wojtek918

Ciężka sytuacja na wsi

Polecane posty

jaro    166

A ile dał w "łapę" żeby ta kabinę kupić??? A ja uważam, że jeśli ktoś chce pracować i ma głowę na karku to na pewno nie będzie narzekał...

Rogeryk-powiedz to :

-małemu rolnikowi

-na piaskach

-najlepiej gdzieś na Podkarpaciu

-z "szachownicą" pól

-gdzie mleczarnia płaci po 70 gr a świń nikt nie chce kupować że o dokupieniu pola nie wspomnę

-wymyśl sobie jeszcze coś biggrin.gif

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...pewnie powinien Twoim zdaniem iść do miasta na bezrobocie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek321455    9

A ja wam powiem ja Rogeryk ja ktoś chce pracować i trochę przy tym myśli to nie ma źle. Ja mam swojej ziemi 15 ha to nic w dzisiejszych czasach powiem więcej jakby ktoś mi zaproponował wydzierżawienie pola lub kupno to bym nie kupował. Pracuje w państwowej firmie i do tego sprzedaje rocznie 500-600 tuczników i nie narzekam. W wakacje nad morze lub mazury na tydzień zimą narty Austria Szwajcaria jak ktoś chce to może. i powiem jeszcze coś nie rozumiem mentalności niby rolników wolą wsiąść kredyt na nowy traktor bo pewnie sąsiad ma nowego jd to ja też muszę, a nie lepiej utwardzić podwórze wyremontować budynki. Ja się zastanawiam na budową nowej chlewni na kolejne 500 sztuk na rzut a traktor mam c360 i c 385 lepszy mi nie potrzebny. Pasze mi przywożą gotową nawet nie śrutuję. Ręce w kieszeń i chodzę po chlewni. JAK KTOŚ MĄDRZE GOSPODARUJE TO NIE NARZEKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mathieu92    122

Ferdek07: Nikt nikomu nie dał w łapę. Ja tylko oceniłem stosunek ceny świń do ceny kabiny. Moi rodzice nigdy nie prowadzili gospodarstwa po to by z tego wyżyć. Zarówno mama jak i tata pracują poza rolnictwem. Z mojej perspektywy wydaje wszystko takie proste ale pewnie do końca tak nie było :rolleyes:


Sympatyczny facet z okolic Lublina który za wszelką cenę postanowił prowadzić gospodarstwo rolne i je rozwijać pomimo przeciwności losu oraz skromnego dobytku który odziedziczył :)

 

Zapraszam do mojej galerii którą ostatnio niestety zaniedbałem przez nawał pracy w gospodarstwie oraz poza nim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wolowik    23

@tomek321455 ty nie jesteś rolnikiem tylko chłoporobotnikiem w dodatku na państwowej (prawie - bo pracujesz w państwowej firmie) posadzie. 100% ludzi piszących tutaj tak by chciało. Niestety tak się nie da. Ja mam sąsiada który mówi podobnie ma 6 ha i mówi że rolnictwo jest tez opłacalne ale jego sytuacja przedstawia się następująco - pracuje na państwowym zona podobnie, rodzice biorą emerytury, a w dodatku dopłaty bezpośrednie i niskotowarowa i on mówi ze w rolnictwie jest cacy. On się nie martwi że jemu się nie urodzi bo .... to jest jego hobby a nie główne źródło utrzymania. Mój acisk jeszcze kładę na różnice w pracowaniu na państwowym jak u prywatnego bo wiem dokładnie jakie są różnice. Ciekawe czy dałbyś radę produkować mleko pracując jeszcze "na państwowym" . hehehe bo świnie to żadna sztuka w obecnych czasach. :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek321455    9

Żadna sztuka zastanów się co mówisz. Jakby to była żadna sztuka to wszyscy by hodowali tuczniki. Wszystko jest sztuka. Przy produkcji mleka znaleźć odbiorce mleka a przy produkcji tuczników kupić dobre warchlaki i znaleźć dobrą rzeźnię na odbiór tuczników. I nie mów że jestem chłoporobotnikiem bo nie pozwolę się Tobie obrażać, każdy ma swoje życie i radzi sobie jak umie a to ie moja wina że niektórzy nie umieją trudno niech idą do szkoły a nie za biznes się biorą. Trzeba umieć się ustawić a nie patrzeć na sąsiadów i narzekać. Czego wszystkim życzę. Ja nikogo nie obrażam i siebie też nie pozwolę. I ja nie mówię o jakiejś niskotawarówce bo to hobby rozmawiajmy o typowym rolnictwie. A dzisiejszy rolnik musi być wszechstronny trochę z ekonomii prawa i innych dziedzin. Ja nikomu nie zabraniam dodatkowej pracy więc proszę mnie nie krytykować. A pieniądze ze sprzedaży tuczników są na życie i inne przyjemności a z państwówki odkładam i mam już ładną kupeczkę na koncie, czego wszystkim życzę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thefarmer    178

No wiesz tomek każdy może podjąć sobie dodatkową prace jak np ty tyle tylko ze trzeba mieć odpowiednie wykształcenie aby dostać dobrą płatną robotę, po zawodówce to nie ma co liczyć na to ze dostanie się jakaś super płatna robotę, poza tym komu się nie opłaca to niech mi da ziemie w dzierżaw lub sprzeda????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tomek321455    9

thefarmer ja mam wykształcenie wyższe inż elektryk. I moją główną pracą jest posada państwowa a dodatkowa to tucz świni. ja nie biorę żadnej ziemi w dzierżawę bo po co się nadrabiać. Fakt kupiłem kilka działek ale to raczej lokata kapitału. to prawda że po zawodówce nieraz nie ma dobrej posady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

Na temat opłacalności w rolnictwie KRUS powinien przeprowadzić sondę, bo najgłośniej narzekają że się nie opłaca Ci co utrzymują się z czegoś innego, wystarczy zapytać o to w co zainwestował lub planuje inwestować taki czy inny rolnik i zaraz 9/10tych będzie zmieniać dachy na stodołach czy oborach które właściwie to stoją już puste, utwardzać podwórka kostką brukową, grodzić się żelbetonowymi płytami stawy kopać, lasy sadzić, a w sprzęt czy ciągnik od razu lament jakby to zbytni luksus był ja rozumiem jak jeszcze to stary wypracowany chłop tak narzeka aby do emerytury dociągnąć, ale jak młodzi zarażają się takim gderaniem to już tragedia, bo rolnik który żyje tylko z gospodarki i utrzymuje rodzinę wstyd mu tak narzekać :rolleyes:

Mieliśmy kiedyś wyjazd w teren ze szkoły i odwiedzaliśmy różne gosp. no i w mlecznym gosp. w którym było całkiem OK ład i porządek zaraz panienki z grupy krytykowały jaki to bałagan ma chłop na podwórku jak zaniedbane i tych gratów stoi pełno, pryzmy z kiszonką bigbagi z nawozem to ja przepraszam bardzo czy na podwórku w gosp. i za stodołą ma być kostka brukowa i odmalowane budynki kryte blachodachówką, czy stać maszyny ciągniki i ślady obecności zwierząt gosp.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janusz20    106

Fakt jak chce się zarabiać w rolnictwie to kostka czy jakaś piękna elewacja w gospodarczych budynkach staje na samym końcu kolejki ,,rzeczy do zrobienia'' :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja jest ciężka na wsi nie oszukujmy się z 25 ha i jakaś produkcja np: trzoda człowiek nie nawojuje pisze na swoim przykładzie ale nie piszcie że "JAK KTOŚ MĄDRZE GOSPODARUJE TO NIE NARZEKA" najlepiej robić za darmo i g**** z tego mieć. Kogo dziś stać żeby pojechać sobie i kupić nowy ciągnik za gotówkę ?. Zostało mi jeszcze rok szkoły i szczerze mówiąc odechciewa mi się gospodarowania.


Podziwiać należy wielkie czyny, a nie wielkie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ursus912gd    0

No ma chłopak ładną fantazje ja mam swojego 80 ha i kombinuje jak się da i jest ciężko, co to da że masz sporo ha jak prawie cała kasa idzie na nawozy, opryski i ropę, a dopłata to no troszkę daje bo zawsze można kupić coś lepszego lub ponaprawiać jakieś graty, ale o opłacalności narazie nie ma mowy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

No widzisz, sam napisałeś że prawie cała kasa a więc coś Ci zostaje, na kokosy nie ma co liczyć, a raz na te kolka lat trafia się rok że można się odkuć, Panowie oszczędności trzeba szukać, znalazłem swoje faktury za nawozy z lat 90tych he kupowałem po 8t nawozu, w tym i poprzednim roku kupiłem po 3,5t nawozu i też urosło, UE zafundowała nam płyty gnojowe i zbiorniki na gnojówkę i prawie wcale mógłbym nie kupować nawozów poza małą dawką azotu na wiosnę, tak samo pasze jeżdżą tylko naganiacze i kręcą jak wyrwać kasę z chłopa, po co płacić za gotowe pasze pełno-porcjowe jak mogę kupić zboże po 27zł/q dokupić otręby i wysłodki i mam miesięcznie 300zł więcej w kieszeni, niestety innych pasożytów pozbyć się nie da i tak żerują na naszych dopłatach wodociągi, śmieciarze, kanalizacja elektrownie, opłaty za różne przeglądy atesty, kolczyki dla bydła i inne takie tam niby groszowe instytucje ale płacić trzeba, o kursie nie wspomnę bo całą zimę można sobie przesiedzieć na zwolnieniu i mieć krus za darmo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janusz20    106

I co może tak co roku zimą na zwolnieniu np. u mnie trzy osoby na raz zwolnienie podejrzana sprawa by była. więc ten argument to możesz między bajki wsadzić :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slawek3220    656

Z kursem to jest inna bajka bo wiem u mnie na budowach zasuwają a na zwolnieniach są,znam gościa co miesiąc do doktora zasuwa zwolnienie bierze [50zł.to kosztuje]a na budowie robi nawet się nie zegnie i on się śmieje że ja muszę płacić na niego


" No to po małym " - powiedział rolnik wyciągając jaja z sieczkarni.

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danielek24    30

Przecież jak się jest na zwolnieniu to składkę płaci sie normalnie.kto mądrze gospodaruje zawsze coś ma-na pewno jest w tym prawda. Każdy zakup,inwestycje trzeba przemyśleć a nie pokazywać co to nie ja a później...Ale czasem wszystkiego nie przewidzisz. Mam 28 krów, mleko tanie ale jakoś się kołacze aż tu nagle przychodzi biegunka-80%chore, mleko 2 miesiące o połowę mniej najlepsza sztuka pada, teraz 80%łąk zalanych połowa zboża do przesiania. I to nas bije po d...e że wszystkiego nie przewidzisz niby ma być ok a tu d...a. Ja np. nie zostawiałem byków ale teraz dodatkowo zostawiłem sobie 11byków, jak by nie było pasze mam niech nawet te 2 lata stoi, wiele mnie nie kosztuje a zawsze grosz w kupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19Damian89    0

Hmm 30 ha i z tego zysk? Ciężko uwierzyć, jedynie ze ktoś ma hodowle np byki czy krowy mleczne to jeszcze... Panowie tu niema ze np 30 - 40 ha i damy rade wyżyć ale trzeba patrzeć np jak się żyje, czy mamy jakiś fajny samochód, może wakacje gdzieś chociaż raz w roku na tydzień itd... nie sztuka żyć od żniw do żniw... Jak kto z nas ma w domu, dookoła domu itd itd... wszystko trzeba liczyć... Panowie powiem prawdę, sąsiad miał te swoje 20 ha, ursusa c-360 ( bo dziś to nie sztuka na 30 ha się tłuc c-360 całe życie) trzeba patrzeć na własny komfort itd, ale miał to i 2 lata temu poszedł o rozum do głowy, rzucił to i otworzył własną firmę co montuje instalacje elektryczne... Teraz powiedział to jest życie, zrobi te 8-10 godzin i luz, nic go nie obchodzi a kasa jaka jest? Wozi się nowym passatem, basen teraz kopią koło domu, wogóle dom jak willa itd... Byłem miesiąc temu w Niemczech tak zwiedzać gospodarstwa to gościu powiedział ze ma 100 ha i z tego jest ciężko przyzwoicie żyć ( przyzwoicie mam na myśli właśnie czy auto, czy dom, wakacje i kasa na boku), fakt ma ok 100 krów ale juz budowali oborę na kolejne 150 by się JAKOŚ utrzymać na rynku...A u nas, popatrzcie sami na AF, kredyty są itd i co? same nowe ciągniki JD przewaga itd itd,maszyny, prasy, agregaty... Panowie była statystyka to 95% wydajemy na sprzęt ale by zmodernizować np wiaty, podwórko by jakoś wyglądało to nie, pierwsze co to muszę mieć traktor... Kwestia warta zastanowienia, sorki jeśli kogoś urażam ale no tak to widzę

 

Znam kolesia co ma 10ha i ma 4 dzieci i potrafi tylko z tego wyżywić rodzinę zajmuje sie handlem prosiąt ma kilka macior i prosiaki sprzedaje nigdzie nie dorabia co do samochodu to ma Vectre nie taki zly samochód, mój kuzyn ma 50ha i sie rozbija stara audica 80. Tak mówisz ze zakłada te instalacje ale on ma firme to ok a mówił ci ile na miesiąc zarabia? bo pracownika prlaci 1300zl brutto a sam siedzi za biurkiem a jak robi razem z nimi to ich pilnuje zeby robili a nie zbijali baki. szef firmy nie ma zle wiaodmo ale patrz z perspektywy pracownika tej fimry bo za te 1300 brutto to na rękę masz 1050zl łatwo jest i tak kolorowo?? załóż rodzinę i miej jedno dziecko kup mieszkanie samochód?? Nie realne można powiedzieć mieszkanie w mieszym mieście 100tys samochód 10tys miesięczne utrzymanie mieszkanie 600-800 opłaty, a gdzie spłacanie kredytu?? i życie nowe ubrania?? A jak ktoś ma 30ha i z samej produkcji roslinnej chce sie utrzymać to chyba nie realne. W czwartek w Agrobiznesie jeden rolnik się wypowiadał ze teraz to hoduje siwnie tylko po to żeby cos robic bo juz sie to nie oplaca nie dziwie mu się. Po części unia zniszczyła polskei rolnictwa pierwszy rok może dwa lata było ok a później śmiech na sali. Buraki cukrowe po 3 latach od wstąpienie do uni były już skupowane po połowię tej ceny co w roku wstąpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

I co może tak co roku zimą na zwolnieniu np. u mnie trzy osoby na raz zwolnienie podejrzana sprawa by była. więc ten argument to możesz między bajki wsadzić :)

A kto mówi że cały dom ma być na zwolnieniu, każdemu coś dolega szczególnie na gospodarce, niech 1dna osoba się leczy (co 10-14dni trzeba do lekarza chodzić) 10zł dziennie leci, a krus też jest sprytny jedno spóźnienie z płaceniem składki i zajmuje kasę z chorobowego na poczet przyszłych składek

W całej Polsce jest trudna sytuacja nie tylko na wsi ale i tak samo w mieście życie drogie mieszkania drogie i tak samo czy chcesz gospodarzyć na starcie trzeba ze 400 tyś min się zadłużyć czy jakieś malutkie mieszkanie w mieście kupić

Co do tematu to nie ma podziału że od jakiejś powierzchni się opłaca czy nie bo są ludzie co na 12 ha spłaca nowy ciągnik ma hodowlę i się utrzymuje, a są tacy co 70ha obrabia c 360 i narzeka jak to na nic go nie stać.

A co do opłacalności samej produkcji roślinnej, to każdy wie jak jest gromić będę tych 2-5 hektarowców w 15 działkach po 40arów co to łaskawie odstąpili by pole żeby se duży posiał a jak duży nie chce to znaczy że gnój śmierdzący jest i leniwy, w tym roku łaskawcy za uprawę są gotowi zapłacić jak za usługę - dobra - to niech taki sobie jeszcze zapłaci za nasienie nawozy opryski i kombajn i sprzeda to zboże to już nie ma chętnych :rolleyes: - bo się nie opłaca, ale wydzierżawić też nie chce bo dopłat żal i koło się zamyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andrzej24871    12

Z tymi ciągnikami to panowie bez przesady, jeden woli mieć ładniutki domek kostke brukową oraz 20-30 letni ciągnik który sporo pali i często się psuje, a drugi woli nie mić kostki nie mieć super cudownego domu jeździć powiedzmy golfem niech będzie 2 (ah te stereotypy hehe) ale pod wiatom mieć paru letniego JD i inne maszyny i jak przychodzi sezon to wozić się takim luksusowym sprzętem nie?? A teraz tak szczerze ile jeździcie w miesiącu samochodem? (o odpowiedź proszę osoby które utrzymują się tylko z rolnictwa i nie mają na drugie Robert Kubica) ile ja jeżdżę hmmm myślę że około 200km więcej nie no chyba że coś chce kupić to czasem w jeden dzień sie 700 km zrobi . A ile jeżdżę ciągnikiem no cóż obrotomierz mi nie działa to nie powiem ( tak to jest w starych ciągnikach) 50 ha średnia wielkość działek 2 ha najdalej położone 6km teren mocno pagórkowaty ( miałbym onw ale zabrakło 1 cm [słownie jeden centymetr brrrrrr) produkcja >mleczko. Jak to na tej wsie źle nie?? Wiecie nie chce sie przechwalać ale skoro sobie tak jedziemy to powiem , tak jest ciężko i żyje się skromnie ale to jest w większej części zasługa licznych inwestycji (spłaty kredytów) . Nastepna sprawa mentalność ludzi , ktoś pisze że jakiś znajomy czy coś hoduje świnie nie opłaca sie to ponieważ ma malutkie gospodarstwo no ale robi coś żeby nie robić nic , ok ale wkurza mnie to (jestem młody) że taki np. dziadek wyjedzie swoim c-330 M i cały rok siedzi w polu na swoich nie wiem 6 ha i narzeka jak to źle , ale weź sie z takim zgadaj to by cie nie wiem pobił i zakopał on wie najlepiej jak sie w polu robi moja 16-stka to smok powinienem wszystko obrabiać ciapkiem i jeszcze jakby się dowiedział że kupuje kukurydze z pionera po 350 zł jednostka to by powiedział że zgłupiałem już do reszty na jarmak i tam sie kupi taką samiuśką kuke :rolleyes: dobra dobra , dlaczego tacy ludzie skoro tak im źle nie oddadzą w dzierżawę lub nie sprzedadzą tego pola , inni by kupili powiększając swoje gospodarstwa i poprawiając przy tym opłacalność.

Edit: kolega wyżej pisze o dopłatach (trafiony zatopiony) to jest to nic innego , dopłaty do pola ?? to porażka dopłaty powinny byc ale do produkcji!!!! Po ile teraz jest pole?? bardzo drogo weź sobie kup takie pare ha i niech ci to przyniesie realny zysk (bardzo ciężko) poprostu rolnictwo staje się bardzo mało opłacalne i tyle


O to chodzi , że każdy zachwala i uwielbia zachodnie ciągniki za KOSMICZNE ceny, chociaż wielu tych maszyn nie widziało na oczy i sobie ich nie kupi, a Pronara nie chcą za darmo nawet, bo wstyd nim jezdzić, bo ktoś tam powiedział komuś ze mu się popsuł kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michal18    0

Skoro większość z was cały czas narzeka że się nic nie opłaca to po co prowadzicie swoje gospodarstwa, może nie jest w rolnictwie za różowo ale ale jak się mądrze gospodarzy, liczy koszty, itp, to zawsze na życie w najgorszym wypadku zostanie, ja prowadzę 40 ha gospodarstwo nastawione tylko na trzodę chlewną. Zaczynałem 6 lat temu od 3 ha i 2 macior, przez te lata sporo zwiększyłem liczbę loch i areał, były lepsze chwile i gorsze przez te lata ale mimo to nadal zamierzam zwiększać liczebność stada i być rolnikiem. Moim zdaniem najgorsze na polskiej wsi jest to że ludzie nauczeni są narzekania i liczenia na gwiazdkę z niebo, a nie wezmą się za robotę i lizenie kosztów swojej produkcji, w dzisiejszych czasach rolnik powinien być bardziej ekonomistą niż zwykłym pracowniki fizycznym. Zanim się coś wyda należy to kilkakrotnie policzyć i przeanalizować. Takie jest moje zdanie na ten tema.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janusz20    106

A grunty o które powiększałeś swoje gospodarstwo to dzierżawa czy zakupione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferdek07    75

skoro większość z was cały czas narzeka że się nic nie opłaca to po co prowadzicie swoje gospodarstwa , może nie jest w rolnictwie za rózowo ale ale jak się mądrze gospodarzy , liczy koszty , itp , to zawsze na życie w najgorszym wypadku zostanie , ja prowadzę 40 ha gospodarstwo nastawione tylko na trzodę chlewną . zaczynałem 6 lat temu od 3 ha i 2 macior , przez te lata sporo zwiększyłem liczbę loch i areał , były lepsze chwile i gorsze przez te lata ale mimo to nadal zamierzam zwiększać liczebność stada i być rolnikiem . moim zdaniem najgorsze na polskiej wsi jest to że ludzie nauczeni są narzekania i liczenia na gwiazdkę z nieba , a nie wezmą się za robotę i lizenie kosztów swojej produkcji , w dzisiejszych czasach rolnik powinien być bardziej ekonomistą niż zwykłym pracownikie fizycznym . zanim się coś wyda należy to kilkakrotnie policzyć i przeanalizować . takie jest moje zdanie na ten tema.

Dobrze gada polać mu!!! Ludzie ograniczają hodowle albo likwidują w ogóle bo się nie opłaca, uprawa też orka na razówe, a potem pretensje do świata że z dopłat niewiele zostaje, a sąsiad nie ma co z pieniędzmi robić bo maszyny kupuje czy ciągnik nowy kupił, no to sorry ale jak gościu żeby przeorać na raz te nawet 20 kilka ha zrobi 50mtg c 360 i 2gie tyle żeby to obrobić to 100mtg i c 360 50 lat będzie chodziła, a ile mtg wybija rocznie przy hodowli i robieniu wszystkiego co trzeba w uprawie nie muszę pisać i jeszcze po tych wysiedzianych godz trzeba iść do obory znaleźć czas, a tacy nie dość że sami leniwi i tylko narzekają krytykują tych co inwestują i produkują coś na rynek, wiadomo jak się nie zastosuje tego co trzeba to ani mleko parametrów nie będzie miało ani zboże, a są jeszcze takie mendy co się śmieją że krowie na wiosnę osypkę daje, o dodatkach mineralnych i koncentratach nawet nie wspominając

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profil usunięty   
Gość Profil usunięty

może nie jest w rolnictwie za rózowo ale ale jak się mądrze gospodarzy , liczy koszty , itp , to zawsze na życie w najgorszym wypadku zostanie

Zależy czego się oczekuje od "życia". Nie spotkałem ostatnimi czasy nikogo kto umierał z głodu i to niezależnie czy był to rolnik czy uliczny żul. Co tu dużo pisać, powodzi się narodowi coraz lepiej :rolleyes:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
damian18    3

xemit dobrze to napisałeś zależy czego się oczekuje od życia i jakiej nagrody za swoją pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak w rolnictwie nie będzie dobrze się dział będzie coraz gorzej zboże będzie taniocha pszenica po 300 zl ma być po żniwach ropa ponad 5 zl i jak tu gospodarzyć ???? Ciekawe ??? Nie myślcie ze Unia nam coś da bo wypnie się na nas i nic nie dostaniemy. Jeszcze wszystko zobaczycie jak będzie w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • Przez ŻakowskiSławomir
      Witam, w związku z przepisaniem na mnie siedziby stada weterynaria wymaga by sporządzić ,,spis,, tzn żywienie ile kg czego przypada na 1 sztukę tucznika np i bydła, robił ktoś coś takiego? ma jakieś dane orientacyjne? ile czego zawiera opcjonalna mieszanka paszowa dla 1 byka/ 1 tucznika? na dobę.
    • Przez karuś
      Na rynku jest kilka zakładów mięsnych co prowadzą taką formę współpracy. Według mnie jest to bardzo dobre. Ma się pewną dostawę warchlaków i pewny zbyt, a to dzisiaj przy dużej produkcji jest bardzo ważne.
    • Przez Młodyrolnik16
      witam Mam taki problem że oprośiła się 2 maciory jedna 4 dni wcześniej od drugiej ale ta druga ma tylko 1 prosię i chciałbym połączy do wcześniejszej maciory która ma 12 prosiąt ,ale kiedy daje tego 1 prosiaka to ona chce go ugryźć i nie wiem co zrobić PS: Maciory są utrzymywane bez kojców
    • Przez Tatka
      Witam, locha rodziła pierwszy raz, urodziła 3 martwe prosiaki, wyglądają jak na zdjęciu. Druga locha też urodziła dwa, martwe lub "zgniłe" . Co może powodować taki rozwój płodu ? 

    • Przez Slawusslawus
      Witam podpowie ktos jak to jest teraz z przepisami hodowli trzody na wlasny uzytek chce kupic prosieta ktore są zarejestrowane i co dalej z tym zrobic
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj