Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam do was panowie sprawę.

Jeśli kupiłem opryskiwacz z atestem a nie mam uprawnień i nie biorę dopłat do pola to mogę spodziewać się kontrol? I czy jak skończy się atest to muszę go odmawiać czy też nie?

 

Jeśli mam nowy opryskiwacz z atestem i nie mam kursu i nie biorę dopłat to mogę spodziewać się jakiejś kontroli? A jeżeli skończy mi się atest na to muszę go odmawiać?

Gość Profil usunięty
Opublikowano

Możesz, Inspekcję Ochrony Roślin, nie interesuje, czy Ty bierzesz dopłaty, tylko czy masz uprawnienia do stosowania ŚOR, przegląd opryskiwacza i ewidencję stosowania ŚOR.

Opublikowano

Oczywiście że powinny być papiery to tak jak jazda samochodem bez prawajazdy opryskiwacz ma bodajże 5 lat atestu a uprawnienia sa na 10 lat o ile sie niemyle mój ojciec w tym roku robił bym musiał go dokładnie zapytać i oczywiście miejsce na środki chemiczne odzież ochronna wszystko jak w książce pisze u nas na wiosce mandaty sie już posypały wjeżdza kontrola na pole i kretki mogą nawet zablokować dofinansowanie czyli niema żartów z tym. Te czasy już sie skończyły (wolnej amerykanki)

najbardzie mnie rozpiepsza jak widze cymbała na polu z opryskiwaczem w środku dnia i truje owady odpowiadające za zapylanie poprostu zero pojęcia ma taki człowiek jakie szkody wyrządza.dlatego te przepisy które wyszły są PORAWIDŁOWE :D

Opublikowano

Na opryskiwacz atest wynosi 2 lata nie 5, a uprawnienia chemizacyjne 5 lat nie 10, zablokować dopłaty mogą jeżeli opryskiwacz jest zdezelowany lub dziurawy lub są w nim nie dopuszczone w polsce śor, tak za inne uchybienia małe kary lub 20% dopłat.

 

Niekiedy nie da się wszystkiego opryskać wieczorem, w maju wiele zabiegów nakłada się na siebie i opryskiwacz z traktorem u niektórych nie stygnie,nie wszyscy ludzie mają po 10ha by wszystko zrobić w terminie i wieczorem jak byś chciał, a w niektórych uprawach np. gorczycy na ziarno kilka godzin robi różnicę czy robale już zjadły wszystko czy nie, przy takim czymś sam byś nie patrzył na porę dnia.

To co piszesz dotyczy tylko kwitnienia rzepaku i kilku innych rzadkich upraw.

Opublikowano

najbardzie mnie rozpiepsza jak widze cymbała na polu z opryskiwaczem w środku dnia i truje owady odpowiadające za zapylanie poprostu zero pojęcia ma taki człowiek jakie szkody wyrządza.dlatego te przepisy które wyszły są PORAWIDŁOWE :D

 

 

Pytanie czy środki które stosuje są szkodliwe dla wspominanych owadów.

Opublikowano

a jakie stosujesz i kiedy ,o jakiej porze dnia.Wiadomo że niepryska sie w południe a jak ktoś sie niewyrabia z opryskiem to proponuje zmiane sprzętu na większy albo poprosić kogoś o pomoc.unas pare ludzi pchwytali

Opublikowano

Witam to, że są kontrole i kary to bardzo dobrze! Panowie i panie kontrole stanu technicznego opryskiwacza to mało istotny szczegół mój opryskiwacz jest zawsze w 100% sprawny usterki naprawiane na bierząco i nie dlatego że kontrole a dla własnego bezpieczeństwa i jakości wykonywanego zabiegu wszyscy wiedzą jakie są ceny środków a robiąc tak nie trzeba obawiać się kontroli.Opryskiwacza nikt nie dał w prezencie musiliśmy na nie zarobić ciężką pracą więc trzeba dbać by długo służyły. Mam pilmeta 10m 1990r moze i zabytek ale jest nowy rozdzielacz, nowe rozpylacze 2 lata temu doszedłem do wniosku że jest za mały został poszerzony do 14m dostał na to papier. Zbiornik 400l zrobił sie za mały więc ferdek wozi na przodzie dodatkowy 300l

 

Tankuje go ze stawu no prawie pompa od deszczowni do beczki na podwórku a z tej do zbiorników żeby było szybciej no i ciepła miękka woda.

 

Wiem że opryski przy wszystkich rowach stawach itp sa zabronione. Kto to wymyślił mam na myśli swój konkretny przykład pryskam pole na którym mam melioracje środki sączkami trafią do rowu a z niego do stawu nikt mi nie wmówi że rozkładaja się całkowicie nim to się stanie w mniejszej ilości ale i tak sie dostaną, kazdy pryska i przy rowach i przy stawach to wszystko istnieje tylko na papierze.

 

Kontrole i wykonywanie zabiegów

 

Była kontrola a że wieś mała przetrzepali wszystkich było kilka mandatów mimo wszystko całkiem przyjazna ekipa doczepili mi się do dodatkowego zbiornika, że to niby powinno mieć atesty i wogóle odpuścili jak skapnęli się że mam w nim tylko czystą wode (nie są połączone z sobą przepompowuje go gdy braknie i uzupełniam środek)

 

Raz zadzwoniłem po PIORIN i Policje gdy zobaczyłem jak w dzień (13.00) sąsiad pryska kwitnący rzepak podczas gdy moje pszczoły mają oblot w pełni! poprostu zdziesiątkował mi je a te co przetrwały padły po kilku dniach cała pasieka. Dostał potężny mandat zabrali doplaty, sprawa w sądzie i odszkodowanie. Od tamtej pory pryska tylko po zachodzie słońca.

Opublikowano

Odnośnie wykonywania zabiegów w słoneczną pogodę.

Dla tych osób, do których nie przemawia ochrona organizmów pożytecznych podam przykład do zastanowienia?

Chyba każdy próbował umyć swoje auto w środku dnia gdy z nieba leje się żar (temp. ok 25oC), ten wie co dzieje się gdy chwilę wcześniej myty obszar wysycha.

Podobnie rzecz ma się z opryskiem na pow. roślin. a ilość jaka spada na podobną powierzchnię co samochodu jest zdecydowanie mniejsza i do tego struktura kropli jest bliska mgle.

Więc czy jest sens wykonywać zabieg dla samego wykonania przejazdu jeśli nie dajemy nawet szansy substancji aktywnej wniknąć w roślinę aby mogła działać?

 

Mam jeszcze jeden przykład kiedy osoba narzekała na skuteczność zabiegu, a ostatnio będąc u niej ponownie i widząc opryskiwacz stojący pod chmurką (fakt że belka robocza była osłonięta prowizorycznie folią) widzę wszystkie końcówki dysz pozostawione w opryskiwaczu. Dodam, że temp. była ujemna :unsure:

Opublikowano (edytowane)

A ja mam pytanie czy jak mam opryskiwacz bez atestu to mogę pryskać gnojówką z pokrzyw? Jest ona w 100% naturalna i nie ma nic wspólnego z chemią, czy na taki zabieg też opryskiwacz musi posiadać atest? Mam tylko 1,8ha i zbytnio nie opłaca mi się robić atestu, chociaż opryskiwacz i tak jest w wzorowym stanie, nowe węże, opaski, kilka głowic, pompa(P60) po regeneracji i cały pomalowany. Teraz muszę jeszcze kupić manometr i rozdzielacz bo nie działają. Mam taki rozdzielacz http://www.sklep.mizar.com.pl/rozdzielacz-opryskiwacza-4-sekc-pilmet-bez-filtra-p-8014.html jaki do tego rozdzielacza kupić manometr? Opryskiwacz ma 400l 12m lance i pompę o wydajności 120l/min

Zastanawiałem się nad tymi manometrami http://www.sklep.mizar.com.pl/manometr-opryskiwacza-m63-1-6mpa-12045772-m12x1-5-p-1884.html  http://www.sklep.mizar.com.pl/manometr-opryskiwacza-0-25bar-m12x1-5-z-gliceryna-p-12779.html  http://www.sklep.mizar.com.pl/manometr-opryskiwacza-0-16bar-m12x1-5-z-gliceryna-p-4587.html

Który z tych będzie odpowiedni i najlepszy?

Edytowane przez stg
Opublikowano

Odświeżę deko temat bo mam podobne pytanie do stg. Czy opryskiwacz który nie jest wykorzystywany do oprysków zarejestrowanymi środkami ochrony roślin a jest na stanie gospodarstwa musi przechodzić kontrolę?

 

 

Opublikowano (edytowane)

Niby po co mu badanie , z koro nie jest wykorzystywany do oprysków ?

Edytowane przez Gość
Opublikowano

A kto Ci zabroni mieć na stanie nawet 3 opryskiwacze. W mojej okolicy kontrolowali ekologów co mieli na stanie i nic nie zrobili (oni nie pryskali nimi , a kontroler nawet na węch brał).

Opublikowano

Na węch - a to dobre :P . Ciekawe czy nos miał po przeglądzie :D .

Opublikowano (edytowane)

Co Ty za bzdury pleciesz, a gdzie się jaki kolwiek opryskiwacz rejestruje. Albo masz atest i korzystasz legalnie, albo kombinujesz.

Edytowane przez akowicz111
Opublikowano

musisz wyrejestrować go w państwowej inspekcji ochrony roślin i nasiennictwa... - w swojej lokalnej/terenowej placówce. I po problemie

 

Kolega ma racje

Informacja o atestacji opryskiwacz spływa do powiatowego PIORin 

jak raz zrobiłes atest to jesteś w ich dokumetacji jezeli nie zrobisz nastepnego  to za jakis czas przyjada na kontrole  

Opublikowano

Może tam i spływa,ale obowiązku rejestracji nie ma. A jak np. sadzisz ziemniaki to masz obowiązek od kogoś że je musisz pryskać jak posiadasz opryskiwacz. Jak przyjadą na kontrolę to odnotują że nie pryskasz i tyle.

Opublikowano

 I co wynika z tego że przyjadą na kontrolę ? Masz nie sprawny i nie pryskasz . Masz ważne szkolenie , pryska znajomy (nie odpłatnie) w książce oprysków porządek i mogą sobie wąchać (nie powiem co ;) ).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Podobna zawartość

    • Przez MF6190
      Witam, 
      Chciałem się podpytać czy mogę podłączyć dwie lampy led niebieskie każda po 40w pod pozycje od opryskiwacza jako zasilanie ? Czy to będzie za duże obciążenie dla przewodów, gniazda itp? 
      Opryskiwacz to rau d2 a ciągnik to mf 6190 jeśli ma to jakieś znaczenie.
    • Przez Dorsik148
      Witam mam problem z silnikiem sekcji opryskiwacza hardi ranger 2500l. Silnik nie załącza się ma zamala moc krzywka nie może włączyć sekcji. Nikt nie chce podjąć się naprawy tego i stąd pytanie czy ktoś nie wie jaki silnik pasuję do tych sekcji załączam zdjęcia silnika.

    • Przez Okisz
      Cześć, 
      Musialem w opryskiwaczu wymienic przeplywomierz. Zawieszal sie najwyraźniej jakos i przy automatyce pracy cisnienie spadalo do 0 praktycznie. 
      Nowy przeplywomierz ma kalibracje 662 impulsy.
      Jak sie ma liczba impulsow do ilosci wody?
      Czy np zakladajac ze te 662 impulsy to 100l wody, to zwiekszajac liczbe impulsow przeplyw sie zmniejszy czy zwiekszy?
    • Przez Waldi7373
      Witam. Ma ktoś może instrukcję do tego sterownika?

    • Przez Mariusz12345678
      Witam, czy ktoś objaśni po krótce sterowanie zaworami opryskiwacza John Deere 832?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v