Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie mam podobny efekt ale u mnie to raczej kapitalka potrzebna będzie. Mianowicie 1 litr oleju na tydzień idzie jak zimny dym na biało ale jak przegazuje to już oki jak zimny też to  klekocze jak zetor ale po 5 min jazdy wszystko oki no i spadek mocy. Zaczeło się od ostatniej wymiany uszczelki coś zaczeło klekotać w silniku hałas metaliczny dość głośny pomyślałem że to pewnie klawiatura ale hałas trochę się zmniejszył teraz znów powrócił ii to klekocze do tej pory zrobiłem już ponad 200mth z klekotem  i dodam że max 1500 obrotów jak dam to jeszcze idzie wytrzymać a jak więcej to silnk tak się tłucze że jak by miał zaraz wylecieć. Oleju nie wywala jeszcze ale już ma zrobione 3400 po ostatniej kapitalce w sumie ciągnik ma  przepracowane 12 tyś mth  jak dobrze pamiętam to 2 kapitalki już miał.robione. Majster w okolicy gada 10 tyś zł za remont czy to się opłaca? dodam że ciągnik 88 rok utrzymany jest w dobrym stanie  zalany 20 lat olejem lotos diesel 15w40 wszystko w oryginale ino ten silnik jakiś pechowy z 15 uszczelek już wymienione co 100-150 mth przeważnie no i tloki tuleje remontować czy ne?

Opublikowano

No wiesz ale gościu ma konkretną wiedzę przez jakieś 30 lat zrobił  żebym cie nie skłamał ponad 300 kapitalek w samych MF-ach 255 i z każdym co rozmawiałem to gadał że porządnie wykonane. Dodam że na co dzień naprawia fendy john deery te nowe z 2012 2014 roku ciągniki kombajny zapisy dopiero na koniec lutego początkii marca. Tak że wiesz 10 tyś ale robi konkretnie ma wszystkie maszyny komputerowe planowanie bloku głowicy a nawet gadał że w mf-fie 255 planuje zawsze  z surowymi tulejami i na 100 % ne przedmucha uszczelek. Wczoraj jak byłem u niego to robił  jakiegoś fenda vario z 2014 roku i gadał że tylny most w nim jest chiński i po 500 mth pracy oberwało kliny, a najciekawsze to że nawet u dealera Fenda nie można ich kupić bo oryginalne są za duże..... Ogólne gadał że taka lipa w nowych ciągnikach że szkoda gadać, cześci nie wchodzą musi toczyć po swojemu przerabiać...

Opublikowano

To dobrze że znalazłeś rozwiązanie mnie niestety czeka remont pompa u mnie ma jeszcze plombę z tabliczką od nowości nie ruszana.Natomiast obniżona 1 tuleja powoduje przedmuch do kanału olejowego który znajduje się pół cm od tulei. Ktoś mądry konstruktor był miejsca oszczędzał. jak by pół cm dalej ten kanał zrobili to  spokój by był ale tak czy siak tuleja 1 mm za nisko siedzi i nie ma opcji żeby to wytrzymało...

Opublikowano

10 tys to za dużo. Sam ciągnik wart 15 - 20 nie więcej. Poszukaj innych mechaników. Do tego nie potrzeba. Nie wiadomo jakich fachowców. Są firmy zajmujące się szlifowaniem wałów cylindrów itd. Zrobią dużo taniej. MI taka firma w Sokołowie Podlaskim z długimi tradycjami. Zrobiła za 600 zł kompletny remont głowicy perkinsa 6 cylindrów. Planowanie, zawory nowe, prowadnice nowe, uszczelniacze nowe. Wiem, że ludzie zawożą im silniki w kawałkach tj same słupki. Oni dobierają panewki, szlifują wały, dobierają tłoki, wprasowują surowe tuleje, szlifują je. Odbierasz gotowy słupek i składasz sobie. Głowice też ci zrobią. Jest też masa firm oferujących kompleksowe rozłożenie i złożenia silnika. Odbierasz gotowy i zakładasz w ciągniku.

Chińskie mosty i kliny w fendtach i części kupione w serwisie które nie pasują to bajki dla naiwnych.

Opublikowano

Zawiez do dobrego zakladu i zrobia Ci za pol tej ceny albo i mniej chyba ze trzeba wal lub blok .Bedziesz mial 2 lata gwarancji i po sprawie .Ja zawsze woze do Paciorkowej Woli obok Zwolenia i jestem zadowolony .Ostatnio robili mi pompe wtryskowa do 3512 i wzieli 250zl bez zakladania plomb .A 10 tys za taka robote to jakies jaja .

Opublikowano (edytowane)

Ja tam się temu mechanikowi nie dziwię. Kręci fendty i kroi stosownie do wartości ciągnika. To nie będzie się w takim przypadku na drobne rozmieniał. Skoro może w tym czasie zrobić fendta i skasować gruby szmal to po co ma ten sam czas marnować na takiego ferdka i zarobić dużo  mniej. To tak jak by zaprowadzić do serwisu danej marki stare rozsypujące się auto i dziwić, że drogo wzięli.

Edytowane przez hubertuss
Opublikowano

Ja tam się temu mechanikowi nie dziwię. Kręci fendty i kroi stosownie do wartości ciągnika. To nie będzie się w takim przypadku na drobne rozmieniał. Skoro może w tym czasie zrobić fendta i skasować gruby szmal to po co ma ten sam czas marnować na takiego ferdka i zarobić dużo  mniej. To tak jak by zaprowadzić do serwisu danej marki stare rozsypujące się auto i dziwić, że drogo wzięli.

A ja się dziwię. Na wysokość kosztów remontu głównie ma cena części oraz skomplikowana obróbka. Sam mechanik podobnie zarobi na silniku Perkinsa z 3P czy Fendta. No chyba że wymagane jest użycie specjalistycznych przyrządów to wiadome że za to doliczy:)

Wyżej kolega podał namiary na Zwoleń - podpisuję się pod tym.

Co do podkładek pod tuleję to można łatwo zmierzyć a raczej robi się to w zakładzie bo tuleję najlepiej osadzić surową i obrobić w bloku. Jak tuleja jest zaniżona to życzę powodzenia w jej wymontowaniu ( da się ale jak ktoś to robił to wie o czym piszę ), ponowny montaż i tuleja ma inny kształt - nie powinno się tego robić tylko przy naprawach głównych.

Opublikowano (edytowane)

Co znowu chcesz udowodnić, że remont silnika 3 p kosztuje 10 tys? To chyba w serwisie korbanka. Piszesz, że na wysokość kosztów remontu ma wpływ cena części i ich skomplikowana obróbka. To ile kosztują części do takiego silnika na remont kapitalny? Oczywiście nie u korbanka tylko normalnie jak ludzie kupują? 3 tys - 4 tys?  Reszta to zarobek mechanika. Ten akurat jest drogi i kasuje za ferdka starego tak jak za nowego fendta. Co jak byk napisałem. Pisząc, że w tym samym czasie gość woli naprawić fendta za grubą kasę niż poświęcać go na ferdka i kasować mniej (bo traktor jest tani). Ale jak mu zapłacisz tyle ile chce (10 tys) to ci ferdka tez naprawi. Ty próbujesz coś tam pisać odwrotnie a w uzasadnieniu piszesz w zasadzie to samo co ja. Że zarobi podobnie. Co ty chcesz udowodnić?

Edytowane przez hubertuss
Opublikowano

Czytaj ze zrozumieniem - naucz się tego to na emocjach zaoszczędzisz.

Twoja wypowiedź:

"Ja tam się temu mechanikowi nie dziwię. Kręci fendty i kroi stosownie do wartości ciągnika."

Moja odpowiedź:

"A ja się dziwię. Na wysokość kosztów remontu głównie ma cena części oraz skomplikowana obróbka. Sam mechanik podobnie zarobi na silniku Perkinsa z 3P czy Fendta"

I znowu twój błysk:

"Ty próbujesz coś tam pisać odwrotnie a w uzasadnieniu piszesz w zasadzie to samo co ja. Że zarobi podobnie. Co ty chcesz udowodnić?"

 

Czy to jest to samo?

Masz problemy emocjonalne czy tylko lubisz się czepiać?

Opublikowano

On ten silnik to chce złożyć ze zlota czy co ?
Przecież silnik można samemu złożyć tylko z tuleje musisz jechać wyprasowac i wyprasowac i zrobił szlif walu o ile potrzebne to osiowanie bloku i na pewno taniej Ci wyjdzie niż mechanik ma wziąść 5 tyś nie dał bym tyle nigdy w życiu

Opublikowano (edytowane)

Znowu kręcisz burzę w szklance wody i zaraz znowu będziesz przepraszał. Czytanie ze zrozumieniem jest twoją słabą stroną więc nie pouczaj mnie. Bo zaraz ci twoje braki pokaże. Co do emocji to widać chciałeś powetować sobie twoje nie udane występy w innym temacie. Bo twój post nie wnosi nic do tematu. A jak pisałem wyżej na początku chciałeś napisać odwrotnie niż ja a potem uzasadniłeś podobnie.

 

Ja tam się temu mechanikowi nie dziwię. Kręci fendty i kroi stosownie do wartości ciągnika. To nie będzie się w takim przypadku na drobne rozmieniał. Skoro może w tym czasie zrobić fendta i skasować gruby szmal to po co ma ten sam czas marnować na takiego ferdka i zarobić dużo  mniej. To tak jak by zaprowadzić do serwisu danej marki stare rozsypujące się auto i dziwić, że drogo wzięli.

 

Tutaj napisałem, że się mechanikowi nie dziwię. Uzasadniłem to, że facet kasuje drogo bez względu na to jaki ciągnik robi. Bo dla niego to taka sama robota czy stary ferdek czy nowy fendt. To poświęca na to swój czas za który jednakowo sobie liczy.

 

A ja się dziwię. Na wysokość kosztów remontu głównie ma cena części oraz skomplikowana obróbka. Sam mechanik podobnie zarobi na silniku Perkinsa z 3P czy Fendta. No chyba że wymagane jest użycie specjalistycznych przyrządów to wiadome że za to doliczy:)

 

 

Ty postanowiłeś bić pianę i błysnąć swoją odmiennością. Byle był mi na przeciw. Napisałeś więc, że się dziwisz. Po czym uzasadniłeś to tym, że mechanik zarobi podobnie na silniku fendta czy mf a. Co jest całkowicie bez sensu. Bo czemu się dziwisz? Temu, co sam napisałeś, że zarobi podobnie. Ty w ogóle rozumiesz co chcesz napisać? Bo, że nie rozumiesz co czytasz to ci zaraz pokażę. 

 

Ty próbujesz coś tam pisać odwrotnie a w uzasadnieniu piszesz w zasadzie to samo co ja. Że zarobi podobnie. Co ty chcesz udowodnić?

 

Pisząc to miałem na myśli, ze na początku piszesz odwrotnie niż ja. A w uzasadnieniu podajesz mniej więcej to samo. To znaczy, że mechanik zarobi to samo na jednym i na drugim.

 

Czytaj ze zrozumieniem - naucz się tego to na emocjach zaoszczędzisz.

Twoja wypowiedź:

"Ja tam się temu mechanikowi nie dziwię. Kręci fendty i kroi stosownie do wartości ciągnika."

Moja odpowiedź:

"A ja się dziwię. Na wysokość kosztów remontu głównie ma cena części oraz skomplikowana obróbka. Sam mechanik podobnie zarobi na silniku Perkinsa z 3P czy Fendta"

I znowu twój błysk:

"Ty próbujesz coś tam pisać odwrotnie a w uzasadnieniu piszesz w zasadzie to samo co ja. Że zarobi podobnie. Co ty chcesz udowodnić?"

 

Czy to jest to samo?

Masz problemy emocjonalne czy tylko lubisz się czepiać?

 

Tak więc sam masz problemy z emocjami bo najpierw próbujesz zrobić burze w szklance wody z byle powodu. A potem jeszcze nie rozumiesz co czytasz i piszesz.  Bo skoro piszesz, że mechanik zarobi na jednym i drugim podobnie to po co piszesz, że się dziwisz? A twoje problemy z emocjami to teraz próba dogryzienia mi byle głupotą bo w innym temacie twoje mądrości obaliłem tak, że na koniec przepraszałeś. Więc daj se spokój w takim robieniu z igły widły. Bo większość zrozumiała o co mi chodzi. Tylko ty próbowałeś coś tam wymyślić co ci nie wyszło.

 

Podsumowując. facet robi drogie traktory. Kasuje za swoją robotę drogo. I nie będzie robił wyjątku dlatego, że ktoś przyprowadzi tani traktor. Bo on na ten tani traktor poświęca swój tak samo drogi czas w którym mógł by zrobić fendta i zarobić dużo więcej. A jak możemy przeczytać na brak roboty nie narzeka i są długie kolejki. Dlatego mu się nie dziwię. Pisałem to od samego początku a ty postanowiłeś być mądrzejszy. Pisząc bzdurę, że się mu dziwisz uzasadniając ją, tym że zarobi tyle samo na jednym i na drugim.

 

 

Edytowane przez hubertuss
Opublikowano

Może i też dlatego jest drogi że używa profesjonalnych maszyn ale musi miieć konkretny warsztat  chcąc naprawiać nowe ciągniki  klucze dynamometryczne sterowane komputerowo który kosztował go 15 tyś sztuk a ma ich kilka.  Ale mniejsza z tym co ma a czego nie ma, Robi solidnie taką kapitalke w 2 dni wykonuje bo ma 6 pracowników na pełen etat.  gwarancja jaką udziela to 3 lata lub 1500 mth. Mam mętlik bo to jest solidny starszy gość który był dawniej szefem w wojewódzkim  POM-ie  i wszystkie ursusy c 330, c360 albo mf 255  ii władymrce t25 w okolicy (przynajmniej o tych wiem) a pewne i większe ursusy szły przez jego ręce on był odpowiedzialny za ten cały sprzęt który wydał ludzom i był u mnie nawet parę razy z pracownikami olej wymieniać piilnował ich i sprawdzał cz dobrze zrobil więc gość ma renomę  a nie jakiś mietek zza rogu. On wymienia wszystko oczywiście daje mi fakture co kupił i zaprasza na kawę że jak mam czas to przyjechać i sobiie zobaczyć co mi wkładają . 

Opublikowano

Droga ta kawa  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol: trza być niespełna rozumu, żeby wpakować w remont niespełna polowe wartości traktora wierząc, że jakiś tam mechanik jest niezastąpiony... no ale kto bogatemu małorolnemu zabroni

Opublikowano

ja w ten ciągnik wpakowałem już 3 razy jego wartość same halogeny wasema ledowe kosztowały mnie 1500 zł więc nie uwerzę za chny że kaptalkę na oryginalnych tłokach tulejach może na prawdopodobnie na nowym wale  z nową głowicą ktoś zrobi za 3 tyś......

Opublikowano

Nikt za ciebie nie zdecyduje. Jeśli jesteś do niego przekonany a w okolicy nie ma innych fachowców to zaprowadź do niego. Twoja kasa twój traktor. Ja bym szukał taniej. Silnik takiego ferdka jakiś duży nie jest. Można wyjąć z ciągnika, zdjąć koło zamachowe i inne graty. I zawieźć do jakiegoś zakładu nawet odległego o 100 czy 150 km i tak taniej będzie. Poszukaj w necie zakładów oferujących remonty kapitalne w twojej okolicy, poszukaj firm oferujących szlify wałów itd. Może znajdziesz coś tańszego i równie pewnego.

Z drugiej strony jeśli nie masz kogoś, kto wyjmie silnik i sam tego nie umiesz. Niestety musisz zapłacić za kompleksową usługę. A że nie masz w okolicy tanich sprawdzonych fachowców. To będzie drogo.

Opublikowano

po ciągnik przyjeżdża laweta wciągają go i za 2 dni oddają zrobiony z gwarancją, instrukcją docierania i fakturą do zapłaty. Chyba bym był głup aby jeszcze mechankowi silnk wyjmował. i go woził 100km.  On nawet zabronił mi myć bo będzie widział gdzie ewentualne jest jakiś wyciek i gdzie uszczelnić  a tak czy siak szkiełkują każdy slnik i malują podkładem tak że że full opcje robi jak śrubki zjechane da nowe szplki tez  wsio nawet instalację paliwową wymieni jak coś mu ne spasuje przy tym czy jak zobaczy gdzieś jakaś wade. inny machnie ręką i powie a pobedzie jeszcze z pół roku a ten właśnie tak nie robi bo inaczej gwarancji nie da.

Opublikowano

A po co Ci nowa głowica? 10x już planowana czy jak? ile kosztuje nowy zestaw naprawczy? 200czy 300zl? wał oczywiście na śmietnik bo po kiego go szlifować jak za 2-3tys można mieć nowy i tylko go włożyć... cóż naiwny jesteś no ale mię nasza sprawa


ja jutro jadę po silnik Mf4. tuleje, tłoki, głowica 3.5tys... rok gwarancji. mechanikowi 1tys za złożenie silnika bo nie mam wprawy, zjade sobie sam.... No ale jak Ty na ledy tyle kasy wywalileś w błoto to szkoda dyskutować
A i farba też droga... oryginał zapewne więc też swoje kosztuje żeby klient mógł sąsiadowi się pochwalić :-D :-D
Zabronił myć bo chce stare uszczelki założyć? ja dostaje komplet nowych...

Opublikowano

sam silnik maksymalnie 5-6 tysi może wyjść i to już w porządnym warsztacie robiłem na tulejach surowych i ogólnie wszystko dobrze spasowane i zrobione, po remoncie 10 atm na wale trzymał więc za twojego mechanika bym miał dwa razy silnik zrobiony, minęło już 10 lat od remontu i żeby nie pęknięty przewód od kolektora powietrza to by dalej śmigał

Opublikowano

A tuleje do rozwiercenia to trzeba dac do dobrego zakładu żeby tokarka noży tempych nie miala
Ja miałem zrobione tempymi nożami tuleje to popenkali podczas docierania
A w tym ciagniku to trzeba dbać o filtr powietrza i ciągnik będzie jeździł dlugo

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez karol_365
      Witam. Może ktoś podpowie, czy mam słuszne podejrzenie odnośnie wycia w skrzyni i ewentualnie doradzi jak to zlikwidować. Jakieś 2 lata temu zakupiłem MF 698 w tanich pieniądzach z niesprawnym wzmacniaczem momentu ( dźwigienka pod kierownicą, czyli skrzynia na 2 wajchy). Wzmacniacz ogarnąłem. Były pęknięte pierścienie w nim i przy okazji zregenerowałem kosz wzmacniacza. Przed remontem nie było praktycznie ciśnienia na skrzyni z jazdą, więc dla spokojności wstawiłem nową pompę hydrauliczną. Podczas wymiany zauważyłem że na przekładni pompy hydraulicznej na takiej płycie ( dołączam na zdjęciu) jedne koło zębate było luźne( strzałka na zdjęciu) . Niestety zignorowałem to i złożyłem wszystko do kupy. Efekt? Wszystko działa jak żyleta, wzmacniacz ,wom , podnośnik, cisnienia są luks. Jedynie pozostało głośne wycie. Wycie pojawia się tylko i wyłącznie wtedy gdy załączony jest wzmacniacz momentu, tzw. przyspieszacz. I moje pytanie brzmi, czy te wycie może powodować te małe koło zębate, które miało luz , które ja zignorowałem i zostawiłem? Ciągnikiem dużo nie jeżdżę ale jak już coś robię , to mnie szlak trafia , bo wyje to głośniej niż c360 z kosiarką 😅 W wolnej chwili chciałbym to zrobić ale przed tym wolę się upewnić czy dobrze myślę. Pozdrawiam 




    • Przez kuna9977
      Zastanawiam się nad opryskiwacza wpadł ładny pilmet 1215 używany. Tylko mam górzysty teren i zastanawiam się czy MF 255 z pełnym da radę na 2 biegu. Też mam kilka kawałków w klin jak wygląda sprawa ze zwrotnością? Czy lepiej kupić 800l. Na Zetora 7340. Mf mały zwinny mało pali chodzi również z rozsiewaczem. 
    • Przez Mateusz0110
      Witam
      Niedlugo zaczynam remont mojego MF 255 , może ktoś podpowie jak I czy wg da się przerobić hydraulika w MF 255 żeby hydraulika była niezależna z podnosnikiem, było by to milion razy wygodniejsze. 
      Dzięki za informacje 
      Np jakbym zalozyl dwa takie rozdzielczego jeden z lewej strony do hydrauliki a drugi po prawej do podnośnika żeby nietrzebabylo przekręcać tej dźwigni pod siedzeniem jets to uciążliwe przy rozsiewaczu do nawozu gdzie jest otwierany hydraulicznie 

    • Przez Clark
      Witam. Jestem na etapie wymiany instalacji w MF255. Poza kontrolkami od kierunków wszytko niby działa ale jest jeden podstawowy problem- brak ładowania. Jeśli wzbudzę alternator to wszystko hula jak złoto. Teraz pytanie w jaki sposób w oryginalnej instalacji poprowadzone jest wzbudzenie. Instalacja którą kupiłem ma tylko dwa przewodu. Jeden główny i drugi od kontrolki. Ten od kontrolki nie podaje plusa więc wzbudzenia nie ma. Jeśli podam plus wszystko działa. Co najważniejsze- nowa instalacja jest zrobiona na wzór oryginału a ja mam alternator przerzucony na drugą stronę i jest to on od samochodu. Nie wiem jak w oryginalnym było rozwiązane wzbudzenie. Poprzednio alternator zakładał mi elektryk ale zrobił to metodą gospodarczą i po linii najmniejszego oporu (sama kontrolka od początku nie działała). W necie znalazłem informację, że przez przewód kontrolki chwilowo powinien być podawany plus ale tak się nie dzieje. Czy w oryginale jest jakiś dodatkowy przewód?     
    • Przez kiken
      Witam ogólnie szukam opinii na temat MF 264 najlepiej użytkowników wady i zalety kto co wie i na co zwrócić uwagę przed kupnem ? Jak radzi sobie z turem ten konkretnie jest z napędem 4x4  był plan założyć turą do 3p a teraz zastanawiam się nad takim rozwiązaniem pozdrawiam 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v