Massey Ferguson 6120 coś hamuje skrzynię

[Mateo905]

Witam,

mam problem z moim Masseyem 6120 Dynashift 32x32, rewers przy kierownicy. Wytarł się wodzik od rewersu, tzn nie wrzucał biegów do przodu, do tyłu jeszcze jakoś mu się udawało. Ciągnik rozpołowiłem, wodzik został wymieniony i ten problem zniknął. Pojawił się inny: po puszczeniu sprzęgła, bez żadnego biegu, czyli na luzie, ciągnik aż przygasa, strasznie się męczy, czuć jakby go coś hamowało. Wciskam sprzęgło: silnik pracuje lekko. Biegi udaje się włączyć, ciągnik jeździ do przodu i do tyłu, jednak kiedy podczas jazdy wciskam sprzęgło, to prawie staje w miejscu, tak jakby miał wciśnięty hamulec. Można włączyć WOM, podnośnik również działa. Zauważyłem też, że wraz ze zmianą półbiegów zmienia się obciążenie silnika, tzn na jednym z półbiegów przygasa znacznie mocniej niż na pozostałych.

Przed wymianą tego wodzika wszystkie inne podzespoły (poza rewersem oczywiście) działy normalnie. Macie jakiś pomysł, gdzie szukać przyczyny? Nie zrobiłem jeszcze pomiarów ciśnień, bo stwierdziłem, że podczas postoju w garażu na czas remontu raczej nie padła pompa, ale w przyszłym tygodniu postaram się załatwić manometry i te ciśnienia zmierzyć. Jakieś wskazówki, co jeszcze sprawdzić?

[lukbold]

Założę się, że na półbiegu D jest wszystko dobre

Edytowane 11 Marca 2018 przez lukbold

[Mateo905]

Na D jest jakby lepiej, ale też go trochę przytrzymuje. Najgorzej jest na A - B. Wiesz co to może być?

[lukbold]

uszczelek nie wymieniłeś, którymi olej leci na dynashift.... ot co może być

[Mateo905]

Masz na myśli te duże oringi?

[lukbold]

Na obudowie dynashift, w okolicy śrub którymi go skręcasz masz oringi 6x1,5 którymi dopływa olej z elektrozaworów... a może w ogóle ich tam nie masz bo po prostu wypadły

[Mateo905]

 Dzięki za pomoc lukbold. Powiedz mi jeszcze tylko, czy chodzi o te oringi z numerem 29?

[lukbold]

Tak... Ja tego nie mam ale tam chyba są 2 elektrozawory więc muszą być 2 kanały zasilające oba sprzęgła dynashift więc tych oringów musi być więcej

[Mateo905]

Trochę czasu minęło, a problem pozostał.

Więc zgodnie z radą lukbold wszystko jeszcze raz zostało rozpołowione, oringi poszły dla pewności nowe i żadnej poprawy. Ciągle coś go trzyma.

Obejżeliśmy dokładnie tarczki od dynashifu, wyglądały dobrze. W jakimś innym temacie na forum przeczytałem, że właśnie tarczki, a dokładnie zużyte przekładki były przyczyną takiego problemu,  ale u nas ciągnik stanął z powodu rewersu, a pozostała część skrzyni działała wcześniej bez zarzutu. Wyczyściłem też ten siatkowy filtr, który odpowiada za zasilanie mikropompki. Btw. jak sprawdzić czy ta mikropompka podaje dobre ciśnienie? Za co ona odpowiada wgl? Bo czytałem już różne wersje. Może mieć wpływ na mój problem?

Nie mam już pomysłu co to może być. Jeśli macie jakieś inne pomysły to piszcie śmiało.

Edytowane 19 Maja 2018 przez Mateo905