Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość marekfarmer
Opublikowano

Najprościej  to  kupić  koniowóz  lub  przyczepkę  przystosowaną do przewozu zwierząt    no i uprawiania  trzeba mieć  do przewozu  

Opublikowano

Jako rolink mozesz przewozic swoje zwierzeta do 60km od swojego domu/gospodarstwa. Powyzej tej odleglosci a do krotszego czasu transportu niz 8h potrzebujesz miec srodek transportu zakfalikowany przez Powiatowego Inspektora Weterynarii do przewozu zwierzat Typu 1 oraz posiadac wazna licencje konwojenta zwierzat.

Jedynie transport koni jest zwolniony wyjety spod przepisow, ktore wyzej napisalem. Sam wiem jaki to jest problem  - przewiezc jedna sztuke 100km a w poblizu ciezko cos znalezc - dlatego tez ja sobie zrobilem uprawnienia konwojenta oraz uzyskalem licencje typu 1 na moja przyczepe.

Gość marekfarmer
Opublikowano (edytowane)

to  zależy  i   zamówią  profesjonalny  transport   więc  jak złapią  to  zabawa  droga  

Ale w praktyce  ludzie  wożą    jak mają zakryte  i  nie widać   tego prawdopodobieństwo  wpadki minimalne.   Bo jak mówią  ,,co oczy nie widzą sercu nie żal,, 

Edytowane przez marekfarmer
Opublikowano

Pamietam jeszcze na poczatku lat 00 tata mial zuka przystosowanego do przewozu zwierzat (wysoka paka , dlugie podesty , wzmocnione zawieszenie) i Policjant chcial zarobic to przyczepil sie tylko do tego ze konie dragiem nie przegrodzone .

Ludzie wozą i bedą wozic przyczepkami krytymi , raz na jakis czas kogos zlapią i zaplaci mniej czy wiecej ale chyba jak we wszystkim trzeba miec odrobinę rozsądku i chociaz minimalnie ale stworzyc godziwe warunki do transportu zwierząt - w koncu rolnikowi zalezy na tym by zwierzęta jak najlepiej zniosly podróż .

Gość marekfarmer
Opublikowano

Rolnik  wiadomo  ale  chandlarzyki  to  aby  zarobić   napchają  cielaków   byle więcej   

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez weengosz
      Witam, na razie czysto hipotetycznie zastanawiam się nad następującym tematem.
      Aktualnie dzierżawię około 60 hektarów łąk co daje ~120,000pln dopłat rocznie.

      Czy będąc oficjalnie rolnikiem i mając takie dochody roczne mogę liczyć gdzieś na lepsze warunki kredytowe niż człowiek pracujący na etacie?
      Ma ktoś taką wiedzę jak najlepiej podejść do tematu, żeby oprocentowanie kredytu było jak najniższe?
    • Gość
      Przez Gość
      Witam mam taką sprawę a mianowicie wujek poprosil mnie o skoszenie łąki która nie była koszona przez około 5 lat nwm dlaczego jej tyle nie kosił teraz chce ją kosic regularnie bo bierze na nią dopłate. Byłem tam się rozglądnąć i niema tam wcale drzew tylko trawa dość wysoka ale bardzo rzadka, tylko że spodem jest stara trawa wyschnięta.Chodzi mi o to czy urusu c-355 i kosiarka rotacyjna da sobie z tym radę? Czy jest się sens tam wybierać? Czy dac sobie z tym spokój i nie robić wstydu

    • Przez katopo
      Wczoraj ruszyło przyjęcie wniosków na refundację do 75% wydatków poniesionych przez producenta rolnego, który prowadzi gospodarstwo, w którym utrzymywane są świnie.
      Składał już ktoś? Na co konkretnie można składać faktury? Rozumiem że maty dezynfekcyjne i środki do nich ale czy jak pokaże fakturę na siatkę do zabezpieczenia okien (jako zabezpieczenie budynków, w których utrzymywane są świnie, przed dostępem zwierząt domowych) to czy mi to przyjmą?
       
    • Przez Bananek
      witajcie. wprowadzilem cieleta do kojcow po wiekszych bykach i nie otrafia pic z poidla. tzn pic potrafia, ale maja za male nosy aby je wcisnac. co robic? myslalem, ze jak beda spragnione to same znajda co i jak, a tu stoja i becza. czekaja, az im nacisne i naleje wody. na jezyczek przykrecic talerzyk czy zmienic poidlo na inny typ? mialem kiedys te z plywakiem ale o kant d. je rozbic. ciagle sie zacinal ten mechanizm jak w spluczce.
    • Gość
      Przez Gość
      Witam. Używacie dla cieląt powyzej miesiąca paszy gotowej z sieczką lub suszem z lucerny określanej jako "pasza TMR dla cieląt" ??Charakteryzuje się ona wiekszą zawartoscią włókna, przez co ułatwia przygotowanie do pobrania objetościówek w przyszłości.
      Na rynku jest kilka firm oferujących, np.VitTra, Biofeed czy DeHeus. 
      Jeśli ich używacie, moglibyście ocenić wyniki ich stosowania? Może jakies zdjęcia samej paszy? Koszty? 
      Ja używam jednej z nich, ale co dostawa to inaczej wygląda. Liczę na pomoc, z góry dzięki za odzew.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v