w cenie pszenicy 600 zł .

Opublikowano (edytowane)

Tylko że jest średnia i wysoka ale jak jest niska i niska to już nie ciekawie jest .

Pierw zawsze podnoszę Fosfor jak niski a Potas też osobno bo razem w wielu składniku ciężko zgrać .

Edytowane przez galan99
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Podobna zawartość

    • Przez yacenty
      Zapraszam do dyskusji poświęconej uprawie pszenicy w roku 2025.
      W tym temacie będziemy poruszać zagadnienia związane z nawożeniem pszenicy, ochroną fungicydową pszenicy, zwalczaniem chwastów w pszenicy jak również wiele innych ogólnych tematów dotyczących pszenicy, zarówno pszenicy jarej jak i pszenicy ozimej.
      Najpopularniejsze pytania z poprzednich lat, na które na pewno znajdziesz odpowiedz w roku 2025:
      1. Jaką ochronę fungicydową pszenicy wybrać?
      2. Czym zwalczać chwasty w pszenicy ozimej a czym w pszenicy jarej.
      3. Jak nawozić pszenicę? 
      4. Ile kilogramów azotu zastosować? Ile razy w ciągu sezonu nawozić pszenice?
      5. Kiedy i czym regulować pszenicę ozimą?
      6. Jakie nawożenie dolistne mikroelementami zastosować w pszenicy?
    • Przez Alio
      Witam.
      Zakładam nowy temat bo ma duży problem z uprawą pszenicy i od lat nie mogę sobie z nim poradzić.
      Ten problem to gęstość ziarna.
      Uprawa w zasadzie wg ksiązki. Płodozmian tak ustawiony, że nie mam pszenicy po zbożu tylko wyłącznie po buraku lub rzepaku. Nawożenie w przybliżeniu K-150 P-110.
      Ph wyregulowane. Wapnowanie regularnie co 4 lata w odpowiedniej ilości .
      Pełna ochrona: dobra zaprawa, T1,T2,T3, żadnych problemów z  chwastami.
      Antywylegacz zwykle w 2 dawkach w odpowiednim momencie
      Siew 100-115 kg/ha, materiał siewny regularnie zmieniany lub odświeżany.
      Nawożenie azotem może zbyt ambitne, bo 2x100 kgN w formie RSM i "na kłos" 25-35 kg N w saletrze.
      Gleby w większości od 3b do 4a.
      Plon w miarę stabilny od lat 8-9,5t/ha
      I od lat stały problem: Bardzo wysokie białko 14-15,5, gluten nawer do 33 ale za to zupełny brak gęstości. Zwykle 71-74 sukcesem jest 76.
      Tydzień temu wysłałem pierwsze auto na młyn i białko 15.1 gluten 32,6 a gęstość 71.6. Cena zamiast 770 netto ledwo 700 netto. Gdy odjąłem transport wyszło taniej jak paszowa z podwórka.
      Gdzie popełniam błąd, że mam tak niską gęstość?
      Pytałem wielu osób i nikt nie był i w stanie doradzić.
    • Przez bazalt50
      Problem nie mój, tylko sąsiada - posiał pszenicę (chyba odmianę Wilejka) dość późno, gdzieś pod koniec października, na poplonie z rzepaku. Niby zaczęła mu wschodzić. Dziś byłem zerknąć na swój zasiew, i uderzyło mnie że jego pole jest golusieńkie. Nie ma absolutnie nic. Te ziarna które są na wierzchu wypłukane przez deszcz, to niby jest maleńki kiełek, ale brązowy i martwy. Natomiast ziarna które są głębiej nawet nie zakiełkowały. I wszystkie ziarna - i te płytko i głębiej - po naciśnięciu rozłażą się w palcach. U nas mówi się na to że się "skrochmaliły". Zadzwoniłem po niego żeby podszedł i zobaczył. Trochę się załamał. Gość jest trochę niekompletny intelektualnie. Szkoda mi go bo mimo wszystko poczciwy chłop. Ale nie wiem co mu powiedzieć i poradzić, bo osobiście nigdy nie spotkałem się z czymś takim z pszenicą. Jak wspomniałem - siał późno, było dość mokro i zimno, śnieg ostatnio też dostarczył sporo wody, mokro jest cały czas, pszenicę siał zaprawianą. Na moje oko zasiał stanowczo za głęboko (+/- 5 do 7cm). Czy coś z tego będzie miał? co mu poradzić?
    • Przez jarekvip99
      Jakie odmiany pszenicy jarej siejecie i jak wam plonuja? Nie siałem juz z 6 lat a bede chyba zmuszony na wiosne bo burak dopiero co wykopali i jeszcze popadało ze nie ma szans orac a co dopiero siac
    • Przez Challenger
      Czy uprawia moze ktos ta odmiane pszenicy paszowej???Prosze mozliwie jak najszybciej o opisanie tej odmiany,jej plonowanie wymagania itp.Z gory dzieks :rolleyes:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v