czy warto studiować na uwm ekonomię?

[Gość]

I tak uważam ze wybralem beznadziejny kierunek jakim jest ekonomia trzeba było iść na jakiś techniczny

[Gość]

Mój brat o ktorym była wcześniej mowa dostał 400zł podwyżki 8 lat po studiach po geodezji zarabia 2300. Całkiem przyzwoite pieniadze

[Gość]

siemka czy ktos by mi mógł odpowiedzieć jak wyglada kwestia praktyk studenckich na studiach zaocznych. Kiedy należy och zaczać szukać. Jak patrzy zakład na studenta zaocznego ktory nie pracuje i czy jest możliwość zostania po praktykach na stałe? byłbym wdzięczny za odpowiedzi

[daron64]

Z zostaniem po praktykach to raczej bym się cudów nie spodziewał. Wszystko zalezy gdzie trafisz, co pokażesz, czy w ogóle będzie kogoś obchodziło co chcesz pokazać, czy będziesz tylko - przynieś, wynieś, zarchiwizuj, skseruj itd. Albo - pokaze się pan gdzieś za 2tygodnie. Jak chcesz coś wynieść z praktyk, to zastanów się dobrze co i jak bym wcześniej zaczął szuka miejsca, pochodzić popytać czy byliby zainteresowani itd

[Gość]

Ja to myślałem nad praktykami w urzędzie skarbowym. Z ta wiedza to różnie zawsze wolałem ścisłe przedmioty matematyka rachunkowość informatyka(word,excel) Szczerze to przyznam że dużo więcej pamiętam z liceum z matmy niż ze studiów bo korków udzielam. 

[daron64]

Z tego co znajomi opowiadali to w skarbówce zapierdol straszny był, ale byli typowymi murzynami. No ale z drugiej strony też czego się można innego spodziewać?

[Gość]

 a ty daron64 gdzie miałeś praktyki? Czy trzeba się do nich specjalnie przygotowywać?

[daron64]

Ja miałem w sądzie rejonowym - bardzo luźno do naszej obecności, lub jej braku podchodzili - kompletnie nic mi nie dały te praktyki. Znajomi mieli po różnych miejscach - sąd okręgowy - od pomocy w archiwum, do siedzenia na bramce i zapisywaniu kto, do kogo idzie, skarbówka - juz pisałem. Urzędy miasta/gminy itd, to albo podejdą do tego luźno i po paru referatach rzuca, a tam to już od kierownika zależy - albo da Ci coś do archiwizacji, puści z kimś w teren jeśli wychodzą, albo będziesz siedział jak kółek cały dzień. Generalnie wiesz każdy ma tam jakieś swoje prace do wykonania i nie każdemu się chce cokolwiek komuś pokazywać. Naprawdę bardzo zależy gdzie trafisz. Przygotowywać się? Proszę Cię, jak obsłużyć xero to Ci pokażą.

[Gość]

jak myslicie moj znajomy studiowal na sggw rolnictwo mial dobre oceny a teraz przeniosl sie na pwsz? Czy uważacie ze dobrze zrobił?

[Gość]

jest stypendium prawie 9tys

[Gość]

W tym semstrze uzyskałem średnia 4,75

[Gość]

Dnia 1.10.2019 o 17:26, daron64 napisał:

Ja miałem w sądzie rejonowym - bardzo luźno do naszej obecności, lub jej braku podchodzili - kompletnie nic mi nie dały te praktyki. Znajomi mieli po różnych miejscach - sąd okręgowy - od pomocy w archiwum, do siedzenia na bramce i zapisywaniu kto, do kogo idzie, skarbówka - juz pisałem. Urzędy miasta/gminy itd, to albo podejdą do tego luźno i po paru referatach rzuca, a tam to już od kierownika zależy - albo da Ci coś do archiwizacji, puści z kimś w teren jeśli wychodzą, albo będziesz siedział jak kółek cały dzień. Generalnie wiesz każdy ma tam jakieś swoje prace do wykonania i nie każdemu się chce cokolwiek komuś pokazywać. Naprawdę bardzo zależy gdzie trafisz. Przygotowywać się? Proszę Cię, jak obsłużyć xero to Ci pokażą.

Witam przychodzę zapytać o moja przyszłość a dokładnie o studia magisterskie. W czasie ich trwania planuje pójść na podyplomowe studia rolnicze gdyż myślę że ten kierunek da mi lepsza przyszłość aniżeli ten który obecnie studiuję czyli ekonomie. Jedna z moich kuzynek po ich zakończeniu(ekonomicznych) pracuję w biedronce. Czy wiesz może jak pracodawcy patrza na forme studiow podyplomowych rolniczych np w agroloku. W moim regionie czasem zdarzaja się stamtad ogłoszenia. Rozważam też zakończenia studiów na licencjacie i podjęcia pracy kuriera. Mam nadzieje ze mi pomożesz gdyż nie wiem czy pójście na magisterkę ma wogóle jakiś sens?

[daron64]

Na takie stanowisko jak kurier czy przedstawiciel handlowy, to studia to tylko dodatek. Wszystko i tak na rozmowie się rozegra. Jak będzie dwóch bez doświadczenia, ale jeden z nich ze studiami, to zawsze jakiś tam plusik, ale jak ten bez studiów lepiej wypadnie w rozmowie, to napewno nikt Cię nie weźmie bo masz studia a on nie ma. Na takie stanowiska to bardziej doświadczenie byloby plusem niż wykształcenie. A co do tego, że ktoś od Ciebie z rodziny pracuje w Biedronce, to nie oszukujemy się - mało specjalistyczne wykształcenie nie da Ci jakiejś super pracy.

[lukasz0920]

W co celujesz? Kurier czy przedstawiciel handlowy? Co do agrologu to non stop szukają ludzi, bo ludzie poprostu odchodzą.

[Gość]

13 godzin temu, lukasz0920 napisał:

W co celujesz? Kurier czy przedstawiciel handlowy? Co do agrologu to non stop szukają ludzi, bo ludzie poprostu odchodzą.

No własnie się pytam czy jest sens robić podyplomowe rolnicze czy jest szansa znależć robote tam jako przedstawiciel handlowy po tych stuidach. Czy zakończyć na licencjacie i iść na kuriera. Słyszałem że dobra pensja jest tam handlowca 2200zł.

[lukasz0920]

Jak chcesz pracować jako kurier czy handlowiec to nie trzeba było robić szkół. Co do zarobków 2200 to jakieś ochłapy, myślę że zarobki są o wiele wyższe

[Gość]

18 godzin temu, lukasz0920 napisał:

Jak chcesz pracować jako kurier czy handlowiec to nie trzeba było robić szkół. Co do zarobków 2200 to jakieś ochłapy, myślę że zarobki są o wiele wyższe

Mi sie wydaje że trzeba mieć troche wiedzy żeby iść na handlowca do agroloku. A np moja kuzynka poszła do biedronki po studiach. A ty w tym volkswagenie poszedłeś na staż. Tak sami z siebie zaproponowali staż tobie czy jak?

[lukasz0920]

Jaki Volkswagen? Byłem kiedyś w agrologu na rozmowie. Powiem tak nie warto no chyba że ktoś lubi wciskać kit, żeby tylko sprzedać to niezła kasę idzie zarobić.

[Gość]

Dnia 2.03.2020 o 16:19, daron64 napisał:

Na takie stanowisko jak kurier czy przedstawiciel handlowy, to studia to tylko dodatek. Wszystko i tak na rozmowie się rozegra. Jak będzie dwóch bez doświadczenia, ale jeden z nich ze studiami, to zawsze jakiś tam plusik, ale jak ten bez studiów lepiej wypadnie w rozmowie, to napewno nikt Cię nie weźmie bo masz studia a on nie ma. Na takie stanowiska to bardziej doświadczenie byloby plusem niż wykształcenie. A co do tego, że ktoś od Ciebie z rodziny pracuje w Biedronce, to nie oszukujemy się - mało specjalistyczne wykształcenie nie da Ci jakiejś super pracy.

Poszukam praktyk w połowie maja czy urzędy przyjmuja wogóle wiesz coś o tym.

[Gość]

Dnia 1.10.2019 o 17:26, daron64 napisał:

Ja miałem w sądzie rejonowym - bardzo luźno do naszej obecności, lub jej braku podchodzili - kompletnie nic mi nie dały te praktyki. Znajomi mieli po różnych miejscach - sąd okręgowy - od pomocy w archiwum, do siedzenia na bramce i zapisywaniu kto, do kogo idzie, skarbówka - juz pisałem. Urzędy miasta/gminy itd, to albo podejdą do tego luźno i po paru referatach rzuca, a tam to już od kierownika zależy - albo da Ci coś do archiwizacji, puści z kimś w teren jeśli wychodzą, albo będziesz siedział jak kółek cały dzień. Generalnie wiesz każdy ma tam jakieś swoje prace do wykonania i nie każdemu się chce cokolwiek komuś pokazywać. Naprawdę bardzo zależy gdzie trafisz. Przygotowywać się? Proszę Cię, jak obsłużyć xero to Ci pokażą.

Znalazłem w końcu te praktyki ale było ciężko ze wględu na koronawirusa.

[daron64]

I gdzie?

[Gość]

3 minuty temu, daron64 napisał:

I gdzie?

W kancelarii u prywaciarza.

I co otym myślisz

 

[daron64]

Jakiej kancelarii? Prawniczej?

[Gość]

4 minuty temu, daron64 napisał:

Jakiej kancelarii? Prawniczej?

no kancelaria nie komornicza ani prawnicza nie bede podawal dokladnych danych bo jeszcze mnie ktoś rozpozna.

[Gość]

Dnia 9.06.2020 o 14:21, daron64 napisał:

Jakiej kancelarii? Prawniczej?

Trochę się boję iść na te praktyki, bo jednak wcześniej nie pracowałem mimo że jestem na zaocznych, boję się pytań właścieciela i pracowników.