Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U mnie w sumie jest podobna sytuacja, też jak opuszczam heder to musze więcej gazu dodać i są takie przeskoki i skrzypienie. Nic nie robiłem z tym do tej pory ale może warto...

Opublikowano

W przypadku gdy działa to prawidłowo, przy opuszczaniu słychać taki charakterystyczny dźwięk. A podnoszenie trwa dłużej niż normalnie ze względu na to że musi zrobić ciśnienie, przynajmniej u mnie tak to działa. A fakt że też miałem już problemy z rozdzielaczem ...

Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, KubaMF napisał:

W przypadku gdy działa to prawidłowo, przy opuszczaniu słychać taki charakterystyczny dźwięk. A podnoszenie trwa dłużej niż normalnie ze względu na to że musi zrobić ciśnienie, przynajmniej u mnie tak to działa. A fakt że też miałem już problemy z rozdzielaczem ...

No dobra a czy jesli delikatnie wajche dasz w kierunku opuszczania to heder powoli opada? Bo u mnie to dziala na takiej zasadzie ze na delikatne wychylanie wajcha zaro reakcji tylko do samego konca i on wtedy zaczyna dosc szybko opadac jak puszcze to slychac wtedy takie jakby glosne sykniecie i widac ze heder zagibie sie od wlasnego ciezaru. I tak samo jazda po polnej drodze tez widac ze on pracuje na dolkach a nie tlucze jak w bizonach. 

Edytowane przez mateo105
Opublikowano

Sprawdź sobie te szybkozłącza bo najczęściej to one padają a opis usterki też do nich pasuje - może się przycinać i dopiero maksymalne wychylenie z rozdzielacza powoduje odpowiednią reakcje zaworka w szybkozłączu. 

Opublikowano

U mnie jak chce opuścić heder to na wolnych obrotach silnika dzieje to skokowo i rypi strasznie, więc jak dodam gazu to leci plynniej w dół i mniej rypi. A podnosi normalnie na wolnych i wyższych obrotach. Więc nie wiem czy tak ma być czy nie.

Opublikowano
12 godzin temu, przybyslawice5211 napisał:

Może przewód hydrauliczny gumowy się rozwarstwił i przy większym ciśnieniu puszcza olej   

We wszystkich droningborgach?

Opublikowano

Panowie, czy któryś z Was rozbierał górna część podajnika klosowego (niedomlotow) a mianowicie wymieniał kolo zębate i łożyska? Niestety, ja mam problem poniewaz łożyska sa tak zapieczone ze nie idzie ich ruszyć. Nie ma podejścia ściągaczem, nie ma jak wybic ich. Macie jakieś pomyśly ( bez radykalnych czyli wycinania otworów w zbiorniku ziarna) aby to wymienić? Nie ma jak szlifierka naciąć lozyska... 

IMG_20230621_192534.jpg

IMG_20230621_192543.jpg

Opublikowano

Możesz spróbować piłą szablastą, chociaż  nie wiem czy brzeszczot da radę ze stopem łożyskowym. Albo palnik, nawet taki zwykły na nabój,  do rozpalania pieca- troche to potrwa ale moze da radę.

Opublikowano
31 minut temu, sawin698 napisał:

Możesz spróbować piłą szablastą, chociaż  nie wiem czy brzeszczot da radę ze stopem łożyskowym. Albo palnik, nawet taki zwykły na nabój,  do rozpalania pieca- troche to potrwa ale moze da radę.

Próbowałem ale obawialem sie ze smar moze ulec samozapłonowi i przystopowałem. Juz zaczął sie wytapiać ale nie puscilo. Jesli uda mi sie jedna strone zrobić to pozostaje druga, od strony zbiornika.. Widac ze nie bylo ruszane od nowości 

Opublikowano

Chłopaki mam pytanie, a w zasadzie dwa tematy. Mam wyciek z pół oski w d3000, wiecie może czy jest dużo z tym roboty? Akurat jest to jest pół oś która jest dłuższa czyli koło po prawej patrząc od tyłu. Martwię się jedynie tym czy nie będę musiał w skrzyni demontować jakiś kół zębatych, a nie chce sobie narobić potem nie potrzebnych problemów że tego nie złożę :( Drugi temat, czy ktoś z was myślał nad zmianą średnicy koła pasowego przy sieczkarni ? Mam oryginalną sieczkarnię nie wiem jaka to firma, ale po mimo tego że noże są ostre to ta jakość sieczki głównie w zbożach nie jest zadowalająca :/ Dla porównania na jednym polu kosił d3000 i claas consul to słoma z consula była o wiele lepiej posiekana. Czy większe koło pasowe mogłoby rozwiązać ten problem czy jednak silnik nie podoła ? Bo znów nie ma nie wiadomo czego oczekiwać od 3 cyl 66 km :/

Opublikowano

Większe koło na sieczkarni to mniejsze obroty, a to raczej nie spowoduje lepszego posiekania słomy. Ja bym nie kombinował ze zmianą koła pasowego, bo zmniejszenie obrotów nic nie da, a zwiększenie może wpłynąć na drastycznie szybkie zużycie łożysk. Sprawdź lepiej stan ostrości noży stałych na szarpaczu i ich ustawienie. Te noże można regulować i jak mi mówił znajomy opuszczenie ich do dołu powoduje że słoma jest cięta na dłuższe kawałki a kombajn ma lżej. Podniesienie ich do góry powoduje poprawę jakości cięcia, ale może powodować zapchanie szarpacza na wilgotnej słomie. U mnie od zakupu są one opuszczone i nic z tym tematem nigdy nie robiłem. Jeśli już chcesz coś modyfikować w szarpaczu to proponowałbym zacząć od zamontowania stalnicy za nożami stałymi. Najmniej z tym roboty i może to wystarczy. 

Opublikowano

Witam

piszę do posiadaczy D3000 ponieważ u mnie chyba nie działa ta korbka od napinania pasa młocarni ponieważ kręcąc ją rolka w ogóle nie odpuszcza pasu i nie wiem czy jest zerwany gwint gdzieś na tej rolce czy to inaczej jakoś działa

 

Opublikowano

Panowie poszukuje  do mf29 / d7200  fartuch gumowego do podsiewacza( ten pod zbieraczem  kamieni)

 Czy ktoś coś może widział  albo wie jaka powinna być jego grubość?  ja miałem 3mm , ale to nie był oryginał 

Opublikowano
Dnia 1.07.2023 o 12:05, MixhaL napisał:

Szukam instrukcji naprawy lub coś podobnego do modelu 7500, może ktoś posiada, zależy mi na schematach elektrycznych.

Posiadam schemat ale do d7000 

Opublikowano

Czy mial ktoś problem ze spadającm z kola zębatego łańcuchem niedomlotow? Po wymianie łożysk, kół zębatych i samego lancucha podajnika nie moge go ustawić. Co uruchomie maszynę to podajnik blokuje sie i na dole schodzi zębatki. Naciagalem, luzowalem etc.. I nic nie pomaga. Stary łańcuch ma 33 łopatki ale jest wyciągnięty, nowy ma 34. Odległości oczek sa takie same i ilość takie same...  Macie pomysl co moze byc nie tak? 

Opublikowano

Mam prośbę do użytkowników Dronningborga D3000-4000. Potrzebuję wymiary grzebienia trajera oraz klapki trajera, która jest na górze i jest regulowana sprężyną. Jeśli chodzi o  grzebienie to potrzebuje długość zębów lub jaka jest przerwa między zębami a sitem, bo u mnie niestety grzebienie są tak zużyte, że prawie nie ma zębów. W przypadku klapki  potrzebuję jej szerokość długość oraz grubość blachy z jakiej jest zrobiona, u mnie jej nie było i wykonałem ją z cieniutkiej blachy i chyba jest zbyt lekka przez co nie funkcjonuje poprawnie.

Opublikowano

U mnie zęby grzebienia mają mniej więcej 3,65cm ale są troszkę przytarte raczej już. Co do odległości do sita to napiszę Ci na dniach bo obecni zdechło mi właśnie łożysko na ślimaku i tym grzebieniu :/ Co do tej klapki to na oko ma 11x19 cm, nie wiem jak jest mocowana do tego pręta który steruje jej kątem bo musiałbym pewnie rozkręcić tarcze od wiatraka. Najwyżej na dniach rzucę okiem jak będziesz chciał dokładniejsze wymiary, zapomniałem o grubości blachy jutro luknę

Opublikowano

Grzebienie do tryjera kupowałem w zeszłym roku w Beki. Moje były zjedzone bo padło łożysko od strony ściany kombajnu i ktoś napiął pas i dalej jechał (dronka mam od stycznia 2022). Blacha faktycznie jest cienka ale z jakiejś sprężystej stali.

Opublikowano (edytowane)
Dnia 12.06.2023 o 12:52, mateo105 napisał:

Witam wszystkich forumowiczów. mam problem z działaniem hydrauliki w  Dronningborg d4500. Problem objawia się tym, że nie mam możliwośći proporcjonalnego opuszczania hederu. Podnoszenie odbywa się poprawnie, natomiast gdy che go opuścić nie mogę zrobić tego powoli ( zawsze z maksymalną prękością) i zawór w rozdzielaczu otwiera przepływ tylko przy maksymalnym wychyleniu dzwigni. Podczas opuszczania słychać także głośne uderzenie w rozdzielaczu.  

 

Może zna ktoś rozwiązanie tego problemu?

Witam. Doszedłeś czego to była przyczyna? U mnie jest podobnie z tym że w ogóle na wolnych obrotach nie działa hydraulika. Dronningborg d1250 

 

Edytowane przez dwaa9
Opublikowano

Witam. Posiadam dronningborga d7000. Mam problem ze sprzęgłem od napędu hederu. Jak ma za dużo pokarmu to się ślizga. Jest to sprzęgło elektromagnetyczne czy coś takiego. Miał ktoś z tym problem?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez Miro12
      Witam posiadam kombajn MF 186 i od pewnego czasu zaczol się grzać odrzutnik słomy od prawej strony,łożyska i nawet inny odrzutnik bym zakładany i po godzinie pracy w polu ponownie się zaczęło grzać proszę o pomoc jaka może być tego przyczyną ?kombajn chodzi z sieczkarnia dodam 
    • Przez maniek321
      Witam, potrzebuje pilnie schematu zasady działania przekładni od wysypu buraków ze zbiornika. Jal ona się załącza i działa? Mam problem z nią, ponieważ gdy ciągnę dźwignie, to raz się załączy, a raz nie da się jej ruszyć i trzeba włączać ją we 2 ludzi, tzn jeden ciągnie na linkę, drugi uderza młotkiem w przekładnie i wtedy się załącza. W tym roku tak mi się to zrobiło. Tak to tyle lat działało 
    • Przez Janek54321
      Ile mogę realnie dostać za Bizona Supra Z056 od pierwszego właściciela sprowadzonego z Płocka w 88r kolor miodowy, z daszkiem bez sieczkarni oryginalny przebieg 930mth, nie kosił na usługach obsługiwany przez 1 operatora stan super. ?
    • Przez Janek54321
      Witam gdzie znajdę bezpiecznik od reduktora obrotów naganiacza, 
    • Przez Didrzej
      Mały kombajn na gąsienicach, co wjedzie wszędzie, nie utonie gdy jest mokro, i taka ciekawostka zostawia słomę prostą nie łamaną co nadaje się na szczechy. 
      Jednym słowem zgrabna maszyna na małe kawałki zboża, niewiele pali.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v