Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wybrane dla Ciebie
Opublikowano

to już rezygnujesz z gali ?

 

zółta to jest bellarosa. na takie susze to dobry ziemniak

Opublikowano

w moim regionie

na wczesny to tylko denar. póżniej to mało kto go chce, a w domu to cały rok go jemy bo najlepiej smakuje

największe zapotrzebowanie na vinete no i problemu ze zbytem na nią nie ma. chętnie bym sadził zamiast niej identyczną odmianę w wyglądzie i smaku. każdy tutaj ją krytykuje i ma racje za jej wrażliwość na choroby i niestabilność plonu. jak jeszcze co roku zasadzisz kwalifikowaną to jeszcze ok

 

Opublikowano

tylko że ona jest gładka a vineta szorstka . nie wątpie że może być smaczna.

szukam czegoś na podmiankę żeby było identyczne i smakiem nie odbiegało. żółte, szorstkie, okrągłe, sypkie i lepiej i stabilnie rosło i plonowało

 

Opublikowano

kiedyś jak mi się skończyły moje to dokupowałem właśnie owacje. rzeczywiście podobna tylko nie wiem co z nią było nie tak bo trafiały się zgnitki w workach po jakimś czasie. niby ten ziemniak był ładny i nie był ponoć wypleniony

 @lukasx21 ona taka rzeczywiście taka tolerująca braki wody jak piszą ?

oferuje ktoś jeszcze kwalifikat owacji

Opublikowano

jak bulwa szybko rośnie to i brakami wody sobie poradzi

u wasz tez denar na wczesnego

Opublikowano

chyba ze cztery lata temu chcieli tylko czerwone, Mieliśmy Bellarosę i chyba wtedy Marabell z żółtych albo jeszcze i Tajfuna.
Później przez dwa lata jak się u nas Belmonda pojawiła to znów Belarosy nie chcieli tylko żółtą Belmondę a w mijającym sezonie znów wolą Belarozę choć jest i Belmonda do wyboru
Będziesz mądry? zwłaszcza że takie wahania preferencji u stałych i tych samych klientów. xD
Oczywiście nie tylko Belarosa z czerwonych godna uwagi bo jeden miał nie pamiętam jaką niemiecką odmianę o rewelacyjnego kształtu i gładkości skórki czerwone klasy sypkości AB to jeszcze miewał zwroty i oczywiście dla tego zapomniałem nazwę tej odmiany b tyleśmy ją w regionie widzieli.
Zasadniczo u nas klasa sypkości BC i żółty miąższ a reszta ... no właśnie nie wiem od czego zależy reszta? mody?
 

Opublikowano

A ta Belmonda to do czego to porównać można

bellarosa mi się podoba bo szybko rośnie. wszystko identycznie sadzone i dbane. vinety, dużo drobiazgu a bellarosa ładne duże mimo suszy

 

U nas dysydent to praktycznie sama vineta.żeby jakaś nowa odmiana się tak przyjęła co ona to trudno o taką

Opublikowano (edytowane)

a właśnie to nie Tajfun a Vineta była co pisałem

ależ paskuda, jakiś śnieg z deszczem i wieje a wychodziłem do piwnicy bo tam miałem zapisane odmiany nowe w tym i czerwone  które próbowałem w tym roku w garnku ale mnie zawróciło i przy innej okazji bo na letniaka nie zamierzam po tej chlapie ganiać

Z tych nowych, przynajmniej nowych dla mnie jakieś późniejsze od belarosy lekko podłużne i ciemniej czerwone żółte wewn , odmiana żółta frytkowa tę google pamiętało że szukalem Fontana się nazywa pierwej na mnie wrażenie wywarła niż o nazwę zapytałem bo i sypkie i wystygnięte nie twardnieją (dębieją) Marabell nie chcę bo to szlachcianka co do wymagań glebowych a Belmonda akurat bo na chipsy jakaś lubelska przetwórnia ściągnęla i kontraktowali to poznajomości od plantatorów zwłaszcza że na chipsy sobie znaleźli mniej żółte wewn.
Jaka ona jest? Późniejsza od belarosy kształtem podobna dobra na prymitywny rafowy sortownik  a w smaku i wyglądzie w garnku trudno niewprawnemu od Belarosy odróżnić a daltonista to i w skrzynce by miał problemy tyle że Belarosa podatna na pękanie gdy po suszy poleje i tylko poszramach w partii no może Belmonda gdy już jaka bulwa przerośnie ma większe tendencje do wydłużania bulwy i te największe nie są kuliste tak jak wcześniejsza Belarosa.
Ziarna skrobi w belmondzie jakby nieco drobniejsze ale smaczne toto jest chyba nawet bardziej od bearosy z tego samego stanowiska ale bym się nie upierał
Oczywiście jest to odmiana późniejsza na zbiór raczej jesienny i przechowanie no i łatwiej z niej o sadzeniaka niż w belarosie odporniejszateż na zarazę a nie wiem jak na metrybuzynę choć chyba wrażliwa na nalistną i tu bellarosa wygrywa

kurczę to ja tyle już nawaliłem tekstu?
jak by o co jeszcze to sluże bo miałem i Tajfuna Owację Lorda Denara, kilka lat nieznaną mi odmianę średnio późną też kuliste i bardzo żółte wen a chropowate na wierzchu... dobra do Bronki się nie będę cofał w historii uprawy :D...

a jeszcze
właśnie te co próbowałem i kartka z nazwami nie wiem gdzie gotów byłbym posadzić u siebie byle dobre i nie drogo ich sadzeniaki gdzie blisko się trafiły choć nie ganiam za wynalazkami po całym świecie bo ziemniak u mnie nie jest wiodącą uprawą

a mam Belmonda
https://drive.google.com/open?id=1M5hH80zEFcPt-Y98WxugjYQyxTYhmXVI
a jeszcze poszukam jakie one w wegetację
o właśnie, te w chwaście to wyrodzona już Marabell i nie zdołała chwastu zagłuszyć do 20-ego lipca a te czyste to Belmonda a całe pole z identyczną agrotechniką rok 2018

https://drive.google.com/open?id=1PjmfhDrAVfLHZi4ZgnkNFDS_hQUYFxIy

no wiem wiem uja widać
to samo pole miesiąc wcześniej

Zdjęcie-0010.jpg

Edytowane przez dysydent
Opublikowano
2 godziny temu, racyl napisał:

tylko że ona jest gładka a vineta szorstka . nie wątpie że może być smaczna.

szukam czegoś na podmiankę żeby było identyczne i smakiem nie odbiegało. żółte, szorstkie, okrągłe, sypkie i lepiej i stabilnie rosło i plonowało

 

Jelly psuje do wymagan troche pozniejszy ale za to plon kosmiczny

Opublikowano (edytowane)

zasadniczo wzorcowe odmiany obecnie to Innowator  z żółtych i Asterix z różowych i do nich plony porównują ale nikt w okolicy nie miał tego to i ja nie mam :)
Jelly znajomy , nawet dwóch uprawiało i nie mieli zastrzeżeń ale o smaku ani konsystencji nic nie wiem jeśli bym w tym poscie wymienione miał ocenić
Klient kupuje oczami i wlaśnie Marabell z żółtych wygląda rewelacyjnie z mi znanych a Jelly tak sobie i na polu o wysokiej kulturze właśnie rekordowe plony dała raz Marabell.
Belmondę nazywam odmianą posniejszych pól i przy tych samych nakładach jak na Denara, Lorda czy nawet Belarosę Belmonda da plon większy no na Marabel trzeba jeszcze lepszej gleby to wtedy ona da więcej od Belmondy bo ta zbyt wybuja
Jelly nie pamiętam nawet jaki pokrój naci. Jeszcze pamiętam Santę i też bywały rewelacyjnie duże bulwy ale z tendencją do zielenienia bo płytko osadzone. W ub roku Belmonda raz obsypnik widziała ale tak było sucho że nic to nie dało a zielonych dużo nie było praktycznie wcale noale posadzone były na najsuchszym z pól jakie mamy i rekordów nie było bo wiadomo ale i tragedii też nie z plonem

Najważniejsza w plonowaniu jest jakość sadzeniaka, często ważniejsza od cech odmiany. Zawirusowane jakieś tam urosną ale już nie chce mi się zdjęcia szukac jakie różnice pomiędzy trzy lata a w pierwszym roku po centrali ale o połowę niższa nac i nierówne te stare a nowe jeden w jeden
ho
szybko znalazłem
ten po lewej to pierwszy rok po centrali a dwa ... z resztą widać i jest to jedna i ta sama odmiana właśnie Belmonda

Zdjęcie-0016.jpg

 

Zdjęcie-0008.jpg



to co ludzie nazywają sadzeniakiem spod sortownika z plantacji towarowych jest zwykłym odpadem paszowym bo co przeleci w drobne?

To co z jakiegoś powodu nie dorosło do właściwej wielkości a w nowoczesnych odmianach nie ma wielkiego zróżnicowania bulw pod krzakiem z czego tak problematyczne jest uzyskanie sadzeniaka z towarowej np Belarosy.
Tylko/częściej te będą drobniejsze które są chore. Choroby bakteryjne lub grzybowe dadzą łatwo rozpoznawalne objawy a nawet zegniją i zostają nieodrzucone tylko te drobniejsze które poraziły wirusy. Wirus ziemniaka nie zabije a tylko osłabi a reszta cech jak u zdrowego tyle że mniejszy.
Po sadzeniu odpadami z plantacji towarowych lawinowo rok do roku wzrasta porażenie wirusami tylko i wyłącznie z powodu takiej selekcji.
Idealnie było by posadzic kawalek na pośniejszym polu nieco poźniej i dużo gęściej to wtedy narośnie samego dziugu i to największe z tego dziugu pojdą na sadzenie czyli najzdrowsze
ale komu chce się w coś takiego bawić?

 

Edytowane przez dysydent
Opublikowano

jak kto ma ją jeszcze. bo od robaka nic nie ma do zaprawiania. w dodatku proteus tylko do sierpnia

Opublikowano

dursban do kupienia jeszcze tylko do końca marca . dozwolony nie jest 😁 a pryskać  pryskają 🤣

Opublikowano

nie w tym temacie pisaliśmy ale dlaczego imidachlopryd z zaprawy kartoflanej wycofali, że z powodu szkodliwości dla pszczół.
Chloropiryfos wycofują bo już skuteczność spada przez odpornośc robactwa i w tym przypadku jednak szkodliwość dla ludzi jest, zwłaszcza zaburzenia rozwojowe dzieci przy stałym i długotrwałym narażeniu nawet w dawkach śladowych.
Oczywiście tego wcześniej nikt nie mógł wiedzieć bo trzeba było wielu lat aby można było badania statystyczne zrobić.
Nie ma wątpliwości że pewne zaburzenia rozwojowe i to na tle psychicznym wywołuje a jest to bardziej pewne niż to że glifosat nowotwory. Podwyższony odsetek dzieci z ADHD w populacjach narażonych na stałe nawet śladowe obecności fosforoorganicznych w żywności a z fosforoorganicznych o ile dorze pamiętam tylko chloropiryfos i dimetoat jeszcze w stosowaniu.
Zaprawa owadobójcza na nenikotynoidzie przynajmniej częściowo od drutowca chroniła a tak teraz drutowce znalazły się od ochroną bo jak zgodnie z zaleceniami je wytępić?
Ja spodziewam się wcześniej czy później jakiejś metody/środka jednak dopuszczonego do walki z ziemnymi szkodnikami bo kwestia czasu gdy straty w plantacjach nie pozostawią wyboru.
Ostatni neonikotynoid jaki został w masowym obrocie i dostępie to acetamipryd e wszystkich z tej grupy uznany za najbezpieczniejszy dla pszczół.
Ideą zaprawy owadobójczej jest aby bazowała na środku układowym i nie był on zbyt toksyczny dla ludzi i neonikotyidy taki warunek spełniały ale tutaj zadecydowały aspekty proekologiczne bo w glebie bardzo długo zalegają gdyż rozkłada je światło a pobrane korzeniami chwastów które mogą być pożytkiem pszczół ... itd.
Idealnym środkiem byłby aki który zwalcza tylko jeden gatunek a dla reszty jest obojętny ale takie środki musiały by bazować na genetyce a tak daleko to nauka raczej nie zajdzie w najbliższym pokoleniu czyli będzie nieustająca żonglerka  środkami jak do tej pory. Na formy larwalne owadów skuteczne są pyretroidy ale w dużych dawkach np w zaprawie są parzące dla roślin...
Dosyć dużo napisałem ale tu trochę celowo bo tematy kontrowersyjne i nie wszystkim zechce się to czytać :P

Opublikowano
1 godzinę temu, dysydent napisał:

drutowce znalazły się od ochroną bo jak zgodnie z zaleceniami je wytępić?
 

Mozna i to legalnie ale sposób aplikacji, okres karencji i cena odstrasza od stosowania. Nawet producent środka nie podaje wiele informacji w jezyku polskim bo pewnie nie widzi rynku zbytu ale to taka polityka zachodnich koncernów ze strefy agro czy to chemikalia czy twórcy odmian.

https://www.syngenta.nl/ritnaalden-bestrijden-aardappelen

  • Thanks 1
Opublikowano

U was @przemol87 jak sobie będzie radzić na większych gospodarstwach ? magazyny pełne ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez topfarmer
      Cześć
      Mam problem z moim kombajnem grimme lk650 i nie wiem jak go rozwiązać.
      Podczas kopania ziemniaków i przejechaniu dosłownie kilku metrów pod plastikową rolkę podchodzi kamień ( około 3 cm) i blokuje całą taśmę boczną podajnikową. Sprawdzałem w katalogu wszytko jest na swoim miejscu , rolki praktycznie nowe. W załączniku przesyłam zdjęcia.
      Czy ktoś z posiadaczy tego modelu spotkał się z takim problemem?
      Dodam że ogólnie w tamtym miejscu gromadzi się bardzo dużo łęcin, ziemi itp. Czy jest to normalne?
       



    • Przez farmer1111
      Mam zamiar zasadzic ziemniaki czy w woj.lubelskim jakieś firmy  godne polecenia do kontraktacji
    • Przez PiotrUrbaniak
      Witam planuje postawić przechowalnie na ziemniaka i mam pytanie z czego stawiać i jakie to są koszty może wy budowaliście i wiecie jaki jest koszt budowy m2 gotowego budynku
    • Przez Darozioom
      Witam uprawiał ktoś z was odmiany Red Anna albo Red Sonia? Co sądzicie o tych odmianach? Warto w nie zainwestować?
    • Przez adamek1942
      Witam Was mam pytanie jak to jest z tym ocynkiem w tym cynkomecie ? Jak to się sprawuje wszystko w ogóle ? Czy nie jest łatwo ścieralny ten ocynk ?? czytałem kilka tematów ale nie doczytałem się nic sensownego, mam dylemat czy z uni czy właśnie cynkometu rozrzutnik kupować ?? dodam ze w tych starszych cynkometach aparat nie był ocynkowany w tych nowych już jest. Niby ocynkowany a tańszy od np. metal fach a już na pewno uni grudziądz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v