Susza 2019

[Tomasz0611]

Póki nie wymrą koledzy Kiszczaka od kieliszka, na prawdziwą DOBRĄ ZMIANĘ nie ma co liczyć...

[Lukarso]

Nie wiem czy wiecie, ale im mniejsza ilość podatników VAT tym większe wpływy do budżetu z tego podatku.

[soltys48]

to nic nie da bo oni mają dzieci a dzieci są nic nie lepsze od nich

[Gość]

A teraz nowa zapomoga kto ma emeryturę to może złożyć wniosek i dostawać 500zł co miesiąc wiencej.Taki szał jak za suszowym.

Edytowane 6 Listopada 2019 przez Gość

[Tomasz0611]

3 minuty temu, Lukarso napisał:

Nie wiem czy wiecie, ale im mniejsza ilość podatników VAT tym większe wpływy do budżetu z tego podatku.

No nie do końca, podnoszenie VAT do pewnego stopnia daje przychody, powyżej pewnego progu coraz bardziej rozwija się szara strefa i wpływy spadają. Poczytaj o krzywej Laffera to się więcej dowiesz

Edytowane 6 Listopada 2019 przez Tomasz0611

[Lukarso]

Przed chwilą, Tomasz0611 napisał:

No nie do końca, podnoszenie VAT do pewnego stopnia daje przychody, powyżej pewnego progu coraz bardziej rozwija się szara strefa i wpływy spadają.

Chodzi o ilość podatników, a nie o stawkę podatku. Przy większej ilości podatników wzrastają tylko koszty poboru tego podatku oraz zmniejszają się wpływy do budżetu, ponieważ coraz więcej podatników go odlicza. Po prostu zwykli konsumenci zaczynają otwierać jednoosobowe działalności i odliczają podatek VAT od zakupów, które tylko pozornie związane są z ich działalnościami.

Dlatego pomysł, żeby wszystkich rolników wrzucić w VAT jest zły

[Gość]

Za platformy tak planowali.

[Tomasz0611]

2 minuty temu, Lukarso napisał:

Chodzi o ilość podatników, a nie o stawkę podatku. Przy większej ilości podatników wzrastają tylko koszty poboru tego podatku oraz zmniejszają się wpływy do budżetu, ponieważ coraz więcej podatników go odlicza. Po prostu zwykli konsumenci zaczynają otwierać jednoosobowe działalności i odliczają podatek VAT od zakupów, które tylko pozornie związane są z ich działalnościami.

Dlatego pomysł, żeby wszystkich rolników wrzucić w VAT jest zły

Ci co się rozwijają i inwestują zazwyczaj nie tracą na przejściu na VAT, gorzej by mieli tacy jak Rysiek co nie inwestują, a wszystko co zarobią to przejadają, tacy po przejściu na VAT by stracili. Ogólny wpływ z VAT-u dla państwa może by się nie zwiększył, ale strefa rolnictwa by została uszczelniona i wyeliminowani by zostali oszuści podatkowi typu dwóch braci w jednym gosp, jeden ze zwierzętami na ryczłcie, drugi roślinki na VAT.

[ZELKOW]

Żeby kupić muszą zarobić i od tego odprowadzić vat, dopuki nie masz nie wiadomo jak dużej marży a w tym i zysku to jeszcze opłaca się byc podatnikiem vat a przy większych zyskach już nie

oo kolega mnie ubiegł

[DANDYS]

zetorki21 patrz błąd zrobił 😦

[Gość]

1 minutę temu, DANDYS napisał:

zetorki21 patrz błąd zrobił 😦

a ty to inny.

[Bananek]

soltys48 napisał:

1 minutę temu, Bananek napisał: pierdziele, na następny rok tez ubezpieczam. Bedzie więcej €€€. do trzech razy susza... a by Ci język usechł

Eee, nie pisałem tego językiem

[soltys48]

i to Twoje szczęście

[Tomasz0611]

To żeby ci ręka uschła  Jakim trzeba być chorym, żeby żyć nadzieją, że w przyszłym roku będzie susza.

Edytowane 6 Listopada 2019 przez Tomasz0611

[GRZES1545]

24 minuty temu, ZELKOW napisał:

Żeby kupić muszą zarobić i od tego odprowadzić vat, dopuki nie masz nie wiadomo jak dużej marży a w tym i zysku to jeszcze opłaca się byc podatnikiem vat a przy większych zyskach już nie

 

oo kolega mnie ubiegł

 

Dobrze piszesz, vat to nie tylko zwroty jak niektórzy myślą. Mam kolegę ktory za rok wraca na ryczałt, odliczył sporo przez kilka lat, teraz sprzedaje swinki i oddaje powoli wszystko zeby być 0:0 ze skarbowym.

[Tomasz0611]

Żeby się opłacało być na VAT trzeba dużo inwestować, wtedy są spore zwroty, szczególnie przy maszynach i urządzeniach gdzie jest stawka 23%, w przeciwnym przypadku lepiej zostać na ryczałcie, szczególnie przy bydle gdzie jest sporo sprzedaży przy minimalnych zakupach towarów z zewnątrz.

Edytowane 6 Listopada 2019 przez Tomasz0611

[ZELKOW]

No właśnie np przy produkcji świń jak się odziedziczy sprzęt i chlewnie albo poprostu się ją ma, a pola nie wiele to raczej nie opłaca sie być na vacie, przy niskich kosztach produkcji się nie opłaca, a przy roślinnej przemysłowej już tak bo koszt to sprzęt, nawóz i śor

[Tomasz0611]

Teraz jednym się bardziej opłaca, gdy przerzucą wszystkich na VAT (a prędzej czy później to się stanie), bardziej się będzie opłacać innym. Ci co się rozwijają i prą do przodu jakoś za bardzo nie odczują zmiany (większosć takich już teraz jest na VAT), najbardziej przejście na VAT zaboli rolników hobbystów co nawozów nie kupują, ON tyle żeby starczyło na orkę na razówkę, nasion nie kupują z centrali tylko odsiewają ze swojego a maszyny jeszcze Gierka pamiętają.

Edytowane 6 Listopada 2019 przez Tomasz0611

[Gość]

A jak jest być na kredycie na vacie bo każdy co ma duże przychody to tylko na kredytach jadą.

Edytowane 6 Listopada 2019 przez Gość

[Bananek]

Tomasz0611 napisał:

To żeby ci ręka uschła  Jakim trzeba być chorym, żeby żyć nadzieją, że w przyszłym roku będzie susza.

Tak samo chorym jak ci co zakładają, że przyszły rok będzie idealny i nic złego (np susza, grad czy deszcz nawalny) się nie wydarzy.

nigdzie nie napisałem, że liczę na suszę. tylko, że ubezpieczenia aby w razie "w" otrzymać większą pomoc. Już nie grajcie takich swietoszkow.

[Tomasz0611]

Mają kredyty bo inwestują, sam kredyt nie jest zły, gorzej jak pół gospodarstwa jest w kredycie, a przychodzą niskie ceny lub notoryczne susze.

11 minut temu, Wiesi0 napisał:

A jak jest być na kredycie na vacie bo każdy co ma duże przychody to tylko na kredytach jadą.

 

[warchest]

słuchajcie mam takie pytanie bo widzialem artykul na pewnej stronie rolniczej ze w zwiazku z susza można umarzac rate podatku , tylko gdzie mozna sie dowiedziec czy to wogole istnieje taka mozliwosc ?  a jak np gmina jest "biedna" to pewnie jest wieksza szansa ze nie umorzą czy jak to wyglada ? 

[Tomasz0611]

5 minut temu, Bananek napisał:

Tak samo chorym jak ci co zakładają, że przyszły rok będzie idealny i nic złego (np susza, grad czy deszcz nawalny) się nie wydarzy.

 

Z deszczu nawalnego to akurat bym się cieszył, bo takiego to od 2010 nie widziałem

3 minuty temu, warchest napisał:

słuchajcie mam takie pytanie bo widzialem artykul na pewnej stronie rolniczej ze w zwiazku z susza można umarzac rate podatku , tylko gdzie mozna sie dowiedziec czy to wogole istnieje taka mozliwosc ?  a jak np gmina jest "biedna" to pewnie jest wieksza szansa ze nie umorzą czy jak to wyglada ? 

Odroczenie a nie umorzenie raty podatku  Wątpię by któraś gmina chciała by się pozbyć dochodów

Edytowane 6 Listopada 2019 przez Tomasz0611

[warchest]

widzialem artykuł niedawno i tam wypowiedz byla chyba nawet ministra Ardanowskiego i pisało o umorzeniu a nie odroczeniu 

[Gość]

1 minutę temu, warchest napisał:

słuchajcie mam takie pytanie bo widzialem artykul na pewnej stronie rolniczej ze w zwiazku z susza można umarzac rate podatku , tylko gdzie mozna sie dowiedziec czy to wogole istnieje taka mozliwosc ?  a jak np gmina jest "biedna" to pewnie jest wieksza szansa ze nie umorzą czy jak to wyglada ? 

A widziałeś kiedyś bogatą,ja myślę ze nie umorzą bo zaraz każdy by poleciał ze jak mu to i mi.